KLUB MAM Z KRAKOWA I OKOLIC

KIKA27: Moniczko ja pracuje. Powiem szczerze zazdroszcze Wam tego siedzenia z dziecmi. Na początku było mi ciężko sie rozstać z Natalią. Teraz juz sie przyzwycziłam choć nadal tęsknie. Pracuje na cały etat ale wychodze godzine wcześniej ze względu na karmienie,

Witam :-) Mam problemy z kompem :( jakieś wirusy za nic nie chcą się skasować. Moniczko Synka zaczęłam uczyć chodzić na raczkach jak tylko zaczął pełzać i chodzić wokół mebli.Wszędzie brudził ubranka pełzając. A jak go uczyłam ? Po prostu jak lezał na brzuszku to podkurczałam mu kolanka żeby był w pozycji raczkującej a później pokazywałam mu jak to fajnie jest raczkować :-p na początku szło mozolnie ale później zdzierał kolanka :-D

Ale cisza

Kurcze ja bym chciała wrócić do pracy chociaż na kilka godzin dziennie, nawet ze względu na kasę byłoby jej ciut więcej bo na razie tylko mąz pracuje. Sylwia u mojej Oliwci nawet nie widać zaczątków raczkowania, chociaż jak Ją ustawie w takiej pozycji do raczkowania to tak w bezruchu wytrzymuje kilka minut. Natomiast jeśli chodzi o jedzonko to ja juz nie karmię piersią od dawna ale nie z mojej winy. Po prostu pewnego dnia Oliwka sama odrzuciła a przy każdej próbie dania jej cycka darł się w niebogłosy. Ona jest mięsożerna i ostatnio na pierwszym miejscu są pulpeciki z ziemniaczkami i szpinakiem. Zupki gotuję jej tylko z królika. Poza tym uwielbia deserki ze słoiczka ja kupuję tylko hipp. Banan-jabłko-brzoskwinia są na pierwszym miejscu. Teraz właśnie gotuję jej zupkę. Dziewczyny a czym wy zageszczacie zupki?

ja niczym nie zagęszczałam.Po zmiksowaniu i tak była gęsta bo dawałam dużo marchewki. A słoiczki też lubił mój synek,tzn jedzenie ze słoiczków - rzecz jasna ;-)

Moja jest do tego stopnia mięsożerna że absolutnie nie może czuć marchewki w zupce. Więc ja miszę dawać więcej mięska niż marchewki. O zupkach ze słoiczka nawet nie ma mowy. Od małego jest cwana. A takie słoiczki to wygodna sprawa a Mała nie chce.

ja zagęszczam misiowym ogródniem albo sinlaciem... albo wcale :D

Puk puk jest tu ktoś

ja jestem :)

Moniczka: Ja zagęszczam kaszką kukurydziano - ryzową Nestle. Mala ja uwielbia. Co do raczkowania jeżeli Oliwia nie chce to moim zdaniem jej nie zmuszaj. Nic na siłe. Moze ona wogóle Ci nie bedzie raczkować. Wiem ze lekarze mówią ze lepiej dla dziecka gdy raczkuje. Ja naprzykład wogóle nie raczkowałam tylko od razu chodziłam.

Wróciliśmy właśnie ze spacerku. Dziadkowie Oliwki to znaczy moi rodzice kupili jej rowerek taki który ja musze pchać kolorowy itd. pewnie wiecie o jakim mowie. Oliwce się bardzo podoba. Zachaczyłam o solarium mąż mnie na siłe wepchnął ( ciekawe dlaczego) Byłam pierwszy raz od chyba dwóch lat bo przez ciążę nie byłam. Moja Oliwcia nie chce wcale chodzić w czapeczce ani kapelusiku ona nic nie moze mieć na głowie. Normalnie sie foszy jak nie wiem co. Idę coś na ruszt wrzucic chociaż nie jem kolacji bo po ciąży został mi brzuszek przez co mam mega dołi i nie wiem jak się go pozbyć.

www.dianet.pl darmowe aukcje internetowe

Mooniczka>> ja też myśle że jak Oliwka nie chce raczkować to nie ma jej co zmuszać.. może ona odrazu biegać zacznie... w końcu każde dziecko rozwija sie w swoim tępie :) Kika>> no i niepadało.. :)

Dziewczyny a gdzie wy na te spacerki razem chodzicie? Znałyście się wcześniej?

Moniczka: Ja tez mam doła jak patrze na swoją figure. Próbuje cos z tym zobić ale efektów jak nie widac tak nie widać. Chodze na basen od tygodnia ćwicze brzuszki :) My z Donn znamy sie z innego forum. Na spacer chodzimy w Hucie bo mieszkamy nie daleko siebie :) Donn: Dzisiaj spacer odpada bo Tomek ma wolne a ja zreszta jade kupić sobie cos na wesele bo za tydzień w sobote baluje. Ale jutro mozemy sie umówć. Ma byc ponda 30 stopni. Dzięki za filmik z Aurusią. Boski. Ona za chwile bedzie biegać i nie nadążysz za nią :) Natalia boi się sama. Chodzi trzymając sie mnie jedną reką. Jak ja tylko chce puścić to odrazu klap na pupe. Taka mała cwaniara. Doris: A co u Ciebie? Jak Ala? Kiedy na spacer do nas dołączysz? Moze basen w sobote?

Wstawać dziewczyny, wstawać : Piękne słoneczko za oknem świeci :)

hej :) Kika>> Aurora też na początku niechciała sama odrazu klapała na pupe...a teraz to nie można jej utrzymać... potrafi wstać sama bez przytrzymywania sie i wogóle już nie chce raczkować tylko biegać:D co chwile sie wywraca bo ona biegać włąśnie chce a nie chodzić :D... spacer jutro jak najbardziej :) a reszta już wstałą ?? :P

Kika>> pisz jak ten barszczyk robisz dla Natalki.. bo właśnie zaczełam robić i nie wiem jak :D.... zazdroszcze tej impresy wesselnej... a jak ćwiczysz te brzuszki??? z tym ABSem czy normalnie ...?? ja raz zrobiłam te ćwiczenia i zakwasy miałam że szok... fajne są te na rozciąganie :D do Doris smska wysłałam o spacerku ale ona pewnie sie uczy na ten egzamin...

Kika>>> bo mi sie woda zagotowała :P!!!!

hej! Cześć dziewczęta tu Wadowice!! Jestem mamą 2,5 miesięcznego Antka. W stopce poinny być zdjęcia :) Karmię małego tylko piersią, o co walczyłam bardzo.. Rodziłam w Suchej Beskidzkiej naturalnie (bez nacięcia i pęknięcia :)) Mam zamiar wrócić do pracy od sierpnia nad czym bardzo ubolewam :( Pozdrawiam Monika

hej Koksa :) Kika>> już zapóźno :D :D.. zerknij na bobasy uzupełniłam fotki za kwiecień :D

Witaj Koksa. donn: Sorry zgapiłam się :) Aurora to istna modelka :) a figurke to chyba po mamusi ma :) :) Spacer jutro na bank :) Ja cwicze to 6 weidera. Mam dość. Mięsnie brzucha bolą nawet jak się śmieje czy kicham. Zobaczymy jak długo wytrzymam :)

Kika>> no to ja też zaczynam... ale chyba ten ABS... on też bardzo dobrze działa..podobno.. weidera już próbowałam... a i kupiłam książke ciało i ducha ratować żywieniem.. podobno fajna i jeszcze o diecie rozdzielnej sobie kupie... a kupiłaś te książke z kolekcji disneya??

Donn: Wow widze ze ty ostro wziełaś sie za siebie. Musze zobaczyć te Twoje ksiązki. Z disneya nie kupowałam bo zapomniałam. A wiesz moze jaka cena? Moniczko: Co tam u Ciebie? Jak tam Oliwia dzisiaj. Pewnie na spacerek poszłaś. Pogoda za oknem super a ja siedze w tych nurach :( na szczęście do 13.30

wziełam to za duzo powiedziane... mam zamiar wziasc... na jedna ksiazke czekam juz tydzien a drugiej wcale nie kupiłam...:)...a cwiczyc zaczynam dzisiaj a ksiazka 17zł kosztuje i nie kupiłam

Jestem jestem dziendoberek O jakich wy tu ćwiczeniach piszecie??? Dawac mnie tu szybciutko dokładne instrukcje. I o jakim barszczyku piszecie??/ Witam nową formuową mamusie.

Aurora wzgardziła moim barszczykiem.... zrobiłam jej butle to całą zjadła teraz śpi... Mooniczka>> do tego ABS-u wklejałam link ze 3 str temu :)

Czesc wam mam na imie goska i jestem z okolic krakowa czy moge sie do was dolacZyc?

gosik123 >> no jasne że możesz :D

Witaj Gosik. Super ze jesteś im nas więcej tym lepiej. Idę na dłuższy spacerek. Na rynek może nawet męża na zakupy do galerii wyciągnę. A wy chodzicie czasami na rynek połazić tak bez sensu?