nasze osiagnięcia- kobietki- 90 kg zdrowe odchudzanie!

masz zastoj bo za malo jesz..;/ trzeba jesc czesto ale wiesz.. male porcje.. zeby bylo stale trwienie i metabolizm pracuje w pełni!:) mi tez chlopak robil zdjecia, glupio sie czulam ale dalam rade:D ja w czerwcu tez sobie zrobie zdjecie, mam nadzieje, ze bedzie widoczna roznica:) buzki:*

Może i masz rację i za mało. Widzisz jaka ja jestem Tobie mowiłam , ze jest zbyt skromnie a sama tak zaczęłam robić :p Bużka Jutro postaram się o fotkę.

trzymam cie za slowo! wieczorem sprawdzam skrzynke:D buzki:*

Och dziewczyny jak tak czytam to co napisałyście to też bym chciała juz powiedzieć np 11 kg za mną echhh, jescze długa droga przede mną, ale dziewczyny spokojnie trzymam sie, pozdrawiam :)

aguletta.. co z tego, ze tyle za mna jak ja jeszcze musze schudnąc do 68 kg.. najgorsze przede mna..:( jeszcze ponad 10 kg do zrzucenia i musze to zrobic w 2-3 misiace!:)

kasiu uda ci sie ,powinnas byc juz dumna z siebie z tego co osiągnęłas.Spokojnie to też zrzucisz- zobaczysz :)

no ja licze, ze do konca czerwca bede wazyla te 10 kg mniej:) bede sie o to bardzo starac!:)

I ja też w to wierze Kasiu, tylko nie zapominaj zeby to wszystko działo sie z "głową na karku".bo zdrowie jest najważniejsze -spokojnej nocki życze pa:)

tak, tak wiem:) teraz udało mi sie zdrowo zrzucic wiec mysle, ze i tym razem bedzie ok:)

Witajcie, widze ze ranny ptaszekz ciebie Kasiu, pozdrawiam pa :)

no tak, wstaje dosc wczesnie:) a poza tym chce sie dzis caly dzien pouczyc na ta maturke:) buziaki:*

kasia! nie zazdroszcze ci matury, ja w tym czasie przezywałam ormony stres- brrrrrrrrr ale ty chyba spokojnie podchodzisz, albo nam sie tak wydaje? kurde, ja nadal nie widze tak jak trzeba, nawet autem nie ośmielam się jechać. pozdrowionka

Kasia - powodzonka na maturce- tylko nie dziękuj !!!

Mesafe- duzo zdrówka życze- na pewno bedzie lepiej z oczami :)

nie.. ja się nie przejmuje- stres paraliżuje:) i tak nie zmienię tym tematu czy coś wiec nie ma się co denerwowac i panikowac.. bedzie co ma byc:) buzki:*

ja mam statnio przeboje z żołądkiem.. jem same suche rzeczy:( nie wiem co sie dzieje, ale caly czas wymiotuje lub mam straszne skurcze.. dzisiaj w nocy spałam tylko od 5 do 7 bo z bólu nie mogłam usnąc..buzki:*

uuuu kasia, to straszne co piszesz. MOe do lekarza trza się udać, albo zmienić coś w swojej diecie... no to mnie zmartwiłaś. My dziś cały dzień u sąsiadów na działce, grillowaliśmy, nasi synowie się bawili tudzież kłócili i minął tak nam miło dzionek uwielbiam takie nic nierobienie. Jutro jade sie zapisc na maj na fitness i korci mnie zeby na step sie zapisać zamiast aquaa erobiku. Basen bede swoja droga z mężem nawiedzać, a step daje wycisk jak zaden inny aerobik. dużo dziś zjadłam :( nawet mi sie nie chce wymieniac co i ile, choć nie było to niedopuszczalne zarełko, ale tewgo dopuszczalnego i średnio dopuszczalnego przeięłam.

kasiu nie mozesz jeść samych suchych pokarmów.Gotuj sobiejakie warzywa, mięsko, to wazne. A moze to reakcja na stres przed maturką.

Kasiu nie mozesz jeść samych suchych pokarmów.Gotuj sobiejakie warzywa, mięsko, to wazne. A moze to reakcja na stres przed maturką.

Mesafe- gdzie chodzisz na aqua aerobic, pytam tak z ciekawosci, bo wiem ze na basenie tak gdzie chodze, a raczej bede chodzic heheh tez jest:).

aguletta, ja chodze na basen przy szkole, w Zabrzu, ale z tego co zdąrzyłam się zorientować od prefesjonalnej instruktorki fitness po AWFie i tysiącu kursów,konwencji fitness to to nie jest prawdziwy aqua aerobik tylko jakaś tam zwykła imnastyka dla starszych pań a koło aqua aerobiku to to nie leżało i osoba proawdząca nie ma o tym zieloneo pojęcia. To mnie zniecheciło do aqua, bo po takich cwiczeniach ja nie czułam w ogóle,że coś robiłam, jakiś wysiłek. Poczekam, może co w okolicy ruszy profesjonalnego, Ta moja znajoma prowadziłą kiedyś w MIejskiej Łaźni- jak nam zostało nazywanie basenu miejsckieo ale zrezynowała bo ma swoj klub fitness i nie ma czasu na basen. Chodze do niej na aerobik i jestem pewna że jej instruktorki są profesjonalistkami i dla mnie to się liczy, a pomachać noami w wodzie sama potrafie, z resztą zamiast teo chyba lepiej popływac intensywnie przez 45min. pozdrawiam

Piszcie -aga bedzie Wam łatwiej heheh , no własnie Mesafe ja wychodze z tego samego załozenia ze lepiej samemu popływać niz płacic za ruszanie nogami heheeh. A tak w ogóle to z jakich miast jestescie, Mesafe z Zabrza tak? a reszta? Ja z Łodzi, mam 22 lata. pozdrawaim

no wiem, ale na pewno nie przed matura, bo mam to od dawna.. juz jakis miesiac sie mecze.. obym sie tylko wrzodów nie nabawiła cholera:/ ale dzis juz czuje sie dobrze i ide na maturke hehe:) buziaki i obiecuje, ze jesli do mojego wyjazdu skurcze nie beda mijac to zglosze sie do lekarza:) buzki!:* P.S. 3majcie kciuki!:)

juz po maturce.. uff.. myśle, że optymalnie:) buźki:*

no kasia, pierwsze koty za płoty. Myślałam dziś o tobie jak widziałam wędrujących po południu maturzystów. Myśmy z Mikołajkiem zrobili sobie wyprawe do centrum, posiedzielismy przy Mc drivie, mody pobawił sie na zjeżdzalni, mielismy frytki i loda- troche mu pomogłam :((((((( a potem poszlismy do fitnessu do znajomej zapisać sie na aerobiki- w tym miesiacu step i TBC. Ale mnie noi bola po tym naszym spacerze...

Hej, Kasia jak tam po maturce? Cięzki był polski?

Ola- ciesze się, że o mnie myślałaś:) Aga nie no nie było tak źle, wypracowanie myślę, że całkiem ok mi poszło, ale test był beznadziejny, ale tez tam kilka punktów zbiorę:) buziaki w poniedziałek angielski więc luuuuuzik:)

To fajnie Kasiu ze poszło ci dobrze.Oj chciałabym kiedys powiedzieć tak jak Ty " angielski luzik ..." heheheehhe bo marnie u mnie z nim, tragedia heheheh .pozdrowionka dla Was :)

nie no ja sie czuję dośc pewnie jeśli chodzi o angielski:) buziaki! spadam sie uczyc:)

ja w polowie maja po prawie wszystkich maturach biorę się znowu konkretnie za siebie.. teraz boję się rygorystycznie podchodzic do odchudzania bo matura, ale po znów walka i to pełną parą:) buziaki a jak wam tam idzie?:)