deichmann/jak tam jest

a ja mam z***bista kierowniczke...... fajnie sie pracuje.... jestem zadowolona

Ta kierowniczka z Focusa z Bydgoszczy już z samego wyglądu jest niemiła i wszystkich traktuje z góry.Droga pani kierownik nikt nie jest niezastąpiony. Dzisiaj gnębi pani wszystkich a jutro może już pani w tej firmie nie być. Zna pani takie powiedzenie " nie czyń drugiemu co tobie niemiłe". Jeśli RKS nie pomógł to jest jeszcze pan Prezes, który z pewnoscią traktuje zwykłych sprzedawcow lepiej niż pani.Mamy dość mobingu i traktowania jak zwierzęta. Jesteśmy ludzmi i oczekujemy szacunku za naszą ciężką pracę.

zgadzam sie ze d........ to jedno wilkie g...o za przeproszeniem,pracownikow traktuje sie jak smieci-zaczawszy od umowy smieciowej,nastepnie malo godzin ze wyplaty-jalomuzna nie starcza do 10,caly miesiac popoludniowki i wtym 2 razy na rano laskawie czy wekendy same ,dwie osoby na sklep taki wielki sklep markowy ze niemozna nieraz palca gdzie wlozyc bo jest tyle roboty,to przeciaganie mimo ze jest ruch bo kierowniczka bedzie sie czepiac ze nic nie zrobione-ale pytam sie jak tu robic jak jest ruch a MALO pracownikow,trzeba jeszcze posprzatac nieraz podlogi karza myc niewazne ze jest nas tylko DWIE,niech sobie sprzataczki najma jak chca czysta podloge my mamy sklep doprowadzic do porzadku a nie czyscic podlogi,obsluzyc klientow ktorzy wiadomo rozni sa i latasz kasa-klient-przeciaganie-kasa-itd to jest normalne traktowanie pracownikow WSTYDZILIBY SIE .U u konkurencji to na sklepie jest pare osob i luzna atmosfere ,chodza sobie bezstresowo a unas pietnowanie,sstresowanie niema ze mozesz sobie postac nic nie robic bo zaraz serduszko kierowniczke boli i szuka ci perfidnie zajec albo strasza okregowymi czy prezesem.albo przy dostawach podkladaja swinie zeby nas sprawdzac czy to nie jest stresowanie pracownikow,wiele jest rzeczy do omowienia jeszce , ksiazke mozna byloBY napisac i tak sie za duzo rozpisalaem,ZALUJE ZE NIE MA NORMALNYCH PRACODAWCOW I ZE TU PRACUJE.pasuje sie chyba zwolnic i tak zrobie bo nie moge juz tego zniesc!!!!!!!!!!!!!WSTYD ,ZAL,ANTYRODZINNA FIRMA a buty sama chinszczyzna .sklep obuwniczy a wymagania maja jakbym lekarzem bylaem gdzie precyzja jest wymagana czy gdzie indziej a nie w zwyklym sklepie obuwniczym

Czytam co tutaj piszecie i niestety dużo w tym prawdy oj dużo. Pan Deichmann stworzył kiedys swoją firmę z zamysłem aby ludzie w jego firmie pracowali i szanowali się jak w rodzinie. Nawet w każdym sklepie wywieszona jest słynna " Filozofia firmy Deichmann" pięknie napisane słowa, które dzięki takim kierownikom jak owa pani z focusa są tylko pustymi słowami i nie mają nic wspólnego z szarą rzeczywistością w tej firmie. Przecież nie w ten sposób buduje się szacunek i zaufanie jak ta pani to robi, wręcz przeciwnie ...wszyscy mają jej dość, do pracy chodzą jak na skazanie i poprostu nienawidzą tej baby. No cóż, widać kobieta ma niską samoocenę, więc musi się wyżywać na pracownikach, udawadniając im, że są nikim, sama podbudowując się w tak chamski sposób. Ciekawe czy rodzina tej pani wie jaka z niej Zołza w pracy i że nikt jej nie lubi??? Nawet te osoby które w oczy jej maślą poza jej plecami gadają na nią.Masakra.....Zazdroszczę tym osobom, które mają poprostu ludzkich kierowników, fajnie byłoby przychodzić do pracy z uśmiechem i optymizmem, bo w sumie praca jest fajna, tylko niestety ktoś wybiera nieodpowiednich ludzi do pracy na stanowiska kierownicze!!!!!

no i będę kolejną osobą, która potwierdzi wiele rzeczy i informacji, które tutaj się pojawiają... owszem praca jest ok i wcale nie jest tak źle, porównywając inne sklepy nasze wypłaty są lepsze przy takiej umowie, ale oczywiscie tej pracy jest zbyt duzo jak na dwie osoby podczas zmiany, obsłuż klientów, praca z towarem, sprzątanie:/ a propo kierowników zdania są różne, jesli faktycznie kierownik jest w porządku to calkiem inaczej się pracuje, jest inna atmosfera przede wszystkim i wtedy nie odczuwa sie tego nadmiaru obowiązków aż tak... a tak poza tym według mnie kierownik to jest podstawa i to on powinien swiecić przykładem, motywować do pracy, powinien siedzieć więcej czasem niż to standardowe osiem godzin jak przy pełnym etacie, no i przede wszystkim nad wszystkim panować ale niestety wiekszościom osób tych cech brakuje, nie wiem jak rekrutacje są przeprowadzane na stanowiska kierownicze, że późnej tylko pracownicy widzą jak naprawdę ta osoba pracuje i co sobą reprezentuje, poza tym berze za to pieniądze i to zapewne nie małe, więc cos powinna taka osoba z siebie dac a nie tylko zastraszać i mieć wszystko gdzieś bo pracownicy odwala czarną robotę...

Masz rację, zamkowy, że wszystko zależy od kierownika. Jak kierownik jest w porządku, to, mimo ogromnej ilości pracy, chce się do niej przychodzić. Jeśli natomiast kiero jest "faszystą" to człowiek na myśl o pracy dostaje nerwicy. Teraz niestety tych fajnych jest niewielu ;( Ci, co byli świetnymi kierownikami już nie pracują, firma się z nimi pożegnała, zatrudniając na ich miejsce wiadomo kogo.......Smutne??? Żałosne!!!!!!

Zgadzam się z tym wszystkim co piszecie.To nie jest praca w sklepie,ale w obozie pracy.Pracownik jest poniżany,zastraszany i gnębiony.Kłamstwa i intrygi są na porządku dziennym.Praca w tej firmie to wielka porażka.Dyrekcja nie reaguje na skargi pracownika.

tez sie zgadzam z tym wszystkim co piszecie,gdyby kierownik byl uczciwa osoba i rowno traktowal wszystkich pracownikow i rowno rozdielal prace to praca w tej firmie jeszcze nie bylaby najgorsza.a tam u gory nic nie robia tylko jeszcze bronia "oprawcow"....skandal.

ja niewiem kto przeprowadza te rekrutacje na k ierownikow chyba wszyscy slepi i glusi.i jesli pracownicy sie skarza to powinna byc jakas reakcja a nie zamiatanie sprawy pod dywan i jeszcze robienie przy tym z pracownika ktory zglaszal skarge jakiegos niedoroba.zadzroszcze tym tez co maja normalnych szefow.

Witam. W Deichmannie pracuję rok. Mam świetną kierowniczkę i fantastyczną ekipę, który nie zmienia się już od 5/6 lat. Wiadomo że jest nacisk na środki i tajemniczego, ale nie ma pracy idealnej. Dostawy bywają ciężkie a godzin mało, jednak atmosferę w pracy mam bardzo dobrą. Ja polecam

Kto pani załatwił tą prace,że pani chwali firme? Chyba ,że pani lubi plotkować i podlizywać się.Kierownik takich docenia.POWODZENIA

ej! halo!!! nie w każdym sklepie kierownik to idiota!!! ja przeżyłam dwóch kierowników i nigdy żaden z nich mnie nie upokorzył,ani żadnej z moich koleżanek.poza tym w pracy jesteśmy tak zgraną ekipą ze niektóre sklepy mogą nam pozazdrościć-wszystkie zapiepszamy jednakowo, żadna z nas się nie wywyższa, a po pracy chodzimy razem na piwo.pozdrawiam

Ale żeby atmosfera w pracy była fajna i zgrana załoga to wszyscy powinni być traktowani równo, a nie że jedna ma 130 godz, a inna 70-80 max , wszyscy mamy takie same żołądki i potrzebujemy jeść. Niestety zdarza się, że kierowniczki specjalnie buntują na siebie załogę, ponieważ uwazają że zgrana załoga to dla nich zagrożenie.

Kto tobie obiecał taka sama ilość godzin?

no oczywiście zgadzam się z tobą - taka różnica to trochę za dużo! u nas jest super atmosfera bo różnica w godz.pracowników to kwestia 5-10 godz. w jednym miesiącu ja mam 10 godz wiecej a w następnym koleżanka-wiec nie ma o co się kłócić. grafik to jest kwestia kierownika, więc trzeba rozmawiać na ten temat.a jeżeli kierownik na w nosie odczucia pracowników to nie powinien być kierownikiem!!!!!! dyscyplina w pracy powinna być i nadzór nad pracownikami ale są pewne granice - to nie reżim

Dokładnie to nie powinien być taki reżim :-). Nikt nie mówi o obiecywaniu dużej ilości godzin, chodzi tylko o sprawiedliwość w stosunku do wszystkich sposród załogi. Zeby nie było tak dużych różnic. Każdy rozumie, że grafik jest zrobić cieżko , ale można być sprawiedliwym i dzielić tak godziny, żeby było mniej więcej po równo, tym bardziej jeśli mówimy o osobach które starają się i pracują dobrze, ciężko i z poświęceniem dla firmy Deichmann. I nie jest to w porządku jeśli kierowniczka tylko dlatego, że kogoś lubi bardziej a innego mniej według takich kategorii rozdziela godziny!!!! Lubić to sobie może prywatnie ale po pracy, a w pracy powinna byc profesjonalna i sprawiedliwa.

Dokładnie to nie powinien być taki reżim :-). Nikt nie mówi o obiecywaniu dużej ilości godzin, chodzi tylko o sprawiedliwość w stosunku do wszystkich sposród załogi. Zeby nie było tak dużych różnic. Każdy rozumie, że grafik jest zrobić cieżko , ale można być sprawiedliwym i dzielić tak godziny, żeby było mniej więcej po równo, tym bardziej jeśli mówimy o osobach które starają się i pracują dobrze, ciężko i z poświęceniem dla firmy Deichmann. I nie jest to w porządku jeśli kierowniczka tylko dlatego, że kogoś lubi bardziej a innego mniej według takich kategorii rozdziela godziny!!!! Lubić to sobie może prywatnie ale po pracy, a w pracy powinna byc profesjonalna i sprawiedliwa.

takich kierowników brakuje w tej firmie.Liczy się podlizywanie.KABLOWANIE i KŁAMSTWA to jest na dzień dobry.Zrobie koleżance świństwo to będę miała więcej godzin.

macie moze juz wyplate?ja czekam na nia jak na zbawienie?

dostałam wypłatę 800 złotych.super.I co z tym zrobić?

kiedys pensje byly 5, 6 ego a teraz cos im juz nie spiszno zeby ludziom zaplacic.

kiedyś były PENSJE, a teraz jest jałmużna;) natyrasz się człowieku i dadzą ci 8 stówek, i przeżyj za to z rodziną...śmiechu warte!!!

nie maja na czym obcinac to na pracownikach oszczedzaja.

super firma, wypłata jest zawsze na czas :)

kurcze! myślałam że w tym miesiącu będę miała jedynkę z przodu,ale mało brakowało:( trudno w następnym miesiącu będzie :):)

No jak zarobiłaś 800 zł to faktycznie się natyrałaś 800/14zł=57h pracy, bez jaj. Pracuje w deichmann juz ponad 3 lata,sklep fajny, KI też, wypłat poniżej tysiąca nie pamiętam, godzin średnio miesięcznie 100-130.

nie kazdy ma 14 zl/h wiec prosze nie obrazaj osoby ktora sie wypowiedziala wczesniej

No właśnie, u mnie stawka 11 z groszem. z godzinami różnie,więc jak widać nie wszędzie jest tak samo .

To nawet powiedzmy 14 zł liczone bez premii, a premia przecież jest co miesiąc.

P.S. Nikogo nie chcę obrażać ale myslę że nie ma co narzekać, wystarczy porównać się z CCC czy Biedronka itd. itp Są dni że człowiek się narobi, a są dni że się pogada, poobija - jak wszędzie. Niektórzy zapomnieli jak wyglądają dodatkowe świadczenia na święta a u nas i na Wielkanoc i na BN jak dobrze pamiętam to po 300 zł wpadło. Chcesz wolne, piszesz kartkę i masz wolne, może faktycznie mamy za fajna kierowniczkę. Pozdrawiam