deichmann/jak tam jest

widzisz i nie grzmisz?!rece opadaja...nie dotarly jeszcze do was wiesci ze karty mozna zrealizowac tylko i wylacznie w deichmannie??!!;)

Mam pytanie, czy pierwszy zastępca kierownika może bez dodatkowego wynagrodzenia pracować codziennie po 10 -11 godzin przez kilka miesięcy? Podobno za to pierwszy dostaje jakiś dodatek i musi pracować po tyle godzinbo bierze wynagrodzenie za etat z nadgodzinami i dodatkowe pieniądze za nadgodziny mu się nie należą, jak to jest i czy jakby mi się należało dodatkowe wynagrodzenie to gdzie powinnam to zgłosić i najważniejsze, czy mnie kierownik nie zwolni jak powiem komuś, że pracowałam po kilkanaście godzin dziennie? Nie mówię że tak gdzieś jest ale pytam tylko dla zaspokojenia ciekawości

Może pracować ale nie powinien. To nieuczciwe. Jeśli obawiasz się reakcji kierownika , to zapytaj OKSa . U nas zastępca jeśli pracuje dłużej bo wymaga tego sytuacja, w innym "luźnym" dniu wychodzi wcześniej lub przychodzi później

OKS to koleżanka kierownika i nie ma sensu jej o to pytać

W naszym sklepie I z-ca jest nagabywany przez kierownika żeby zostawał dłużej w pracy w ramach wynagrodzenia, bez żadnych dodatkowych profitów ale ten się nie zgadza i jest niezadowolenie.

to już chyba firma zapomniała o przegranych procesach o nadgodziny ....skoro takie rzeczy się dalej dzieją .... no ale skoro jest ciśnienie na budżet personalny ( największy koszt w firmie ) nie dziwota.... jeden pójdzie do sadu i wygra - 10 nie = firma jest i tak do przodu wypłacając po procesie jednemu .... powodzenia biali niewolnicy :)

Nie rozumiem jak osoba na stanowisku kierowniczym ( bo zastępca to kadra kierownicza chyba???) może się bać zapytać o nadgodziny kierownika czy oksa....Gdzie decyzyjność, gdzie odwaga, gdzie jaja???? Przestańcie się tak poniżać- nikt chyba nikomu krzywdy nie zrobi za zadanie pytania. Wasz los w waszych rękach. Praca jest bardzo ważna bo pozwala nam ratować domowe budżety, ale..... Pomyślcie o Waszych rodzinach, dzieciach... Jeśli już mają was nie widzieć całymi dniami to chociaż niech się to na lepsze finanse przełoży. Kierownik też człowiek więc nie demonizujcie tylko pytajcie, rozmawiajcie, proponujcie inne możliwości a wszystkim będzie się lepiej żyło.

POETKA !!! Ty zawsze lubiłaś pisać poematy.Jak nie w pracy to w domu. (do gość 22.27 godz).

W pracy nie mam komputera więc poematy spisuję na kartkach ....

Kierownik odpowada: masz dodatek funkcyjny więc zapieprzaj tyle ile ci wpisze w grafik a jak się nie podoba to wracaj na 1/4 etatu a ktos inny chetnie wezmie zastepce. To do goscia ktory tak kaze pytac kierownikow, pytaja i to slysza ot co

Bzdury. Odważne na anonimowym forum a w sklepie głowa w piach.

Zgadza się /z gość 00.01/ , nazywają to nielimitowanym czasem pracy. Mówią: raz pracujesz dłużej a raz krócej. Tylko, że na to krócej potem nigdy nie ma zgody.

Prezesie wiemy że czytasz zareaguj !!!!

taaa prezes zareaguje... od ilu jużlat pisze się tutaj o takim traktowaniu, o takih umowach, wynagrodzeniu i co zmieniło się coś?? no raczej nie i to jeszcze poszllo w dół, zapewne wielu z Was zauważyło, że pensje różnią się i są mniejsze o te kilkanaście złotych, chociażby stawka za urlop, kiedyś była wyższa... wszędzie są szukane oszczędności tak aby Ci wyżej postawieni mieli jak największy zysk! czemu w innych firmach ludzie są zatrudnieni na pełny etat, mają tą najniższą krajową chociażby albo i więcej ciut a ich firmy przynoszą dochód o wiele wiele mniejszy rocznie niż nasz... ostatnio czytałam na wp.pl temat CCC ile osiągneli zysku i w porównaniu z tym co my robimy mamy lepij a dalej umowy są nijakie i wynagrodzenie oraz traktowanie. Czemu CCC stać na tylu pracowników na jednej zmianie i to na pół etatu? Prace są rozłożone, nie najeb*ą się tak jak czasem my... te nasze wypociny tutaj to nic nie da, każdy sobie ponarzeka a i tak jak będą chcieli tak zrobią proste

To tak jak z przemocą w rodzinie. Mąż mnie bije ale nie pójdę na policję tylko wyżalę się na forum. Może policja się domyśli i mi pomoże..... A może poczytają wpisy na forum i będą ratowali każdą kobietę w mieście. Nie we wszystkich sklepach jest źle. Są kierownicy dobrzy i ludzcy. Nie generalizujcie. Chcecie pomocy i zmian to dajcie znać gdzie jej potrzeba!!!

Gdyby rks byli managerami z krwi i kości i mieli cokolwiek do powiedzenia było by inaczej - zresztą to oni przyjmują na stanowiska kierowników i awansują na oks. no ale mamy takich rks jakich mamy .... a wiem że są stałymi czytelnikami tego forum na swoich elektronicznych zabawkach więc się zastanawiam czy ten wpis wytrzyma chociaż godzinę :)

noooooo wpis o okolicznościach awansu południowej rks zniknął po godzinie - więc coś w tym jest :(:)

powiadomienia mają :)

To teraz merytorycznie: I Zastępca Kierownika z racji wykonywania swojej funkcji może pracować w godzinach nadliczbowych i w myśl polskiego prawa, nie należy mu się za to dodatkowe wynagrodzenie, chyba że praca w nadgodzinach jest notorycznie planowana przez kierownika (mówi się o powyżej trzech dniach w tygodniu). Jeżeli kierownik robiąc grafik na cały miesiąc planuje zastępcygodziny nadliczbowe, nie wynika to wcale z niewywiązywaniem się na czas z powierzonych obowiązków, lecz z organizacją pracy, jaką uzgadnia kierownik. Oznacza to, że I Zastępcazostaje po godzinach nie dlatego, że są dodatkowe czynności do wykonania lecz dlatego, że kierownik zaplanował mu takie godziny bez merytorycznego uzasadnienia. Warto zauważyć, że merotorycznym uzasadnieniem wielomiesięcznej pracy w godzinach nadliczbowych nie może być ratowanie budżetu. Wniosek: I Zastępca powinien otrzymywać dodatkowe pieniądze za pracę w nadgodzinach. Jeśli tak nie jest, łamane są jego podstawowe prawa. To z kolei oznacza, że nie firma, leczkierownik łamie prawa pracownicze. Uważam, że zmuszanie pracownika do pracy w godzinach nadliczbowych przez wiele tygodni lub nawet miesięcy jest skandalem, który wymaga ostrej interwencji Okręgowego Kierownika Sprzedaży. Inaczej, sam OKS jest odpowiedzialny za łamanie podstawowych praw pracowniczych. Wykorzystywanie ludzi w ten sposób to niewolnictwo, ograniczanie jego praw nie tylko jako pracownika, lecz przede wszystkim jako człowieka, ponieważ każdy z nas ma rodzinę. I jeśli kierownik wymyślił sobie, że zastępca będzie pracował 5 dni w tygodniu po 11-12 godzin, siłą rzeczy odcina go od rodzinnego życia, od przyjaciół i innych przyziemnych spraw, które są dla nas, ludzi tak istotne.

Ciekawe czy ktoś zrozumie??? Brawo!

Którego regionu dotyczy temat pracy zastępcy w nadgodzinach przez kilka miesięcy? Proszę o odpowiedź osoby która ten temat zaczęła a postaram się pomóc.

problem dotyczy wszystkich regionów i nie jest odosobniony - jeśli liczysz na to że ktoś tu z imienia i nazwiska się przyzna - przy obecnej sytuacji na rynku pracy - jesteś w głębokim błędzie.

To niech zastępcy wpisują godziny pracy na listę obecności jak reszta załogi. Proste.

Południe

Północ

nie dziwota że południe - czy pani rks robi coś więcej poza lansowaniem się na imprezach firmowych ?

Tak robi - lansuje się po galeriach i lokalach - a jak jest prezes obok to ojej - wyglądają jak parka .... a jak prezesa brak zaplecze i kawusia i ciasteczko ... żenada po prostu.

Uuuuuu ostro. Ja już jestem pewna ,że pracujemy w dwóch różnych firmach. U nas OKS ,RKS zupełnie normalni .Można by powiedzieć, że fajni. Wykonują swoją pracę nie zapominając o tym, że ciężko pracujemy i nieomylni nie jesteśmy.

Co do pracy zastępców, to wiem na pewno, że nie mogą pracować jak pisała poprzedniczka ciągle po 11 h. Dodatek jest dodatkiem funkcyjnym- to zupełnie co innego - z tytułu wykonywanej funkcji, odpowiedzialności, zakresu obowiązków. Nie jest to dodatek za nadgodziny- nie dajcie wkręcić. Jeżeli mój zakres obowiązków, ich natłok wymaga bym została dłużej, przyszła wcześniej- to zostaję i pracuje. Ale zawsze odbieram te godziny, nie zaraz ale wtedy wychodzę wcześniej gdy sytuacja na to pozwala. Kierownicy utwierdzają was w przekonaniu, że musicie zostać, by Wam nie oddawać ale jest to niezgodne z obowiązującymi przepisami. zapewniam Was ,że można się dogadać. W moim sklepię zostaję jak trzeba cały dzień, ale zawsze kierownik mi oddaje te godziny.

Szkoda tylko źe zwykły pracownik zatrudniony na 1/4 etatu zarobi 800 zł, a inny zatrudniony na tym samym etacie zatrudniony w innym , lub tym samym sklepie zarobi 1400.Apelujmy do kierowników o uczciwość..