PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Mamuśki rozpakowała się któraś niedawno??? Piszcie jak wrażenia? Chętnie poczytamy:) Ja termin za miesiąc i lekki stresik łapie:)

Butelke polecam wziasc bo te smoczki sa tragiczne ale fajne jest to ze mają rozne mleka :)

Ja jeśli nic się do jutra nie ruszy to jadę na Łubinową na wywołanie. Także jak wrócę to na pewno zdam relację :)

Natti trzymam kciuki:D a może Ty już po i właśnie tulisz maluszka?? :-) Czekam na wieści

Kochane, a jal jest z cesarka jeśli sie leczy u doktora z Lubinowej od początku? Ide jeszcze dopytać do moich specjalistów czy da mi wskazanie, ale co jeśli nie wyda? A ginekologicznie również jedt w porządku, a strach przed sn jest ogromny? Płaci sie tak.jak jedt na stronie 7 000zl??

Tez bym chciala cc jednak bez wskazan z tego co mi wiadomo to koszt 7000 zl. Strach przed porodem naturalnym u mnie jest paniczny

Witam. Ja już po wywołaniu porodu, młody w końcu jest z nami

Kurczę ucięło mi cały post... jeśli macie jakieś pytania to śmiało, póki jestem na świeżo. Ogólnie wrażenia bardzo dobrze, dużo metod walki z bólem w czasie porodu ☺

A co to za bzdury że konsultacje u anestezjolog są obowiązkowe i jest napisane na stronie ?? Jest tam info że jeśli się planuje to tak....ja byłam dwa lata temu na tej pseudo konsultacji za kasę. Nie brałam i tak zzo. teraz nie Idę bo szkoda mi kasy a nie planuje zzo.

Natti Gratulacje:) Myślałam czy już urodziłaś. Najważniejsze że dzidziuś zdrowy i dobrze się czujecie. Opowiadaj, wszystko:D:D Ja dziś zaczynam 37 tydzień więc chcę wiedzieć jak najwięcej, bo stresik łapie. Jak sobie łagodziłaś ból? Położna proponowała czy musiałaś się prosić? Ja bym chciała wskoczyć do wanny i gazu się nawdychać. Po porodzie dokarmiałaś mm? Też trzeba prosić czy same dają? Dużo ludzi? Dużo rodzących? Opowiadaj jak najwięcej. Aaa i mi też ucina post jak piszę z telefonu, z komputera wszystko ładnie się wyświetla.

Jeśli chodzi o łagodzenie bólu to byłam pod prysznicem, później skakalam na piłce i miałam też gaz, znieczulenie też dostałam. Ogólnie większość rzeczy położna sama proponowała, tylko o znieczulenie ja się dopominałam. Ja karmię tylko piersią, mały jest cały czas przy mnie tylko na badania go zabierają. Jeśli chodzi i obłożenie to na prawdę zależy na jaki dzień się trafi. Ja byłam sama na sali przedporodowej, po porodzie tez nikogo nie mam w pokoju. Ale to wszyscy mówią że to wyjątkowo. Przez mój pobyt poznałam dwie położne p. Sabinę i p. Ewę z którą rodziłam. Obydwie fajne babki ☺

Natti to super Ci się udało że ludzi nie ma. Ja chyba wykupię tą salę po porodzie pojedyńczą jeśli będzie wolna. A jeszcze napisz czy ubranka dajesz swoje, czy malutki na razie ma szpitalne?

Dają szpitalne bez problemu, na początku był w nie ubierany, a po ostatnim kąpaniu dałam swoje. Ale lepiej mieć cos w zanadrzu jakby trzeba było w pokoju przebrać czy coś. Po co się stresować i ganiać za położna żeby dała jakieś ciuszki

Jestem świeżo po porodzie SN na lubinowej , wiec jak macie jakies pyt śmiało walcie

Pisz wszystko ze szczegółami. Chętnie poczytam ☺

Mam pytanko do Wszystkich Pań ktore juz maja porod za soba, dzis uslyszalam ze na Lubinowej czesto odsylaja kobiety do domu gdy rozwarcie ma mniej niz 7 cm, jak to bylo u Was?

Pytanie do dziewczyn, które już urodziły :) Pytanie być może głupie ale temat mnie zastrzelił. Na liście rzeczy do szpitala dla kobiety jest punkcik "pieluchy bella". Co to jest??

Odeslano mnie z 5cm rozwarciem wiec cos w tym jest ;)

Pieluchy bella mama to rakie czersone opakowanie duzych podpasek :)

To ja jeszcze dorzucę, żebyście wziely sobie więcej podkladów semi, bo na stronie mają napisane 5 szt. Ja mialam 10 a i tak mąż musiał mi jeszcze na nastepny dzień donieść ☺ no i tych bella mama też konkretne ilości, ja przez te niecałe 3 dni zużyłam 4 opakowania

Ja bym nie pojechała do domu gdybym miała 5 cm rozwarcia bo mam 40 km.....bez przesady. Przy pierwszym porodzie na Łubinowej przyjęli mnie z rozwarciem na 2 cm.

Natii napisz po ilu dniach od terminu mialas wywolywany porod?

Ja planuję rodzić na Łubinowej, mąż niezbyt zachwycony bo mamy 70 km.. i boi się że nie zdążymy dojechać :D Ale jestem zdecydowana, chyba że jak w filmach wody by mi odeszły itp. to wtedy jedziemy do szpitala w naszym mieście. Ale to pierwsze, wyczekane dziecko i chcę mieć komfort psychiczny, rodzić w ładnym szpitalu z dobrą opieką. Jakiego dr polecacie stamtąd? Przed porodem udać się do ordynatora? A położna polecana podobno pani Sabina. Ile wcześniej podpisywałyście umowę z położną?

Jeszcze pytanie do dziewczyn które niedawno rodziły SN. Jak to jest z lewatywą? Robią wszystkim? Czy dają czopki? Czy na życzenie?

Ja zgłaszałam się do szpitala 7 dni po terminie. W ten dzień kiedy się zgłosiłam miałam tylko próbę, a urodziłam na następny dzień po kolejnej kroplówce. A jeśli chodzi o lewatywę to ja miałam robioną bo skurcze siadły, ale położna pytała czy zgadzam się. Więc jeśli nie chcesz to nikt nie zmusza.

Mnie też pytały czy chcę lewatywę ale chciałam bo wiedziałam, że pełna jestem ;)

Kochane, a brałyście do szpitala butelkę i smoczek dla Maluszka? Czy to zbędne na re parę dni? Pozdrawiam

Ja nie brałam bo karmię tylko piersią, ale wydaje mi się że nie będzie potrzebne. Dziewczyna która była ze mną w pokoju była po cesarce i dostawała takie małe buteleczki z gotowym mlekiem z Hippa.

Dużo czytałam na tym forum o porodzie na Łubinowej, więc też napiszę. Poród wspominam bardzo dobrze, przez połowę ciąży chodziłam do dr Wieczorka, też jestem z niego bardzo zadowolona. Sam szpital jest czyściutki i bardzo przyjemny, opieka medyczna na bardzo wysokim poziomie. Jeśli chodzi o pielęgniarki, to w większości są przyjemne, choć zdarzają się wyjątki - wiadomo, ludzie są różni i każdy ma czasem gorszy dzień... Natomiast położne to przemiłe i bardzo kompetentne panie. Po porodzie powiedziałam do męża, że po takim porodzie mogę jutro rodzić kolejne maleństwo :) jedyny minus, który spowodował że podczas ciąży chodziłam do dwóch lekarzy jednocześnie, to brak zupełnego wyposażenia oddziału dla noworodków. Mają taki oddział, ale nie jest on wyposażony we wszystkie urządzenia. Wiem, że jest parę szpitali, w których jest takie wyposażenie (np. CSK) i szkoda, że na Łubinowej tego nie ma, bo w przypadku gdy coś się dzieje z maluszkiem, to jest on przewożony. Ja podejmując decyzję o porodzie tam wiedziałam, że z ciążą wszystko jest ok i nie ma większego ryzyka, że coś będzie nie tak. No ale Łubinowa mogłaby w końcu coś z tym zrobić, bo pewnie wszystkie panie rodzące tam czułyby się bezpieczniej. W końcu mają takie obłożenie, że na pewno na to zarobią... Szpital poleciły mi koleżanki, które też tam rodziły i bardzo im jestem wdzięczna :)

Czy wizyta u anestezjologa jest obowiązkowa ? Jesli nie planuje brac znieczulenia? Czy po 38 tyg ciazy moge jechac rodzić bez o***tej wizyty?