Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość milunia123
OLK@ a ile chcesz za tą huśtawkę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milunia123
obelix_25.09.11 No ja też naturalnie będę rodzić ale jakoś nie myślę o tym:) Chciałabym żeby Kubuś już był z nami:) U mnie też wychowawcze nie wchodzi w grę muszę wrócić do pracy więc nam zostaje niania, może ktoś ma jakieś namiary na jakąś fajną Panią i niedrogą??? W piątek mamy ostanie badanie prenatalne, mam nadzieję że wszystko będzie ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam termin w pobliżu Waszych z OM na 8.10.2011 a z kilku już USG na 28-29.09.2011 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam wszystkie brzuchatki
Evi trzymam kciuki!!! I czekam na relację :) Dziewczyny, czy któraś z terminem na dniach albo już po miała wcześniej skurcze? Ja skurcze b-h mam od ok 6/7 mc. Od tego okresu zdarzały się nieregularne, niebolesne skurcza ( kilka w ciągu dnia z dużymi odstępami) Od kilku dni mam skurcze znacznie częściej : / najgorzej wieczorami... Przez kilka godzin mam nieregularne ale intensywne i lekko bolące skurcze... Ostatnio myślałam, że coś się już dzieja... Robiłam wszystko, żeby minęły ( kładłam się na lewym boku, wzięłam kąpiel) a one nie mijały... Nie próbowałam ich rozchodzić, bo mały tak bardzo uciskał tam na dół, że myślałam że wypadnie ;) Czy któraś z Was miała też takie skurcze? U mnie od kilku dni są codziennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam żadnych skurczy. Wszędzie piszą o tych b-h,a ja nie wiem o co chodzi :/ Czasem coś mnie ciągnie, ale wydaje mi się, że to moja mała rozrabia. Za to bolą mnie non stop ścięgna pod brzuchem, wnętrze ud itd. To koniec 8 m-ca, nie wiem czy to normalne... Wczoraj byłam z mężem na zakupach i ledwo do domu z auta doszłam, nie mogłam nóg przesunąć, bo bolało jak cholera. Dziś cały ranek przeleżałam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megori lepiej zadzwoń do lekarza. Mi na takie objawy powiedział, że to szyjka macicy się skraca ale ja już mam koniec 39 tygodnia a Ty jestes dopiero w 8 miesiącu to dobrze by było żebyś jeszcze nie rodziła!!! Chociaż ja już z tą skróconą szyjka (a właścicwie z jej brakiem) chodze miesiąc i nic się nie dzieje :P a jak mnie zaczeło boleć to też nie dzwoniłam tylko czekałam na wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówiłam mu na ostatniej wizycie, że mnie wszystko na dole boli, ale zbadał mnie i powiedział, że szyjka jest OK, tylko na USG wyszło, że mała głową obróciła się w dół. Pomyślałam, że to dlatego. W poniedziałek mam wizytę, to nie będę dziś dzwonić.. i tak więcej leżę niż chodzę. Myślę, że się nic nie stanie przez te trzy dni. Co nie zmienia faktu, że nie wiem o co chodzi z tymi skurczami b-h. Chyba tylko raz miałam w nocy dość bolesne skurcze (aż się obudziłam), jakiś miesiąc temu, ale przeszły po pół godz. i od tego czasu nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak masz w poniedziałek wizytę to faktycznie poczekaj, tylko się nie przemęczaj i raczej leż w łóżeczku!!! Ja też nie miałam żadnych skurczy b-h. Może dwa razy mnie coś zabolało jak sprzątałam i trochę przesadziłam z wysiłkiem ale to były takie krótkie ukucia i nic więcej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam wszystkie brzuchatki
Megori bóle i ciągnięcie w pachwinach i udach też mam od 7/8 mc lekarz mi powiedział, że dziecko uciska i będzie boleć... szyjka mi się nie skracała przy tym a czasami nawet stanąć nie mogę... wiem jaki to ból często powłóczę nogami, bo jak jedną lekko podniosę to jest masakra!!! nawet majtki muszę ubierać na siedząco, bo nie dam rady stanąc na jednej nodze... a skurcze b-h to skurcze przepowiadające, generalnie powinny być bezbolesne (i takie miałam), to napinanie się macicy na ok 30 sek ( brzuch robi się twardy jak skała)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze jak widziałam kobietę w zaawansowanej ciąży to się zastanawiałam, czemu one się tak turlają i szurają nogami :>:>:> Teraz już wiem :>:>:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam wszystkie brzuchatki
ja się zawsze smiałam, że się chwalą ciążą i brzuchy wypinają, a teraz sama chodze wygięta bo inaczej kręgosłup mi wysiada hehehe i śmiałam się, z tego chodzenia, że chodzą jak kaczki ;) teraz sama jestem kaczką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja odebrałam dzisiaj wyniki z wymazu i niestety wychodowali mi paciorkowca, mam nadzieję, że się wyleczę do porodu. Bóle w pachwinach to ja mam chyba od miesiąca i nawet już do nich przywykłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahaha ale się uśmiałam.... fragment innego forum, o tym jak faceci reagują na rozpoczynający się poród: "mój podobnie ;) zerwał się z łóżka (mi odeszły wody ok 5 rano) szybko sie ubrał i chodził za mną " co ja mam robić. co ja mam robić" i zamiast on mnie to ja go uspokajałam" spokojnie jeszcze się umyję,ubiorę...zszedł do samochodu z torbą i czekał...wracał do domu 3 razy(na 3 piętro) po mnie bo nie mógł usiedzieć w aucie spokojnie 2 minut... w szpitalu wyleciał przede mną i mało co w ryja drzwiami wahadłowymi nie oberwałam bo zobaczył pielęgniarkę i do niej poleciał i się wydarł " wody mi odeszły...yyyyyyyy...żonie wody odeszły!!!!!!" mąż kawał chłopa ,mężczyzna na wysokim stanowisku a w "takiej" sytuacjii panikował jak dziecko;)i był bliski łez ze strachu, emocji i bezsilności a rodzić ze mną nie mógł bo nie było wolnej jednoosobowej salki i rodziłyśmy we trzy "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milunia123
Megori Ale się uśmiałam. Ciekawe jak mój będzie panikować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niagara23
dla wszystkich kobietek chcących rodzić na Łubinowej, a których ciąże są prowadzone przez lekarzy w ich miastach :) Należy umówić się na 1 wizytę u któregokolwiek z lekarzy współpracujących z Łubinową - lista na stronie szpitala. Ja wybrałam doktora Kozę, przyjmuje w Katowicach. Cena wizyty: 150zł w tym badanie ginekologiczne, USG 3D (gratis zdjęcie twarzy dzieciątka :), plus najważniejsze-> skierowanie do szpitala na poród. Osobiście polecam, lekarz bardzo miły, wygadany, chętnie rozwiewa wszelkie wątpliwości. Uwaga!Reszta nie dotyczy już Łubinowej!! :) Trochę mnie jednak dr wystraszył, termin mam na 14.08,a tam się dowiedziałam,że mały nie jest już całkiem taki mały i w 37/38 tyg waży już 3700!! I że mój poród może być na dniach... Chyba nie do końca byłam gotowa.. Jednak spodziewałam się,że to będzie o czasie.. No różnie może jeszcze się przydarzyć :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłaś na wizycie na Łubinowej czy na 1 Maja 9/3a? Zaskoczyłaś mnie z tym USG 3D. W poprzednim gabinecie dr miał sprzęt USG złomkowaty. Można było pomierzyć, zważyć, zbadać puls dziecka, ale poza tym beznadziejna rozdzielczość nie mówiąc już o 3D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzarnaMW
W nowym gabinecie doktor ma sprzęt full wypas :). Sama dostałam zdjęcie buźki mojego synka. Wychodzi na to, że cały tata..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niagara23
no sprzęt ma naprawdę niczego sobie:) dla mnie to było przeżycie,bo pierwszy raz miałam badanie takim sprzętem. U mojego ginekologa w Tychach sprzęt jeszcze sprzed wojny, ale cóż można oczekiwać od NFZ :] wydaje mi się, że cena nie jest aż tak tragiczna. Z tego co słyszałam to jeden z tańszych ginekologów współpracujących z Łubinową. Czytałam, że inni biorą zwykle ok200zł, a trzeba umówić się na kilka wizyt żeby dostać skierowanie. A u dr K już po 1,także jak dla mnie się opłaca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niagara23
aha! na wizycie byłam w gabinecie na 1 maja w Katowicach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jakie kupujecie biustonosze do karmienia? Ja mam teraz 85C i zastanawiam się czy kupić właśnie takie, czy 85D lub 90D. Pojęcia nie mam jak biust się zmieni po porodzie :/ Możecie coś doradzić (zwłaszcza rozpakowane mamy :> )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megori jeśli mogę. Ja biustonosz mam o rozmiar mniejszy w obwodzie ale z większą miseczką niż w czasie ciąży. Pod biustem Ci zejdzie troszkę a jak piersi napełnią się mlekiem to obecny biustonosz może uwierać. Ale najlepiej jak poczekasz do porodu (ja tak zrobiłam) bo nigdy nic nie wiadomo. Organizm może różnie reagować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam z tym problem boję się kupić na allegro bo w sklepie jak mierzę to niby rozmiar taki sam 80c a jeden jest za szeroki pod biustem a inny na styk albo ciasny a przed ciążą miałam 70b tak że chyba też poczekam do porodu:):) Wczoraj byłam na Łubinowej u Pani anestezjolog rewelacyjna babeczka ciekawe czy jak dojdzie do podania znieczulenia to tez będzie tak super:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lemi ja mam wizytę u P. anestezjolog na 12.08 i nie wiem czy coś się jej płaci. Jak tak to ile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50 zł za konsultację i płacisz Pani anestezjolog jak skończycie rozmowę i badanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiq wizyta u p.anestezjolog kosztuje 50zł. Lemi a byłaś u takiej młodej??? Ja byłam u młodej, krótko ściętej i też super wrażenie ale z tego co pamiętam to dużo dziewczyn tu pisało o takiej starszej pani. I tak pewnie kilka pracuje skoro są 24h na dobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam u takiej blondynki po 50 i powiem ci bardzo mnie zachęcała mówiła że u dentysty też można borować bez znieczulenia ale po co ? i że jak można sobie ulzżć w czasie porodu to czemu nie skorzystać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ! Ja jestem tu nowa, chociaz podczytuję Was od jakiegos czasu. Ja też zamierzam rodzić na Łubinowej, a termin wg OM mam na 23.08. Wczoraj właśnie byłam na wizycie u dr Ślęczki kwalifikującej do porodu i na prawdę bardzo polecam. Bardzo miły lekarz :) I miałam też konsultację z anestezjolog - starsza blondynka. Dość miłą i też nie namawiała na siłę, ale przynajmniej mam papierek, że można mnie poddac znieczuleniu. I potwierdzam - konsultacja 50zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też bardzo przekonuje fakt, że już długo robią te znieczulenia to mają wprawę. MI powiedziała, że najważniejsze, że na Łubinowej od dawna wszyscy wiedzą jak się zachowywać przy porodzie ze znieczuleniem. W innym szpitalu w którym ona pracuje jest to dla położnych i ginekologów nowość i nie bardzo sobie radzą!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×