PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Dziewczyny a jak wyglądały Wasze godziny po porodzie? Odrazu maleństwo na brzuch po porodzie i 2 godziny leżenia? potem ważenie itd maleństwa czy inaczej? Przeniesienie na salę i odpoczynek czy odrazu pod prysznic itd? Jak to u Was dokładnie wyglądało? A jak wyglądało samo przyjęcie do porodu? Czy najpierw na salę gdzieś żeby zostawić rzeczy i gdzieś się przebrać w koszule do porodu c zy jak?

2 h kontaktu skóra do skóry na porodówce. Potem maluch na mierzenie, ważenie i ubieranie, a mama pod prysznic. Następnie zabieramy malucha (niestety bez instrukcji obsługi) i na normalną salę.

A przyjęcie: na dole ktg i badanie przez dyżurującego lekarza. Jeśli zadecyduje, że już trzeba zostać to na 1 p. na porodówkę. Najpierw szybki wywiad z położną, przebieranie w koszulę (w moim przypadku w toalecie), badanie przez położną, lewatywa. U mnie od razu 6 cm rozwarcia, więc od razu na salę porodową. Mąż z tymi wszystkimi klamotami chodził za mną.

Dziewczyny widziałyście właśnie pokazywali Łubinową w Dzień Dobry TVN i dziewczyny co na poród czekają. Która się załapała? :P

TU JEST LINK http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/maja-termin-na-1-stycznia,154010.html

urodziłam 21 grudnia syna 3740 i 55 cm. piszę dopiero teraz bo po powrocie do domu trochę nam się świat wywrócił do góry nogami. rodziłam naturalnie na szczęście poród był szybki. z opieki jestem bardzo zadowolona, niestety nie wiem jak nazywała się położna z którą rodziłam ale była bardzo fajna i troskliwa.gdy poprosiłam o znieczulenie nie było żadnego problemu. co do opieki po porodzie też bardzo fajnie. panie od noworodków i w dzień i w nocy zaglądały do nas więc można było o wszystko pytać. ogólnie polecam szpital. pozdrawiam

Ja wróciłam z Łubinowej właśnie, pojechałam na wszelki wypadek - fałszywy alarm na szczęście (różowy śluz się pojawił). Zrobili mi ktg wszystko ok, lekarka dyżurna mnie przebadala, wszystko zamknięte jedynie brzuch się lekko stawia wiec powolutku pojawiają się małe skurcze macicy przugotowujace. Także uff wyczekam do 2015 r :) przedemna przyjęli dwie babeczki z torbami juz na górę!

Ja wróciłam z Łubinowej właśnie, pojechałam na wszelki wypadek - fałszywy alarm na szczęście (różowy śluz się pojawił). Zrobili mi ktg wszystko ok, lekarka dyżurna mnie przebadala, wszystko zamknięte jedynie brzuch się lekko stawia wiec powolutku pojawiają się małe skurcze macicy przugotowujace. Także uff wyczekam do 2015 r :) przedemna przyjęli dwie babeczki z torbami juz na górę!

Szukam ale znaleźć nie mogę, zapewne pytanie już padło tysiąc razy ale jaki jest koszt cc na życzenie na Łubinowej? Łączne koszty jak wyglądają?

Dziewczyny czy podkłady jednorazowe Semi 90x60 będą ok?wystarczy 5 sztuk czy więcej? A pieluszki 1 czy 2?

podkłady 90x60 są ok ja miałam 10 sztuk i 2 sztuki przywiozłam do domu, to zależy indywidualnie. mi podczas porodu dużo poszło. pieluszki 1.

W moim pokoju nie było przewijaka i zawsze córkę tez na tych podkladach przewijalam bo nie przemakaja. A przebieralam albo na łóżku albo w tym wózeczku. Mi tez z 10 zeszło. A pieluchy 1. Białe pampersy bardzo delikatne mam wrażenie ze są bawełniane. Córka ma 6 tygodni i ponad 4 kg juz a dalej mam 1.

A ile miałyście podkładów higienicznych BELLA MAMMA ? a moze sa jakieś lepsze?

Bella mama 2 sztuki tzn opakowania weź bo to idzie..ze mnie dużo się lało

Maleńka urodzona 01.01.2015 :) o 15.10 po mękach od godziny 3 w nocy po sylwku do 15 h zrobili mi cesarke z powodu mało wyczuwalnego tętna dzieciatka.

Gratulacje - 6styczeń - odpoczywaj i ciesz się maleństwem :)

Hej. w końcu mam chwilę żeby napisać:) tak jak przypuszczałam i taka chyba moja natura;) wody odeszły o 3.30 nad ranem, do szpitala wybraliśmy się na spokojnie po 9, przyjęli mnie na oddział bez akcji zupełnie. Położna jak mnie zbadała to się za głowę prawie chwyciła, bo głowa była tak wysoko w kanale, że to niespotykane wręcz u kobiet, które rodzą 2 dziecko... no i, że czekamy 30h do rana.. rano lewatywa i oxy. więc dali mnie na przedporodową, podali antybiotyk na GBS, mąż k. 17 pojechał do domu, pow. żeby przyjechał k 7.30 rano. Przyjmowała mnie P. Sabina natomiast na kolejnej zmianie była Pani Ewa.. robili mi KTG, badali tętno wszystko OK, k. 23 miałam robione ostatnie KTG na którym nic nie wyszło... w sensie żadnych większych skurczy, ale już o 23.30 zaczeło mnie coś pobolewać...przyszła Pani zrobiła KTG już się zaczełam lekko zwijać-skurcze nagle co 6 minut.po KTG położna mnie bada i mówi 8cm rozwarcia!!! na porodówkę.. na szybko telefon do męża... zaczęło mnie już mega przeć, 2 x poparłam i dziecię wyskoczyło;) mąż nie zdąrzył dojechać. hehe. teraz wiem co to znaczy rodzić bez oxytocyny, kiedy akcja normalnie się zaczyna. nie ma co porównywać.. to była bułka z masłem naprawdę. Pani Ewa super kobietka, opieka tak jak ostatnio b. dobra. dla mnie śniadanie i kolacje trochę za małe:P leżałam praktycznie cały czas na sali sama... jak macie pytania to pisać :)

mama Grudzień- GRATUACJE :) a dzidzi ile waży? Wogóle na kiedy miałaś termin? Mama 6 styczeń- Również gratuluję! Napisz prosze z jaką położną rodziłaś, jak wrażenia córcia zrowa?

mama grudzień - GRATULACJE!, szczęście że tak sprawnie poszło :)

Gratuluję dziewczyny :) Mam pytanko jakie biustonosze do karmienia się u Was sprawdziły? Takie bawełniane czy usztywniane? Ile zabierałyście biustonoszy do karmienia do szpitala?

ja mialam termin na 28.12. a biustonosze mam z h&m takie bawelniane ale sa śliskie , mega wygodne 2pak za 79zl w szpitalu nie byly mi potrzebne, laktacja na dobre rozkrecila sie w 3 dobie. 0 problemow z karmieniem. . waga 3100 takze idealnie z usg.

Ja duzo bardziej od tych z hm polecam z canpola. Tez są miękkie ale są lepiej uszyte, fajniej sie prezentują bo maja taki dodatkowy pasek. Kosztują jakoś 35 zł za sztukę. No i 2 miękkie to minimum. Szczególnie na noc. Ja używam usztywnianych jak mamy gości albo wychodzimy a tak to miękkie. Jezeli chodzi o wkładki laktacyjne to dla mnie najlepsze z Johnson. Dobra cena jest w biedronce. A zamiast wkładek bella mamma podobno mniejsze i wygodniejsze z canpol. Ale nie miałam

Gratuluje wam dziewczyny!!!...mama 6 stycznia, a oprócz tego śluzu miałaś jakieś inne objawy? Ja mam termin na 20 stycznia ale coś czuje,że chyba nie doczekam...tak mnie rwie krocze czuje jak by mi ktoś igłę tam wpijał ostatnio tak mnie brzuch w nocy bolał, że myślałam się wybrać na Łubinową, ale nie wiem czy z takimi dolegliwościami by mi coś zrobili czy odesłali do domu...bo moja gin jest na urlopie.

Mi się biustonosz przydał do karmienia akurat bo cieklo ze mnie jak miałam nawał i odciagalam laktatorem. Lepiej mieć żeby nie było niespodzianek. Ja kupiłam na allegro miękkie bawełniane najtańsze za grosze nie wiem jeden wyszedł może z 10 zł. Jestem z nich zadowolona i mam do dnia dzisiejszego oba. Czarny i biały.

hej! z jaką położną rodziłam? właśnie z żadną?! Niby się poród zaczął,a niby nie...kto to wie? Nie miałam nawet kogo spytać. Papiery wypisała na dole i sprawdzała mnie chyba p.Sabina, a jak już mnie wwieźli na górę wózkiem bo nie byłam w stanie iść to zaprowadzili mnie na porodówkę, podpieli do ktg i tam na tym ktg zwijałam się z bólu sama, skurcze miałam co 4min gdzieś, 2 razy przyszła pani doktor, raz spytać jak się czuje, a drugi raz po 2 godzinach gdzieś powiedzieć,że muszę mieć cesarkę bo coś im się nie widzi i ogólnie nie widzą na ktg tętna mojego dziecka :( I o 15.00 zaczęła się cesarka, a o 15.10 okazało się,że malutka jest zdrowa :)

a propo biustonoszy do karmienia, ja nigdzie w sklepie nie mogłam kupić, bo ogólnie mam piersi duże, a teraz to już armaty! musiałam kupować przez internet i to nie za mało oczywiście, dałam ponad 90zł Wiecie gdzie można fajnie kupić jakiś większy rozmiar? pod 65L albo M nawet?

Hey dziewczyny, na łubinowej jest tak sobie, rodziłam tam dwa razy i dwa razy chodziłam do Ślęczki. Moim zdaniem mogliby byc troche milsi, mniej medykalizowac poród, koniecznie sie upieraja rodzić na łóżku (łatwiej jest wtedy dla połoznej, ale gorzej dla kobiety) i to ohydne KTG ( mnie kretyni podłączyli juz przy pełnym rozwarciu, no bezsens) .Generalne w tym naszym durnym kraju i tak nie ma gdzie godnie urodzić dziecka, więc od biedy może być ta łubinowa, ale daleko im jeszcze do zachodu. A co Ślęczki to jest to lekarz widmo:D zbiera kase tylko i wcale nie przejmuje się losem pacjentki, miałam w drugiej ciązy komplikacje i po prostu "olał" moje problemy, dobrze że w ogóle jakimś cudem przezyliślmy z dzieckiem. Beznadziejny lekarz, dobrze się sprawdza jedynie w bezproblemowych ciązach.

po przeczytaniu gościa z 15.35- dochodze do podobnych wniosków; również uważam, że łubinowa nieco przereklamowana; śleczka - cóz to tez racja- mam wrażenie że liczy sie kasa a jak problem.....to niekoniecznie. jestem pół roku po drugiej cc - miało byc dobrze, a nadal boli ciagnie, mam wrazenie że w/w bagatelizuje zgłaszane problemy. i jeszcze jedno panie od niemowlaków na punkcie naturalnego karmienia- jeśli nie chcesz nie możesz karmic - traktują jak co najmniej kosmitę. Nie trzeba rodzic naturalnie i karmic piersia aby byc dobra matka. Jednym słowem szpital nieco przereklamowany!!

jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził :P marudy

Szpital jak szpital. Żadne wow.