Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

iwona27

spieprzone świeta...

Polecane posty

Gość Solidarna....
A dlaczego sa spieprzone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli w nicku
masz wiek, to Twój synek jest bardzo mały chyba i będzie miał tak spieprzone święta, jak ty sama mu spieprzysz. Pomyśl o tym. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli w nicku
teraz doczytałam stopkę. Nie ma to jak spieprzyć święta 5-miesięcznemu bobasowi. Zastanów sie troche co piszesz. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniołeczek to ja
no powiedz co Cie gryzie,poradzimy moze cos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mąż zrujnował moje świta... Mieliśmy jutro iść do moich rodziców na śniadanie wielkanocne a potem isć do teściów. W poniedziałek natomiast mielismy wyprawiać nasze wspólne urodziny, a mąż mi zrobił taki numer, że pojechał do swoich rodziców już wypity (na rowerze), aby sie nachlać. W zwiazku z tym ide jutro tylko z moim malutkim syneczkiem do moich rodziców. Tylko będzie mi głupio, co powiem że bez męża przyszłam, nie chce ich obarczac swoimi problemami, ale praktycznie każde świeta są dla mnie stersem bo boje się ze mąż się nachleje i bedzie po swietach. Zaczynam juz tego nie wytrzymywac i mysle o rozwodzie mimo tego ze mamy 6 miesiecznego synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wswswswswsw
wspolczuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialo byc sweiota. przepraszam, Mam 24 lata prawie skonczone (15 kwietnia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na biednym dziecku
się to odbije...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniołeczek to ja
moje zycie bylo podobne...chcesz pogadac na gg to daj znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Solidarna....
Odbije sie na dziecku,jak z alkoholikiem bedziesz zyla :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na biednym dziecku
to po co wychodzilaś za takiego buca ????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mijamii
jego rodzice powinni go pognac a nie pijanego przyjac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm a ja czegoś nie rozumiem :O skoro piszesz, że żyjesz w ciągłym strachu, że mąż się schleje to wnioskuję że nadużywa alkoholu to dlaczego masz w stopce DŁUGO OCZEKIWANY SYNEK ?? starałaś się o dziecko z alkoholikiem ? :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam ale na gg nie bardzo bo maz czasem sprawdza moje wiadomosci, jest zazdrosnikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kundrie
eeeeeeeeetam, ja bym poszła sama i bez żadnych skrupułów podałą powód dla którego jestem sama z dzieckiem. a po świetach złożyłabym pozew o rozwód :o bo poprawy meżowi nie wróżę, skoro ma taką "fajną" rodzinę, ze może pojechać się do nich napić, a oni w święta nawet się nie zainetesują co z ich wnukiem i synową :o sorki, ale to mi jakąś patologią zalatuje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu idź ,a rodzicom powiedz,że się uchlał i tyle.Masz dziecko więc zapomnij na ten czas o ochlańcu.Pozdrawiam i mimo wszystko spokojnych i zdrowych świąt życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniołeczek to ja
pewnie wczesniej nie pil...dajcie spokoj,milosc bywa slepa... wiesz co?mysl tylko o dziecku i o sobie,tylko to sie liczy,a zycie z ojcem pijakiem nie nalezy do najlatwiejszych,synekprzez to ucierpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie bylo tak jak piszecie. Znamy sie z mezem 7 lat od 2 jestesmy malzenstwem. Przed slubem nie byl taki, byl calkiem inny. Zaraz po slubie zaszlam w ciąże i poronilam, bardzo to przezylam, bo bardzo chcielismy miec dziecko, nie cale pol roku po poronieniu znow zaszlam w ciaze i udalo sie. Moj maz nie naduzywa alkoholu, nie pije codziennie, ale jak juz jest jakas impreza w rodzinie to jak zacznie to nie potrafi powiedziec ze juz nie pije tylko musi sie nachlac az padnie. Jego rodzice sa nie lepsi, dopiero po slubie poznalam ich od tej strony. Jak to wszystko po slubie sie zmienia. Gdybym wiedziala ze taki bedzie nie wychodzilabym za niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniołeczek to ja
wierze ci...a kochasz go mimo wszystko,co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelka nadzieiii
Nie martw sie,jakos to mus byc;(ja tez dlugo ialam takie swieta, dzieki ojcu, ktory wiecznie naduzywal alkoholu i robil awanturuy.Bardzo to sie na mnie odbilo:( zadbaj o to aby twoj synek mia mozliwosc normalnego radosnego dziecinstwa:(pomimo wszystko zadbaj o to, aby ten dzien byl wyjatkowy dla Ciebie i Jacusia...bez wzgledu na wszysyko.a maz czesto pije??jak dlugo jestescie razem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jshdush
Iwona, daleko mieszkaja twoi rodzice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelka nadzieiii
ok, juz przeczytalam, od jak dawna jestescie razem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety tak, bardzo, jestesmy bardzo ze sobą związni emocjonalnie, ale niestety nie lubie robic zadnych imprez ani nigdzie chodzic. powod jest znany i przez to coraz czesciej mysle o rozwodzie, chociaz bedzie to bardzo trudne bo kocham mojego meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jshdush
i czy jestes pewna, ze twoj maz rowniez cie kocha, robiac ci takie przykrosci, jak ta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie moi rodzice nie mieszkaja daleko, ale mimo to jade jutro samochodem z synkiem. Jacus jest moim calm swiatem i bardzo sie boje ze kiedys on tez taki bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kundrie
młoda jesteś, życie przed Tobą - najlepszy czas na uwolnienie sie do gada, bo skoro pochodzi z takiej rodziny to lepiej mieć nie bedziesz. a okzaje do wypicia bedą sie zdarzać coraz częściej. ja bym wiała gdzie pieprz rośnie i robiła wszystko, aby zacząć nowe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniołeczek to ja
a moze sprobowalabys powiedziec mu jak bardzo was rani swoim postepowaniem...jezeli cie kocha to moze cos wskurasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jshdush
za co wiec kochasz meza?........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *KWIATEK*
mieszkasz na wsi? tak pytam z ciekwaości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×