sanatoria* opinie *przezycia

Ten Exclusive to forma usług jakie świadczysz kuracjuszom stąd ta niezależność - musisz być niezła - no ale taki wyeksploatowany eksponat to raczej nie materiał na żonę - przykre nie? A tyłek pewno masz pojemny przy takiej profesji to też nie dziwie się że masz tam opinie ludzi

gdzie ma exclusive,opinie ludzi??przeciez nie zyjemy dla ludzi tylko dla siebie

I uważam że poziom tej dyskusji jest żenujący... ᠋ A jak ktoś się wyrywa z domu, z małżeństwa i mu odbija...to od razu widać w jakim syfie żyje... ᠋ Komuś kto jest szczęśliwy w związku czy w małżeństwie, czy w wolnym życiu, nawet do głowy nie przyjdzie, że można sobie z***** życie przygodnym seksem, którego konsekwencją może być choroba weneryczna czy hiv... ᠋ Weźcie się ludzie opanujcie ! ᠋

exclusive,oj tam choroby sa po to by je pozniej wyleczyc,to nie jest przeszkoada ,aby cudownie przezyc okres w sanatorium,co masz sie opanowywac???

21.01.14 [zgłoś do usunięcia] Tak,tak,tak,szesc razy po dwa razy,osiem razy raz po raz kretynie,a nad ranem jeszcze raz.Załosna/ny idioto.

Najbardziej bronią sanatorium ci ktorym zamykajac ****adz mialyby zostac odplatne ucięłą by sie kuracja fajfami.

No ale dopóki sa bezpłatne to warto do nich jezdic i stosowac wszelkie mozliwe zabiegi,jak miło :)

dziwie się że ludzie piszą takie bzdury chyba nie mają co robic.przecież to jest najstarszy zawód na świecie a senatorium to przecież ukryty burdel.i to wszyscy wiedzą i tego nikt nie zmieni....................///////

I nie chce zmieniac,bo po co???

w zeszłym roku pojechałam pierwszy raz, i jakos seksu nie mialam :D co nie znaczy, ze inni też nie mieli, nie wiem, do pokojów nie zagladałam ciemną nocą. Co do fajfów ;) owszem, wytańczyłam się za wszystkie czasy i to też jest kuracja, nie mylić z k***acją. Z tego co widziałam, kto chciał to pewno seks miał, ale przymusu nie ma. :P

Sanatorium jest w porzadku....ale b.czesto problemy zaczynaja sie po sanatorium w domu,szczegolnie jesli ktos twojemu partnerowi nawklada do glowych plytkich bzdur....zmien wszystko ,zacznij zyc wlasnym ego....ale jesli ma sie rodzine z dziecmi ,to takie porady tylko stawiaja cale rodzinnne zycie na glowie.

mąż znajomej po powrocie z sanatorium przeniósł się do innego pokoju. stwierdził, że sam się będzie żywił i opłacał, nie dawał wypłaty. Zamykał się jak dzwonił. Po jakimś czasie mu przeszło, ale miał w sanatorium pranie mózgu.

dal sobie zrobic pranie mozgu,pytanie dlaczego sie to komus udalo

Jak sierota pojedzie do senatorium to zaraz się nim zajmą i będzie robił to co wrony do okoła,////////////.

Czytam te wpisy i puchnę od śmiechu. Wybieram się do sanatorium po raz pierwszy. W celach LECZNICZYCH oczywiście. A mam 50+. Nie wiem czego się mam tam spodziewać, ale co tam. Przekonam się na własnej skórze jak to jest. Ciekawi mnie jedno. Czy wybór pokoju jest narzucany od górnie? ( mam na myśli jedynka, dwójka czy wieloosobowy). Czy wcześniej będę wiedziała ile będę musiała zapłacić? Czy to wszystko jest po prostu na gorąco? Dzięki jeśli ktoś kto wie jak to jest odpisze.

No i tak to sie dzieje,ale od tego sa sanatoria zeby ludziom pomagac w ich samotnosci i fizycznej miłosci

http://www.23wszur.pl/skierowanie.htm mold sie bys nie dostała towarzyszki 20 lat starszej i to z demencją

22.01.14 [zgłoś do usunięcia a nie lepiej wybrac sie do pobliskiej agencji towarzyskiej i doznac wrazeń tej fizyczności a nie zabierac miejsc w sanatorium ludziom ktorzy chca sie leczyc????

Drogie Panie!!!! Czy naprawdę nie ma nic dobrego w tych sanatoriach? Ja mam wrażenie po tych wszystkich wypowiedziach, że każda ma syndrom niedopchnięcia! O niczym innym tylko o jednym!!!!

do gościa z 21.40 ᠋ W większości ośrodków które mają podpisaną umowę z NFZ na świadczenie pobytu sanatoryjnego jest tak, że jest określona ilość pokoi, najczęściej są to pokoje 2-3-4 osobowe. Jeżeli chcesz "jedynkę" to trzeba zadzwonić do ośrodka, zapytać i czy w ogóle mają i sobie zarezerwować. Czasami żądają dopłaty dodatkowej do ceny pokoju. Ogólnie tendencja jest taka, że gorsze pokoje są dla osób na skierowanie...lepsze dla osób przyjeżdżających prywatnie. ᠋ I widzę że ktoś skopiował link do cennika, który dałam wcześniej :p

22.01.14 [zgłoś do usunięcia] Droga Pani Te syndromem niedopchnięcia to własnie stałe bywalczynie sanatorium.Te dopchnięte to mają swoich partnerów(męzów badz przyjacieli) i wcale nie musza wyczekiwac na sanatorium a tam jak sucz biegać by złowic coś przy recepcji. Do sanatorium jezdził mój nieżyjący teśc a był wtedy dwa lata wdowcem.Opowiadał ze nie mógł się opędzić od natarczywych wuzdanych starych bab często bogatych. Zreszta za którymś razem przywiózł takie to to,wdowe z czworka dorosłych dzieci.Wziąl z nią ślub,wyjechał 200km od rodziny a ona spowodowała ze zerwał bliższe kontakty pomijam dzieci ale nawet z wnukami.Pokochał jej wnuki.A ze miał olbrzymią emeryturę to był dobrym kąskiem.

Ciekawa wypowiedż poprzedniczki. Jak widać coś w tych sanatoriach jest na rzeczy.

mój ojciec nie pojechał do sanatorium, poszukał sobie na miejscu zaraz po pogrzebie mamy kochanice, bo sąsiadki z litości zabrały go na tance dla emerytów, zdzira okradła ojca a potem powiedziała że wszystko od ojca dostała i pewnie ma teraz nową ofiarę

Do exklusiwe Czy jedynka jest lepsza niż wieloos? Boję się że trafi się jakaś chrapiąca staruszka a z kolei boję się mieszkać sama tyle dni..... tym bardziej że wieczory są takie długie.....

nie umiem Ci odpowiedzieć na to pytanie czy jest lepsza... ja cenie swoje wygody, więc dla mnie jest lepsza... latem byłam w szpitalu rehabilitacyjnym i dostałam "dwójke" i 90 letnią babcie...jednej nocy nie przespałam spokojnie, ale szpital nie miał "jedynek" więc się k***a męczyłam i powiedziałam - nigdy więcej... weź sobie książki, kupisz prasę, może będzie telewizor...albo kawiarenka, albo wycieczki, albo wyjścia np. na koncerty bo w miejscowościach uzdrowiskowych coś się dzieje...nie wiem gdzie jedziesz?

Do Exlusive nie mam terminu. Mój nr 4000 i czekam 14 m-cy. Spodziewam się na przyszły miesiąc informacji o wyjeżdie, bo tak mam napisane że okres oczekiwania 15 mcy. Wielkopolska. A Ty z kąd?

I jak dłygo u Was się czeka?

Jak tam "panie "i "panowie" po niedawno zakończonym turnusie w Dziwnówku w Jantarze było jak zwykle z***biście co nie?

to prawda byłam w senatorium w Gołdapi jeden raz i co tam się działo stare pudernice się biły o faceta co miał wysoką emeryturę mundurową bardzo często była wzywana policja przewaznie dla podeszłych wiekiem pudernic są najgorsze po icydentach jakie one robią powine miec zakaz wyjazdu do senatorium rozpustnice .

Dlaczego pudernice???kazdy ma prawo do sexu z mundurowym