Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

makkara

Mieszkania socjalne i spoldzielcze w UK

Polecane posty

Czy komus bardzo przeszkadza ass??????????????? Mnie nie:) Ociepla nam dom tzn dom landlorda. Ciesze sie,bo moze wreszcie bedzie troche cieplej w zimie,ale .................teraz nie powinnam chciec sie wyprowadzac. Ocieplanie zafundowal nam program specjalny,dzieki czemu bedziemy mieli oszczednosci w ogrzewaniu domu i energii. Czy bedzie skutek???Zobaczymy. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee trzeba patrzeć optymistycznie i myśleć że to przed zimą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwelka
witam. chcialam zaczerpnac jakis informacji o housing executive, dlatego zajrzalam na to forum.tutaj jednak zeby zaczerpnac jakis informacji trzeba przy okazji naczytac sie jakis strasznych pierdol, oszczerstw i klotni.zaoszczedzcie czasu ludziom ktorzy zainteresowani sa tematem(takim jak ja) i idzcie powyzywac sie na jakims innym forum albo zalozcie nowy topic np: "czego dorobilem sie w uk" .wstyd mi za was.masakra! mysle ze kwestja dzieci przy staraniu sie o dom moze byc istotna.po pierwszym spotkaniu dostalismy z mezem (maz brytyjczyk) tylko 20 punktow.jednak poinformowano nas , ze jesli dostarczymy dokumenty o narodzinach dziecka(jestem w 35 tygodniu ciazy), to otrzymamy kolejne 20 punktow i szanse na otrzymanie wiekszego domu. w naszym przypadku nie sprawdzali zarobkow.obejrzeli tylko obecnie zamieszkaly przez nas dom, zadali kilka pytan i wypelnili za nas dokumenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwelka!!! Widzisz chyba dzieki temu,ze twoj maz jest brytyjczykiem nawet dokumenty za ciebie wypelnili.Ja musialam sie nameczyc i troche pomogli w Citizen Advice Borough.O hausing executive nie slyszalam niestety,ale moze odezwie sie ktos kto ma jakas informacje na ten temat i nie bedzie szydzil przy okazji:) A w ogole to wstyd,ze tak rodak rodaka potrafi traktowac. Zamiast wsparcia -czyste szyderstwo!!!:P No coz ja juz przywyklam,ze trafiaja sie na forach wlasnie takie istoty,choc to przykre!!!Mamy to widac w naturze...........niestety:( Milego weekendu🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okon ja tez wlasnie wyslalam aplikacje o docieplenie powiedz mi prosze jak to wyglada dalej u Ciebie przyznali Ci okreslona sume i co dalej kto ma to zrobic tzn ocieplic dom itp? czy to jest caly koszt czy samemu trzeba cos dolozyc do kosztow itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwelka
moj maz zadzwonil do centralnego biura housingu w belfascie (mieszkamy w polnocnej irlandii) i poprosil o spotkanie.po 2 tygodniach przyszedl list z nr referencyjnym oraz data wyznaczanego spotkania.jedynie chcieli obejrzec nasze dokumenty tozsamosci, pytali czy pobieramy jakis benefity (nie pobieramy), chcieli wiedziec czy mieszkamy tylko we dwojke, ile mamy sypialni i dlaczego chcemy sie wyprowadzic.to wszystko. wiem, ze jesli posiadacie dzieci i macie w domu grzyba, to powinno byc zgloszone.mozna dostac za to duzo dodatkowych punktow. zycze wszystkim powodzenia w straraniu o nowe lokum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze w takim razie zglosic na pismie tego grzyba(choc lanlord mial go zlokwidowac).:p Jesli chodzi o docieplenie domu,to po wypelnieniu tych papierkow zadzwonili,umowili sie na spotkanie w domu.Przyszedl facet,zrobil jakies pomiary (np.kuchnie,przedpokoj i salon)pytal czy w kuchni jest kaloryfer(nie ma),gdzie sa grzejniki,w jakich miejscach. Bylam w domu sama,wiec dosc trudno bylo mi sie dogadac,ale wiekszosc zrozumialam.Facet wstukal wszystko w laptopa,zrobil na miejscu wydruk w 2 egzemplarzach).Jedna mu podpisalam.Przyznano nam ocieplenie na wartosc 3.500L,my do tego nie dokladamy NIC!!!! Landlord tylko musi wyrazic zgode(to w koncu na jego korzysc),no i w ciagu do 3 mies.maja nam to zrobic.Oczywiscie zajmuje sie tym specjalna firma,wiec my nic do tego nie mamy. Teraz wlasnie moglabym wynajac tanszy dom niz nasz,ale po tym ociepleniu moze nie warto,choc tamten ladniejszy:) Tylko skad wziac kase na kaucje???:( Dlatego juz nic nie kombinujemy,czekamy na to ocieplenie i juz:) Milego weekendu wam zycze!!! Ja na grilla zaraz spadam:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mi gdzieś ta aplikacja zaginęła Jak ona sie dokładnie nazywa? Można taki wniosek gdzieś znaleźć na sieci? Czy muszę maszerować do councilu? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczciwy
Niestety w UK jest wielu Polakow, ktorzy oszukuja rozne instytucje, zeby wyludzic wiecej benefitow. Dorabiaja na czarno, dogaduja sie z pracodawcami nt. godzin. Poza tym wielu z nich ma nieruchomosci w Polsce i czerpie z tego tytulu korzysci finansowe, a wyludza mieszkania socjalne w UK, ktore powinny byc przyznane naprawde potrzebujacym. Pieniadze sa trzymane w domu, zeby nie zdradzic prawdziwych oszczednosci jakie faktycznie posiadaja, a do ktorych urzednicy mieliby wglad gdyby byly na rachunku bankowym. Jestem za szczegolowym sprawdzaniem Polakow, wspolpracy urzedow polskich z angielskimi. Powinni rowniez sprawdzac Polakow w ich miejscach pracy ile faktycznie godzin pracuja! Trzeba ukrocic to dziadostwo, bo wszyscy na tym cierpimy! Wstyd mi za takich Polakow! System pomocy socjalnej w Anglii oferuje naprawde wiele, ale oczywiscie niektorym ciagle malo i chca duzo wiecej niz im sie faktycznie nalezy! Nie pozwolmy na to, zglaszajmy FRAUD!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooooo taaaaaaaaaaaak
Oj ty uczciwy, ciekawe skad ty to wszystko wiesz??????????????????pewno piszesz o sobie?!??A ja uwazam niech kazdy dba o siebie...........to jest wlasnie mentalnosc polakow, rozgladanie sie dookola i zagladanie innym w zeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma racje ma racje
uczciwy.Niech kazdy dba o siebie ale niech nie naciaga, nie oszukuje i nie kombinuje.A jezeli sie wie ze ktos kombinuje to nalezy zglaszac i to ukrocic bo przez takich zlodziejaszkow wstyd byc Polakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ranczo pl
W moim przypadku było tak 1.5 roku czekania i w koncu telefon z cancilu że jest domek trzy sypialnie czy jestem zainteresowany. Za dwa dni był list adres gdzie jest ten dom, obejrzeliśmy z żoną i od razu decyzja bierzemy.Zaj...osiedle same bliżniaki i bungalo i w sąsiedzctwie osiedle rafu.Monitorowany teren przez patrol wojskowy.Mieszkamy tu już rok i jest spokój.Żadnego żucania jajkamy na wiekanoc w okna jak mojemu kumplowi który mieszka na typowym angielskim cancilu, niezbyt ciekawe miejsce psy są kilkanaście razy dziennie.Mam duży ogród w środku i od ulicy.Jest spoko opłaty 92Ł tygodniowo da się wytrzymać.Dobra to na razie tyle koncze bo mószę położyć córę do łózka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ranczo pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczciwy
Hmmm, skad wiem? Polaczki oficjalnie chwala sie tym, ze robia przekrety. Sa dumni z tego, ze oszukuja. Poza tym bardzo ciezko jest zalatwic jakikolwiek zasilek, poniewaz przestaja nam tu w UK ufac i nic w tym dziwnego. Prawda jest taka, ze wiele osob ma umowy na mniej godzin niz faktycznie pracuje, co pozwala im wyludzac Tax Credit i inne benefity co jest nie w porzadku do osob, ktorzy faktycznie tej pomocy potrzebuja. Osobiscie znam Polaka, ktora ma kilka mieszkan w Polsce, wynajmuje je, a tu otrzymal mieszkanie socjalne, poniewaz ma niski dochod. Jego zona dorabia na czarno, zeby jeszcze wiecej ciagnac zasilkow. I czy to jest w porzadku? Tacy ludzie doprowadzaja kraj do kryzysu. Najciekawsze jest to, ze gdy sie juz oblowia, wroca do Polski, a ci, ktorzy tu zostana na stale nie beda mieli latwego zycia przez takich naciagaczy. Nigdy na nikogo nie donioslem, ale coraz czesciej o tym mysle, bo coz jest warta znajomosc z takimi ludzmi. Sam korzystam z zasilkow, ale nie oszukuje Panstwa w zaden sposob. Wszystkie dochody moge udowodnic i mam czyste sumienie, ale niestety jestem w mniejszosci. Mam tylko nadzieje, ze Brytyjczycy w koncu sie zorientuja i zaczna dokladniej wspolpracowac z polskimi urzedami. Chcialbym zobaczyc miny naciagaczy jak beda musieli zwrocic kilkadziesiat tysiecy funtow. Zycze Wszystkiego Najlepszego Uczciwym Polakom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwelka
i znowu nie na temat!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uczciwy-masz racje,ale odnsic??????Nie!!!! Uwazam,ze jesli ktos robi przekrety to na wlasne sumienie i nigdy bym tego nie zglosila.Wczesniej czy pozniej mu sie noga powinie.Nie pochwalam tego,ale wiem o ludziach,ze sa tacy,ktorzy zyja z benefitow(bo po co pracowac,jak mozna miec wszystko za darmo),jednak sama na razie zyje z tych benefitow-poki nie pracuje.W przyszlym roku chce pojsc do pracy(jesli bedzie taka mozliwosc)i wtedy wiem,ze zabiora nam benefity.Ale to nie o to chodzi by zerowac na innych i byc pasozytem cale zycie(jak wielu anglikow i Polakow rowniez)ale o to by zyc normalnie,czyli pracujac na siebie i rodzine.Jednak uwazam,ze nie mozna tez pisac o innych,jesli nie zna sie ich sytuacji finansowej(prawdziwej). Jestem tu drugi rok i bywaly dni,kiedy musialam za 20L utrzymac rodzine 4-5dni.Mozna to zrobic,jesli jest taka koniecznosc,Oczywiscie mialam jakies tam zapasy maki,mleka,kartofli.Ale wiem co znaczy bieda(choc tu raczej takich ludzi jest malo).Taka sytuacja sie juz nie powtorzyla i mam nadzieje,ze nie powtorzy.Szanuje ten kraj i tych ludzi.Szkoda tylko sami siebie nawzajem nie szanujemy:( Gratuluje tym ktorzy sie doczekali chalupki i zycze,aby wszyscy potrzebujacy na prawde tez go dostali:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martes
Hej wszystkim, czytam te wasze wypowiedzi i czytam i musze cos napisac moze ktos jest w podobnej sytuacji, wiec tak ja mieszkam w Reading i moze tu jest inaczej z przyznawaniem mieszkan, ale postanowilam jednak zdac sie na odwage i pojsc do counsilu poniewaz jesten w ciazy (5miesiac) tam pani mi dala aplikacje (polka) ktora nawet nie chciala ze mna rozmawiac po polsku, szybko jej strescilam moja sytuacje - a ona na to ,,no wiesz szanse zawsze sa" Troche sie tym przejelam i teraz nie wiem czy mam jakies szanse, aplikacja juz wypelniona i czekam tylko do czwartku by ja zaniesc z dokumentami, moze po czesci skorce moja sytuacje a jesli ktos byl lub jest w podobnej i wie wiecej odemnie to prosze o rade i czy wogole mamy jakies szanse? Wiec tak mieszkam z partnerem, przyszly maz- ja w listopadzie wzielam chate na siebie z trojka znajomych i wtedy byla ona dla nas swietna bo jak moglam nazekac jak prawie nic nie placilam i milam piekny pokoj, jednak sytuacja zaczela sie zmieniac, zaszlam w ciaze i nie wyobrazam sobie ze moje dziecko moglo by mieszkac ze mna w tym domu, mianowicie w chwili obecnej mieszka tam 8 osob, mamy jedna lazienka lacznie z wanna ktor jest non stop zajeta a ja mieszkam u samej gory na poddaszu (drugie pietro) musze regularnie latac do kibelka i pokonywac ciaglosc schodow (jakies 40 w jedna strone) a gdy juz jestem na dole to niestety ale zjete, nie mamy livingroomu poniewaz jest on wynajety, w laziece do oklola jest grzyb i zawsze jest zimno nawt w lecie, nie da sie czasem tam prysznica brac bo zeby skakaja z zimna, kaloryfer mi odpadl ze sciany i spadl na podloge to przyszli i przyktecili go na desc do sciany i dlatego grzeje tylko do polowy a wiadomo ze kazdy oszczedza na gazie wiec do mnie nawet nie zdazy dojsc cieplo jak juz grzejniki mi ktos wylaczy, z braku livingroomu wszyscy wszystko i wszystkich biora do kuchni a tez mamy jedna wiec nawet nie idzie czaasem nic ugotowac, przyznam ze ja ma stala prace a moj partner robi przez agencje wiec nie jest to staly dochod bo robi rozne godziny, aja we wrzesniu odejde na macierzynskie i zarobek mi spadnie do 500 funtow, wiec moim okiem mam jakies tam szanse ale tak naprawde nie wiem jak to bedzie, wiem tylko ze wszystko wyposzczegolnilam w aplikacji lacznie z malo istotnymi wariantami, mam nadzieje ze nam sie uda jakos i ze uda sie i wam, trzymam kciuki za wszystkich oczekujacych, i prosze o porade w takiej sytuacju jak ja mam wydaje sie wam ze mam szanse? Naprawde nie jestem w stanie wyobrazic sobie kompania mojego dziecka w tak lodowatej lazience i schodzic z samej gory i czekac z dzieckiem na renku i z wanienka az ktos mily mi zwolni lazienke, dziekuje wszystkim z gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wynajelas na siebie
i nielegalnie podnajelas pokoje? Mozesz miec klopoty zamiast socjalnego mieszkania. Tak sie konczy kombinowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martes
Z tym ze na kontrakcie jest nas tylko czterech, a wynajmujemy od prywatnej landlordki wiec ona wie o wszytkim jakie moge miec klopoty? Raczej nie bo ona nas regularnie odwiedza i o wszystkim wie, to zadna kombinacja, wziellismy ogromna chate szesciopokojowa wlasnie dlatego ze landlordka wyrazila zgode na wynajem a jest tylko nas czterech na umowie dlatego ze tak chcielismy, a wogole za miesiac juz mnie nie bedzie na umowie, dziekuje za wypowiedz ale jestem tu szesc lat i akurat z tym nie dalam bym sie wkopac, wiem co mam na umowie i wiem co podpisywalam, dzieki mimo wszystko, moze ktos jescze mi powie jakie mam szanse??? dziekuje w czwartek ide do counsilu znowu, wiec napewno sie sporo podowiaduje znowu wiec jak ja cos bede wiedziala to podziele sie z wami. Na tyle lat nigdy sie tu o nic takiego nie staralam dlatego postanowilam napisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martes
Jeszcze wspomne o tym ze wszyscy sa zgloszeni w council tax, wiec to nie jest zadna kombinacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwelka
wedlug mnie masz duze szanse.zapewne na poczatku nie dostaniesz za wielu punktow ,poniewaz dziecka nie ma jeszcze na swiecie.wedlug nich ciaza o niczym nie swiadczy(twierdza, ze przeciez mozna stracic dziecko nawet w 9 miesiacu), dopiero akt urodzenia moze podwyzszyc znaczaco szanse na otrzymanie nowego lokum.brak Twojego nazwiska na umowie niczego nie zmieni, poniewaz jedno z podstawowych pytan dotyczy ostatniych miejsc zamieszkania.zapewne zapytaja Cie dlaczego swiadomie zrezygnowalas z umowy.wydaja mi sie, ze to im sie nie spodoba.umowa moze pomoc, bo to dowod na to ze jestes w stanie w terminie placic rachunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak napisala iwelka masz spore szanse,jednak musisz udowodnic staly dochod no i istnienie dziecka. Jesli jeszcze opiszesz dokladnie warunki mieszkaniowe,(moga to sprawdzic)to sami beda wiedzieli,ze nie sa to warunki dla dziecka. Poza tym,to nie przejmuj sie tu reakcja Polakow do Polakow,to naturalne,ze my sie nawzajem zjadamy.Widac to chociazby na forach:P Dlatego spokojnie i nie bierz sobie do serca tego co mowia,bo tu jest jak w kalejdoskopie-zmiany co chwila,w zaleznosci z kim rozmawiasz. Powodzenia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martes
Dziekuje wam mile kobietki, nie bedzie mnie na umowie tylko dlatego ze counsil bedzie tego wymagal na trzy miesiace przed porodem, oczywiscie formalnie bede istniec w tym domu i napewno sie beda kontaktowac z landlordka, ale ja musze to zglosc ze jestem w kolejce o mieszkanie wiec automatycznie mi nie przeduza umowy dlatego ze w kazdej chwili moge odejsc z domu, dokladnie na koniec czerwca juz bede mogla bidowac bo tak mi powiedziano w councilu, i nie wazne czy dziecko jest czy jeszcze nie ma, mimo wszystko ma mi przyslugiwac twobedroom house albo flat, a na aplikacji napisalam od A do Z i nawet jak tylko by jakas komisja weszla mi do domu to odrazu golym okiem stwierdza ze nie klamalam tylko napisalam cala prawde bo golym okiem widac jakie warunki panuja, chociazby przeludnienie, lub wlasnie jedna wspolna toaleta gdzie nie ma szans kompac dziecka w zlodowacialym kibelku, ja poprostu nie moge sobie tego wyobrazic, jak pisalam wczesniej nie mamy salonu, wiec kuchnia zawsze jest zapchana i zadymoiona bo jaraja te pety i te inne dziadostwa, mam nadzieje ze jak nie uwieza mi na slowo to sami przyjda sprawdzic i zobacza ze dzicko w takich wraunkach nie moze przyjsc na swiat, nie wiem ale wydaje mi sie ze u was tam jest troszke inaczej niz tu, bo mnie rowniez powiedziano ze przed porodem dziecko juz musi miec zapewnione warunki, wiec ja juz sama sie gubie, mam nadzieje ze jakos sie ulozy:) Jesli moj szefuncio wkocu wroci z urlopu to wkoncu ja sobie bede mogla wziasc jakies wolne, bardzo chcialabym juz jutro isc to pozanosic i ogolnie bede miala tam rozmowe, jak mi sie uda jutro to napweno napisze co nowego mi powiedziano, a co do zarobkow to nie ma najmniejszego problemu przedstawic ile zarabiamy, ja jak pisalam mam prace stala na contrack, jedyne co to od pazdziernika zmini mi sie placa na mniejsza bo macierzynskiego w tym roku jest 123 funty tygodniowo, ale po macierzynskim mam normalnie dalej prace, no a moj partner ma prace ale ona nie jest stala jest to rozna ilosc godzin tygodniowo co wiaze sie z niestalym dochodem z jego strony, wszystko jest to napisane w aplikacji tez oczywiscie moga to sprawdzic, na co zreszta licze hehe:) Dziekuje wam mimo wszystko mam nadzieje ze nam sie wszystkim to uda pomyslnie pozalatwiac, sorki za bledy ale nie zwracam uwagi na monitor, jesli jutro bede w councilu to nie omieszkam zapytac o kazdy szczegol, pewnie pojde z siostra bo ona tez chce skladac ale sie boi, do tego nie mowi po angilesku wiec przy okazji zalatwilybysmy to razem, ona tez ma nie fajnie, tylko jej maz pracuje maja dwojke dzieci, mieszkanie z agencji za 950 funtow a zarobku ma 1070 funtow, co prawda maja benefity ale nie wystarczaja one nawet do polowy miesiaca, dlatego jej powiedzialam ze sprobowac nie zaszkodzi a noz maja jakies szanse nie teraz to pozniej. A taki moj dobry znajomy ktory tez tu jest juz lata z dwojka dzieci i zona ktora nie pracuje, i zaczeli sie starac o mieszkanie counsilowskie, przyznali mi grupe D dlatego ze mial fajne mieszkanie z agencji, i dosc dobre zatobki, ale nie odposcil dzwonil tam, chodzil i ponaglal, i tym sposobem w piatek juz idzie ogladac trzecie mieszknanie, moim zdanem jest troche wymagajacy bo skoro odmawia to moga juz nic mi nie dac, ale widocznie ma niezla bajere-wlasnie on mnie namowil na zlozenie papierow bo twierdzi ze skoro on ma katygorie \D/ i dostaje oferty, to czemu ja mialabym nie dostac. Alez sie rozpisalam... Ah wspomne jeszcze ze prze te cale szesc lat zawsze bylam czysta, mam na mysli konto bankowe, nigdy zadnych pozyczek, stale dochody, nie wiem czy to jest wazne ale wrazie jak by to chcieli sprawdzic to tez moga bo nie mam co ukryc, dziekuje za rady i porady i koncze bo zaraz szef moze nadjechac. pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko i corko
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martes
Nie bardzo rozumiem o matko i corko??? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agiga32
cze dziewczyny glowa do gory z mieszkaniami socjalnymi to roznie bywa ja po 7 miesiacach dostalam i szokkkkkkkkkkkkkkkk piekne a zarazem strasznie zdewastowane sciany w dziurach podloga -sam beton i tez dziury a o sufitach nawet nie chce pisac ale 120metrow piekny ogrod i 2 lazienki 3 sypialnie salon jadalnia i ladna kuchnia +pelno schowkow przewazylo 3 dni mialam na podjecie decyzji oczywiscie nie obylo sie bez malych klotni z dziecmi i mezem ale wygralam teraz juz konczymy po malu remont mieszkam juz 28 dni i jestesmy szczesliwi bo widzimy juz swiatelko w naszym mieszkaniu nasi znajomi sa pelni podziwu a ja nauczylam sie klasc panele takze czekajcie i z uporem dzwonccie do consilu badz agencji i mowcie ze nie macie warunkow do mieszkania ze sa dzieci i tak dalej ja po zawzietych telefonach przez ostatni miesiac dostalam mimo ze mowili ze przepraszamy ale nic nie ma trzeba czekac pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to moze dla mnie tez jest jakies swiatelko w tunelu!!!! Mam dosc naszego\"ogrodu\",same krzaki a ja tego wyrwac nie oge.W nich tylko kupa pajakow i robali!!! W zimie zimno,choc niby maja go ocieplic.Zobaczymy. Z grzybem walka to ciezka sprawa,bo jest chyba nie dop pokonania. Nigdzie nie ma wywietrznikow(moze zabudowali,bo bylo zimno wlasnie),ale przez to choc lato,cieplo,to w lazience grzybek na scianie:( Okno w lazience cioagle otwarte,zamykam tylko na kapiel dzieci,ale to i tak nic nie daje:P Teraz bedzie half-term,wiec sie wybiore do Counsilu z pismem,moze to cos da,bo jakos na gebe to nie wierze,ze sie da zalatwic. A jeszcze teraz przed wyborami.....................w Counsilu te pracuja rasisci:(..............................ale jak dostana pismo,to moze sie cos ruszy.Domy sa,bo widze ogloszenia,ale jakos ciezko idzie z tym przyznawaniem domow przez wladze. Ja tez bym chciala chocby do remontu,sami bysmy sobie wszystko zrobili,lacznie z ogrodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mieszkam w malej miejscowosci blackburn jest na pewno jest roznic w czekaniu na mieszkanie w wiekszych miastach ale nie mozna miec ciagle pod gorke !!!! jestem tu juz prawie 3 lata i mam nadzieje ze teraz bedzie troche lzej psychicznie i fizycznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mieszkam w malej miejscowosci blackburn jest na pewno jest roznic w czekaniu na mieszkanie w wiekszych miastach ale nie mozna miec ciagle pod gorke !!!! jestem tu juz prawie 3 lata i mam nadzieje ze teraz bedzie troche lzej psychicznie i fizycznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×