Ile godzin dziennie poświęcacie na naukę???

Ja jak mam cały dzień wolny to ok 10-12 godzin jak mam zajęcia to 6-10 godzin Jak to jest u was???

0

cale zycie

W tym semestrze sie jeszcze nie uczylem. A w I to tak 0,5 h dziennie, a do kolokwium tak ze 3 h dzien przed.

ja do kolokwium muszę się uczyć conajmniej 2 tygodnie i zrobić conajmniej 2 powtórki jak to robisz że się tak szybko uczysz???

nie no prosze cie...z twojej wypowiedzi wynika ze nie robisz nic innego tylko zakuwasz...a gdzie cxas na przyjemnosci??przyjaciele, kino, milosc??chyba ze jestes totalnie zakręconym dziobakiem... ja przed egzaminem ucze sie moze po 3 godziny jakies 3-4 dni przed...jakbym miala cie uczyc codziennie to chyba bym oszalała

Mało! Za mało! Statystycznie to będzie może pół godziny na dzień :o Leń jestem

jak mus to mus

O fuck, 12 h? Ja oprócz zajęć, to w domu się uczę ok 2,5 h z przerwami zdarzy się ,że 4,

a ja sie nie ucze ;D No jak mam kolokwium to przytyram w nocy. I jest dobrze.

ale wam zazdroszczę

to chyba od kierunku i od sesji zalezy;) ja w czercu bede miec taki hardcore ze juz sie boje poki co nie mam na razie czasu na nauke:O

zalezy od przedmiotu łatwy szybko trudny to trzeba cos tam wiecej uczyłam sie 2 dni 2 zeszyty grube na chemie na polibude! i 5:) to moj jeden z sukcesów:P nie zglądałam ni w ząb a był test z zadaniami szczegolowy:P hihih

Martisha aco studiujesz??? Też tak zakuwasz???

w przerwach miedzy sesjami srednio 1h dziennie. Sesja-4-6h. Studiuje ekonomie

ekonomie to i statystke:) uczyłam sie statystyki tez mielismy dystrybuante trajektorii pyłu;)

a Ty co studiujesz?? Ja studiuje technologie zywnosci , jestem średnio zdolna i ucze sie tez bardzo duzo mysle ze czasowo wyjdzie podobnie jak u ciebie

miedzy sesjami w ogole - chyba ze trezba jakas prezentacje przygotowac albo cos napisac w sesji tak po 3 dni po jakies 3-4 godz do jednego egzaminu

wlasnie pytanko -co ty studiujesz???? suzo ise uczysz naprawde, ja studiuje chemie i ostatnio nie ucze sie systematycznie , taki semestr:P wlasnie przez ostanie dawa tygosnie nic nie zrobilam a dzis juz zaczynam :)

Na prawie kułam 3-4 godz. dziennie. Przez całe studia. Oprócz sobót.

chyba nietrudno się domyślic ;) dużo czasu się uczę ale to się niestety nie przekłada w ilość materiału

normalnie to nie uczę się codziennie, czasem tylko jak mnie najdzie to góra 2 godzinki. W sesji zwiększam obroty do 8-10 :-P studiuję prawo

5 razy mniej niż na masturbację :P .

Zdecydowanie za mało. Z uczelni wracam zmęczona, mam ochotę się położyć, zrelaksować przed telewizorem albo posiedzieć na kafe i nie chcę mi się tak od razu siadać do książek. Studiuję dosyć ciężki kierunek i gdyby wiedza tak łatwo nie wchodziłaby mi do głowy, to pewnie musiałabym siedzieć cały dzień i całą noc z nosem w książkach. Można powiedzieć, że uczę się średnio 2 h dziennie w domu, ale wszystkie okienka, przerwy na uczelni poświęcam na naukę, bo w dzień wiedza jakoś łatwiej wchodzi mi do głowy.

Ja sie ucze trzy dni do kolokwium po okolo 5 godzin.

Jak ja sie przed sprawdzianem 5h uczylam to uwazalam ze to jest max, ale twoja wypowiedz powalila mnie z krzesla PS. Normalnie od 0.5 do 1h

ale nie napisałes co studiujesz