Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

XGirl

Dziewczyny chcące zrzucić 5 kg Jutro START 17.04. Nigdy nie jest za późno!!!

Polecane posty

ale dziś było ciężko! troche sie pocieszam, że nie tylko ja mam chwile slabości :) ale to marne pocieszenie, a tak sie milo zapowadalo eh dzis bylam bardzo glodna! zjadlam nadprogramowego banana i 3 wafle ryzowe no dobra i kawałek keksu- kromkę :( ale ćwiczyłam 2 godz, wybaczacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze, ze nie tylko ja tak mam, ze przed okresem poprostu mam takie smaczki, ze masakra:O Mogłabym konia z kopytami zjeśc:O Dziś jakoś poszło i jestem zadowolona;) Zaraz spadam na serialik hihi A propo słodkiego w domu, radze nie kupować, żeby w chwilach zwatpienia nie nawpieprzać sie. U mni też trudno jak co z tego, ze ja nie kupuje, jak kupuje moja mama i siostra:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pysia misia dzieki temu że ćwiczyłaś to Twój grzeszek jest bardzo mały. Banan owszem kaloryczny ale przecież to odżywczy owoc a wafle ryżowe to żaden grzech! Kurcze wpędzacie mnie w kompleksy... ja to się przy Was normalnie obżeram :D Własnie jem kolacje (wiem, że późno ale nie mialam mozliwości nic zjesc wczesniej :( ) : kromeczka Wasy, troche sera pleśniowego light i jabłuszko :) Jutro się wyspowiadam z tego co będe jesc! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pysia_mysia---> A pewnie, ze wybaczamy, człowiek jest tylko człowiekiem i ma swoje słabości. ;) Jak narazie nie widzimy efektu, ale jak na wadze bedzie choć 0,5 kg mniej od razu motywacja bedzie wieksza i odechce sie smakołyków!!! Zobaczycie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
XGirl niestety tez mam ten problem, dom pełen słodyczy, chipsów itp :( A ja tylko musze sie powstrzymywac zeby sie na to nie rzucic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie mysle ze najgorsze beda kolejne dni, dziś przyznam sie ze nie zaplanowalam co i o której bede jadła :( w sumie to nie zjadlam kolacji tylko tak coś przegryzalam co pol godziny- duuuzy błąd bo co chwilkę bylam znowu glodna , jutro juz sie to nie powtórzy, obiecuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha, przed okresem to ja mam ŻERY ! Nie smaczka, nie duży apetyt, tylko wielkie ŻERY ! I swoją drogą to podziwiam ... Gdybym ja miała dom pełen słodyczy to długo w takim stanie by nie pozostał ... Dlatego pierwszym etapem odchudzania jest zjedzenie wszystkiego, na co potem mogłabym się rzucić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ja dziewczynki dzisiaj przerywam diete... ból jajników, albo nerek... i to straszny... okropny... potrzebuje tej tabliczki czekolady i 4tabletek pzeciw bólowych... :(... ja to mam pecha... Ałłłł!!! 😭 Mam nadzieje że jutro już będzie ok. 😭 (ale booooli)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobitki! podsumowuje moj dzien: sniadanie- kawa, jogurt naturalny + musli, obiad- warzywa na patelnie i 3 litry wody w ciagu dnia + 2 godz stepu z ktorego wlasnie wrocilam uffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cytrynka---> Zdrowiej i wracaj do nas szybciutko:) Madzia--> Fajnie, ze macie u Was step, u mnie niestety nie ma takich wypasów:D No to ja na dzisiaj mogę zakończyć dzien:) Dziś pełen sukces, oby tak dalej. :) Dobranoc🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! Dzisiaj zjadłam na śniadanie małą miseczkę płatków kukurydzianych z 0,5%mlekiem i bananem na obiad kaszę gryczaną z sosem i buraczki na przekąskę jogurt i na kolacje o 18 to samo co na śniadanie i teraz jestem strasznie głodna co o tym myślicie? podsuncie proszę jakies pomysły na jedzonko, totalnie nie mam pojecia co jeść i z czym łączyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz --- nie jest źle ale mogłoby byc lepiej. Po 1 nie polecam bananów - bomba kaloryczna. Jeżeli już musisz zjeść owoca to polecam grejpfruta, jabłko lub brzoskwinie. Płatki kukurydziane też nie są zbyt dobre (choć ja je kocham całym sercem!!!) bo mają dużo węglowodanów. Możesz je jeść, ale nie 2 razy dziennie. :) Po 2 Ja polecam Ci jajka w każdej postaci (na twardo, miękko, jajecznica, omlet), ryby z grilla oraz smażone na oliwie z oliwek, chude mięsko, dużo warzyw np. pomidor z cebulą, kalafiory, brokuły, przeróżne sałaty. No i trochę nabiału, jakiś odtłuszczony twarożek, jogurt naturalny, ser żółty light też nie zaszkodzi :) Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka-------> ja biore bio CLA ale nie moge stwierdzic czy mi pomagają, apetyt sie raczej nie zmniejszył :/ Damaisa ----> pogoda rzeczywiscie do kitu i jutro tez ma tak byc:( znowu nie śmigne na rolkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ratana------>bardzo mi pomogłaś, jakby nie Ty pewnie dalej wcinałabym te płatki z bananem:-)(ale to poprostu przez brak pomysłu i lenistwo do gotowania)...oki koniec z tym przerzucam sie głównie na warzywa a że bardzo je lubię to myślę ze nie bedzie najgorzej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pysia no niestety bananki są kuszące, ja zwłaszcza lubię takie jeszcze nie całkiem dojrzałe, z troszke zieloną skórką mmm... ale cóż, trzeba cierpieć! :) Chociaz raz na jakiś czas...... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy przestrzegacie diety 1000 kcal, bo ja praktycznie nie liczę, nie znam sie na tym, nie wiem jak mam policzyć kulkę kaszy i 3 łyżki buraczków:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz --- cieszę się, że mogłam Ci pomóc :) Do warzywek dorzuć sobie rybkę - bardzo zdrowa i nie tucząca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie liczę kalorii. Może to i błąd ale nie chcę popaść w paranoje i historycznie obliczać kaloryczność produktów :) po prostu zdrowo i z umiarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety nie licze, moze to mó błąd? ogólnie staram sie ograniczyc ilośći. nadrabiam wodą :) nie chce mi sie tego przeliczac, ale nie jem nic tłustego, słodyczy,chleba. tak jak wczesniej napisala Ratana-jajka, warzywa, owoce. jurtro moze jakas rybka? pozdrawiam i zmykam śnić o nowej figurze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pysia misia normalnie czytamy sobie w myślach :D Kolorowych snów Ci życzę o pięknej wysportowanej sylwetce :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski ja byłam całkiem grzeczna dzisiaj rano ćwiczonka 1 godzinka śniadanko banan i soczek z błonnikiem przekąski nie było:) obiadek kawałek chudego schabu z warzywami i woda przekąska kawałek ciasta czekoladowego ale malunki:( kolacja sałatka z rzodkiewki i pomidora Chyba całkiem nie tak źle! Do jutra:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×