Kropelka*ROSY 0 Napisano Maj 6, 2007 czesc dziewczynki:) ja 2 dni totalna porazka:(:(:(;( ale obiecuje ,że od jutra sie dalej dzielnie trzymam....Tylko pewnie znow mi te kg wrociły:( Jutro albo wioeczorem sie odezwe, buziolki miłego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tequilka22 0 Napisano Maj 6, 2007 Witam... Ja wczoraj tez mała poracha... siedziałam w pracy od 14 do 2 w nocy... i cos jec musiałam bo dosłownie siedziałam cały czas. wczoraj spapusiałam tak- spowiadam sie ze wszystkiego- -10dkg parowki cielece -ogorek -3 kromki graham + szynka -udko gotowane -zupa jarzynowa z makaronem -goracy kubek -jedna delicje -6 \"paluszkow do piwa\" - a dzisiaj zjem kolejne 6 bo mi zostały u mnie waga nic a nic... a nawet pokazała mi dzisiaj rano 63,6 kg. Ale na kibelku juz 3 dni nie byłam... 3 plusy ktory mnie trzymaja zeby dalej sie odchudzac to +dobrze sie czuje i nie chodze obzarta :-) +brzuszek mam całkiem fajny +napaliłam sie na kiecke :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tequilka22 0 Napisano Maj 6, 2007 skacze ktos na skakance ? ja od dzisiaj zaczynam. sto machniec zaliczyłam i zmachana strasznie jestem. na poczatek przez tydzien bede dziennie 100x , a w drugim tygodniu zobacze jak bedzie z moja kondycja. a teraz z moim amstaffkiem na spacer :-) znowu bedzie mi towrzyszyc z 5 psow bo moja cieczke ma :-/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
timesida 0 Napisano Maj 6, 2007 ale fajnie sobie tutaj piszecie... :) pozdrawiam i trzymam kciuki za Was... ;) bede zagladac ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
radna 0 Napisano Maj 6, 2007 hej hej wczoraj na urodzinach nie było dobrze ale nie było taz najgorzej tzn z jedzeniem sie trzymałam ale z alkoholem juz nie ale dzis jest nowy dzien i działamy dalej:) na sniadanie zjadłam 2 jajka na twardo + kromka chleba sojowego, potem tradycyjnie kawka tequilka22 ja skacze na skakance na poczatku było ciezko wydawało sie ze 100 podskokow za jednym podejsciem to pryszcz a jednak nie:) ale teraz sie wyrobiłam idzie znacznie lepiej ale widze ze łydki sie robia takie miesiste a nie wiem czy to dobrze bo chciałam je troche odchudzic własnie co chciałam jeszcze napisac nasz topic jest swietny pod tym wzgledem ze nie piszemy tu tylko o swoich sukcesach widac ze ciezko pracujemy raz jest dobrze a raz gorzej fajnie ze was znalazłam:) smacznego niedzielnego obiadku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ratana 0 Napisano Maj 6, 2007 No to widzę kochane, że nie tylko ja ostatnio zgrzeszyłam... :o :o Ale dziś jest nowy dzień, damy rade ! ;] U mnie na śniadanko jajecznica - mniam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tequilka22 0 Napisano Maj 6, 2007 Radna ja dzisiaj zrobiłam 3 serie po 100. jakos dałam rade, ale nie wiem co bedzie jutro. Głodna jestem jak cholera a nic do jedzenia w domu nie ma-poza bombami ktorych unikam. dzisiaj za mało zjadłam... na sniadanie -serek wiejski -2 kromki grahama +szynka a w trakcie dnia 4 paluszki do piwa i 2 gorace kubki. A teraz ide sobie zrobic jajecznice z cebulka i szynka :-) i tyle jedzenia na dzisiaj :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Damaisa 0 Napisano Maj 7, 2007 Zaczyna mi się podobać ;D Każda pisze, że zgrzeszyła i że od jutra się trzyma ;D Ej, mała przyjemność nie jest grzechem, nie można sobie odmawiać, bo człowiek by zwariował. Ja np jak sobie powiem, że mam nie jeść czekolady, to najczęściej wieczorem nie wytrzymuję i wtrąbię całą. A tak, zjem sobie ze dwie kosteczki i spokoj, nie myślę o tym cały czas. Mówiłam, że dietkę zarzucam na czas matur, zarzuciłam, a wcale tak strasznie nie wpierdzielam ;p Pięknie mi bioderka wyszły już ;d Ale nie będę się ważyć. Codzienne ważenie jest dobre, jak waga leci i leci w dół, mi do tego jeszcze chyba brakuje... Pozdrawiam wszystkie gorąco i spadam do książek ;p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tequilka22 0 Napisano Maj 7, 2007 Czesc wszystkim... Ja sie martwiłam ze nic a nic nie schudłam a tu wszytsko przez głupi okres... ale po spodniach czuje cos. zreszta ja mam wszystkie spodnie za duze :-( był pewien czas ze wazyłam 72-73 kg a teraz ciezko mi cos zrzucic.. . Dzisiaj ide do pracy na 2 godziny... od 14-16. i cały dzien mam zwalony przez te 2 godziny. Ale przynajmniej deszcz nie pada to sobie furke wypucuje :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
radna 0 Napisano Maj 7, 2007 hej własnie dzis sobie uswiadomiłam ze za 3 tygodnie ide na wesele a zostały mi jeszcze 4 kg do zrzucenia musze ciezko popracowac:) moze sie uda tequilka22 to ty niezła jestes, ze mna było znacznie gorzej a nie masz dzis zakwasów:) wogole to kupiłam dzis herbate z Vitaxu taka wspomagajaca odchudzanie własnie pije pierwsza jest niezła:) ide pisac prace do pozniej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ratana 0 Napisano Maj 7, 2007 Radna wierzę, że Ci się uda, 4 kg to nie tak dużo ;) powodzenia! ja właśnie wróciłam ze spacerku, piękna pogoda u mnie :d Na śniadanie zjadłam jogurt naturalny + musli i jabłko. Jakoś niedługo sięgnę po grejpfruta. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tequilka22 0 Napisano Maj 7, 2007 Radna zakwasów nie mam jeszcze... dzisiaj zrobiłam jedna serie 100, zaraz ide zrobic druga i do pracy lece. No i po pracy 3 serie... Ja dzisiaj zjadłam w biegu tylko bułke czosnkowa, ale na obiadek robie warzywka z ryzem i kurczakiem :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ratana 0 Napisano Maj 7, 2007 Kuraiko kochana! Żebyś Ty wiedziała co ja z moją matką przeżywam. Taka sytuacja to pryszcz, moja potrafi się na mnie wydzierać na cały sklep, że jestem niewdzięcznym gówniarzem itp... I napewno masz śliczną buźkę, a okulary kiedyś zamienisz na soczewki ;) ja dziś zjadłam: -jogurt naturalny 1% + musli, jabłko -pół grejpfruta, 1 Wasa z szynką -potrawka z kurczaka i 50 minut ćwiczeń. na kolacje zrobię sobie twarożek. :) Waga dalej jest dla mnie bezwzględna, dziś 57,9 :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ratana 0 Napisano Maj 7, 2007 jak chcesz to możemy się wymienić fotkami na maila mój to meggy.123@wp.pl mam też photobloga, jeśli kogoś interesuje... i nie łam się dziewczyno! ja miałam wadę -1,5 i sama przeszła, a przynajmniej nie jest zbyt uciążliwa, bo nie nosze okularów i jakoś funkcjonuje... Może uzbieraj kase i kup sobie wystrzałowe oprawki ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tequilka22 0 Napisano Maj 7, 2007 ja tez sie chce wymic zdjeciami :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tequilka22 0 Napisano Maj 7, 2007 jak cos to wyslijcie na amstaff1984@tlen.pl a ja jutro rano odesle bo teraz ide lulu. A dzisiaj zjadłam -bułka czosnkowa -2 sledzie +kromka chleba -warzywa z ryzem i kurczakiem -pepsi o.2l -sok pomidorowy 0.2 l -i 2 galaretki z cukrem (takie małe) i jednego cukierka w czekoladzie :-p Nie jest zle..:-) Jak mi sie okres skonczy to sie zwaze... moze cos ubyło Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropelka*ROSY 0 Napisano Maj 7, 2007 czesc dziewczynki u mnie porazka:(( juz mam tak rozregulowany metabolizm ,ze masakra:((( zalamana jestem.przez ostatnie 2 dni jadlam wiecej i niezdrowe rzeczy, al e nie bylo to takie ogromneee obzarstwo jak nieraz i wiecie co??:( na wadze dzis bylo tyle prawie co na poczatku mojego odchudzania;(:(:( zdolowalo mnie to na maksa.bo naprawde 3 tyg malo jadlam, jeszce mialam stresy wiec dodatkowe kcal sie spalaly, przez 2 dni nawet nie jadlam prawie kompletnie nic:( a tu taka klapa.ja juz chyba nie moge nic normalnie zjesc, ani nic wiecej bo zaraz 2 kg tyje:( a jak tu zyc bez jedzenia??? Kuraiko>> na pewno slicznie wygladasz w tych okularach, ja tez mam okulary:) ale nosze je zamiennie z soczewkami, i pociesze Cie bo bralam tabl anty i tez amm astygmatyzm i mozna nosic przy takiej wadzie:) i naprade nie wychoodzi to jakos bardzo drogo, a jest wygodniejsze itp.Pogadaj jeszcze z rodzicami:) powodzenia!! nattally>>>jak samopoczucie?? ja dzis zjadlam:rano serek danio, potem bułka pełnoziarnista z ogorkiem i serkiem, obiad:warzywa mrozone ok250 gr, kolacja litr maslanki i jak??jutro rano cwicze abs na nog i brzuch:) Dziewczyny a skad jestescie????bo moze mieszkamy gdzies niedaleko...:) fajnie by bylo:) aaaaa i super pomysl z tymi fotkami :) ja tez poprosze moj mail kroopelka11@wp.pl czekam:) Ratana>>>> chetnie popatrze na photobloga, ja uwielbiam takie rzeczy:)mozesz na maila mi wyslac adresik strony Twojej.. milej nocki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Damaisa 0 Napisano Maj 8, 2007 Dolny Śląsk :> Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nnatally 0 Napisano Maj 8, 2007 Kropelka*ROSY ----> Marnie... Jeśli chodzi o sprawy sercowe :-( Wagowe zresztą też... Myślę jak w 3 tyg zgubić przeklęte 6 kilo :-( ...O losie...czy to wogóle może się udać ...:O Waga staneła Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tequilka22 0 Napisano Maj 8, 2007 Kuraiko i kropelka zdjecia wysłałam. Nie mam teraz czasu na pisanie bo zaraz jade do oswiecimia z tata... Ja jestem z Suchej Beskidzkiej. Pozniej sie odezwe. Miłego dnia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tequilka22 0 Napisano Maj 8, 2007 Co tu takie pustki ?? ? :-( własnie poskakałam na skakance (100x) i sie zmachałam jak nie wiem co. Zaraz zaczynam sprzatac... Nie wiem czemu ale u mnie pasowałoby codziennie sprzatac chociaz godzinke... ja zaczne sprzatac to zaraz przerwa na fajeczke i przed kompa- i ta przerwa trwa godzine i takim sposobem nie moge nic zrobic... Dzisiaj sie biore za siebie. Byłam z tata na zakupach i o dziwo zadnej drozdzoweczki nie kupiłam. Tylko owoce i warzywa, ciemny chlebus, kefirek, serki. Kuraiko nie zyczy nikomu zeby mial taka matke jak ja. Od małego zapieprzałam... w liceum jak byłam to nie szlam do szkoły tylko pracowałam u niej. Potem po liceum dalej u niej pracowałam. Od 2 klasy liceum ja miala wypłate i ona mi nie dawała kompletnie na nic. Mieszkanie sama sobie urzadziłam, na auto uzbierałam. A teraz ona sie wyprowadziła i ciagle opowiada wszystkim ze miała dosc utrzymywania mnie. Jedyne co mi kupiła to dywan, ale jak sie wyprowadzało to kazał mi go oddac. i oddałam. Zawsze słyszałam zemam same spyrki i nic nie robie... i jakis slad w psychice po tym został. W dniu w ktorym sie wyprowadzała rzuciła do mnie sterta talerzy i powiedziała ze ja tez tak skoncze jak ona. a ona znalazła sobie kochanka i wyprowadziła sie do drugiego domu i mieszka z bratem teraz. Tata na rozwod czeka juz prawie pol roku i na rozprawe sie doczekac nie moze... wtedy by bylo juz wszystko jasne i w koncu swiety spokoj. Bo ciagle tylko gadała ze wszyscy syfia, aona w domu nic nie robiła, kompletnie nic. i tak oto ona wyszła na ta lepsze. ale ja i tak wiem swoje. Tylko szkoda mi taty.... Jakos to bedzie. Pamietam ze jak wyszłam z liceum to wazyłam 73 kg!!!! Odchudzałam sie tydzien dwa, a potem spowrotem słodkie jadła... ale jakos mi sie udało pozbyc tych kg i sama nie wiem do tej pory jak. Teraz mi sie marzy chociaz zejsc do 59 kg :-) Dzisiaj mam jakiegos powera to lece sprzatac heh Powodzenia w dietkowaniu !! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ratana 0 Napisano Maj 8, 2007 tequilko ==> niestety wspomnienia z dzieciństwa i tych lat w domu rodzinnym pozostają na zawsze.. choc często są okropne.. też przeżywam ciężkie chwile, u mnie w domu są pewne problemy z alkoholem i różne inne przykre sprawy. Ale zostaw tą smutną przeszłość za sobą, przetrwałaś wszystko i teraz jesteś kimś, świetną niezależną osobą :] jeśli masz czas to wyślij fotki i mi meggy.123@wp.pl Kuraiko ==> zaraz Ci odeśle fotki. :) I jak jeszcze raz powiesz , że jesteś brzydka to Cie trzepne w Twój pusty łepek! Masz strasznie ładne duże oczy. A ile masz lat? Kropelko ==> ja niestety wiem jak to jest, kiedy waga nagle podskoczy mimo tylu trudów. Ale nie możesz się poddawać :* tyle juz wytrwałaś, oczysciłaś organizm, napewno odkąd odżywiasz się zdrowiej czujesz się lepiej i lżej. A waga jest często złym miernikiem. Więc głowa do góry i walczymy dalej z tłuszczykiem!! :D teraz troszke o tym co u mnie dietowo nawet nie najgorzej choć wczoraj zjadłam na noc jabłko... ale co sie stało to się nie odstanie :P Dziś: serek wiejski z łyżeczką dżemu, sałatka owocowa. W szkole batonik musli (firmy SANTE) i na obiad rybka po grecku. Na kolacje chyba wypije maślankę z otrębami. aha i jestem z KRAKOWA :) zaraz Wam powysyłam fotki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tequilka22 0 Napisano Maj 8, 2007 Ratana .. zdjecia wysłałam... Ja czesto w krakowie jestem, a moj maz tam pracuje juz rok, ale tylko do maja, pozniej gdzies indziej go wywala. A ja sobie dorabiam u taty... zmykam dalej sprzatac ...:-) Póki mam natchnienie ...:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ratana 0 Napisano Maj 8, 2007 Kuraiko ==> przyjeżdżaj :D Z chęcią Cię przygarne :D Króliczek mój, ale kawał skurczybyka z niego, gryzie strasznie! A lat mam 17.. młoda jestem, wiem :) Rzęsy bym Ci z chęcią ukradła bo mam bardzo krótkie niestety... i takie ładne jasne oczka też bym chciała mieć jak Ty :( A co do biustu to mojego nie komentuje.. a reczej jego braku!!! :/ I wogóle to mało strasznie jesz O_O ja to się opycham przy Tobie... ehh. Tequilko ==> odesłałam foty ;) Ty to laska jesteś, nie wiem co wogóle robisz na forum o dietach :D ale się obżarłam tą rybą dziś.. czuje sie jak wieprz :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tequilka22 0 Napisano Maj 8, 2007 Ratana myslałam ze ktos mi to powie... jak zniknie mi tłuszcz z ud, brzucha i posladkow to znikne z forum :-) Ja sie waga nie orzejmuje. Dzisiaj jak sie zwazyłam to 64.5 kg!!!! zGROZA. kG NA DIECIE MI PRZYBYłO... ale jakos sie tym nie przejmuej, wazne ze spodnie sa na mnie luzne i nie chodze obzarta... :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tequilka22 0 Napisano Maj 8, 2007 Ja zaraz sie spowiadam co dzisiaj zjadłam... i co zjem. Musze napisac bo to powstrzyma mnie od zjedzenia czegos zakazanego :-) -2 kromki grahamka z szynka -kefir owoce lesne 0.4 l -warzywa z ryzem i kurczakiem -plaster arbuza no i na kolacje zjem -grejfruta :-) Pol dnia sprzatam wiec pewnie cos zrzuciłam. No i zrobilam juz 2 serie na skakance po 100. i jeszcze jedna wieczorkiem zrobie... a pozniej goraca kapiel... balsamiki i inne duperelki :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ratana 0 Napisano Maj 8, 2007 tequilko to napewno masa mięśniowa :d fajny jadłospis miałaś, widzę, że obyło się bez grzechów ;) Kuraiko na 20? uhh staruszka ze mnie :D a oczy masz naprawde śliczne, a wiesz, że oczy są zwierciadłem duszy? ;) Więc jesteś też napewno świetną osóbką! Świniaczki morskie też miałam, niestety strasznie chorowite były... Ja się spowiadam: -serek wiejski + łyżeczka dżemu -troszke sałatki owocowej -batonik musli (117 kcal) -rybka troche jak po grecku, w warzywach -szklanka maślanki + otręby , 3 suszone śliwki i co sądzicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tequilka22 0 Napisano Maj 8, 2007 Ja wlasnie koncze obiad robic dla mezulka :-p i taty... male kotleciki z kurczaka, sałatka ze smietanka, talaryki... bosche... jak ja bym taki obiad wchłoneła. ale nie dam sie... Codziennie jakis obiad gotuje i jakos do tej pory daje rade. Czasami tylko cos zjem z ich obiadu co sie zalicza do diety... np szparage, kalafiorka -tylko bez zadnego masła i bułki tartej... Ale znajac zycie w niedziele pewnie pojedziemy do jakiejs restauracji i wsune jakis obiad... Ratana ja bym mogła jesc rybki non top gdyby w nich osci nie było, ale jak mam grzebac w tej rybie to mi sie odechciewa jej :-) WITH LOVE wróciłas juz ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropelka*ROSY 0 Napisano Maj 8, 2007 hej dziewczynki:) wyslalam Wam wlasnie maila i zdjecia:)tylko takie mam na kompie... Ratana>>ja tez Krakow:) Tequilka>>Ty tez te rejony, wiec mamy niedaleko do siebie:) Kuraiko>>masz naprawde sliczna buzke i prosze wiecej takich glupot nie pisac, a rzesy chetnie wezme od Ciebie;) i wogole dziewczyny super laski jestescie......dzieki za fotki:* Ok, teraz moja spowiedz: serek wiejski, jablko, nalesnik z serem i pieczarkami i sosem(niestety w miescie):( i kefirek o% ze szczypiorkiem i jak moze byc?? rano abs na nozki i brzuszek:) ale wogole czuje sie jaks pelna;/ jutro mam babski wieczorek i sie troszke boje, a le zaopatrzylam sie dzis w lecha LITE:):) wiec zawsze to te 150 kcal mniej;)a na przegryzki moze zrobie cos z Wasa:) ogorkiem itp.ZERO CHIPSOW!!!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ratana 0 Napisano Maj 8, 2007 Kropelko hehe, trzymaj się na tym wieczorku i nie nagrzesz za bardzo, jak ja miałam \'nocną nasiadówe\' to zrobilam mnustwo kanapek z Wasą , do tego pokroiłam jabłuszka, obrałam mandarynki.. i było spoko :) a tak btw to nie doszły mi fotki od Ciebie :( w mailu nie ma załączników :( a ktoś oceni moj jadłospis moze? :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach