Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

XGirl

Dziewczyny chcące zrzucić 5 kg Jutro START 17.04. Nigdy nie jest za późno!!!

Polecane posty

Cześć Dziewczyny! Dawno mnie nie było ale niestety zmarł tata mojego faceta więc musieliśmy na tydzień jechać do polski no i moje zdrowe odżywianie diabli wzięli :( Z tego stresu prawie nic nie jadłam ale za to same niezdrowe rzeczy nie przytyłam nic ale też nie schudłam. W domu mam depresyjny nastrój więc chyba bez słodyczy się nie obędzie. Przy okazji pobytu w Polsce zauważyłam ze smutkiem, że zdrowa żywność i dietetyczne produkty to naprawdę wyzwanie!!!!!!!!!!!! Od jutra wracam do starych przyzwyczajeń i codziennych ćwiczeń więc mam nadzieję ze wszystko powoli wróci do normy!!!!!!! Pozdrawiam Wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrocilam, wrocilam :D widze, ze piszecie co mnie bardzo cieszy ! jutro was poczytam bo dzisiaj prysznic i lulu ehh, nie bylo calkiem dietetycznie, raczej tak pol na pol :/ Aniolek --> fajnie, ze znowu jestes :) dziewczyny --> gratuluje, ze sie trzymacie 🌻 no to zmykam, papapa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wróciły nasze kochane :D Aniołku i With Love fajnie, że znów jesteście :* 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane... ;-) 🖐️ Jak samopoczucie...? U mnie ciut lepiej... Zaparlam sie ... a wiec musi sie udac... napewno nie przekroczylam 1000 kalorii takze jestem bardzo zadowolona... Wypilam ze 2 kubeczki herbatki ...i, zeby nie powiedziec brzydko pogonilo mnie ... ;-) heh ... Poza tym napisalam smsa do tego \"Kretyna\" że najlepiej będzie jeśli na jakiś czas przerwiemy naszą znajomość ... 😭 Wiem, że tak będzie lepiej ... Tak chciał żebym się zmieniła...to się zmienie, ale już nie dla niego!!! :classic_cool: Przede wszystkim dla siebie, bo jeśli ja o sobie nie pomyślę to kto to zrobi...? hMm... Jeżeli mi jest ciężko żyć z samą sobą to co dopiero innym... :-( Dzięki niemu wiem, że żeby kogoś zniszczyć... wystarczy go w sobie rozkochać... Zostaje mi tylko wierzyć, że jutro będzie lepiej ... 😘 Dzięki, że jesteście ... 😍 😍 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uczyć, uczyć ... Ja też, siedzę jak debil nad książkami, a dzisiaj to mnie taki stres złapał, że nie wiem jak się nazywam ... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM - czytam cały wieczór na temat MERIDIE i adipexu ,który mi dzisiaj zaproponowano w aptece ale odkąd czytam wasze opinie i rezultaty odchudzania to chyba dzisiaj nie będę spała,zapewne dołączę do waszego grona POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
❤️ ❤️ Kropelka ❤️ ❤️ mail dotarł ale bez zdjec :-( 🖐️ 🖐️ AniołekUK 🖐️ 🖐️ 🖐️ 🖐️ 🖐️ andzia5 🖐️ 🖐️ 🖐️ - czytałam cos na temat adipexu ale nawet jakbym miała 10 kg nadwagi to bym tego nie jadła. I nie dlatego ze adipex zawiera pochodna amfetaminy ( jak byłam młoda to grzeczna raczej nie byłam). Ja chyba musze zainewstowac w nowa wage. Co prawda mam nowa z roznymi bajerami, ale wczoraj np wazyłam 64.5 a dzisiaj rano 62.5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny od miesiaca czytam wasze forum i postanowilam sie przylaczyc;) mam nadzieje ze znajdzie sie dla mnie miejsce na tym forum i z wami razniej bedzie mi trzymac moja diete;) pozdrawiam i buziaki dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Paulusiaa :-) Pozwole sobie Cie przywitac... Napisz ile wazysz , ile masz wzrostu i jaki masz cel. Ja na sniadanie zjadłam dzisiaj big milka ;-) Teraz sobie gotuje 2 jajka na obiadek i do tego serek wiejski. Wczoraj w Oswiecimiu znalazlam ta maslanke pieczone jabłko... pyszniutka...:-) Dzisiaj pewnie ja cała wypije...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie ze ktos mnie przywital:) wzrost 168 cm dieta od 24.04 z malymi grzeszkami:) 60kg dzisiaj 58.5kg dawno sie nie wazylam wiec mam nadzieje ze waga jeszcze spadła:P a mój cel to 55kg Dzisiaj na sniadanko zjadlam jajko i 2 chlebki waza 3 zboza z pasztetem, pozniej pewnie jakies jablko a na obadek mysle ze piers z kurczaka smazona bez zadnego oleju i panierki:) i oczywiscie surowka. tequilka22 smacznego życze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc witajcie dawno nie słyszane:) paulusiaa :) ja dzis na sniadanie tosty z zółtym serem + moja magiczna herbatka:) na obiad bedzie kalafior a potem moze jakis jogurt,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulusiaa to do celu Ci duzo nie brakuje...Mi sie nadal marzy 59 kg.. zebym tej szostki z przodu juz nie widziała :-) Ja juz zjadłam, a teraz kawke ricore pije ze smietanka i z cukrem (!!!!!). Musze bo mnie głowa strasznie boli... wczoraj przez pól dnia mnie bolała, nawpieprzałam sie jakis witamin roznych i mi przeszła. Zawsze jak sie dietkuje to mnie głowa boli. Kiedys jak byłam na innych topikach to odchudzałam sie zawsze ostro, ale jak topik upadł i nikt nie pisał to koniec z dieta. Dzisiaj rano poszłam z psem na pole i po drodze ciotka mnie zawołała, cos jej tam zrobiłam a psa zamknelam u niej w pokoju, i moja kochana pumka zostawiła na dywanie u ciotki kloca :-) A ciotka na punkcie porzadkow ma swira i musiałam jej ten dywan prac... nie cały- ale tak 1/4 :-) Wypije kawke, znowu z psem na polko i do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i ogłaszam wszytskim ze w niedziele zjem cos pysznego... Kiedys czytałam ze np jakies ciacho pyszne raz w tygodniu jako nagroda sie nalezy. Wole zjesc jedno, niz potem sie rzucic na cala paczke... Były plany w niedziele nad zalew zywiecki jechac ale pogoda jest taka wspaniała ze opalac sie mozna...ale tylko w solarium :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny podoba mi sie na tym forum!! hehe Kuraiko czytałam twój post na temat okularów i soczewektez mam poważna wade wzroku od 9 roku zycia a mam 21 lat mam pogorszony wzrok (jendo oko -4,5 drugie -3,75) ;/ od 5 lat nosze soczewki i jestem z nich bardzo zadowolona i nigdy bym nie zamieniła na okulary gdyz przy takiej duzej wadze wzroku zle bylo mi widziec przez okulary a jak jestem bez soczewek czy okularow (ubieram tylko wieczorem jak sciagam soczewy:)) jestem slepa jak kret;) Wiec nie przejmuj sie okularami czy wada wzroku:) ladnemy we wszystkim ladnie hehe :) Ide do sklepu po zaupy 3majcie sie dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tequilka22 wiem wiem nie duzo tylko 3,5kg ale waga mi stoi od tygodnia i mam ochote na jakiegos dobego duzego fast fooda;):):):) ale jestem twarda hehe rano jak wstaje mam ochote rzucic ta diete i cos pysznego zjesc najchetniej po 22 gdzy mi kiszki marsza graja ale wchodze na forum i juz mi ta ochotka mija :) dlatego postawnowilam sie zapisac do was a nie tylko czytac i czytac hehe :) leceee po cos dobrego na obiad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholercia a ja znowu tylko na chwilke :D w tym tyg. bede miala raczej malo czasu by z wami pisac - ale jestem! wracam na dobra droge! w wolnym czasie bede was podczytywac sloneczka, wiec piszcie :) u mnie paskudna pogoda i chec na cos slodkiego :/ jestem tydzien przed @ i pewnie wode zbieram, bo czuje sie taaaaaka gruuuuba 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
With love -------> Ja też pewnie niedługo zaczne zbierać ;-) 😡 Patrze, że powoli stare towarzystwo się wykrusza :-( a szkoda... Na szczęście mnie chęć na coś słodkiego nie dopada :-) ale dzisiaj przyjedzie babcia z ciocią i może być nie ciekawie... Napewno skończy się wymianą zdań... bo będą chciały coś we mnie wmusić ... :-O Póki co... Śniadanie: płatki i mlekiem 0,5% Obiad: Serek wiejski z rzodkiewką + bułeczka ziarnista Teraz popijam sobie soczek pomidorowy ... mmm :-) Myślę... co przekąsić na kolacje... jabłka się skończyły, a w taką pogodę nie jestem skłonna do spacerów... 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj troche przyszalałam... -big milk -serek wiejski, 2 kromki grahama z masłem(!!!), 2 jajka na twardo -0.8 L maslanki (prawie 700 kcal!!!) -kawka ze smietanka i z cukrem teraz mam przerwe w pracy, jakies 2 godzinki, a pozniej spowrotem do roboty.. i mam w planach wypic jeszcze cappucino-robiłam tacie i mi tak pachniało :-) i ugotuje sobie fasolke szparagowa. A teraz lece na skakanke -100x.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki:) ja tez nba chwilke bo zaraz babski wieczorek:) zjadlam dzis 1 wase, serek wiejski, fasolke szparagowa i precla;/ a teraz jogurcik 0% i mam nadz ze bardzo nie nagrzesze wieczorem:) Kuraiko...moze jestem Twoja kolezanka;p:) mam prosbe , jak masz jeszcze moje fotki na poczcie wyslij Ratanie i tequilce , bo mi sie cos z kompem stalo i wszystko sie pokasowalo:((dzieki❤️ to papa, jutro wpadne na dluzej buziii❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tequilko a cóż to za kaloryczna maślanka? One przecież mają zazwyczaj ok. 50 kcal/ 100 ml :) spowiadam się :D : śniadanie: płatki z otrąb pszennych+mleko 0,5%, pół jabłka, pół banana przekąska: 3 Wasy (60 kcal) obiad: gulasz, łyżka kaszy gryczanej, surówka kolacja: jogurt naturalny + musli, jabłko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Laski:) Ja dzisiaj ganiam cały dzień jak oszalała nawet na jedzenie nie mam za bardzo czasu:) Na śniadanko był soczek z błonnikiem i jogurt 0% i taka wstrętna herbatka ziołowa którą kupiłam w Polsce. Mam nadzieję że chociaż działa bo w smaku jest ohydna :( Na obiadek rybka na parze z warzywami i znowu herbatka a kolację sobie dzisiaj odpuszczam bo nawet jeść mi się nie chce taka zmęczona jestem:( Zjem jabłko i następna herbatka:( mam nadzieję ze miesiąc szybko minie bo tyle trwa kuracja tymi herbatkami! Kupiłam też Bio CLA z Zieloną Herbatą bo koleżanka mi poradziła podobno działa - zobaczymy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też zażywam Bio Cla :] faktem jest, że przyspiesza metabolizm ;) a co to za herbatki? Mam nadzieje, że nie Slim figura z vitaxu? Bo jeśli tak, to odpuść sobie, bo są zupełnie nie skuteczne - totalnie przereklamowane. Nie znam ani jednej osoby która by po nich schudła. Też ich próbowałam i nic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje są z Herbapolu ale to pewnie to samo ale skoro już kupiłam to je skończę :( Od jutra rana znowu zaczynam moje ćwiczenia po tygodniu przerwy więc mam nadzieję ze waga znowu się troszkę ruszy! Cieszę się że znowu mam czas żeby z wami pogadać zawsze to jakaś dodatkowa mobilizacja:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też uważam, że Bio Cla to porażka!! O tabletkach już nie wspomne... cukierki! :-O Pełno ich w aptece... walają się w mega promocji... jak obniża się cene o 80% to wniosek jest prosty... Mi tata przywiózł herbatke... w postaci liści... wypiłam dzisiaj 2 kubki ...rewelacja... kibelek murowany ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nnataly na mnie Bio CLA z zieloną herbatką działa :) od razu przyspieszyło mi metabolizm, nie mam już problemów z zaparciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak sobie myślę że może jak się to wszystko stosuje z dietą i ćwiczeniami to może jednak działa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otulona_snem W koncu na wadze 2 kg mniej, ale to nie tłuszczyk spadł tylko pewnie zołądek pusty i dlatego. Teraz jakby zjadła normalny obiad i staneła na wadze to pewnie spowrotem by bylo 63.5 kg :-/ Na razie wypiłam tylko herbatke z cytrynka bo zawsze rano mnie gardło cholernie boli od tych wstretnych fajek. Pali ktos tutaj ? ? Dzisiaj mam wolne i zaraz jade na jakies zakupy. Psa musze zaszczepic na wcieklizne heh... pol roku temu powinnam to zrobic:-) A pozniej ide sprzatac mieszkanie taty to moze cos spale :-) Oby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otulona ja jak nie ide do pracy - w barze robie to paczki mi braknie, a jak ide do pracy i siedze do 2-3 w nocy to 2 wypale. Rano gardełko boli jak cholera. Ale jakos nie potrafie rzucic-tym bardziej ze z kasa cienko... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laseczki🌻 ufff u mnie wczoraj na babskiej imprezcenie było tak zle, było w MIARE;) tzn.zjadlam 3 pierniczki:(, 3 wasy same, piwo lech lite i troche warki strong(a ja naprawde uwoielbiam piwko i raczej na 1 sie niekonczylo;) ) i tyle, moze byc??:( ale na pocieszenie dodam ze bylam wytrwala:D bo dla gosci zrobilam buleczki z serkiem,, maselkiem, szyneczka i roznymi warzywakami(i nawet ich nie tknelam:) )a poza tym dziewczyny zamowily duzaaa pizze, szarlotki na cieplo(pychaa...mniammm), kupily 3 paczki ciasteczek, chipsy, batoniki....bo wszystkie jestesmy takimi slodkojadaczkami;) i popijaly cole(nie lIGHT), a ja naleczowianke gazowana jablkowa( ma 8 kcal w 100 ml, a jest pyszna, wiec sobie pozwolilam)......no wiec jestem z siebie dumna;)jakos udalo sie bez wielkich grzechow:) With Love i Aniołku❤️ ciesze sie ze juz jestescie:) Ja tez przed @ i jestem jak taki wielki napompowany balonik:(:( nienawidze tego uczucia;/ Dzis siedze w domku i nie mam pomyslu na obiad....hmmm moze by tak truskawki ze slodzikiem jogurtem light i brazowym ryzem???mozna tak polaczyc???.... a na sniadanko zjadlam serek wiejski z e szczypiorkiem:) a w szafce leza pozostalosci slodyczy z wczoraj, ale caly czas sobie wmawiam ze nie mam na nie ochoty:) ...byle do niedzieli, bo to moj dzien slodkosci:) Niedluo zaczyna mi sie sesja, wiec czas sie zaczac uczyc:( nie lubie tych dwoch okresow w semestrze>>sesji:(Wy tez zdajecie?? tequilka, otulona snem::::::::>tez niestety popalam:(ale na szczescie mniej juz i przewaznie na imprezkach najwiecej... Paulusia:::::::>witaj🌻 Kuraiko:::::>dzieki za wyslanie fotek🌻:) Miłego dnia❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ! :) Wpadłam się przywitać tylko i uciekam do matmy... Nienawidzę stresu. Zawsze się wtedy objadam, chociaż ostatnio zauważyłam, że jak stres jest paraliżujący to nic nie tknę... I znalazłam sobie nowe usprawiedliwienie na napady. Mianowicie - jeśli mam nie jeść, to wcześniej najeść się trzeba ;P Omg, co ja bredzę. Wybaczcie, to z przemęczenia ;) Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×