Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość esmeraldaa22

jak niektore z was moga wziac slub z czlowiekiem z ktorym nie uprawialy seksu?

Polecane posty

Gość hippp
chcialam powiedziec ,że ktos sie pode mnie podszywa. To co powyżej to nie ja napisalam. Nie rozumiem takich ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hippp
bardzo Cię rozumiem moja przedmowczyni:) Wiecie co, ktoraś z Was zastrzegła sobie moj nick i podszywa się pode mnie:) Także wszystkie bzdurne rzeczy które ona napisze puszczajcie mimo uszu:) Też pomysl, aby takie rzeczy robić. Ja w każdym razie nie żałuję naszej decyzji. Ale wcale nie mówię ,że jest łatwo. Tylko dla mnie człowiek który nie ma żadnych wyrzeczeń i nie stawia sobie wysokiej poprzeczki jest mało wart. Ja wiem ,że taka próba charakterów wyjdzie nam tylko na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu cos powiem
Dziewczyny, a przecież seks to tylko jeden z bardzo wielu aspektów życia! Powiedzcie mi na przykład, w jaki sposób "przetestować", czy facet będzie dobrym tatusiem?? A to jest tak samo ważne - dla niektórych nawet ważniejsze - niż udany seks! Otóż trochę można - można go podpatrywać w pwenych sytuacjach, można rozmawiać na ten temat i sprawdzić, czy zgadzacie się w podstawowych kwestiach związanych z wychowaniem Małego Człowieka... Tak samo jest z seksem - można i trzeba koniecznie dużo o tym rozmawiać, i jest wiele znaków na niebie i ziemi, z których pewne informacje po prostu można wywnioskować. Nigdy nie "przetestujecie" faceta, ani nikogo innego, "raz na zawsze" :) Trzeba by mieć jedno życie "na próbę" i jedno "na serio", żeby tego dokonać;) Aaa, jeszcze jedno - pamiętajcie, że u wielu kobiet po porodzie pochwa bardzo sie zmienia. Musicie nauczyć się sztuki dopasowywania seksualnego także ze wzgledu na to - i też tego nie przetrenujecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak ale przeciez tu nie chodzi tylko o przysłowiowe \"wejscie --wyjscie-i powtorka\" tu chodzi o uczucie...o delikatnosc....czy podczas stosunku mysli tylko o sobie czy tez o tym zeby dawac przyjemnosc partnerce;)jaka jest atmosfera....i cala masa roznych rzeczy ktore powoduja ze sfera seksualna jest udana lub nie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hippp
bardzo mądrze piszesz, naprawdę jesteś kobieta z klasą:) Nie atakujesz, a zwyczajnie podajesz mądre argumenty. Ja też uważam, że takie "sprawdzanie" nie jest żadnym gwarantem szczęścia. Pozdrawiam Cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu cos powiem
a to już, Niusiaa, jest kwestia bardziej charakteru, i tzw "całokształtu", niż "techniki seksualnej" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hippp
to było9 do -po prostu coś powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo we mnie jest sex
ale zawsze mozna jakos temu szczesciu pomoc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i wlasnie moja przedmowczyni podala nastepny przyklad -\"przetestowac czy bedzie dobrym tatusiem\" wg mnie tak naprawde to ludzie zanim postanowia byc ze soba na stale przechodza same testy...i jezeli uda sie dopasowac to sa razem i sa szczesliwi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hippp
jeśli ktos Cie kocha i potrafi na codzien poświęcać samego siebie dla ciebie, to wybacz w łóżku szansa na to że będzie samolubnym chamem jest baaardzo mała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu cos powiem
hipp - w moim przypadku taki obrót spraw ma jeszcze jeden argument "na plus", ale już nie taki ani mądry, ani miły, ale raczej świadczący o moich wadach - ja mianowicie jestem strasznie zazdrosna :D odkryłam to dopiero niedawno i bardzo mnie to zdziwiło, bo całe życie myślałam, że nie jestem :) więc taka świadomość, że jesteśmy obydwoje dla siebie pierwsi i jedyni, automatycznie oszczędza mi emocjonalnych kłopotów;) Cóż, nikt nie jest idealny - ja na pewno nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo we mnie jest sex
hippp, spotkajmy sie tutaj za rok i powiesz czy warto bylo. moim zdaniem robisz glupi blad i bedziesz tego zalowac, a twoj chlopak pewnie brudzi posciel co noc......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hippp
jak już pisałam znam kilka par które "przetestowały się" dopiero po ślubie. Są szczęsliwi i żadne z nich nie okazało się impotentem ani egoistą łóżkowym:) I nie żałują ani trochę:) Wiem, że ja też nie będę. I mój narzeczony również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu cos powiem
Niusiu - tylko to nie jest tak: poznanie się - dopasowanie - i żyli razem długo i szczęśliwie dopasowywanie nigdy się nie kończy! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu cos powiem
Ja mogę powiedzieć - było warto:) Ale to nie jest żadna recepta oczywiście - "jak się wstrzymasz z TYM do ślubu, to będziecie szcześliwi". Nam to bardzo posłużylo, ale nie wykluczam, że są osoby, którym takie coś nie wyszłoby na dobre... nie znam, ale umysłowo ogarniam istnienie takiej możliwości;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja was podziwiam
a ja was podziwiam, "hipp" i "po prostu coś wam opowiem" wiecie dlaczego? Bo jesteście konsekwentne. Przypuszczam, że wasza decyzja wynikała z zasad religii, którą wyznajecie. Nie jesteście hipokrytkami jak większość dziewczyn, które przed ślubem po spowiedzi lecą z powrotem uprawiać seks, mimo że ich religia im tego zabrania (nie mówię czy to głupie czy mądre, ze KK zabrania seksu przed ślubem; ale fakt faktem- ZABRANIA! I jeśli bierzemy ślub kościelny, to wypadałoby przestrzegać zasad religii). Brawo dla was i nie przejmujcie się obraźliwymi komentarzami. Jeśli ktoś potrafi pisać tylko i wyłącznie na poziomie "robienia loda" czy "k...y"....to świadczy o nim samym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja was podziwiam
tzn chodziło mi o "po prostu coś powiem"; przepraszam za błąd w nicku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hippp
jesteśmy razem 4,5 roku. Znam go na wylot, znam jego myśli i każdy gest.Kocham w nim każdy szczegół i każdą wadę. A jego męskość poznam po ślubie i wiem, że będzie wszystko dobrze. Wcale się tego nie boję. Czasem leżymy kolo siebie i rozmyślamy razem jak to będzie, co będziemy robić, śmiejemy się i wymyślamy rózne rzeczy. Często o tym rozmawiamy, o naszych potrzebach, gustach. To jest dla nas piękne, wiec proszę nie piszcie że to głupie i niemądre. Bo nam daje to szczęscie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo we mnie jest sex
sex to jest sex, czy sie to robi w lozku, czy na podlodze. czy w majtach czy bez. a podejrzewam, ze panie, ktore tutaj przekonuja, ze "wianek po ślubie oddadza" świete nie byly! nie takie kity

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu cos powiem
Nie ma mnie co podziwiać - jestem człowiekiem pełnym wad i do podziwiania się nie kwalifikuję :D Tak, w naszym przypadku wynikało to z zasad religii, ale nie tylko:) Nie widzę, żeby ktoś mnie brzydko komentował, ale jeśli ktoś zacznie, to nie ma strachu - nie pogeniwam się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjauk
sex jest NAJWAZNIEJSZY w zwiazku taka jest prawda facet to samiec, jak nie dostanie dobrego sexu to pojdzie na kurwy, a jesli nie obchodzi go sex i mowie ze nie jest wazny to znaczy ze jest albo ciota albo ma romans sex jest wazny, sex zbliza, umacnia zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jjjauk
to życzę ci, żebyś nigdy nie zaszła w ciażę, bo pod koniec niestety nici z seksu dla twojego faceta..a i po porodzie nie za bardzo...moze znajdziesz mu partnerkę na te trudne chwile? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo we mnie jest sex
znalam taka pare - sex dopiero po slubie... ale codziennie jego glowa miedzy jej nogami ladowala. a jak sie tym chwalil, ze niby cnotka niewydymka, a krzyczy z ekstazy. dlatego zal mi ludzi, ktorzy gadaja na prawo i lewo, ze dopiero po slubie, a za zamknietymi drzeiwami robia swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez oczywiscie ze tak nie jest test-->dopasoanie -->szczescie caly czas sie uczy byc ze soba i ja znam to z wlasnego doswiadczenia zamieszkalam z moim facetem rok temu i to co sie dzialo na poczatku to byla makabra...stawalismy przed trudnymi wyborami..zmianami w pracy..kupnem mieszkania samochodow problemow w naszych rodzinatach ect......bylo ciezko w kazdym badz razie za rok bierzemy slub....i dopiero teraz po tych wszystkich przeprawach moge stwierdzic \" tak z tym facetem chce spedzic reszte zycia\"...oczywiscie wszystko moze ulec zmianie...zycie roznie sie toczy....ale wiem po tym wszystkim ze warto nam walczyc o to by utrzymac to co teraz mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hippp
i rzeczywiście wiara ma dla nas duże znaczenie i może z niej czerpiemy siłę. Często myśle,że bez nie dałabym rady. Nie umiałam być szczera wobec siebie i jednocześnie sypiać z Nim i przyjmować Eucharystię. Dla niego to też ma znaczenie i po dłuugiej debacie postanowiliśmy wytrzymać. Ja zawsze jak czegoś się podejmuję to całą sobą - do końca. Nie umiem stosować półśrodków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo we mnie jest sex
jak mozna komuś zyczyć, zeby nie zajsc w ciaze???????????????? to juz trzeba mieć tupet!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja was podziwiam
do "bo we mnie jest sex"- takie pary które opisujesz to po prostu hipokryci; ale naprawdę są też osoby które zachowały całkowitą czystość do ślubu; mało ale są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo we mnie jest sex
do hippp. a anykoncepcje bedziesz stosowac? czy zamierzesz sobie do konca zycia termometr wkladac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu cos powiem
Wszystkim Wam życzę dużo szczęścia w Waszych małżeństwach - niezależnie od tego, czy jesteście z "partii PO" czy "partii PRZED" ;) Jeśli mogę Wam powiedzieć coś budującego - to rzeczywiście prawda, co mówi aforyzm "Jeżeli ziemia może być Niebem, to jest nim w szczęśliwym małżeństwie" :) Życzę Wam, żebyście znalazły swoje własne Nieba - zwłaszcza tym Osobom, które wypowiadają się tak agresywnie, bo one bardziej widać potrzebują to szczęście znaleźć :) Hipp - buziaki i wytrwałości dla Was oboje 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×