Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość esmeraldaa22

jak niektore z was moga wziac slub z czlowiekiem z ktorym nie uprawialy seksu?

Polecane posty

Gość a ja was podziwiam
co jest złego w NPR? Każda z nas sama podejmuje wybór... tylko nie pisz że mała skuteczność (przeczytaj ostatnie badania i zalecenia WHO)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nierozumiem czemu piszecie ze wiara pomaga wam \"to\" przetrzymac.... zrozumiale byloby to dla mnie gdyby to powiedziala osoba ceniaca sex..nie potrafiaca sie obyc bez niego ale skoro Wy uwazacie ze to nie jest dla was wazne to wg mnie to nie jest zadne poswiecenie z Waszej strony....no bo i dlaczego by mialo byc? poswiecenie jest wtedy kiedy ktos czegos bbb chce ale tego nie zrobi z jakiegos tam powodu...a Wy piszecie ze to nie jest dla was wazne itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez hippp
pisala, ze trudno im wytrzymac i baaaardzo by tego chcieli.... instynkt to instynkt, i jak najbardziej jest to WYRZECZENIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja was podziwiam
myślę że jakoś tam to jest dla nich ważne; i na pewno jest trudne do wytrzymania... ...może po prostu nie najważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta2007
dokladnie niusia...to brzymi jak jakas pokuta, meczenstwo, ktore trzeba przetrwac dla Boga i pieknego zwiazku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo we mnie jest sex
wiecie co? najbardziej szkoda mi w tym wszystki mężczyzn. bo wydaje mi sie, że to nie jest wspolna decyzja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ammma
JAKBY SEKS BYŁ POKUTĄ.. .WSPÓŁCZUJĘ SEKS WCALE NIE JEST BE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja was podziwiam
dla faceta to musi być jeszcze trudniejsze...tym większy szacunek dla tych meżczyzn jeśli się powstrzymują do kobieta 2007- z tym męczeństwem to już troszku przesada, ale chyba właśnie to jest cos w tym stylu; ja uważam, iż konsekwencja jest godna uznania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zgadzam sie ze instynkt to instynkt....i ze to samo w sobie wyrzeczenie... osoba nie pijaca alkoholu i nigdy nie probujaca moze go nie pic...chociaz ciekawi ja smak... osoba ktora pije alkohol ( nie alkoholik tylko normalna osoba pijaca od czasu do czasu ) jezeli lubi to robic to zaprzestanie ale z \"bolem serca\" hehe i to jest wtedy wyrzeczenie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez hippp
------> Niusia, ale to JEST instynkt - kazdy czlowiek go ma wdrukowanego, tak, jak pobieranie pokarmu. Nie ma silniejszych sil w przyrodzie niz instynkty - natomiast picie alkoholu nie jest instynktowne, niezaleznie od tego, co mowia alkoholicy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież hipp ma rację
"przecież hipp" ma rację nie można porównać picia alkoholu z instynktem; popędem seksualnym; nikt nie ma instynktu palenia papierosów czy picia wódki; a popęd seksualny masz i ty, i ja, i wszyscy mamy...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aj tam... ja z moim pierwszym chlopakiem z ktorym bylam 6lat pzonalam sie w wieku 18lat..i przez dwa lata nie uprawialismy sexu--wogole;)i wcale mnie tak nie ciagnelo w tym kierunku.... natomiast jak sie rozstalismy i pzonalam mojego obecnego narzeczonego oj to juz mnie korcilo i raczej nie chcialam czekac z TYM dosyc dlugo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież hipp ma rację
i co z tego wynika? Tak to jest z instynktami. jedzenia też nie wcinamy 24h na dobę; ale w końcu robimy się głodni aż nie do wytrzymania :) Inny instynkt - macierzyński- też nie manifestuje się w nas mocno od urodzenia, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hippp
to jest dla nas bardzo ciężkie, tak na marginesie. Bardzo. A teraz zmykam bo mój M. przyszedł z pracy i będziemy jeść obiadek. Pozdrawiam wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież hipp ma rację
pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona333
moj pierwszy raz mialam w wieku 23 lat, a wiec nie bylam juz nastolatka...pamietam moj pierwszy facet 5 lat ode mnie starszy powiedzial..."jak zaczniesz to robic..to bedziesz to lubila"..oczywiscie z osoba, ktora kochasz... i mial racje, ja wcale nie tesknilam za sexem, to byla wiecej ciekawosc,ale to nie byloby wielkie wyrzeczenie, gdybym tego pierwszego razu nie miala, bo nie wiedzialabym jak to jest...tak tez jest chyba z innymi..dopoki nie sprobujesz..chyba, ze ten pierwszy raz zrazi do sexu:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nice try
nice try - ale po co.. ? ;) od tego racji nie przybędzie.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona333
po to, co juz bylo wczesniej mowione...zeby nie rozczarowac sie po slubie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zrozumiem
nie rozumiem takiego gadania ,,musimy sie sprawdzic w tym czy w tamtym", tzn ze co zyc na próbe? mieszkac na próbe, kochac sie na próbe, szkoda ze wogóle życ na próbe nie mozna! ja oddałam sie mojemu męzczyźnie na długo przed tym jak zaczelismy planowac ślub, bo bardzo tego pragnełam i nie chciałam dłuzej czekac, a nie dlatego abysmy mieli okazje sie sprawdzić. a jesli chodzi o czekanie z seksem do ślubu to nie chciałabym tak, uwazam ze zycie jest za krótkie by odwlekac tak piękne chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esmeraldaa22
widze ze temat sie rozwija:) kilka uwag co to tego co przeczytalam.nie pisalam nic o tym ze z kazym napotkanym facetem ma sie isc do lozka-sama mialam w zyciu tylko jednego faceta, mojego obecnego narzeczonego.po drugie-jesli chodzi o dopasowanie po slubie-owszem , ze moze sie zdarzyc ze po slubie sie okaze ze bedzie super w lozku, ale rownie dobrze moze byc fatalnie.nie ma co ryzykowac to zbyt wazna sprawa zeby tak zaryzykowac.acha, jesli chodzi o pary , ktore seksu przed slubem nie uprawialy i teraz mowia ze jest super-moze po porostu maja bardzo male wymagania i temperamernty, skoro nie czuly potrezeby seksu wczesniej i mecztly sie bez seksu przez kilka lat chodzenia i narzeczenstwa.to jest moje zdanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widać Esmeralda
nie spotkalaś jeszcze w życiu nikogo o naprawdę silnym charakterze - ale trzymam kciuki, może jeszcze kogoś takiego spotkasz, choć w dzisiejszych czasach to coraz rzedziej spotykana zaleta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esmeraldaa22
mysle, ze silny charakter mozna pokazac na wiele innych sposobow a nie tracic jedna z wiekszych przyjemnosci jaka jest seks i jeszcze zabierac ja partnerowi.moze sie jakos inaczej wykazac sila woli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widać Esmeralda
to tak, jakbyś pisała, że dietę mogą trzymać tylko ci, którzy nie znoszą jeść :P No i po co odmawiać sobie takiej przyjemności, jak pożeranie lodów z bitą śmietaną ile razy najdzie na to ochota?? Kwestia priorytetów:) Ty masz na pewno inne, niż ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na przykład
gdyby ksiądz znajduje sobie kochankę to jes źle, bo obiecywał nie uprawiać seksu a gdy para chce poczekać do ślubu- w imię tej samej religii- to już jest wyśmiewana?... wielu księży nie ma kochanek...czy to znaczy, ze mają mały temperament czy są mało męscy? Nie sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whenthestrangercalls
A co sądzicie na temat pary ,która wcześniej uprawiała seks z innymi partnerami, a teraz czeka by "to"zrobić ze sobą dopiero po slubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na przykład
to ich wybór; jeśli jest im z tym dobrze to ok :) nikt im do łóżka zaglądać nie będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biala czekoladka
Przeczytalam sporo wypowiedzi na tym topiku i az cisnienie mi skoczylo!!! nie spodziewalam sie ze nasz kraj jest tak zacofany, jakbym czytala wypowiedzi dewotek!!! co sie do cholery dzieje?? ja wczytalam sie w temat ktory podjęla Esmeralda i nie zauwazaylm w nim nic co by swiadczylo o tym, ze jest niedojrzala, dziecinna i liczy sie dla niej tylko seks!!! Widze ze poprostu niektorzy nie rozumieja problemu.ja tez nie wyobrazam sobie wziac slub z kims z kim nie kochalam sie!!! a dopasowanie seksualne to nie wymiary tak jak ktoras mądrze napisala!!! skoro Wy nie rozumiecie dlaczego dla kogos jest tak wazny seks przed slubem to dlaczego atakujecie i dziwicie sie ze Waszego pogladu ktos nie rozumie i nie akceptuje w swoim zyciu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam gdzieś dewotki;) wszsytko jest dla ludzi, seks tez. jestem tak pewna siebie, ze nie boję sie ze mój facet mnie rzuci tylko dlatego ze uprawiamy seks bez slubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasea
w sumie to fajnie, że mamy różne zdania... ja na przykład szanuje bardzo ludzi, którzy są w stanie wytrzymać do ślubu, z reguły są to bardzo kochające i wpatrzone w siebie osoby. Mam szczęście znać kilka takich osób.Ja nie wytrzymałam do ślubu i "sprawdzilam " mojego mężczyznę i wcale nie czuję się lepiej. Co więcej, wcale nie czuje się z nim bardziej związana. Seks jest bardzo przyjemny, ale jest malutki w porównaniu z naszą więzią psychiczną i duchową. Dlatego wierzę, że ludzie, którzy są ze sobą bardzo blisko duchowo mogą razem, wspólnymi siłami wytrzymać do ślubu. I co więcej- może to być dla nich piękne. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hippop
dzięki Kasea za dobre słowo:) , cieszę się, że nie wszyscy myślą o takich osobach- zacofane dewoty. Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×