Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ninka34

Ile się daje kasy na 1 komunię- nie jestem chrzestną i nie kupuję prezentu?

Polecane posty

Gość to zależy myślę że 200 zł
jesli jesteś sama i nie zarabiasz wiele ...widziałam jak jedna ciocia dała 100 bo po prostu jej nie stać ! Dasz ile będziesz uważała .Przecież wiadomo jak miałabyś kase to dałabys chętnie z 500 ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wole moja mame
o szit:o wychodzi na to ze komunia i chrzest to jakis sposob na "dorobienie sobie" ehhe.powiem tak----ja jesli mnie niesytac nie daje forsy.i sama nie oczekuje. np. na chrzestnych dla corki wybraismy osoby ktorym naprawde sie nie przelewa, liczac sie z tym ze prezentow tez nie bedzie niewiadomo jakich. wracajac do tematu---jesli uwazasz ze koniecznie cos trzeba dac to daj 100 zł jesli nie stac cie na wiecej.i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta zwykła kobieta
uważam, ze nie ważne ile dasz aby to było od serca. Najlepszy byłby jakiś prezent bo co dzieciak ma z kasy? Pomyśl o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninka34
Prezentu nie kupię bo wiem ze rodzice z tego co mała uzbiera na Komunię chcą jej kupić komputer................. Tu u nas ( malopolska) chrzestny daje tak z 500 zł , i niewiem czy jako niechrzestna 200- 300 będzie odpowiednio ? , po prostu nie chcę dać za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mąż mojej siorki jest Chrzestnym mojego syna, ja jestem Chrzestną ich dziecka i uważamy, że komunia nie jest dla kasy. Kupujemy prezenty dzieciom ale napewno nie przekroczą 200 zł i to samo mówimy gościom, którzy pytają co kupić - TU NIE CHODZI O ILOŚĆ KASY. Jak dziecko w wieku 9 lat się nauczy, że tylko liczy się wartość prezentu to wspólczuję rodzinie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z mamą trójeczki :) a jak o ślubach mowa: ostatnio dostaliśmy zaproszenie na ślub, i przyszła panna młoda dajac je powiedziała: ale wiecie, wstęp na to wesele 1000 zł :O dziękuję, postoję, nie chcę ani być na takim weselu ani żeby ta osoba była na moim :P dodam że sami pobieramy sie za miesiąc i na pytanie co chcemy dostać, powiedzieliśmy, że nie zapraszamy ich po to żeby dawali prezenty, ale chcieliśmy żeby wzięli z nami udział w tej ważnej dla nas uroczystości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100, 200 zł wystarczy. Jeśli rodzice zbierają na komputer dla dziecka, to rzeczywiście lepiej dać kasę, ale w przypadku gdyby nie zbierali prezent byłby najlepszy. Uważam, że na Pierwszą Komunię nie powinno się dawać pieniędzy, chyba że rodzice zbierają na coś konkretnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laaalooo , ja bym z marszu oddala \"wejsciowke\" :) Jesli chodzi o sam temat, to zgadzam sie z Mama trojeczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A potem niektorzy sie dziwa, ze goscie wymiguja sie od takich \"serdecznych\" zaproszen :O Coz coraz wiecej osob omija takie uroczystosci szerokim lukiem, bo zadania finansowe niektorych osob sa po prostu skandaliczne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam ten sam dylemat. Mam komunię u chrześniaka.Też planuję dać 500 zł.no bo \'\'tak dają\' chrześni. Uważam jednak , że to jest rozbój w biały dziń. To jest gromada kasy. Na wesela chrześni dają podobnie. Nie można jednak porównać wesela do komunii.Kiedyś się dostało złoty łańcuszek i zegarek elektroniczny i było fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ika napisała: \"Uważam jednak , że to jest rozbój w biały dziń. To jest gromada kasy. Na wesela chrześni dają podobnie. Nie można jednak porównać wesela do komunii.\" - to dlaczego nie dasz mniej, jesli masz takie zdanie? tylko dlatego że tak wypada? ogólnie kasa mi się wydaje bezsensowna, potem tego komp. dziecko nawet pewnie na oczy nie zobaczy, bo rodzicom się pieniądze rozejdą na \"ważniejsze sprawy\". powinna to być rzecz która ucieszy dziecko, ja np. bardzo się cieszyłam z apartu fotograficznego, taki niby zwykły a ile radości mi sprwił!!!! Inna sprawa że nigdy starzy nie mieli kasy żeby dać mi na wywołanie tego filmu który w nim był :( bo były ważniejsze rzeczy :O na szczescie teraz i wywołanie nie jest drogie, no i są cyfróweczki :D (nawet za 500 zl kupisz juz taka przecietna, ale dla takiego małolata bedzie to najpiekniszjy aparat pod sloncem :) no i bedzie tylko jego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×