kobieto w bólach rodzić będziesz

a mi się wydaj, że to jedna i ta sama osoba wczoraj sie tak ciskała:O

Wszystko możliwe :) Zwłaszcza że na pomarańczowo ... Ehh, no temat ciężki nie oszukujmy się. Najpierw mądrala naskakiwała na \'łapówki\' a potem nagle jej przeszło i zaczęła oskarżać o strach przed bólem. Może ona zwyczajnie lubi naskakiwać na ludzi, dla własnej przyjemności :) Poza tym sama się przyznała że urodziła przez cc przed strachem o ból, a naskakuje na inne. Nie czaję o co tu chodzi. Wyrzuty sumienia?

DO WSZYSTKO O- jestem z Wrocławia, pisze z domu,jeszcze nie rodziłam, ale jeśli zajdę w ciążę to napewno wybiorę cc na życzenie. Nie uważam, że poród musi równać się cierpienie, nie jesteśmy męczennicami( ja tak przynajmniej uważam). Skoro mamy wybór to dlaczego koniecznie namawiają nas na sn, które jak wszystkie wiemy wcale nie jest takie bezpieczne... a Ty WSZYSTKO O skąd jesteś? pozdrawiam

wam wcale nie chodzi o dobro dziecka ale o ucieczke przed bolem wyjasniam ze to pozorna tylko ucieczka czasem bywa gorzej niz normalnie po porodzie sn ____________________ Ale brednie. Kobieto, mam w rodzinie faceta, który waŻył 4,5 kg i został urodzony naturalnie, ma niesprawna rękę!!! Powinien mieć CC! A ból będzie czy przy porodzie sn czy przy CC!

na poprawe nastroju: http://www.milanos.pl/video.php?cat=1&id=0962 http://www.milanos.pl/video.php?cat=1&id=0962 Ja jestem z Bydgoszczy, początek aktualnie 22 t.c - jeszcze pracuje... i też zstaanawiam sie nad CC... chociaz mam momenty, ze chcialabym urodzic SN - jednak strach przed tymi szpitalami:O

DO WSZYSTKO O...mój facet pochodzi z Bydgoszczy, w tym miesiącu byliśmy na święta,to był mój 1wszy pobyt w tym mieście.On mieszka przy ulicy Słowiańskiej,może Ty też:D a wracając do tematu to nie dziwię Ci się, że boisz się szpitali.Moja koleżanka niedawno rodziła,leżała cała obolała i resztkami sił masowała sobie kręgosłup,ale, że już nie miała siły poprosiła położną żeby jej pomogła.Wiecie co usłyszała? ''MASZ DWIE RĘCE''? niezle nie? te baby w szpitalach w większości są okropne.

Powinien mieć CC! facet powinien miec cc? duzo wiesz na ten teamt jak widze :D:D

masz dwie rece? /a mezulek tez ma ? wiec o co chodzi ? to wasze porody wasze dzieci wasze ciaze wasze sprawy dlaczego innych obarczacie opieka nad soba ? co to? matki boskie jestescie?cały swiat chciałybyscie do swych stop rzucic ktos ma wam w dupe wejsc bo wy tak chcecie ? Umiesz liczyc licz na siebie zachciało sie miec dzieciaka ?To i bedzie Ktos ma sie zajmowac wami / przeciez ponoc planowałyscie ciaze a nie zaplanowałyscie reszty ? porodu,super opieki, masazysty? zaden lekarz nie wezmie juz w łape za cc bo w szpitalach nagonka na cc jest ostatnio niemiłosierna AZ strach sie bać No moze jak zapłacicie taka niebotyczną sume ze lekarzowi bedzie sie opłacało tłumaczyc w razie czego przed NFZtem chociaz watpie chcecie cc na zyczenie to udajcie sie do prywatnej klinilki-dobrze radze

Moja koleżanka ok. 5 lat temu rodziła s.n., wspomina okropnie poród. Rodziła ponad 12h, znieczulenie się skończyło po 6-ściu i więcej dać nie mogli - nie dali. Resztę czasu rodziła w okropnych bólach. Szpital państwowy. Opieka paskudna i nieprzyjemna. Krzyczeli na nią że \'źle robi\' zamiast wesprzeć i uspokoić. Wrrr! Z kolei moja siostrzyczka kochana rodziła półtorej roku temu. Zdecydowała się na poród w prywatnej klinice. Rewelacja. Podejście wszystkich wręcz wspaniałe. Wszyscy mili i uprzejmi, aż miło się robiło. Też urodziła s.n., z uśmiechem na ustach - sam dr się zdziwił, bo podobno takich kobiet za wiele nie ma :) Szybko urodziła, może budowa ciała ma znaczenie - niby kobiety o szerszych bioderkach lepiej znoszą porody. Coś w tym chyba jest :)

płatek owsiany a moze ta połozna tez nie miała juz siły -moze tez była juz zmeczona jak kazdy inny człowiek zwłaszcza po kilkunastogodzinnym dyzurze? myslisz ze połozna jest robotem i panienka na kiwniecie palcem? połozne i pielegniarki tez sa tylko ludzmi i tez maja czasem dosc!!!!!!!!!!!!

baba ze szpitala - te swoje mądrości to se w dupe wsadz i lepiej zajmij sie tymi kiblami o ktore dbasz w szpitalu chlor Ci reszte rozumu wypalil:O co za brednie

wlasnie sa ludzmi a zadnych ludzkich gestow z ich strony:O zenujące!! a gdybym miałą pojsc Twoim plytkiem tokiem rozumowania tj: "płatek owsiany a moze ta połozna tez nie miała juz siły -moze tez była juz zmeczona jak kazdy inny człowiek zwłaszcza po kilkunastogodzinnym dyzurze? myslisz ze połozna jest robotem i panienka na kiwniecie palcem? połozne i pielegniarki tez sa tylko ludzmi i tez maja czasem dosc!!!!!!!!!!!!" to odpowiedzialabym, ze taki sobie zawod wybrały w końcu chyba takie miały powołanie!! A poza tym za to im płacą..jednym za stawianie domow innym za ich projektowanie.. inni jeszce kopią rowy, inni woża nas do pracy, a inni leczą LUDZI!! DZIEWCZYNY JEDEN WIELKI IGNOR DLA TYCH KTORZY POTRAFIĄ TYLKO KRYTYKOWAĆ I NA NAS WIESZAJĄ PSY ZA SWE NIEUDANE ŻYCIE!!

w ogole co to za porownanie: kilkunasto godzinny dyzur (tj--;picie kawy) z kilkunastogodzinnym porodem bez znieczulenia... i znieczulicy personelu!!

\"zachciało sie miec dzieciaka ?To i bedzie\" OGROMNIE WSPÓŁCZUJĘ TWOJEMU DZIECIAKOWI !!!!!! Mieć taką matkę, to koszmar. Jakaś porypana jesteś kobieto jeśli wypowiadasz się w ten sposób! Idź się leczyć w tym swoim szpitalu gdzie tak harujesz jak wół. Na salony będzie się pchała gównojadka jedna! Kto chamem się urodził, księżniczką nie będzie!

Droga babo, napisałaś: połozne i pielegniarki tez sa tylko ludzmi i tez maja czasem dosc!!!!!!!!!!!! OK. Tylko czemu tak po chamsku??? Bo tu o chamstwo chodzi, o nic innego, nie o chęć bycia księżniczką itp. A wiesz, że m.in. przez pobyt w szpitalu niekóre kobiety dostają depresji poporodowych przez takie \"masz 2 ręce\"? itp.?

zdaniem praca połoznej i pielegniarek to ciezka praca. mam znajoma ktora jest pielegniarka, ale nie w szpitalu tylko ww domu pomocy społecznej. i na kawe rzadko kiedy ma czas. ma takiego dyrektora, ktoremu lepiej nie podpadać. osiem godzin praktycznie caly czas na nogach i to nie przy przyjemnej pracy, ale przy zmienianiu pieluch starym ludziom, myciu ich. czasem jest sama pielegniarka na dwoch pietrach i to za marne 1200zl. chyba te plecy to maz mogl pomasowac. jak by poszla do prywatnek kliniki, to na pewno nie byloby z tym problemow, a czego sie tu spodziwac po niedofinansowanej sluzbie zdrowia. nie ma co sie dziwic. i rodzacej kobiecie i poloznej jest ciazko. co innego zapwene ordynator oddzialu

Acha - z tym, że dyżur pielęgniarki to tylko picie kawy akurat się nie zgodzę :)

Jakby mąż mógł i był na miejscu, pewnie by pomasował ;) Nie wiem, nie byłam tam ;) - ale widziałam, że pielęgniarki zasuwają jak motorki, przynajmniej tam, gdzie leżałam i też im nielekko,. Niemniej jednak wielu ludziom nie jest łatwo i nie trzeba od razu drzeć japę bądź być chamskim lub złośliwym.

no dobra..bez przesady, ale niech nie porownuje... normalnej codziennej pracy do ..porodu:O Bo to chyab nie na miejscu... wszyscy luzdie pracują... i kobieta w ciąży tez wczesniej (przed porodem) pracowala..

oczywiscie wszyscy sie przyczepili tego co najmniej istotne... moja mama to... a mja ciocia tamto.. Kazdy ciezko pracuje na chleb i na utrzymanie dziecka... Czyli mam rozumiec..ze zgadzacie sie ze stwierdzeniem, ze pielegniarka i polozna moze miec gorszy dzien ..i jechac po nas jak po psie.. Do konca zycia nie zapomne porodu sąsiadki: Rodzila 2 dni... caly czas zastanawiali sie czy ma miec cc... kiedy odeszly jejj wody.. pielegniarka powiedziala, ze jezeli nie posprzata to nie urodzi:O Zdaje sobie sprawe, ze to mogl byc jakis jeden epizod.... ale wszystkie wiemy dokladnie jhak to jest w tey sluzbie zdrowie... i ze jezeli same o sibie nie zadbamy to nikt inny na pewno!!

A ztym to się zgadzam :) Poród to jedna z najtrudniejszych chwil w życiu! (pod względem fizycznym )

Czyli mam rozumiec..ze zgadzacie sie ze stwierdzeniem, ze pielegniarka i polozna moze miec gorszy dzien ..i jechac po nas jak po psie.. _____ Nie no, co ty, przeczytaj wyżej, że się nie zgadzam :)

Przy porodzie nie leży się przecież dla chęci zrobienia pielegniarkom czy lekarzowi na złość. Tym bardziej nie rozumiem takich wrednych tekstów przy pierwszym porodzie. Jest to dla kobiety i tak wystarczajaco duży stres. Chciałabym podkleślić że nie każdego stać na poród w prywatnej klinice. A to że się rodzi państwowo, w większości przypadków kończy się niezadowoleniem i strachem przed kolejnymi ciążami. Może niech nasi wspaniałomyślni pomysłodawcy w/w tematu pomyślą o zmianie warunków na porodówkach, to im się niż demograficzny trochę zwiększy, zamiast siadać na cc ... :) No tak, tylko jak zadbają o lepsze warunki porodu, to im do kieszeni więcej kasiory nie wpadnie :/ Błędne koło ...

Właśnie skoro chcą zaoszczedzic na cc--- ok jestem za ale pod warunkiem, ze dołożą do pensji pielegniarek i poloznych.. I niech rzeczywiscie sprawią by porod był czyms naturalnym, a nie obawą o własne zycie..

Ja rodzilam 2 lata temu zawsze chcialam urodzic normalnie i bez znieczulenia-naszczescie tak sie stalo Porod jak porod bolalo-latwo niebylo ale ale ani przez chwilke nie pomjyslalam o zniczuleniu-naszczescie dlugo nierodzilam bo tylko 4 godzinki Ale moja kolezanka rodzila 15 i niechcieli jej zrobic cesarki Wkoncu jak zagrozila ze jak cos sie stanie dzicku to pozwie szpital!! to zrobili jej cesarke w kosekwenci dzidzia urodzila sie niedotleniona cesarke za pozno zrobili!!! Mala byla slabiutka niemogla sama oddychac A lekarze tlumaczyli sie tym ze KTG nie wykazalo nieprawidlowosci!!!!!!!a zrobili jej moze w 10 godzinie porodu!! Ale jak zasrani politycy zrobia tak zeby cesarka byla wogole nieoplacalna to bedzie katastrofa!!!!ile kobieta bedzie sie musiala meczyc i le wycierpiec zeby sie zlitowali??

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że politycy chcą na naszym zdrowiu zaoszczędzić. I na zdrowiu naszych dzieci. Zawsze chodzi o kasę. I o to właśnie się rozchodzi. Żałosne ale prawdziwe :( Ja jestem załamana tym co tu się dzieje. Chciałabym się obudzić i nie oglądać tych śmiesznych ludków, którzy dbają tylko o swoje d**y i jeszcze śmią twierdzić, że to dla naszego dobra!

przepraszam bardzo,zgadzam się z Tobą BABO,że położna też jest człowiekiem ,ale sama sobie taki zawód wybrała!wiedziała ,że to nie jest łatwy chleb! a teraz sflustrowane położne wyżywają się na tych biednych kobietach.Taka rodząca potrzebuje wsparcia (choćby w postaci miłego słowa lub uśmiechu) żeby było jej choć trochę lżej,położna to przede wszystkim też kobieta i powinna mieć w sobie pokłady empatii i podchodzić ze zrozumieniem nawet do innej kobiety.A gdyby jej trochę te plecy pomasowała to co? korona by jej z głowy spadła? moim zdaniem to jest zwykły ludzki odruch- dziewczyna zwija się z bólu, widocznie nie ma przy niej męża czy innej osoby która mogłaby jej pomóc, wiec ja jej pomogę. ale nie, lepiej rzucić chamski tekst,odwrócić się tyłkiem i iść na kawę! rozumiem ,że położne nie mają lekkiej pracy, ale wiedziały na co się piszą (jest to zawód pełen poświęceń i trzeba mieć powołanie,potrzebę niesienia pomocy innym).

no dobra..bez przesady, ale niech nie porownuje... normalnej codziennej pracy do ..porodu a wyobraz sobie ze dla niektórych osob porod to codziennosc ,praca i kazdego dnia porodów kilka czasem kilkanascie kobieto w bólach rodzić będziesz wiec idz rodzic do prywatnej kliniki tam choc wiedza za co pracuja a i wy bedziecie miec cc na zyczenie a połozne w szpitalach panstwowych beda miec czas na picie kawki :D i wszyscy zadowoleni to wy jestescie chamskie obrazajac połozne na forum ale jak bedziecie juz na porodówkach to bedziecie sie przymilac i słodzic wzrokiem nie wiecie jak to ciezak praca wiec nie odzwywajcie sie na dyzurze w szpitaui sa dwie połozne w nocy jak wiec maja masowac i opiekowac sie 5 rodzacymi?I za co to ? co w zamian ? 1500zł zastanówcie sie troche zanim napiszecie cokolowiek chodzi o to ze nie ma forsy na cc i juz

jak sie ma ta kawka dwoch połoznych do opieki nad 5 rodzacymi w czasie gdy lekarze maja to w tyłku i ida spac?

Taaa, ale jakby położna dostała w łapę to nagle chęć i ochota by się znalazła :P I o to chodzi: o to, że większość położnych to rutyniary bez ludzkiego podejścia, oschłe - a chodzi nawet nie o uśmiech ale BRAK CHAMSKICH TEKSTÓW I POMOC! Widzę, że baba ze szpitala nie pracuje z powołania. Z powołania to nawet ciężkie warunki pracy można znieść.