Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

elisabetta_elisabetta

Nasze małe rodości 2006

Polecane posty

Nadia zasnęła hihi bez cyca ło matko a już miałam jej dać jak w końcu się udało, kurcze to niemozliwe ona taka padnięta była a jeszcze nie mogła zasnąć :| heh pewnie ma to po mamusi :D no piaskownica jest suuper tyle ze ludzie sa okropni i trzeba strasznie uważać na szkła no i inne śmieci :( 😠 normalnie w głowie się nie mieści ze ktoś tak moze smiecić mimo ze smietników tam mnóstwo. u nas jest 26 st teraz nie wiem co było tu w dzień :P pewnie patelnia NAdia też w bodziku z krótkim rekawem tylko spiale ma okno otwarte jeszcze, chyba sie mocno nie ochłodzi na razie 20 stopni na dworzu i przyjemny chłodek wieje :D A no i dziekujemy za wszystkie zyczenia ...ja jutro jadę na porodówkę ło matko niemożliwe hihi lece spac papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasza mała solenizantko! Kolorowych snów, usmiechu od ucha do ucha, pieknych bajek na dobranoc, własnego psiaka i kociaka, co dzień nowych przgód, butów siedmiomilowych, gwiazdki z nieba, wspaniałych przyjaciół i spełnienia marzeń. Trudno myśli ubrać w słowa, oddać piórem życzeń kwiat, wyrzec to, co serce chowa.Powiem krótko: żyj 100 lat Dami już troszkę lepiej ale my nie możemy jak wy skorzystać z pełni słonka bo osłabiony bardzo i zaraz leje się z niego, a boję się żeby go nie przewiało. Teść od kilku dni lepiej, oj ale byśmy chcieli żeby wygrała i tym raZem :( . Uwaga wiadomość dnia Dami pierwszy raz od urodzenia przespał noc od 21 do 7,30 rano w swoim łóżeczku- normalnie kilka razy wstawałam, żeby zobaczc czy oddycha :) W tej chwili termometr w słońcu wskazuje UWAGA 40,02 STOPNIA W DOMU 23 UFFF, Dami spi w body w nocy bez kołderki. W niedzielę czeka nas komunia ale mi się nie chce jechać buuuu! No ale zdecydowaliśmy ssię na kasę ile dać jak uważacie? Doci gratulacje z sukcesów cyśkowych! :) Emciulek, piszesz, że bebilon dajesz ja też dawałam teraz przerzuciłam się na bebiko 3 dla juniora tańsze ale w smaku dużo lepsze od bebilonu, U nas pudełko kosztuje około 9 zł. Napiszcie mi proszę ile razy posiłki mleczne wasze maluchy jedzą. Dami je na pierwsze sniadanko kaszkę mleczno- ryż i na kolację, a mleczko tylko raz około 13, mniej więcej 180- 210 ml. Czy tyle mlecznych posiłków wystarczy? Emcia, a jak Paulinka? Wiecie co nie wiem czy to normalne ale widze, ze kolejne zęby Damiemu idą w sumie 4 Mówie wam marudny i płaczliwy i z powodu przeziębienia i tych zebów, leci mu z buzi ciurkiem, bo tak się slini, łapmki cały czas wkłada. Te górne jedynki takie wielkie łopaty! Jeszcze nie wyszły ale pod naskórkie widać, dziąsła bordowe i przekrwione no strasznie to wygląda! :( Niebieska pod wrażeniem nie tylko ja ale i reszta dziewczyn. Mam tylko pytanie Płyta KOTY- CZY TY W TYM MIUSIKALU KOTY WYSTĘPUJESZ? Czy ściezka z tamtad pochodzi? Zdjęcia wiem, że obiecałam ale jak wiecie ja używam lustrzanki i wywołuję kliszę kiedy zapełni się więc postaram się część z cyfrówki szwagierki przesłać. Ale Elinova nie mam twojego maila. Tymczasem bawcie się na polku, plaży, podwórku i ślemy wam całuski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
Dla Nadunii 😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻 😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻 😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻 Lidziu--- Wiki od kilku dni prowadzi protest pt. \"Nie będę piła mleka \" :-P Dostaje w zamian jogurciki, serki, sery czy tez kaszkę mleczną. Ponoć dwa mleczne posiłki dla roczniaka to wystarczająco, także nie stresuję się tym, że nie chce butli. Jeśli chodzi o zęby to myślę, że u nas się też coś szykuje, bo cierkiem leje się z buźki no i oczywiście łapki w ruch. Jedynki u Niunii tez wielgaśne hehehehe taki mały króliczek z niej, bo te dwójki przy nich to miniaturki :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękujemy za śliczne życzenia :) My dziś znowu na plazy, spieczona jestem ze hej, a dziś to mało co nas nie zmoczyło haha Normalnie tak szybko przyszła burza z deszczem hmmm to nie deszcz to nawałnica straszna z gradem nie było swiaa widać tak lało hihi :P ale my na szczeście zdązyliśmy się schować w Gemini i przesiedziałyśmy tą straszną ulewę hihi Lidziu nmo to Ty zamiast zpać to bidulko pilnowałaś go hihi ale wiem coś na ten temat też człowiek zamiast się cieszyć i spać smacznie to tylko się trzesie ze strachu czy oby wszystko dobrze :D NAdia wczoraj też dobrze spała, ale pobudki jeszcze ma :P no dziś znowu zasnęłą bez cysia, ale szalała już myślałam ze nie wytrzymam a w dzien dwa razy zjadła hihi dziwne ale łatwiej mi ja uspic bez cyca niz w dzien nie dać U nas tez było gorąco ...ale nawet nie wiem ile bo jak o 11 wychodziłam z domku to w cieniu było 33 a u mnie w domku 26 co się działo potem nie wiem ale teraz jest ciągle 26 w domu a na dworzu chłodniej hihi NAdia też w bodziaku i cała spocona już zasnęła przez to szalenie ...no ale w samym pampersie to troche boje sie ja polozyc :| Nadia z tymi mlecznymi to róznie, bywają dni ze wcale nie chce nic zjesc, ale ogólnie raz dziennie jogurcik, twarozek lub maslanka a nieraz wieczorkiem tknie troche kaszki ...mleka nie dostaje zadnego tzn jeszcze troche cyca, ale pediatra powiedziała ze niekoniecznie musi dostawac mleczko wazne zeby był nabiał w róznej postaci czyli twarozki, serki, jogurciki itp :) więc mysle ze na pewno wystarczy Damiemu tego mleczka :) A co do zębolków to u nas też wychodziły 4 na raz te górne 1ki i 2ki a teraz idą 3 na raz górne 4ki i dolna 2ka takze u nas też wesoło Nadia wszystko i wszystkich by gryzła :D miłej nocki ppa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
Dociu---dzięki za fotki Nadusi...ona jest urocza :-) Cieszę się, że jakoś sobie radzisz z zakończeniem karmienia piersią...Oby tak dalej a będzie ok!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu zamarło ...hihi no ale pogoda nie jest sprzyjająca do siedzenia w domku więc wszystko zrozumiałe :) U nas dziś chłodny wiatr wiał, ale to nie przeszkodziło w tym zeby mi jeszcze bardziej dopiec hihi dziś to już chyba bede miała problem ze spaniem :P A co do odstawiania to na razie jest oki dzis NAdia dostała już tylko raz rano, jutro planuję wcale nie dać, nie powiem strasznie ciężko Nadusia to przechodzi, jest gorzej niz przy chorobie, ciągle na rekach i taka smutnai poważna, ciezko ja rozweselic ehhh mam nadzieje ze szybko zapomni, ale nieraz az bym chciała jej dac na poprawe humorku ...wiem wiem to nic nie pomoze a tylko przedluzy jej cierpienia :( pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm przykre to trochę nie uważacie? Wchodzi Pani pierwszy raz na nasz topik i co na dzień dobry reklama linku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do lisia co tu tak pusto? dziewczyny gdzie Wy się podziewacie? czy coś się stało? U nas dziś troche chłodniej niz wczoraj, bylismy na spacerku, a teraz Nadusia grzecznie sobie spi, sama zasnęła, ja co prawda przy niej lezałąm ale i tak jestem z niej dumna :D Lece obiadek robic poki tak ładnie śpi papa odezwijcie sie czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze sorki dziewczyny...wczoraj sobie Was poczytałam i cos mnie odciągło od kompa no i nie wróciłam.... Ale teraz odpisuje :-) Wczoraj byliśmy na zakupach, bo okazało się, że ja Kapcerka nie mam w co ubrać... krótkich rękawków brak :-( spodenek brak :-( piżamek na lato też nie mam, no i musielismny pojechać coś pokupić. Ale tradycyjnie, w sklepach jeszcze aż takiego lata i wyboru nie ma.... no ale coś tam pokupiłam. Lidziu, mówisz, że lepsze Bebiko? Musze spóbować. Dociu a Ty nie na plaży? Włśnie przyszła niunia z polka...uciorana jak świnka...ona to potrafi :-) Kapi jeszcze śpi, ale trzeba było z nim uciekać przed dom, bo dziadek znów daję w d..... No przysięgam, mógłby już usiąść na dupsku i się pobujać na bujaczku czytając gazetkę.... a on ciągle tak się tłucze że masakra... Zmykamy na obiadek Buziaczki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej my właśnie z podwórka weszliśmy, pogoda cudna ja latam w bikini Damik w podkoszuce. Dziewczyny wymiękam je piach, żre normalnie!!! :( Nie wiem jak go oduczyć, a z podwórka taki brudny przychodzi, że mam czasem wrażenie, że `diabli Z samych piekieł przyszli po mnie! :) Oczywiście zdjęć nie miałam jeszcze czasu przesłać oj zapierniczam za nim cały dzień. Emcia słodsze w smaku i tańsze to ta sama firma Nutricia więc podobne składy. Docia Nadia rośnie w górę, że szok i jakie kudełki już ma długie oj śliczna niunia :) Damik pierwszych truskawek spróbował boniu taka pychotka były, że trudno go było oderwać od miski. Elinova co u niuni? Niebieska też coś czasem napisz. Miłego dnia Dociu gratulacje, powiem wam cicho, że to 3 cała przespana noc0 sama nie wierze od razu człek weselszy! Całuski pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emciu dziś za zimno na plaże było :( Nadia tez potrafi sie wysmarowac, no normalnie zawsze nawet w najmniejsza kałuze czy błotko potrafi sie wywrócić, heh te dzieciaczki, ostatnio mi plamy juz nie zeszły tak do końca :( Lidziu współczucia z tym piachem Nadia na szczescie, nie je piachu ale ma ochotę kamyków spróbować hihi, a piachu posmakowała i to nie raz na plaży ja zaryła buziolkiem w pisaku a ze jezyczek musiał być na wierzchu no to botem było bleee :D Dziś Nadia dała mi tak popalic w nocy ze hej nie wiem ile dziś spałam i teraz ledwo zyje, a na spacerze to tak słabo mi sie zrobiło ze bałam sie zeby nie pasc, raz dwa do domu wróciłam i Nadia sie wyspała a jak ja usiadłam to ona juz wstała hehe. No ale dzis juz cały dzien bez cyca, hihi a jak rano sie ubierałam jak zobaczyła jaka była awantura hoho, ciezko jej to przychodzi, co chwila jest u mnie i tymi swoimi łapkami pokazuje co chce :) No ale za to teraz normalnie pałaszuje wszystko co podsunę ...hihi no moze tylko to co jej smakuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
🖐️ Wczorajsza nocka była u nas okropna...Niunia przebudziła się przed 24 i tak do 4 rzucała się strasznie na łóżu..O leżeniu w łóżeczku nie było nawet mowy , bo zaraz w płacz...:-( A jak się rano obudziła z wielkim płaczem to Arek nie wiedział jak sobie z tym poradzić Mówił, że nie pomagało nic - tulenie, głaskanie... Tylko dlaczego??!! Stawiam w sumie na zębole, bo slinak jej leje się litrami z buźki... A wczoraj przec cały dzień bidulka miała taki straszny katar, że hej...Leciało jak z kranu, tyle że taka sama woda. Za to w nocy spokój i dziś rana też jeszcze nic nie było...mam nadzieje, że katar dał sobie spokój i poszedł w sina dal :-D Także dziewczyny mówię WAM - same atrakcje..Nie ma co.... Ale już jutro dzień Matki i wszytko inne nieważne :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha ha...no właśnie Elinova – jutro NASZE ŚWIĘTO!!! :-) :-) Nasze słodkie pupuski dadzą nam buziolki na Dzień Matki.... ale to fajne :-) U nas nocki super... cciiiiiiiiiii, żeby nie zapeszyć. Kapi budzi się tak około 3, i jak widzę, że nie zaśnie, to daję mu herbatkę i śpi dalej :-) O cycu już zapomniał, tylko nie wiem co to jest, ale często przychodzi i mnie gryzie.... no normalnie wbija mi swoje zębole do ręki, nogi.. i to z całych sił. Nie wiem co chce w ten sposób pokazać. Miłość? Głód? Pragnienie? Ale za to odstawia nam ostatnio krakowiaka...hihji... obczaił, że może kręcić się wokół własnej osi, i wykręca rączkę do tyłu i za nią się obraca.... ale to super wygląda :-)...a jaki szczęśliwy, ze tak potrafi..... pupus kochany Dzisiaj nie wychodziłam z dzieciaczkami na pole.... za gorąco i za parno.... siedzieliśmy na balkonie i tak, kurs do domu i z powrotem Kapi zaliczał. W końcu, gdy po południu się zachmurzyło, chciałam z nimi wyjść... iiiiiiiii zaczęło grzmieć, więc nici z wycieczki.... Teraz chwila spokoju ;-) Kapi spi, a niunia u babci na dole :-) a mama na kompie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my dzis znowu cały dzien na plazy, jejkus ja chyba nigdy nie byłam tak spalona i to tylko tak jak bluzki, haha jak kiedys bede chciala sie rozebrac na kostium to niezle bede wygladać hihi. Dziewczyny ja nie wiem co sie ze mna dzieje jestem tak słaba jak juz dawno, włosy mi znowu zaczeły wypadać okropnie, no normalnie nie mam na nic siły. A wogóle to się czuję tak jakbym miała dostać ciote i nieprzychodzi, z jednej strony sie cieszę ze nie ma, no ale moze tol mnie tak wykańcza?? A dzis dziadek nam przyniopsł mnóstwo owoców, Nadii truskawki tak sobie smakowały, arbuz już troszkę lepszy (hihi wyssysała sok i reszte wypluwałą :) najbardziej wcinała winogrona, no tak bo najwięcej z nimi roboty, no ale tak jej posmakowały. No ludzie ona wogóle teraz takiego apetytu dostała ze za nią nie nadążam :P normalnie az nie moge uwierzyc ze ten cyc to az tak duzo jej dawał, bo dziś na obiad np, cały talerz zupy gdzie zawsze była mała miseczka i to i tak nie cała, potem jeszcze drugie mięsko no i deserek owocki no normalnie jestem w szoku :) Jutro jedziemy do babci mojej czyli do prababci hihi, mam nadzieje ze pogoda sie utrzyma bo cosik deszze zapowiadali, buuu a tam by bylo głupio pojechac na wies i siedziec cały dzien w domu :( Ehh u nas była suuper dzis pogoda a w domu było 32 stopnie teraz się troche ochłodziło i jest 28 haha ciekawe mam nadzieje ze dzis NAdia bedzie dobrze spac bo chyba padne. Elinowa ja tez mysle ze to ząbki, ale ciekawy jest ten katar co tylko jeden dzien taki wodnisty był, może to jakas reakcja uczuleniowa na coś?? i wtedy tez mogła byc niespokojna od brzuszka? ale to tylko takie gdybanie :P Emciu a z tym gryzieniem to moze mu znowu dziąsełka swędzą i nie wie juz jak sobie poradzic i wzera mamusię :P hihi Nadia tez tak nieraz robi :D haha a z tym krakowiakiem to musi niezle wyglądac haha miłej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi dziewczyny!! Oj Dociu, Ty to zacznij chodzić na tą plaże w stroju, to przy okazji ślicznie się opalisz. Wczoraj pokazywali w TV co nad naszym morzem się już dzieje...sezon w pełni :-) A dzisiaj ma być upał. Najwyższa temp w Europie!!! I po co wyjeżdżać do ciepłych krajów? Już teraz nie trzeba...hihi Faktycznie z tym gryzieniem, to mogą być bolące dziasełka. Kapi przespał dzisiaj calutką noc, bez budzenia się na picie :-) Ja też Dociu zauważyłam po odstawieniu od piersi, że o wiele więcej je i pije. Tak więc wszystko wraca do normy. Miłego dnia i buziolki pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkim mamusiom wszystkiego najlepszego :D Oj Emciu jesc je wiecej ale z piciem to wydaje mi sie ze troche mało :( No a dzisiejsza noc to koszmar. Nadia sie wierciła i marudziła przez sen, pózniej taka wielka burza i ulewa była ze spac sie nie dało hihi, a nad ranem jeszcze jakies smsy ehhh normalnie chyba klapne Nadia taka marudna w dzien tez jest juz nie wiem czy to tylko brak cyca, te upały czy moze cos jej jest? no normalnie nic nie moge zrobic ona ciagle na kolanachj albo ryk :( Dzis chyba jedziemy do prababci moze troche odpoczne, ale te 1,5 godz do wyjazdu to chyba oszaleje. a bartek w szkole miłego dzionka mamusie w dniu Waszego swiete :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu pusto ...nam wypad się udał pogoda świetna, Nadia sobie 3 godzinki wsród spiewu ptaków pospała, a potem brykała, a teraz juz spi jutro znów przed nami ciężki dla niej dzień. A teraz ulewa jak diabli, grad wielki i burza superowa, tak jak w nocy wcoraj normalnie super po szybach woda leci jakby ktoś ze szlaucha lał hihi, ledwo Nadie uspiłam bo jej burza tez sie podoba :D miłej nocki mamuśki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie co się tu dzieje?? ja chyba tez przestanę zaglądać ;P My dzis u tesciów byliśmy, ło matko nigdy więcej na tak długo. Zawsze sobie tak obiecuje i zawsze nici ehhh. Tylko Nadulki szkoda :( Wogóle nie rozumie co się do niej mówi, nie kuma ze dziecko powinno się w dzien przespać no normalnie makabra, w koncu NAdia dzis tylko godzine w dzien spała a była tak wykonczona ze hej, no a potem dopiero teraz zasnęła i to z tak wielkim trudem no normalnie nie mogę, chciałbym jak najlepiej ale się nie da :( A tak coś wesołego to fajne burze ostatnio, nie? A ulewy ło matko dobrze ze jestesmy w domku akurat w czasie ulewy hihi, i taki grad normalnie nie wiem co z ta pogodą hihi ale moze byc dobrze ze jest ciepło :) Miłej nocki papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha ale mi sie udało o tej samej godzinie sie wpisac co wczoraj, to tak na szczęście chyba hihi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dociu nie denerwuj się..już jestem Boże co za noc....Kapi ma biegunkę od wczoraj i goraczkę, zaraz jadę z nim do lekarza. No co godz się budził i robiłk kupke .... i znów do mycia ..... a potem picie i usypianie...jestem mat... nie gniewajcie się wpadnę potem, bo teraz nie moge zebraćmysli PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
🖐️ Ja też jestem...:-P U nas wczoraj była taka burza, że myślałam, że zawału dostanę...Przeciez ja siętak boję że szok!! Ledwo zdążylismy z plaży do domu wrócić to tak się rozpadało i zaczęło grzmieć.... Piorun uderzył w drzewo niedaleko naszego bloku...Kolega mi opwiadał, że widział wszystko bo na balkonie sobie siedział.. Ja po powrocie do domu zaraz wszystkie okna pozasłaniałam by jak najmniej widzieć :-P Emciu--napisz co tam z Kapim...Myślę, że to może być wirus, bo u nas teraz też na nowo powrócił Rotta Miłego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże dziewczyny, Kapi ma ostry nieżyt jelit. Już teraz robi kupki co 2 min. Dzwoniłam do lekarki jeszcze raz i jak nie zacznie więcej pić i jeść to trafi do szpitala...jestem w dołku...masakra.... Do tego te medykamenty, których nie chce przyjmować.... Lecę, bo znów kupa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż pojechał po skierowanie do szpitala dla Kapiego...ale mam nadzieję, że się nie przyda. Trochę więcej pije z jedzeniem gorzej... oby mu przeszło..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest trochę lepiej... na siłę go poimy, bo za nic w świecie nie chce go dać do szpitala..... jest bardzo osłabiony, bo nic nie chce jeść...oby jutro było lepiej... Boziu, zeby ta noc była lepsza, bo się przekręcę.... Buziolki mamuski!!! I teraz ja sama piszę ze sobą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana Emciu trzymaj się myślami jestem z Tobą, ściskam Kacpunia! Dami już 6 dzień przesypai noc :) . Ja koszę podwórko i porządki robię. Całe dnie na dworku z małymi przerwami na papu. Oboje opaleni i zadowoleni. Damiemu kolejne ząbki idą boże wszystkie naraz ale nadal tylko jednego widać. Pogoda ech gorąco do potęgi. Planuję zakup roweru bo fotelik dla małego mama. Obok nas biegną super trasy rowerowe więc w podróż na rowerku w najbliższy weekend.Dobranoc, całuski dla wszystkich mamuś i niuniusiów. DOBREJ, SPOKOJNIEJ NOCKI PRZEDE WSZYSTKIM WAM EMCIU!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
Emciu---mam nadzieję, że już lepiej Kacperkowi :-) Napisz jak minęła nocka.U takich maluchów nie trudno o odwodnienie dlatego musi pić i pić i jeszcze raz pić...Tylko wiem--- pewnie nie chce! A czy u Was jak maluch idzie do szpitala to zostaje tam sam? U nas rodzice czy też jakiś opiekun może być z dzieckiem przez 24h. Co prawda płaci się za łóżko 20zł/doba, jeśli nie karmi się piersią, ale przynajmniej jest się non-stop z bąblem. Życzę zdrówka Kapiemu 🌻 3maj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!!! Dzięki Lidziu za trzymanie kciuków...chyba się udało.... Noc nie była już taka jak poprzednia, czyli co chwila kupka...nawet przespał całą noc bez niespodzianek w majtkach, tylko dostał picie i spał dalej. I to mnie cieszy, bo powinien pić jak najwięcej. No ale rano wstał i się zaczęło.... Teraz je suchą bułkę....słaby jest jak mucha, ale przez 3 dni ma mieć dietę..... biduś. Ale i tak nie chce jeść. Ważne, że udało się nam go odwlec od pobytu w szpitalu, bo to dla dziecka jest stres.... dla rodziców też.... Fajnie masz Lidziu z tym podwórkiem...ja cierpię z jego braku bardzo... no ale może kiedyś będzie i ogródek z własnym domkiem :-) U Kapiego też wychodzą zęby i to parę na raz... oj te zebole. Ale dzisiaj była u nas w nocy burza.....uuuuuuuuuuu.... ale całe szczęście ochłodziło się, bo w domu z młodym siedze, a tu nie można było oddychać. Dzisiaj już jest ok. Lidziu, takie siodełko do rowerka jest super. Niunia taki ma i myślimy o dodatkowym dla Kapiego na mój rower. I koniecznie kask!!! Zmykam do dziciaczków. Buziolki Eli co u Was? Dociu jak tam u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej U nas w porządku, choc po tej niedzieli u tesciów Nadia ma problemy z zasypianiem i wogole stracila caly swoj rytm ehh a ze mna kiepsko nie wysypiam sie i ledwo zipie. A jeszcze Nadii tez wychodzą zębole, wszystko gryzie hihi Emciu bidulko dużo zdrówka dla KAcperka żeby wszystko dobrze było. A ja myślałam ze tez masz ogródek i mozecie sobie siedziec w ogródku dzis w domku na razie siedzimy bo przed chwila wielka burza z wielka ulewa przeszla i nie wiem czy juz spokoj czy jeszcze bedzie lalo. nadia dzis wstala o 6 a spala wyjatkowo dobrze bo od 22 tylko raz kolo 1 sie troche powiercila na piciu. A tak wogole to juz od czwartku wcale cyca nie dostaje, nie powiem zeby bylo lekko, ale jakos dajemy sobie rade, teraz jak u nas tak gorąco to w domku chodze tylko w bieliznie i ona nieraz sie tak przytuli do tego cysia, pokaze koraliki na staniku, pobawi się tym zapięciem ehhh w sumie to mi tez brakuje tego karmienia :( A wczoraj razem z NAdią pod prysznicem się opłukałysmy z plażowego pisku, troszkę się bała ale podobało jej się hihi Zmykam i miłego dzionka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi dziewczyny! Z Kapim już lepiej, jeszcze go od czasu do czasu przeleci ale nie już z taką częstotliwością, jaka była wczoraj. I nawet zaczyna już jeść. Na obiadek zjadł zupkę z grysikiem...no sukces, bo tak to nie chciał nic do ust wziąć..... Dociu, u nas tak samo gorąco i też chodzimy wyrozbierani, za to niunia chyba będzie należeć do jakiegoś zgromadzenia naturystów...hihi, jak tylko może to na golasa goni... hihi No niestety nie mam ogródka, mam tylko taki malutki kawałek zagrodzonej zieleni, gdzie mieści się piaskownica, huśtawka i łatka i finito. W sumie mało miejsca na gonienie i to w dodatku od strony południowej tak więc patelnie niesamowita..... Dociu gratuluję odstawienia od piersi!! za niedługo zobaczysz i dobre tego strony :-) Kapi już dawno zapomniał, że coś takiego było ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×