Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

elisabetta_elisabetta

Nasze małe rodości 2006

Polecane posty

Hejka dziewczyny!!! Lidziu dobre z tą trutką na ....kurcze....miałam napisać szczury...a to teście hahaha :-D :-D Nie no...porażka, co Ci tak zatruwają zywot? Jakie dwa garaże? Kurcze, nie za bardzo rozumiem, myślałam, że mieszkacie sami, bez teściów :o.Jeszcze to choróbsko.... :o :o zdrowiej nam kochana....i jak najbardziej pisz, wyżalaj się ile chcesz... :-) Mary, no maj i imprezki nie sprzyjają w dokończeniu pracy...ale może da się wypośrodkować :-) ;) trochę luzu, imprezek no i potem pisanie pracy? troszkę luzu nie zaszkodzi, byle by potem nadrobić i zdążyć z oddaniem pracy :o Dociu, Avinia, Maja co u Was? U nas piekna pogoda, więc jadę do siostry na ogród z dziećmi :-) uciekam bo Jasiu mnie wołą :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki!! Emciu u nas też jest piękna pogoda i prawie całe dnie spędzamy na dworze i nawet nie mam zabardzo co ugotować w domu teraz robie to wieczorami aby było na następny dzień. Kubuś już coraz lepiej z jedzeniem choć nie je dużo ale za to wszystko bo ostatnio w menu była tylko zupa pomidorowa i kefiry owocowe. Lidziu z teściami bywa różnie. Parę dni temu napisałam jak moja teściowa wpada do nas. Emcia napisała coś w stylu że fajna teściowa ale tak na prawd jest inaczej. Teraz próbuje na tak jakby kupić bo jak Kubuś się urodził to zrobiła nam (delikatnie mówiąc) świństwo i bardzo szybko się od nich wyprowadziliśmy do moich rodziców. Ale najlepszy, posunięciem było wynajęcie mieszkania więc pomyślcie nad jakimś takim osobnym mieszkankiem. Dziewczyny mam jeszcze takie pytanie. Na wesele w lipcu kupiłam sobie taka jasną fioletową sukienkę i zastanawiam się jakie do niej dobrać dodatki. czarne buty nie pasuja, idealnie takich jak sukienka raczej nie znajdę i myślałam nad takimi mlecznymi perłowymi co Wy na to? No dobra na razie uciekam doprowadzić się do porządku bo kuba wstanie to będzie od razu chciał iść na dwór. Życzę milutkiego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie... czytam i widzę ze nie tylko u mnie tak żle... mąz nie może na mnie patzrec, bo ja zamiast go wspierac to gryze sie z tesciowa..i on spokoju nie ma... wczoraj mnie wkurwiła strasznie... do tego Julia po południu zaczęła strasznie płakać...twierdziła ze nic ja nie boli...przestała po 1,5 h..ale wieczorkiem znów... m ówi ze uszko raz na jakis czas ją boli...zadzwoniłam do lekarza wczoraj zapytac co robić..i dzsiaj mam isc z nia wstała po 5 ale teraz jak ja ubrała to przytuliła sie i zasnęła..wieć czekam wiecie co jak dojdę do ładu z mężem to bierzemy kredyt i stawiamy sie szybko bo ja już nie mogę a boje sie jeszcze o nasz związek. wczoraj dziecko mi placze a ona sie wpierd...mi i cos gada i o sobie ze ja nie nawidze itp i ze z dziecka głupola robie i faszeruje ja lekami (a..dałam małej jeden Vibrucol jak tak bardzo płakała) i ze ciagle mnie w domu nie ma za łażę po miescie...(zgadza sie załe do południa i po południu jestem poza domem...zeby na nia nie patzrec...tylko przychodze obiad ugotowac pranie mycie okien podłóg......bo do tego to dobra jestem!NIE przepraszam Was ale nawet nie mam sie komu wygadac..telefon juz jestem poza limitem wiec nawet do mamy nie zadzwonie.. :(:( widzę ze sedno problemu pozostaje to samo...u wielu (tesciowa!) trzyymajcie sie..... Avinia do fioletu biały ładnie wygląda, zółty, albo ciemny fiolet....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze małe pytanko..mam napisać uzasadnienie do skarbówki....dlaczego wysłalismy korektę pitu..(poniewaz moj maz zapomniał o jednym picie z pracy na umowe zlecenie.... czy napisac prawde czy jakoś inaczej,,zeby jakiejs kary nie było...mam czas do konca tyg. a jeszcze chyba Wam nie pisałam, że brzuch mnie pobolewa i serce kłuje,,,(ale to pewnie nerwy)choc ostatnio u gina dowiedziałm sie ze mam torbiel na jajniku.... troche boje sie bo pamietacie co pisałam o mojej kuzynce?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!!! my tez całymi dniami praktycznie na polku :-) dzisiaj byliśmy u siostry na ogrodzie...ma piękny ogromny ogród przy ośrodku wczasowym i plac zabaw...żyć nie umierać :-) Aviniu, mnie by sie podobały to tego fioletu buty w kolorze mocnego kremu, do tego korale, takie dłuższe, też w tym kolorze. żółty też ładny, ale wydaje mi się za mocny. Mary...kurcze, no jednym słowem masz ........ ne :-O wiesz, tak się obawiam, z tego co piszesz, czy Julcia nie przeżywa tych waszych kłótni.... wiesz, dziecko też widzi co się dzieje, a taka niezdrowa atmosfera na niej też się odbija :-( co do skarbówki to nie pomogę, bo niestety nie wiem :-O no z tym torbielem, to kontroluj go. Ja miałam torbiel jak chodziłam w ciąży z Kapim, ale sie wchłonął. A jak tak o dolegliwościach piszesz, to też napiszę, że mam często arytmię i aż mi serce staje, mroczki się pokazują, ale po chwili serce nadrobi straty i wszystko wraca do normy :-) ale chyba arytmię się nie leczy, prawda? Dociu, Lidziu,Maya 🌻 Zmykam spać dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysłałam Wam parę fotekJasia na maila . Maya Tobie nie wysłałam, bo nie mam maila :-( Pozdrawiam i miłego dnia pa aaaaa Mary zdjęcie księżniczki oczywiście słodkie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
część nawet nie mam czasu ostatnio nic napisać:(. Po prostu ręce mi opadają .Kamil by chciał od rana do nocy ciekać po dworze .Na chwile ni można go z oczu spuścić bo ma nieraz takie pomysły ze aż strach. Wczoraj zaczoł wchodzić na taka wysoka drabinę. Zciągłam go jak był już na ponad dwóch metrach :(. Ktoś mądry ją wyjął i nie schował mało brakowało i nieszczęścia gotowe. Maciek to był by szczęśliwy jak bym go chyba nie oderwała od cycka do 18 roku życia ;) Jak ma cycka w buzi to taki spokojny i ładnie śpi jak mu tylko wyjmię to zaraz sie budzi . Smoczka za chiny nie chce ssać :( Nie wiem co to za dziecko. Dobrze ze w nocy śpi bo bym sie wykończyła. No a ja mam jeszcze dom na głowie i do tego tą cholerna prace muszę pisać. Do tego jeszcze pasowało by sie pouczyć do egzaminy i do obrony . Ja po prostu chyba przestane spać. Mary śliczna masz córcię . Dziewczyny współczucie z teściowymi Ja tam do mojej nic nie mam . No ale widzimy sie w sumie kilka razy w roku .No bo jak by przyszło nam razem mieszkać to przypuszczam ze już nie było by tak pięknie . Miłego dnia Wam życzę a ja będę pisać bo moi panowie spis Maciek oczywiście przy cycku ;) a to mój adres mz.mz7@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie.. jest troszkę lepiej... byłam z Julia u lekarza i ma delikatny stan zapalny w uszku ale tu na zewnątrz,,,nie ucho środkowe... tak myslę zw tydzien temu byłam z nia na basenie i dobrze przemoczyła uszka a poptem jeszcze na dworku .. ale juz ja nie boli,,dzisiaj ide zeby lekarz obejrzal....ale jest osłabiona....widac po niej... wczoraj przyjechala moja mama z dziadkami(niespodzianka) i tez wiodzieli ze mala nieswoja..jest, najgorsze ze kiepsko spi w nocy. Lidziu jak przygotowania do urodzin Damianka..co planujecie? Maciek jaki on fajny...:) słonecznego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Co tu u nas taka cisza? Gdzie się zgubiłyście wszystkie? :) U nas dziś pogoda się popsuła jest 15st i chmurki na niebie i coś mi się zdaje, że będzie padać. My w sumie prawie całe dnie na dworku jesteśmy i czasami nie mam nawet kiedy ogarnąć domu ani ugotować. Maju i Emciu napiszcie jak sobie z tymi wszystkimi obowiązkami radzicie bo nie wiem czy tylko ja jestem taka beznadziejna. Aby ugotować obiad muszę wstać wcześniej jak Kubuś bo jak on wstaje to je śniadanie i wybiera się na dwór i w sumie chcę aby siedział tam jak najdłużej bo wtedy lepiej śpi w nocy ale co z resztą obowiązków? MARYsu dobrze, że z Julą już lepiej a spać może źle bo może ja to uszko troszkę pobolewać albo jej się coś śni niedobrego. Wierzę że niedługo się to poprawi. Maja fajny ten Twój synuś. My z mężem też się teraz staramy o 2 dziecko ale zastanawiam się jak ja sobie z tym wszystkim poradzę sama. Życzę miłego dzionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo zaczne od spoznionych ale szczerych zyczen dla KAcperka, Wszystkiego naj naj naj duzo zdrówka i usmiechu :) dziewczyny sorki ze ostatnio mnie nie ma ale jakos tak nie ma czasu co prawda ostatnio pogoda sie skopała, choc juz od srody coraz cieplej, to ponoc jutro ma byc juz zimno ...no ale zobaczymy Ostatnio bartek jakos tak pozniej z pracy wracał, no i ja sama kapałam i potem spac, a potem to juz mi sie nic nie chciało, zamówilismy juz wersalke, wyrobimy NAdii dowód, hihi bo zdecydowalismy sie na wyjazd w góry, no i w razie co zeby miała swoj dowód. oj troche sie tego boje, nie wiem jak bedzie podróz wygladała, juz trzese portkami. Tydz temu w sobote pojechalismy do babci na urodzinki, na sama imprezke, tez sie odwazyłam :) ale podróz była beznadziejna, myslałam ze NAdia sie trche zdrtzemnie ale co tam ona nawet nie myslała o spaniu bo w nocy sobie przerwe w spaniu zrobiła i potem do 8.30 spała, no i robilismy chyba z 6 postojów, w miedzyczasie NAduska wymiotowała, wiec musielismy japrzebrac, suszyc fotelik, dobrze ze słonko grzało to raz raz wyschło ...ehhh same przezycia. ale tam spoko, dusza towarzystwa :) wszyscy byli zachwyceni No a tak tydz jakos zleciał, na spacerkach, wczoraj odwiedziła nas kumpela przyjechała z anglii na urlop, dzis byl tata, jakos szybko mi czas leci, a teraz w pon jeszcze do pracy lece, oj boje sie co z Naduska bedzie :( dobra lece robic kolacyjke papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka!!! wczoraj zaczełam pisac...teraz chciałam skończyc, ale niestety....wcieło mi tekst...a jasiu nie da popisac :( jade dzisiaj do mamy wiec moze uda mi sie cos wystukac wieczorem miłego dnia pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj co tu sie porobiło na tym naszym forum?? zadna nie ma czasu zeby choc kilka słowek napisac :( jutro lece do pracy ...nareszcie jakis grosz wpadnie papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny!! Może w końcu uda mi się cos do Was naklikać ;) wczoraj byłam cały dzień u mamy, było bardzo gorąco i duszno, ale też wiał bardzo silny wiatr....kurcze i nigdy nie wiem jak dzieci ubierać...w kurtce za gorąco, jak ściągnę to ich może zawiać, ale gonili w bluzeczkach, ja też i dzisiaj wstałam cała połamana...chyba mi plecy zawiało :( mam nadzieję, że dzieciom nic nie będzie :O a wy jak ubieracie dzieci, jak jest taka pogoda? dzisiaj muszę uderzyć do ZUSu bo skończył mi sie macierzyński i muszę załatwiać wychowawczy. Do tego obcięli mi macierzyński o 2 tygodnie, co za banda :o bo przed porodem byłam na wychowawczym i od razu skraca mi się macierzyński...a ja się pytam...jakim prawem coś takiego robią???co za.....%&$@#$%...i tak każdemu coś obetną no i ZUS bogaty... no dobra, już się nie będę wcurwiać :-) Przyjechała też znajoma z Włoch i muszę jej też jakiś prezent na urodzinki kupić, bo ma jutro a w czwartek już wraca. Wiecie co, opowiem Wam pewną naszą rodzinną przygodę...otóż, jak miałam 20lat, moja kuzynka starsza o lat 7 wyjechała do Hiszpanii..jeszcze ja odprowadzałam na autobus :-)...dziewczyna miała tam pracować...wyjechała i.....ślad po niej zaginą....przez 15 lat nie było wiadomo co sie z nią dzieje :o nie dawała oznak życia :-( wszystko było owiane wielką tajemnicą i nikt nic nie wiedział....pamiętam, że daliśmy jej zdjęcie jakiejś wróżce, czy coś w tym stylu i powiedziała, ze zyje i ma kłopoty....bardzo sie o nią martwiłam, bo bardzo byłam z nia zżyta....az tu mama otrzymała sms od niej z życzeniami!!!! ależ byłam zaskoczona :) od razu napisałam do niej i ma 2 dzieci i wychowuje je sama..hmmmm nic więcej nie wiem, bo w esach to mało można napisać....może ma dostęp do neta to coś napisze więcej....ale ciesze sie, ze żyje i to jest najważniejsze :D Maya fotki ekstra dziewczyny muszę uciekać miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie i maluchy. Maja no rośnie jak na drożdżach mały, Kapi już tak się brechta cieszy to niesamowicie, a Julia śliczna i coraz bardziej podobna się do Ciebie robi Misia. Emicu dziwna ta opowieść o zaginionej siostrze ale grunt, że żyje i że radzi sobie- lubię takie zakonczenia. My po urodzinkach udanych było 16 osób. Najpierw msza za Damianka, a potem obiadek torci z kubusiem puchatkiem, prezenty. Dociu zrobiłam na obiadek kotleciki i rosołek z domowym makaronikiem, 3 rodzaje sałatek typową warzywną, gyrosa i wiosenną, przeystawki potem udka panierowane w sezamie. Ciasto jogurtowe z brzoskwiniami i sernik taki dietetyczny na koniec lody. Dami miał pozwolenie na słodycze w nieumiarkowanej ilości ale i tak najbardziej atrakcyjne były lody. Torcik niestety miał być marcepanowy w kształcie piłki nożnej ale nie pieką kg od tego roku a za kilogram zyczą sobie obecnie 55 zł. Szok, byl tańszy ale Damiemu się podobał bardzo. Kiedy obrobię zdjęcia wkleję. Dami coraz więcej gada i na nocniczek siada, ale dalek droga jescze. Wtym tygodniu na bilans dwulatka idziemy. Ja no cóż spadł wreszcie deszcz i moje meki się skończyły. Od wesela nie przespałam nocy ,bo najpierw ja chora potem Dami, potem moja alergia, a teraZ Mirek kaszle całe noce. Dodatkowo nie bardzo mogłam wychodzić a jesli to potem biegiem wracałam i nebulizator w hyrocortizonem. Wczoaj po deszczu na kałuzach zółto od pyłków szok. No ale mam nadzieję wypocząc chcemy pojeździć po fajnych miejscach w ten długi weekend. Dodatkowo piszę pracę po nocach, a w zasadzie wykańczam. Jeszcze nie doczytałam waszych `wpisów ale nadrobię powoli. Tymczasem: Misia, Emcia, Maja, Avinia, Docia i dzieciaczki buziolki! Maja i Avinia odezwijcie się do mnie na gg jeszcze raz wyślę link ze zdjęciami bo komp po formacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidziu no super menu, jak zwykle rozpieszczasz gosci, ja zaprosiłam wszystkich juz po obiadku, hehe tylko na torta i przekąski. MAry Julcia śliczna laseczka rosnie, a to zdjecie z ludkami z reklamy tez mam hihi ale NAdia sie wierciła i nie wyszło dobrze. Emciu no ja znam podobna historie z tym ze dziewczyna do Włoch wyjechala, no i nie znam zakonczenia, moja konczy sie na tym ze rodzice chca z jakims jasnowidzem jechac i jej szukac ...hmmm wszystko to jakies z dreszczykiem ...az strach gdzies samemu wyjezdzac :( co do ubierania to tez jestem zielona ...ale zazwyczaj na cebulke, na bluzeczke jakas bluze i do tego kurtka ...a potem zazwyczaj dzwigam, bo jak Nadia biega to jej ciepło ...wole zeby jej chłodniej było niz by miała sie spocić. Ja dzis wyrwałam sobie w koncu zeba ...nareszcie zwlekałam z tym i nigdy nie miałam kiedy az w koncu jak zadzwoniłam zeby sie umówić ...pani mowi ze jak sie wyrobie w godz to mam przyjechac, hehe niewiele myslac sie zgodziłam ...ubrałam NAdie i pojechałysmy ..NAdia grzecznie czekała i patrzała co mamie za krzywde robią ;) troche pusciej teraz i w portfelu i w buzi ...ale ciesze sie ze to mam juz za sobą :D pozdrówka papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim chcę złożyć życzenia dla naszego solenizanta..przepraszam, ze spóźnione...ale szczere :-) Dla Ciebie wszystkie cuda tego świata... Dla Ciebie ciepło słonecznego lata Dla Ciebie gwiazdki, co błyszczą na niebie Dla Ciebie nutki w ptaszków śpiewie Dla Ciebie kwiatki kolorowe I marzenia deserowe... Dla Ciebie wszystko co zapragnie dusza Bo jesteś Aniołkiem, który wciąż do radości nas zmusza!:) 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Ela, Radek, Paulinka, Kacperek, Jasiu :-) ❤️ No menu miałaś super! :-) Ale te torty drogie z masą marcepanową :o też się napaliłam na taki, ale jak zobaczyłam cenę, zamówiłAm zwykłego hehe Oj u nas teraz czas imprez nastał, za niedługo męża urodziny i mojej starszej siostry, imieniny siostry młodszej, potem moje ur i imieniny Paulinki itd itp....i tak aż do świąt hihi:-) no i przecież Dzień Matki :) Kurna no i nas przewiało wczoraj..już w nocy czułam ból pleców i karku i jade na paracetamolu, a przed snem młoda mi się skarżyła, że ją plecki bolą, więc też dostała przeciwbólowy. Zobaczymy co jutro. aaaa dzieki za odp odnośnie ubierania :-) tylko, że nei zrozumiałyście mojego pytania a chodziło mi o taką pogodę jak była wczoraj, niby gorąco, wystarczy bluzeczka a jednak silne podmuchy wiatru niby ciepłego a my dzisiaj zawiani? i co ubierać? cokolwiek więcej oprócz bluzki to spoceni, a jak rozbiorę ich, to znowu zawieje....aaa nie wiem, chyba już w taką pogodę będę w domu siedzieć. Dociu, jak się ubieracie nad morze? No i gratuluje decyzji usunięcia problemu brrr..a mnie się dentysta kłania :-) chyba mam jakiś stan zapalny dziąseł, bo miejscowo zaczerwienione...oj zawsze coś :-( Lidziu to była a raczej jest moja kuzynka nie siostra, ale całe szczęście że żyje, bo miałam czarne myśli ;o My też idziemy we czwartek na bilans dwulatka :-) a przy okazji młoda też ma iść. Zmykam do wyrka, bo mnie wszystko boli...buuuuuu miłej nocki kochane!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) Nie odzywałam sie ostatnio bo z ręką na sercu nie mam czasu . Jak nie jeden to drugi ręce pełne roboty . Najgorsze to ze czas mnie goni z pracą a ja jestem w polu . Do tego jeszcze czeka mnie egzamin a nawet nie zaczęłam sie uczyć . Jeśli chodzi o moich chłopaków to wszystko dobrze . Mały jej śpi duży tylko by broił i tak w kółko ;) Widzę że sezon na bilans dwulatka sie u nas zaczął. Ja chciałam dzisiaj iść ale zadzwoniłam do przychodni i zarejestrowanych było dużo chorych dzieci i lekarz by sie nie wyrobił .Idziemy w przyszłym tygodniu Maciek będzie miał szczepienie to zaliczy sie dwóch za jednym zamachem . Ja się zjeździłam dzisiaj po mieście szukałam odkurzacza bo nam sie spalił. W sumie kupiłam na allegro bo były sporo tańsze niż w sklepie. Miałam iść do fryzjera i u juz drugi raz nieudane podejście . Co jadę do miasta to Kamil chce jechać ze mną a z nim raczej nie ma szans posiedzieć w salonie ;( No nic jutro bezwarunkowo jadę sama bo muszę coś zrobić ze swoja fryzurą . Miłego dnia Wam życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hi!! my po bilansie...młoda krzywi nogi i ma siedziec po turecku, troszkę sepleni i ma lekką próchnicę, reszta ok tj wzrost, waga, wzrok kapi tez ok, ale nie mówi i do pół roku powinien coś mówić...więc spoko :) Majka no to udanego wypadu do fryzjera ;) mnie tez sie kłania :o ale u nas paskudna pogoda...cały czas pada...do tego pękła nam jakaś rurka w hydroforni i zalało piwnicę :o :o ale już młody zrobił :) uciekam cos zjesc bo padam z głodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matunia
Witam. Jestem mamą 28smio m-cznej Hanusi. Urodziła się 16.stycznia 2006r. Hania to moja cała radość zycia. Około sierpnia będziemy z mężem starali się o rodzeństwo dla Hanci. Hania była planowana co do dnia i godziny :) Mam nadzieję, że kolejny dzidziuś też będzie "strzałem w dziesiątkę" :))) Pozdrawiam wszystkie mamusie. :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matunia
czy mogę sie do Was dołaczyć? Zaciemnie się, bo wiem,ze nie lubicie "pomaranczówek" Tylko powiedzcie jak sie to robi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! My nie lubimy? Hihihi zapraszamy nową mamuisię i jej córeczkę. Jeśli chcesz mieć czarny nick to po prostu formularz rejestracyjny wypełniasz. Powodzenie będzie nam miło. Ostatnio tu przestuj bo była ładniejsza pogada to i na spacerki i na podwórku. Ale dziś mamy solenizantkę. Kochana Nadusiu! Zdrówka ponad wszystko, śmiechu na Twej pogodnej buziuni. Spełnienia tych najpieknijeszych marzeń, Braciszka lub siostrzyczki żebyś miała się z kim bawić. Obyś zawsze była tak beztroska, niech wszyscy wokół uczą się od Ciebie pogody. Dużo prezentów i trotu bajkowego. Ciotka z Damiankiem. U nas pochmurno i deszczowo ale idziemy zaraz na spacerek. Dami jakiś snięty no bo jak inaczej jak tak smutno na dworku. A poza tym z czego niezmiernie się cieszę teściowie spasowali i mam błogie chwile ich nie obecności jupiiiii! Avinia, a co u Was? Majka nik tu się Tobie ani Emic nie dziwi. My po jednej pociesze i ile roboty a wy, jakby nie wy to żadnych wpisów by nie było. Emciu widzisz martwiłas się o mowę Kapiego, a tu wszystko w porządku tylko czasu trzeba. A co do niuni to też możesz zrobic gruby wałek z kocy 2 lub 3 i niech na nim jak na koniku na boczki się buja. Docia pewnie torcik kroi z Nadusią co? Hihi leci ten czas. Emciu co do ubierania to w takie dni jakie oposałaś ja ubieram koszulkę na to bluzeczkę bawełnianą i bezrękawnik apaszkę pod szyjkę i już gotowy ach czapeczka jeszcze, a jesli bardzo lekki witr to kapeluski. No uciekam bo się drą chłopaki na mnie pozdrowienia całuski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Matunia Ja tam też od całkiem niedawna jestem ale dziewczyny są świetne i na pewno możesz się do nas dołaczyć. Matunia my też się już staramy o rodzeństwo dla Kubusia mam nadzieję, że nie będziemy musieli długo czekać. Lidziu u mnie z teściową tak w sumie narazie ok. Za często ich i nie widzę i to mi się najbardziej podoba. A jak zapowie, że przyjedzie to jakoś to zawsze przetrzymam. Po prostu pogada se i pojedzie. U nas tak ogólnie to ok. Zimno jest na dworze ale narazie nie pada i byłam już z Kubusiem na spacerku. Teraz sobie śpi. My dziś mamy gości w sumie to koledzy męża więc nie będę długo pisać bo w sumie nawet nie mam co. Mam dziś jakąś chandrę mam nadzieję , że szybko minie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę sie, ze mnie tak cieplutko przyjęłyscie. Już jestem "czarna" :D Ja w zwiazku z planowaniem ciązy jestem tez na forum - ciąza za kilka miesięcy - http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3665898&start=6990 Ta chandra, to moze przez brzydka pogodę. Też sie dzis na mężu odegrałam niepotrzebnie za nic. Ale przeprosiny są zawsze miłe ;) Moja Hania tez teraz śpi. Przyszłysmy z kosciółka, zjadłysmy obiad i padła.:D No i mam chwilke dla siebie. Ale i tak muszę posprzątać po obiedzie i nakryc do stołu, bo mam dzis gosci. No to uciekam. Pozdrawiam i żadnych CHANDER mi tutaj!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE.. Nadusiu zdrówka, szczęścia i słodyczy Julia z mamą tobie życzy! Wszystkiego naj..w dniu Twojego święta u nas bardzo brzydka pogoda..od kilku dni.. ja włąsnie skonczyłam malowanie naszego pokoju..oj bolą mnie plecy ... Julia wczoraj załapała katar....już sama nie wiem czy to przypadkiem nie alergia?! Witam serdecznie nowa mamę i jęj córcię, jest prawie w wieku mojej Julii (młodsza o 21 dni) zapraszamy... choć ja ostatnio mało zagladam. jutro jedziemy do radomia, chcemy odwiedzić Damianka w związku z jego urodzinkami... dobrej nocki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×