swiadome macierzyństwo po 40

Witam Urodziłam trzecie dziecko na 40 urodziny. Teraz córeńka ma prawie 2 latka. Jest urocza. Macierzyństwo jest piękne. Chciałabym pogadać z Mamami w podobnym wieku na wszystkie tematy i te również jak czują się w roli młodych przecież mamuś. Pozdrawiam

roksaaa powaznie to była swiadoma ciaza? jesli tak to byłas bardzo nieodpowiedzialna.

żal mi co niektórych, ale na głupotę nie ma rady. Kultury zero. Ale ta Pani chyba nic nie wie o uczuciu do dzieci i chyba nie ma dzieci. A jeśli ma to traktuje je jako konieczność życiową. Szkoda, bo bardzo wiele traci. Ale zapewne dzieci nie są jej do szczęścia potrezbne. Czekam na mądre kobiety. pozdrawiam

a dlaczego to ja byłam nieodpowiedzialna? Wy jesteście jakieś zacofane

To nie chodzi o kulture i uczucia macierzynskie.Wątpliwe jest to,ze zaszłas w TRZECIĄ ciąze swiadomie.Myśle,ze jednak była to wpadka,ktora nie oznacza,ze nie mozesz być szczesliwą i wspaniała matka po 40.

Znam wiele kobiet ktore tuż przed 40 albo po 40 urodziły dzieci,ale zadna nie mowiła mi ,ze to ciaza swiadoma,tylko wpadły.

mylicie się, chciałam mieć to dziecko. Miałam straszną potrzebę urodzić, instynkt mi nie dawał spokoju. Zaszłam po trzech miesiącach starań.

a jeśli w tym wieku miałabym pierwsze dziecko to w porządku. ale jeśli trezcie to już wpadka. To jest śmieszne

swiadome macierzynstwo, a nie swiadoma ciaza! Ja temat odbieram raczej jako, swiadomosc posiadania dziecka, dojrzalosc, radosc:) I po zaraz te ataki????

Czyzbys nie miała tego instynktu macierzynskiego wczesniej?A poza tym udowodniono naukowo ,ze cos takiego jak instynkt macierzynski nie istnieje.

Roksaaa, nie przejmuj sie:). Ja zawsze mowilam, ze kolo czterdziestki musze miec trzecie dziecko. WPADLAM(!) wczesniej i tez jest super:D

ale mnie atakujecie. Kocham dzieci i dwoje wcześniejszych też były z "instynktu". Minęło parę lat i zatęskniłam za jeszcze jednym. Tęskniłam tak parę latek, aż powiedziałam sobie-teraz albo nigdy, bo będzie za późno. I mam mój skarb

teraz idę kąpać moją córeczkę. Kocham ja najbardziej na świecie. A myślałam, ze sobie tak fajnie pogadam z fajnymi mamusiami. Piszcie. Później wpadnę. Pa

ja podziwiam Cię i gratuluję Ci odwagi, bo nie wiem czy ja bym się zdecydowała. Ale znam kilka kobiet, które zdecydowały się na dziecko kolejne w tym wieku i nie widzę nic w tym dziwnego. jeżeli kobieta ma pierwsze dziecko w wieku dwudziestu kilku lat to mając po 40 dziecko już jest pełnoletnie i wcale się nie dziwię tęsknocie za dzieciaczkiem, zupkami, pieluszkami. Trzymaj się i gratuluję Ci malutkiej. Teraz kobiety rodzą późno dzieci, więc wiek około 40 nie jest niczym zdumiewającym.

Autorka napisala >świadoma ciąza i świadome macierzyństwo to to samo

Roksaaa pozdrawiam:D

majac 44. mala juz chodzi do szkoly i jest swietna. To jej drugie dziecko, Szczerze mowiac troche jej zazdroscimy,bo chcialoby sie miec jeszce cos malego, im pozniej tym maciezynstwi jest bardziej swiadome,mozna sie nim naprawde delektowac. Druga kolezanka urodzila pierwsze majac 39,trzecia swoje czwarte majac 41, ja , drugie - 38. Wszystkie dzieciaki sa bardzo udane. W dzisiejszych czasch 40latka to jeszcze mloda kobieta. Wyobrazam sobie, jak sie cieszysz z coreczki! Im pozniej, tym sie bardziej docenia macierzynstwo, juz nie jest zal, zeby zdazyc uzyc zycia, bawic sie ,kariera na ogol tez juz zrobiona. Sily moze ciut mniejsze, za to wieksza cierpliwośść, no i na ogol duzo lepsze warunki finansowe, co nie jest bez znaczenia.

roksaaa - gratuluję i nie przejmuj się. Niestety nie licz na tym forum na wyrozumiałość, tu większość wchodzi, żeby sobie ulżyć. Chyba mają ciężkie życie. Gdzieś się muszą wyładować;);)

Roksaa gratuluję. Wcale nie uważam, ze jesteś nieodpowiedzialna, wręcz przeciwnie to świadczy o twijej odpowiedzialnosci i olbrzymiej miłosci do dzieci. Myslę i zyczę Ci zeby wszystkie dziaciaczki Ci sie zdrowo chowały. A ztej najmłodszej pewnie bedziesz ieć najwiecej pociechy. Ci, którzy Cie tu tak atakuja, to pewnie małolaty. Nie przejmuj się głupimi wpisami, pop prostu ich nie czyataj. Pozdrawiam Twoje najmłodsze słoneczko. Pewnie jest słodziutkie (bo dwulatki są takie rozkoszne) (kwiat)

Miało być

Roksaa, gratuluję i pozdrawiam :)

Do Moja koleżanka urodziła: nie wiem czemu tkwi taki stereotyp w społeczeństwie, że im poźniejsze macierzyństwo tym bardziej świadome. Ja urodziłam synka w wieku 26 lat i była to świadomie podjęta decyzja o ciąży i niesamowite szczęście z posiadanego maleństwa. To że matka jest mlodsza to znaczy że głupsza i nieswiadoma??? Rokssa gratuluję córeczki, mnie późne macierzyństwo również nie dziwi, sama mam zamiar drugie urodzić w wieku ok 35lat

Podziwiam odwagę. Ja nie zdecydowałabym się na dziecko tak późno głównie ze strachu, że dziecko urodzi się chore.

Witam Wcale nie napisałam tutaj, aby upewnić sie,że zrobiłam dobrze mając dziecko w tym wieku. I nie potrezbuję błogosławieństwa, co od niektótych, czy tak wypada, czy mi wolno. Ale mimo to bardzo dziękuję za miłe słowa (od większości). Moje późne macierzynstwo to dar od Boga, tak to odbieram. Jeśli ktoś nie wie o czym mówię, to już nie będzie wiedział. Oczywiście pomagałam Mu w dokonaniu wyboru, ale to On sprawił,że moje pragnienie się spełniło. I teraz każdego dnia Mu za to dziękuję. Najpierw dwie ciąże poroniłam. Z dwoma pozostałymi miałam ogomne problemy, leżałam w szpitalu, ciąże były zagrożone, ale udało się donosić. Teraz natomiast ciąze przechodziłam dobrze, cały czas byłam w domu. Miałam trzecią cesarkę, którą również najlepiej wspominam, żadnych sączących się ran. I z perspektywy czasu wiem, że teraz macierzyństwo przeżywam inaczej, co wcale nie znaczy, ze lepiej. W młodym wieku nie docenia się tego, ze ma sie dziecko. Ma sie, bo wszyscy tak mają, albo chcą mieć, bo tak wypada. Pamiętam te moje pobyty w szpitalu, wieczny stres, płacz, ale już potem ulga, radość, i normalne życie. Teraz patrzę na to inaczej, to coś wyjątkowego, czasami nawet nie wierzę, że ją mam, jest taka śliczna, taka kochana, przytulamy sie, całujemy. Zawssze żal mi ludzi, którzy nie mogą mieć dzieci. Tak to prawda, ze czasami chciałoby sie usiąść, położyć, ale cóż ona jest ważniejsza. Mam nadzieję, że sił mi nie ubędzie. Pozdrawiam

Nie urodziłabym po 40- chcąc dziecka świadomie. Bałabym się chorób genetycznych. Ale gratuluję, że ci się udało.

W młodym wieku nie docenia się tego, ze ma sie dziecko. Ma sie, bo wszyscy tak mają, albo chcą mieć, bo tak wypada. _____________ A to akurat niekoniecznie prawda :(

przepraszam, może sie zagalopowałam. Ale taki panuje stereotyp

mam skończone 37 lat i od pół roku staram się o 3 dziecko - całkiem świadomie i nie spocznę, dopóki nie zajdę - marzę o maleńkiej córeczce, bo mam juz dwóch dorodnych chłopaków w wieku 11 i 13 lat; pozdrawiam wszystkie świadome mamy koło 40-tki

Witam wszystkich ...Tak ja sie z tym zgadzam ...Ja tez jestem w ciazy i mam juz 42 lata i mysle ze to cud od boga to cos pieknego moc miec dziecko w takim wieku...Pozdrawiam wszystkie mamy

roksaaa - gratuluje i nie wiem czemu sie tutaj niektorzy dziwia.... fajnie, ze jestes szczesliwa. ja mam 37 lat i jedno dziecko - staram sie o nastepne i cos nie przychodzi ( juz rok sie staramy), ale bede dalej - jezeli poczne kolo 40stki to tez sie bede cieszyla jak Ty :) pozdrawiam