Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dzidka24

polki z Norwegii odezwijcie sie.......

Polecane posty

Tyna plan najazdu na Norwegie?Ja też chcę na coś najechać:)!Ale już tu jestem,może najedziemy razem na coś innego:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobi👄 I co tam słychać u Ciebie?Mąż ma już coś na oku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc szuka mu adeccko ma podjac znowu od poniedzialku ale czy napewno to sie okaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to sie troche wyjasnia sprawa moze dlatego ze pilnuje swoich spraw!!!najazd mozna zrobic jeszcze cala nieodkryta!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szłam do sklepu po piwko,do sklepu to łatwo bo z górki ale jak szłam z powrotem to się sama klełam że mnie wygnało w taki mróz no i do domu pod górkę ostro:(,tu jak górka to taka że podejść trudno:(. Kobi dobrze że jakieś widoki są,wiem że najgorsza nie pewność ale zawsze już jakaś nadzieja jest. Tyna no to na co najeżdżamy nie zdobytego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobi mój też czeka na obiecana pracę już ponad tydzień,na razie fuchy robi u sąsiada bo nowy dom wybudował ale też czekamy co z tego wyjdzie,znaczy wiemy że napewno wyjdzie bo szef Mirka na 100% obiecał że napewno tam mąż będzie pracował,ale nie wiadomo kiedy,może za tydzień może za dwa.Dobrze że sąsiad przyszadł jak się dowiedział że Mirek ma wolne i poprosił żeby mąż mu na pietrze gipsy poprzykręcał.Ja do pracy tez nie poszłam bo muszę poczekać:(.Tak tu jest że im się nigdzie nie spieszy,wszystko powoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nam zycie ucieka hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nam zycie ucieka hahaha
mnie tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ucieka to już wszyscy wiemy,a może konkluzja jakaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekaj czekaj ida jak sie przelece i poznam widoki to bedziemy wybierac bo jak narazie wiem ze duzo bialego jest w norwegi trzeba todobrze przemyslec zeby glupot nie narobic tylko z klasa! ale moze wy macie propozycje???fajne miejsca znacie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ida przypomnij twoj maz nie przez adecco i co skonczyla mu sie praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Białego tu po kolana:),może jakieś szczyty,nie koniecznie nie zdobyte:),na początek jakieś małe,niewysokie a potem wyżej pójdziemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobi mój mąż był przez profmana(taka samam firma jak adecco),skończył mu się kontrakt i pozwolenie,szef firmy w której mąż miał kontrakt przedłużył mu pozwolenie (z profmana dostał tylko na miesiąc,bo wiedzieli że jak kontrakt się skończy to mu nie przedłużą bo zima i roboty niewiele),przemeldowali go tutaj i dostaliśmy pozwolenie wszyscy razem do lutego.Teraz czekamy na pracę w firmie którą załatwia jego szef u którego robił ostani kontrakt.Na razie mąż robi fuchy u syna szefa(który jest naszym sąsiadem)i czeka na telefon żeby iść do nowej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu przedluzyli tylko do lutego / to nie przedluzaja n caly kolejny rok/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie mam sniegu! :) moj ma czasami w gorach.. tak tylko chcialam sie pochwalic :D pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo innaczej nie mogli,już i tak naciągneli przepisy a Norwegowie pod wzgledem przepisów są tak skrupulatni jak nasz Polski urząd skarbowy i to ze wszystkim.Przepis to przepis a to że je naciągneli to się naprawde żadko zdarza.Oni tu zawzyczaj przepisów się trzymają choćby sięwliło i paliło i mało tego bo jak Norweg zauważy że np.jego sąsiad robi coś nie zgodnie z przepisami to idzie i to zgłasza i zostaje bohaterem a nie jak w Polsce konfidentem,może dlatego tu nie ma takiej korupcji jak w Polsce.Ja osobiście uważam że donieść na sąsiada to grzech śmiertelny no ale ja byłam wychowana w czasach komuny gdzie realia były inne.Onie nie znają takiego czegoś jak my Polacy czyli komuny.Dla nich przepius jest święty dla nas Polaków przepis jest po to żeby być i zawsze da się go ominąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
le czemu nie mogli na dluzej to s jkies warumki zeby dostc n dluzej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobi żeby tu uzyskać pozwolenie to się nieźle nagimnastykować trzeba.o.K jeżeli chociaż z jedno małżonków ma pobyt na pół roku i nie mnie niż jeden dzień,wtedy ty dojeżdżająć do męża też pobyt dotaniesz,jeżeli mąż ma pobyt mniej niż pół roku to Ty nie dostaniesz papierów na siebie i na dzieci.No cyba że odrazu będziesz miała zapewnioną pracę i pracodawca Ci papiery złoży sam na politi.Ja tez z synem bym nie dostała żeby nie życzliwi Norwedzy,chociaż syn tu chodzi do szkoły ,a gdybym nie dostała pozwolenia to rachunek za szkołe by przyszedł,bo o.k jak syn chodził i teraz mamy do lutego i tamte miesiące w sumie chodził bez papierów,to oni uznają,ale gdybym teraz pozwolenia nie dostała to za szkołe syna bym płaciła.Szef Mirka Norweg,dokładnie mi objaśnił przepisy dotyczące cudzoziemców,no i załatwił że dostaliśmy wszyscy razem pozwolenie na cztery miesiące bo jak mówił yo Mirek i tak będzie miał tu stałą pracę a przedłużenie pobytu tu już wtedy tylko formalność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dzidka rozpieszczasz sie!!ja tez bym chciala zaszalec ale walcze z kilogramami i tylko salatka!alenormalnie nas tu pelno jak w ulu!!! a wogole to witajcie kolezanki!!!! widzicie mam znowu problem z tym wyjazdem ale o tym wieczorem jak moze sie pojawicie!!! buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co sie stało,że masz problem z wyjazdem,co?ja też walcze z kilogramami,ale pozwoliłam sobie na kawałek pizzy,bo przecież wszystkiego nie można sobie odmawiać,za to pojeżdziłam godzinke na nartach i godzinke na rowerku(stacjonarnym oczywiście)pozdrawiam,aha faktycznie ruch tu dzisiaj jakn w centrum w godzinach szczytu:Pcoś sie kobitki nie odzywają?poobrażane,czy co??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć laseczki:) ja tylko na chwilkę , aha znowu ktoś o mnie zapomniał ale dobra tyna po raz kolejny ci wybaczam ale to już ostatni raz. :) nie zaglądałam do was moje drogie bo mnie przeziębienie dopadło i nawet do kompa mi się usiąść nie chciało,ale juz wszystko dobrze. powoli liczę dni do wyjazdu. (jeszcze tylko miesiąc) a ja dziś zjadam pół pizzy a co tam żałować sobie będę :) Znikam rzucić coś na ząb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no no zwykla ty nie sie nie obrazaj bo nie ma na co!!!!ja tu naprawde chce wiedziec wszystko a ze jak wspomnialas z powodu choroby zadko cie widujemy to musisz mi wybaczyc!!! a z moim wyjazdem to glupia sprawa bo jak mowilam wczesniej mam przed wyjazdem kupe zalatwiania np.26 po paszporty dziewczyn trzeba jechac prawie90 kilometrow nastepnego dnia wizyta u krdiolaga dziewczyn na 16 i znowu podroz 100kilometrow no i nastepnego dnia wyjazd prawie400 kilometrow o 4 trzeba wstac zeby o 6 wyjechac potem samolotem 2.5 godziny sama z dziewczynami no i nastepnegodnia bez zabawek bez telewizora kuchnia na koncu korytarza lazienka tak samo i obawiam sie ze dziewczyny nie dadza rady ze beda lobuzowac a maz nie moze wziasc wolnego na tyle dni wiec juz sama nie wiem!!najgorsza ta podroz ze je wymeczy!!! poza tym trudne dni bardzo obfite po zabiegu wiec juz sama jestem w kropce w domu z trudnymi dniami nie wyrabialam a tu podroż biletu zwrocic nie moge wiec tylko zastanowienie co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos mi sie zdaje,ze teraz bede rzadziej Was odwiedzac.. :( mam jakis problem z netem 😠 nie wiem w czym rzecz - otwiera mi strony www wybiorczo, czyli np.allegro mi dziala,a kafeteria nie, minie troche czasu i wsio jest ok (zadnych wirusow nie posiadam), i tak mam od wczoraj i szlag mnie trafia normalnie!!! przypuszczam,ze to wina operatora,ale i tak wole poczekac,az moj przyjedzie,bo on sie kumpluje z gosciem z zarzadu tej firmy,z ktorej mamy neta i najszybciej tak sie czegos konkretnego dowie, wiec jak sie nie bede odzywala,tzn.ze albo pracuje albo mi kafe nie otwiera i jestem zla :( przy okazji - pytanie do dziewczyn w Norge? czy Wy tez takie halo macie z netem ostatnio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×