Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Helunia

Tęsknie za swoim Misiaczkiem!!! Słomiane wdowy razem tęsknić będzie raźniej!

Polecane posty

U nas to w dniu rozstania staramy się udawać, że wcale nam nie jest smutno, że to już, tłumaczymy sobie że i tka niedługo znowu się zobaczymy i będzie cuuudownie, ale i tak cały dzień mamy nie tęgie miny. Jak już się rozstajemy to ja nigdy nie wytrzymuję i łezka płynie po policzku ;,( achhhh Ama_leta jak długo jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość By...The...Way...
...teraz staram się myśleć tylko o tym jak będzie wyglądało nasze powitanie... chyba zacznę skreślać dni jak więźniowie... hmmm akurat studiuję resocjalizację... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie mi sie lzy zakrecily...ehh slucham fajnych utworkow...i jak pomysle jak wyjde z autobusu a on bedzie tam stal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość By...The...Way...
...wiem, że nie jest... tylko czasem już nie potrafię... staram się jak mogę, ale nie daję rady... dziś byłam u babci na imieninach... i oczywiście wszyscy pytają... a ja... jak ta ostatnia sierota... staram się powstrzymywać łzy... i opowiadam jak mu tam dobrze... taaa... nie ma to jak robić dobrą minę do złej gry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość By...The...Way...
...hmmm ślę ciepły uśmiech... też mi smutno... ale poradzimy sobie jakoś... wszystkie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o widzę że tu troszkę tłoczniej się zrobiło, i bardzo dobrze, bo już myślałam ze sama tu zostanę tęsknić, bo jedyne moje kobietki co pisały to zaraz zobaczą swoich miśków, a mnie jeszcze ponad miesiąc tęsknienia został:( a dziś to było okropnie;( tak mi go brakowało... ciągle mi się na płacz zbierało, dobrze ze sie juz kończy ta potforna niedziela...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość By...The...Way...
...tak... ale dla mnie wieczory są najgorsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj wlasnie dzwonil. milo Go uslyszec. mimo ze sie ze mna drażni:P wszytskie dacie rade:)zreszta ja jak wroce 19 sierpnia to potem znow czekam okolo m-ca az on wroci do Polski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tez czasami weekend sie nie oddzywa, wiem ze weekend jest najbardziej zajety, zupelnie odwrotnie niz ja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łza plynie kap kap
Czesc teskniace!to juz ostatni moj wpis na tym topiku bo juz tu nie pasuje. moj maz byl caly tydzien ze mna poczym oznajmil mi ze musi wyjechac tam znowu.... na stale! poczulam sie jakby dal mi w twarz. na pytanie a co ze mna i dziecmi uslyszalam "dasz sobie rade" tylko tyle. jak to mozliwe ze czlowiek przez trzy tygodnie zmienia sie nie do poznania? jak mam teraz zyc co mowic dzieciom?nie wiem. nie jestem juz slomiana wdowa......... pozdrawiam i zycze Wam zeby Was to nigdy nie spotkalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość By...The...Way...
łza plynie kap kap... wiedz, że nie jesteś sama... choć dziwnie mi to pisać, bo jestem tutaj od wczoraj... strasznie mi przykro... ślę ciepły uśmiech... ...hmmm mnie przybiła dzisiejsza pogoda... i sms... najpierw usmiech... szybsze bicie serca... bo od Niego... i choć cieszyłam się jak dziecko... to na nowo przypomniał mi o odchłani dzielących Nas kilometrów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia nad stawem
to znaczy ze Twoj maz Ciebie zostawil, zostalas saam z dziecmi? wspolczuje bardzo, poradzisz sobie musisz. Ja juz pakuje sie powoli i w srode o 6 rano wylatuje z jednej strony sie ciesze a z drugieje strach jak sobie damy rade, boje sie ze jak pomieszkamy razem to sie okaze ze duzo nas dzieli, jakos bedzie, pozdrawiam was dziewczynki nie wiem kiedy teraz do was napisze, ale bede mysslala o was wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilia nad stawem tobedzie doskonala proba dla Was:) bedzie super czuje to;) pozdrawiam i w takim razie do..pazdziernika??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia nad stawem
wiecie internet bede miala na codzien, ale nie chce zeby facet zobaczyl co ja wypisuje, ale w pazdzierniku to niewiem czy ten topic bedzie istnial, i czy ktos bedzie pisal, czy ktoras z was bedzie zagladala, w sumie jak ten powic powstal 3 miesiace temu to jestem teraz jedyna dziewczyna ktora tu zaglada, pewnie pojawia sie nowe, przyda sie nam taka proba zobaczymy jak wyglada prawdziwy zwiazek, zreszta trzeba cos postawnowic co dalej z nami, jestemy juz prawie 2 laat razem, przydaloby sie pomyslec o dalszym wspolnym zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość By...The...Way...
... lilia nad stawem mam nadzieję, że raczej ile Was łączy... Olu dziękuję... ...za chwilę ma do mnie zadzwonić najlepszy przyjaciel mojego mężczyzny... czasem czuję się jak informacja jeśli chodzi o Jego przyjaciół, ale cieszę się, że są... szczególnie ten bardzo mi pomaga... w końcu, kiedy było już bardzo źle to od Niego usłyszałam - "Pamiętaj jesteś właściwą kobietą u boku właściwego mężczyzny..." ...zmykam już dziś... ...dobrej nocy życzę wszystkim tęskniącym... ...byście w swych snach mogły dotknąć marzeń...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łza płynie kap kap
tak zostawil mnie. dla kasy dla latwego zycia... ja tez bede zyc dla siebie i dla dzieci moze nie bede miala latwo ale przynajmniej nie sprzedam siebie i rodziny jak on. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny-troche was zaniedbałam,,, takie tam problemy i nie mialam czasu... myśle że mi wybaczycie .. łzo - bardzo mi przyko że tak się stało z twoim związkiem.. bardo ci współczuje .. ale dasz rade bez niego.... zresztą i tak musiałaś sobie radzić sama jak go nie było.. wiem łatwo powiedzieć początki będa trudne... zaglądaj do nas możesz się zawsze wyżalić .. pozdrawiam... Witam nowe dziewczyny- Ama_leta mój też jest w Finlandi 350 km od Helsinek ale tylko wyjechał za pracą a twój to fajny Belg a mieszka w Finlandi...jest jeszcze jedna dziewczyna z topiku właśnie pojechała do swojego do Norwegi... Lilia fajnie że się odezwałaś pozdrawiam ciplutko no i was też wszystkie już nie będe wymieniać wszystkich..no i najlepsze na koniec mój mąż wraca w piątek już nie moge się doczekać .... jedzie autem och najgorsza ta droga.. ale sięrozpisałam no ale długo mnie nie było musiałam nadrobić pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was dziewczynki... coś smutno się zrobiło na tym naszym blogu... biedna łezka.... jak tak mozna postąpic powiedzcie mi?? Sama nie wiem co bym zrobiła na jej miejscu dla mnie to byłby koniec świata...Niby się zna człowieka a tu niz tego ni z owego...ah zycie plata rozne figle...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×