Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wszystko jest do bani

właśnie do mnie dotarło ze nie mam przyjaciół

Polecane posty

Gość wszystko jest do bani

mam wielu znajomych ale tak naprawde to nikogo bliskiego a jedyna przyjaciolka jaką mialam w szkole sredniej ma mnie gdzies, smutno mi sie zrobilo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mięśnie Kegla
ja też nie mam,zawiedli mnie po calej linii.Do bani z takimi przyjaciółmi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja własnie mam paru
bardzo bliskich przyjaciół, takich naprawdę od serca a nie mam znajomych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie mam
i bardzo mi ich albo chociaz jednego brakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko jest do bani
kiedys przyjaznie byly takie proste, teraz jest zupelnie inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko jest do bani
mi brakuje takiej kumpeli od serca, zeby sie wygadac wyzalic posmiac itp, mam kilka kolezanek ale mam wrazenie ze gdybym nie dzwonila i nie starala sie szukac ich kontaktu to pewnie same by nie zadzwonily chyba ze czegos by potrzebowaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklopotana....
nooo.... moja przyjeciolka mieszka 1000km odemnie:( noo w niemcach.. w polsce wprawdzie mam pare dobrych qmpelek ale z nimi juz nie moghe o wszytskim pogadac i wszytskiego powiedziec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irys71
oj tez nie mam przyjaciol...zastanawiam sie czemu...doszlam do wniosku ze nie lubie ludzi.I przez to czuje sie bez sensu....Czy to normalne? odniedawna mam chlopaka i on jakios mnie kocha:) Pomimo ze ludzie pewnie dziwia sie czemu nie lubie towarzystwa...i ich....--bo to jest najgorsze ze czuje ze sie zastanawiaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko jest do bani
ja to juz chyba taka beznadziejna jestem, moze za duzo wymagam od przyjaciol...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 27 lat i dopiero teraz to już zupełnie nikogo nie mam. Ludzie albo powyjeżdżali, albo się pożenili i siedzą w domu a mnie mają w d...e:( Kiedyś miałam znajomych, przyjaciół.. ale wszystko się porozpadalo, a ja czuję że robię się coraz większym odludkiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko jest do bani
ja mam meza, ale wiecie jak to jest,czasem trzeba pogadac z kims, pozalic sie itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko jest do bani
widze ze jest troche wiecej takich osob, marne to pocieszenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie mam
tez mam kolezanki ale mam nieodparte wrazenie ze nie moge im wszystkiego powiedziec bo zaraz wypaplaja to komus, mam kochana kuzynke ale widujemy sie raz na rok albo pol roku bo ja mieszkam w wa-wie a ona na polnocy polski...a czasami mam taka ochote sie komus wyzalic i powiedziec wszystko ale nie moge....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irys71
mam Tylko wlasciwie mojego chlopaka...jemu zwierzam sie ze wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam kilku przyjaciol ale najblizsi oraz najlepsza przyjaciolka sa w Polsce. Jak byla tutaj w zeszle wakacje to czulam ze narescie mam wszystko czego potrzebuje do szczescia wokol siebie. teraz tesknie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko jest do bani
dokladnie, takie pseudo przyjaciolki , mozna pogadac co tam w pracy itp ale nic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poziomka1980
A myslicie że w necie można znaleźć znajomych, albo nawet przyjaciół?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko jest do bani
poziomka- nie mam pojecia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, czuje dokladnie to samo co wy, mialam jedna psiapsiole w podstawowce,ale jakos sie zmienila i kontakt sie urwal wraz z pojsciem do LO:( chce przyjaciol!... ale wiecie co, ja mam jeszcze walnieta sytuacje, b ja sie ludzi boje,jestem paranoikiem,nie ufam nikomu, a mimo tego chce ludzi,łaaaaaaaaaaa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko jest do bani
ja swoja najlepsza kumpele stracilam w glupi sposob, do dzis nie wiem czy dobrze zrobilam, jej facet na kazdej imprezie obmacywal inne panny, jak sie zareczyli to mialam dylemat czy jej o tym powiedziec i stwierdzilam ze lepiej zeby wiedziala przed slubem, oni są dalej razem a my stracilysmy kontakt, tzn widzimy sie czasem ale to juz nie przyjazn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poziomka1980
bo myslę że zamiast użalać sie nad sobą i faktem że nie mamy za dużo znajomych, można by pogadać z kimś np. na kafe, a nóż wyjdzie z tego ciekawa znajomość.Ja wierzę że mogłoby tak być. Zapraszam do rozmowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie lipa,kurde siedze w obcym miescie 3 rok i ciagle sie boje ludzi... mam wrazenie, ze wszyscy mnie wykorzystaja i zostawia jak do tej pory mialam z kolezankami...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poziomka--> ja juz pisalam na roznych tematch i zawsze jak zacyznam rozmowetzn. sie przylaczalam do pogawedki to nagle ludzie juz nie pisali na ten temat, ot o dupe to rozbic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko jest do bani
tak na dobra sprawe to nie wiem jak w moim wieku mozna znalezc przyjaciolke, wczesniej to byla szkola, studia, zawsze sie kogos nowego poznawalo a teraz? dom praca, mam 28 lat i nikogo bliskiego oprocz meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje sie ze jest tyle roznych sposobow, ot np. isc na aerobik i tam sie z kims poznac, mojemu facetowi sie wydaje ze to takie proste a ja juz sil nie mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do prawie 24 roku życia nie miałem przyjaciół. Byli tylko koledzy, z którymi i tak mało kontaktów miałem. Na szczęście już się to zmieniło — dzięki Bogu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie mam
wszystkie moje kolezanki mieszkaja gdzies dalej i dlatego rzadko sie widujemy. kiedys mialam niby przyjaciolke ale potem sie dlugo nie widzialysmy moze po czesci dlatego ze mialam 4 lata chlopaka z ktorym sie codziennie spotykalam, ostatnio napisalam do niej nawet o swoich problemach a ona odpisala ze sie spotkamy i pogadamy ale jakos wielkie nic, tez mam dosc "proszenia sie " o spotkanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaaaaaa
ja też nie mam :( moja ostatnia taka sobie kumpela, co razem wychodziłyśmy na piwo, wyjechała za granicę, i zostałam zupełnie sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×