Po stracie- staranka i ciąża

Zyje moje dzidzi,żyje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Tak bardzo się ciesze,dziewczyny okropnie sie ciesze.Widziałam bijące serduszko .Jak narazie jest wszystko w porządku-ma 15mm. Nie wiem jak dziękowac Matce Bożej i prosic Ją nadal,aby mi pozwoliła to dzieciątko urodzic.Siostrzyczki tak bardzo się ciesze:D Dziękuje Wam,że byłyście i jesteście przy mnie duchowo i mnie wspieracie.Dziękuje,że służycie mi zawsze pomocą i dobrym słowem w każdej sytuacji.tak bardzo się bałam dzisiejszej wizyty,bo weszłam w 8 tydzien,a poprzednie ciąze zakonczyły mi się w 7 tyg. Tak bardzo się ciesze i życze Wam,abyście i Wy były takie szczęsliwe jak ja jestem dzisiaj.Buziaczki dla Was

oj Marghii ale nas trzymałaś w napięciu !!! Bardzo sie cieszę ze wszystko dobrze słonko;) teraz moja kolej zobaczymy co z tego wyjdzie Marghi trzymam za ciebie cały czas kciuki i modle się abyś urodziła zdrowe dzieciątko:) a tak w ogóle co sie dzieje ze coraz mniej nas tutaj pisze, Aga123 sie gdzies zagubiła i już jej nie ma ???

Hej Wczoraj pisalam i próbowalam wrzucić wpois 3 razy i za kazdym razem mnie wykopalo z forum .... Margi ciesze sie bardzo że wszystko jest ok TAK JAK WSZYSTKJIE TU MÓWILYSMY CI :D fajnie że serduszko bije i że dzidzia rosnie.... Odezwij sie na moja kom (606442535) bo chciala bym miec twój numer.... Jak sie czujeCIE ? :p Ja tez bylam wczoraj u ginka... zinterpretowal mi wyniki badan moczu krwi i poziomu cukru i mówi że są dobre tylko cisnienie mam niskie jak bym juz nieżyla :p Dzidzia ma 48,1 mm no i serduszko jej tak strasznie mocno bilo jak mi przed kazda wizytą... nie wiem czy lekarz co wizyte bedzie mi pozwalal sluchac serduszka ale ja sie tego domagam w razie gdyby \"zapomnial\" :D Agatha jakie masz wyniki bo u mnie MORFOLOGIA: Hb 12,5 Ht 37,7 erytrocyty 4,22 leukocyty7,7 trombocyty 272 MOCZ w karcie ciązy mam napisane że bez zmian i Glukoza 88mg Wyniki przepisalam z karty ciazy bo te z laboratorium sa u lekarza... cisnienie mam 90/60 i waga 49,5 a przy ostatniej wizycie wazylam 50kg :p Poza tym kazdy mi mówi że zbladlam i schudlam na twarzy... Jak ty sie czujesz ? Aniu ta witamina to jakis kit- maja kuzynka mówila że Pawel bez tego byl zdrowy i wszystko bylo ok a poza tym widzialam jakie to tluste i jak Milena (siostra Pawla- chlopca którego bawilam na wakacjach) tym plula .... :p Pozdrawiam

Gosiu jestem i czytam :-) Niestety nie mam zbyt dużo czasu.Tomcio ciągle w pracy za granicą i jestem sama z milionem obowiązków..... Powtórzyłam sobie jeszcze Tsh i dodatkowo zrobiłam ft4.W ciąży miałam tsh 2,44 i czytałam,że to może być początek niedoczynności.Zobaczymy jakie wyniki będą teraz.Po za tym wszystkie wyniki w normie.Dostałam zielone światełko!!!! Teraz to już tylko czekam na przyjazd mojego Tomaszka......mam nadzieję,że zdąrzy na owulkę:-) Ach i jeszcze jedna nie potwierdzona nowinka!!!!Jeżeli dostanie urlop to ......... bierzemy ślub!Na razie chcemy cywilny.Za jakiś czas kościelny.Są to na razie tylko plany,ale.....kto wie może w Nowym Roku będę już panią M:-) Margi nawet nie wiesz jak się cieszę!!!!Mam nadzieję,że Twoje maleństwo będzie sobie rosło szczęśliwie w brzuszku do końca ciąży!Trzymam kciukasy!!! Pozdrawiam Was dziewczynki

Gośka. Kochanie trzymałam Was w napięciu-zdaje sobie sprawe z tego,ale ja też sama wczoraj to wieczorem płakałam ze strachu.U gin wczoraj byłam dopiero kilka minut przed godz.22;00.Wizyte miałam na godz.21:20,ale wiesz jak to jest-zawsze coś się przeciągnie. Gosiu dziękuje Ci za pamięc w modlitwie:) ja też o Tobie pamiętam,i bede się modlic ,abyś szybko zaszła w ciąże.Trzymam kciuki za Ciebie Lolu słoneczko zaraz Ci napisze sms-ka i zostanie Ci mój numer. Tak bardzo sie ciesze,że narazie wszystko jest w porządku z moim dzidziusiem.Od wczoraj weszłam w 8-smy tydzien i dzidzia ma 15mm.Lolu ile miało Twoje maleństwo jak byłas na moim etapie?Twoje obecnie jest już duże-ma prawie 5cm.Ciesze się bardzo i życze ci powodzenia Agatko słoneczko a co u Ciebie? teraz ja czekam na Twoją wizyte u gin i trzymam mocno kciuki:) A! dziewczyny doktorka kazała mi przestac brac acard i duphaston kazała brac tylko raz dziennie-kazała mi także brac witaminy dla kobiet w ciąży.Dostałam skierowanie na posiew z pochwy-chodzi o to czy nie mam jakiejs bakterii w pochwie.Myśle ,że i to badanie mi wyjdzie dobrze ponieważ nic nie odczuwam niepokojącego i nie mam też żadnych upławów,ale gin . powiedziała,że lepiej to sprawdzic i dmuchac na zimne. Tak bardzo się ciesze dziewczyny i prosze Boga,aby tak było do konca,abym to dzidzi urodziła całe i zdrowe,czego i wam życze z całego serca Balbinka Jak się ma Misiu?dzięki za zdjęcia-jest cudowny,ale jaki duży!!!!Słodkie całuski dla Niego Ja mam wobec Niego dług o którym pamiętam.Teraz jestem spokojniejsza po wczorajszej wizycie to nadrobie zaległości ....... Buziaczki dla MISIA,Misia którt ma 2 miesiące i 2 dni:D Gawitzobaczysz,że Tobie też się powiedzie i jak tylko zajdziesz w ciąże to dzidzi urodzisz.Wg. mnie przyczyne zanalżliscie,bo to jest nie możliwe,abyście ich mieli 5 naraz!!!!!!!!!!!!!Była ta której już nie ma i teraz to już będzie tylko dobrze-trzymam kciuki Malawronka zobaczysz ,ze i Tobie wnet się uda-trzymam kciuki Madusiakoncz szybko studia i...... zobaczysz,że też u Ciebie będzie w brzuchu kopało:D Raaria myśle,że wszystkie siostry topikowe spotkamy się wnet na Twoim weselu? :D Będziemy pic tydzien przed i tydzien po :D:D:D

Witam;) Ja tez nie mogłam wczoraj tutaj odpisać, zauważyłam, że ostatnio wogole cos sioe dzieje z kafeteria! Gosiu chciałam Ci juz wczoraj tutaj odp ale sie nie dało wiec dzis pisze. Jestem bardzo szczesliwa że Twoja dzidzia żyje i ma serducho jak dzwon, wczoraj z niecierpliwością wyczekiwałam wiadomosci od ciebie, Jeszcze raz gratuluje i zycze Ci kochana z całego serca aby Twojemu dzidziowi zawsze biło serducho lolu ja mam takie wyniki: Hb-13.9, Ht- 39.2, erytrocyty- 4.45, leukocyty- 10.7, trombocyty- 204, glukoza- 83 mg, w moczu mam: dość liczne bakterie- tak mi napisała a tak to reszta wynikow w moczu jest ok, ciśnienie jakie miałam przy ostatniej wizycie u ginka to 110/70 a waga jaka była ostatnio to 70kg i zdaje mi sie że troche przytyłam. Kolejna wizyte mam na 18 grudnia wiec wage i cisnienie podałam ci tak jak miałam miesiac temu. Prosze tylko nie smiac sie z mojej wagi bo niestety jest ona troszke za duza jak na mnie:P:P:P hehe Pozdrawiam serdecznie

Agatko ile mm wzrostu:D miała Twoja dzidzia jak miałaś robione USG?

Marghi naeszcie Cie znalazlam :) Tak sie martwilam :( Ale ciesze sie ze wszystko w porzadku:) ze Twoja dzidziunia zyje :):):):):):) Trzymaj sie cieplutko kochana

Gosiu jak mialam ostatnio robione USG w 7 tyg to lekarz sie pomylił chyba bo mi powiedział że dzidzi ma 4 mm i razem z rodziną stwierdzilismy że chyba sie pomylił Pewnie chciał powiedziec ze ma 14mm a nie 4mm albo ja źle zrozumialam go bo bylam w takiej euforii!!! Skoro mnie wtedy zapewniał ze wszystko jest dobrze to chyba tak jest;)

Gosiulko moja najdroższa!!!Twoja wiadomość o maleństwie podziałała na mnie jak balsam na duszę!!! Boże może i mi sie uda!!! nadal będę się za Was modlić!!! pozdrowionka dla reszty psiapsiółek!!!

Gosiu kochanie mowilam , ze wszystko bedzie dobrze ,az sie poryczlam ze szczescia jak przeczytalam dzisiaj Twoja wiadomosc. Ciezaroweczki ciesze sie , ze macie zdrowe dzidzie i ze sie dobrze czujecie. Aniu Misiek sliczny a jak sie czuje po odstawieniu witaminy K? Gawit to Ty chyba nastepna , bo ja niestety musze poczekac. Dzis dostalam @ ulitowala sie i przyszla w terminie az w szoku jestem przynajmniej w szkole bede miala juz koncowke.Wzielam sie dzis troszke za sprztanie w koncu wypralam kanape w malym pokoiku i sie smieje , ze kolor odzyskala. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie.

Hej Wam!! Kurcze z tym ślubem to ja się mam:-)Jutro idę do Urzędu Stanu Cywilnego zobaczyć czy są wolne terimny między świętami a Nowy Rokiem.Jeżeli będzie coś wolnego to chyba dokonam rezerwacji......ale się przejełam....oglądałam dzisiaj na necie suknie,czytałam różne porady......ale tego jest duuuużżżżoooo!!! W sumie to planujemy cichy ślub my + świadkowie i oczywiście syncio!!!Kóścielny później.Potrzeba na niego sporo kasy!!!Może połąćzymy z chrzcinami???:-) Oj bardzo bym chciała!!!!! Może to śmieszne, ale od kiedy mam zielone światełko to ciągle wchodzę na kalkulator dni płodnych i liczę kiedy i czy zdąży:-) Mam tyle marzeń....... Kurcze w co mam się ubrać!!!

witajcie kobietki. przepraszam że mnie tak dawno nie było ale ostatnio rzadko jestem u rodziców często jestem u siebie w domu a tam niestety nie mam neta trzeba będzie pomyśleć żeby tam założyć. u mnie po staremu jak na razie nie widzę na teście 2 kreseczek mam nadzieje że to nie długo się zmieni tym bardziej że od swojego ginekologa dostała zielone światło. odezwę się mam nadzieje niedługo. szczerze to nawed was nie czytałam. całuski dla Was kochane moje.

Balbinko właśnie oglądałam zdjęcia Michasia.....ale słodzitki i taki malutki...szczególnie to widać na sofie:-) Taki mały groszek na ogromnym łożu:-) Szkoda tylko,że płacze Tobie....Może mleczko jest za słabe dla niego?Mój syncio jedną pierś odrzucił po ok 3 m-cach a drugą po ok 6 m-cach.Oczywiście musiałam go dokarmiać sztucznym mleczkiem i powiem szczerze,że cyuś to sama dobro i wielka wygoda :-)Co do Twoich obaw to może doradzi coś Tobie pediatra? Zresztą on biedulek po tych chorubskach pewnie wymęczony...... Całuski dla Michasia od cioci Agi Pozdrawiam Was cieplutko i zmykam spać!!!!!

Gosieńko - tak się cieszę że u Ciebie wszystko ok aż się popłakałam ze szczęścia :) co do mojego ślubu :) to co do picia tydzień przed to owszem ja się piszę :) ale nie wiem czy Ty będziesz mogła :) a póki co będę w Nowy Sączu we wtorek 11 grudnia :) Aniu - byłam dzisiaj w Rudzie, ale miałam taki sajgon że nawet nie zążyłam do Ciebie zadzwonić, będe znowu w piątek bo o 18 w czarnym kocie robie spotkanie z tą maszyną która mam badałam skórę. Jak wydaje Ci sie że Michaś jest głodny to zanim dasz mu cyca podawaj mu herbatkę dla niemowląt z butelki :) Mika - co u Ciebie? właśnie się zastanawiałam gdzieby tu Cię znaleść :) Madusia - już Ci pisałam na gg że mało brakowało, a byłabym musiała jechać do Świnujście przez mojego \"wspaniałego\" brata na dodatek na Twoją ulicę :) na szczęscie obyło się bez tego :) nie żebym nie chciała Cię zobaczyć (serdecznie zapraszam całą waszą trójkę do mnie) ale chodzi mi o czas... Ewa kiedy wpadniesz?

Aga gratuluje slubu ile zaltwiania z tym to ja dobrze wiem bo bralam w maju.Co do stroju to ostatnio ogladalam kilka programow na ten temat i wychodza z mody gorsety a wchodza w mode sukienki mowili ze modne sa z perelkami i cekinami i z tego co pamietam falbany znowu w mode wchodza, ale najwazniejsze jest to zeby tobie sie sukienka podobala i zebys sie w niej dobrze czula zycze powodzenia Caluski dla wszystkich siostrzyczek i Michalka.

Balbinko tak właśnie o te bakterie mi chodziło, szczerze to ja tez jadłam marchewki i inne prosto z pola bo kiedyś moja mama miała dużo pola i gospodarkę wiec nie należałam do tych czystych dzieciaków :D i jakoś zdrowa byłam i jestem tak samo jak moje rodzeństwo, kuzyni itd. Oglądałam huśtawki i trudna sprawa bo te pierwsze to są bardzo ładne ale troszkę drogie... a te drugie tez niczego sobie i za to o wiele tańsze. Ale myślę że będziecie mieli jeszcze więcej dzieciaczków w przyszłości wiec może warto zainwestować w te droższą huśtawkę bo ona i tak posłuży nie jednemu dzidziusiowi a jest naprawdę świetna!!! Ale to już tez zależy od waszych możliwości finansowych;) Co do płaczu Michałka to przychylam się do opinii koleżanek aby mu podawać herbatkę lub dokarmiać sztucznym mlekiem ale nic więcej nie napisze bo ja jeszcze nie doświadczona w tych sprawach Dziękuję za zdjęcia, Michałek jest śliczny i nie taki duży, jest nadal malutkim kochanym chłopczykiem! a mnie troszkę łezek poszło jak oglądałam zdjęcia bo ja tez chciałabym mieć takie śliczne i zdrowe dziecko jak ty Aniu! Jeszcze raz gratuluje, bo urodziłaś naprawdę cudowne i urocze dziecko!!! Aga123 wierze, że termin znajdzie się dla was na miedzy świętami a nowym rokiem, co do sukienki to Madzia już ci bardzo dobrze doradziła, ja niestety nie znam się na modzie;) ale mogę za to doradzić w czymś innym no i gratuluje ślubu!!! Jest to piękne przeżycie!!! Moja sąsiadka będzie miała cywilny zaraz po świętach Bożego Narodzenia a ślub kościelny pod koniec marca. Jeszcze dwa tyg. i zobaczę swoje dzidzi. Mam nadzieje że z moim dzidkiem jest dobrze że serduszko bije, no i jest cały i zdrowy. Martwię się bo ostatnio nawiedzają mnie złe myśli o dzieciach...buuu, które nie są rozwinięte tak jak powinny być, zwłaszcza że miałam praktyki z takimi dziećmi i wiem czym to śmierdzi- niestety BOŻE JAK JA SIE BOJE!!! UMRE ZANIM DOTRE DO LEKARZA!!! Proszę prześlijcie mi buziaczka na pociechę, bo dużo mi nie trzeba aby mi nastrój polepszyć tylko mały buziak. Przedtem Gosia was nastraszyła a teraz niestety ja musze Was nastraszyć ale już dłużej nie zniosę duszenia w sobie tego że się boje!!! Jedyna pociecha do tej pory było to że brzuszek mi urósł i jest nieco twardy wiec to znaczy że dzidzi rośnie. Pewnie dopiero w połowie ciąży jako tako strach minie a najgorsze są początki bo nie wiadomo jak dzidzi się rozwija. Przepraszam, że tak tutaj nabrudziłam strachem ale mężowi jak się żale to on się robi smutny i nerwowy i nie chce go obarczać tymi myślami, wiec u was moje drogie szukam pocieszenia. Gosi wiadomość pocieszyła mnie i dała mi większą wiarę, mam nadzieję że moje dzidzi bedzie zdrowe i również będzie nadzieją dla innych;)

Agatko kochanie moje spokojnie bedzie zdrowe dzidzi trzymam kcikuasy.Nam zawsze mozesz sie wyzalic, bo kto Cie zrozumie lepiej niz my. Aniu tak dalej sie ucze wlasnie siedze nad socjologia zaczyna juz mnie to zdeka nudzic pocieszam sie , ze na 2 roku wchodza przedmioty zawodowe, ktore sa bardzo ciekawe. Sara zmienilam numer gg wysle ci ze starego numeru gg numer albo sms, bo mielismy format dysku i czesc kontaktow nie przetrwala.

hej dziewczyny, zaczeółam juz swoje starania ale troche sie boje!!! a poza tym dostałam ta pracę i nie wiem co teraz zrobić odezwali się po bardzo długim czasie, Aga123 gratulacje, ciesze sie ze bierze slub, od mojego mineło 8 miesięcy i choć braliśmy kościelny to wcale taki drogi nie był weselicho tylko na 40 osób wyszło nas jakies 8 tys dziewczyny od 3 dni kreci mi sie starsznie w gowei tak samo jak w pierwszej ciązy boje się okropnie, ale to nie moze być tak szybko przecież dopiero co skonczyło mi się @ juz sama nie wiem doradzcie mi co mam robić

Hej Gosiaczku!!! W głowie to się może kręcić od skoków ciśnienia, stres.Wydaje mi się,że jezeli była @ to chyba ciąży nie ma..... Gosiu idź do tej nowej pracy.Jeżeli chodzi o ciążę to ....kurcze czasami się na nią długo czeka...a pracy szkoda, a i pieniążki się przydadzą, jeżeli maleństwo pojawi się w brzuszku.Kochana zawsze możesz powiedzieć,że .....cholera wpadłam!!!Co mam robić!!!! Zamierzam podobnie zrobić.....w nowej firmie pracuję od października.Gosiu trzeba myśleć racjonalnie....... Dzięki dziewczyny za podpowiedź w sprawie sukienki.Właśnie myślałam o delikatnej w cekinki.Mam podobną w szafie.Jeszcze z zeszłego lata.Chyba tylko dokupię bolerko i delikatne buciki.O ile ślub w ogóle wypali.Terminy są,ale.....trzeba się zgłościć ma 31 dni przed i to oboje.Mój Tomcio przecież za granicą.Sama nie wiem co z tego będzie....Czekam na odpis i idę do USC. Mam pisać podanie z prośbą o przyspieszenie terminu....Do tego mój Tomek wygadał się mamie co do naszych sekretnych planów.....Normalnie ręce opadają.... Kościelny to chcemy,ale musimy troszkę kasy uzbierać.Nawet 8 tys to dla nas dużo....

Agatko nie martw się!Napewno Twoje maleństwo jest zdrowe!Te ciężkie sny pewnie przez to,że dużo myślisz i podświadomie martwisz się o bobaska.Zresztą często sny są odwrotnością rzeczywistości.....Na pewno zobaczysz brykające maleństwo!!! Balbinko rozumiem Twój lęk przed sztucznym karmieniem.Kiedy mój syn odrzucił pierś to bardzo to przeżywałam i płakałam.Miałam poczucie bycia gorszą matką.Z drugiej strony...mój pokarm był słaby i nie wystarczał Konradowi.Wolałam,żeby syncio był szczęśliwy i najedzony niż ja spaełniną matką z płaczącym i głodnym dzieckiem.Co ja robiłam,żeby wzbogacić pokarm, na nic. Balbinko herbatka napewno Michasiowi pomoże, może przechodzi jakiś kryzys.Po prostu obserwuj jego zachowania i sama ocenisz. pozdrawiam Was dziewczyny i zmykam szykować się do spania!!!

Cholerka Agatko sorki!!!Źle doczytałam!!!:-) Nie wiem co mi się ubzdurało,że to sny.....wiem...chodziło o myśli...:-) A kysz !!!! Złe myśli!!!! Naprawdę nie martw się na zapas.Po co maleństwo stresować. Agatko co ma być to będzie!!! Zresztą jeżeli dziecko mieszka sobie w brzuszku to znaczy ,że jest silne i zdrowe. Trzymaj się kochana i uszy do góry

Witam;) Balbinko mysle ze co do wyboru hustawki to dobrze wybrałas bo mnie tez urzekła ta pierwsza hustawka;) Dziekuje za całuski Madusia i Aga wam tez kochame dziekuje Zawsze na wszystko macie dobre słowa jestescie wszystkie kochane Czasami człowiek poprostu potrzebuje dobrego slowa, aby poczuć sie lepiej Miałam iśc do ginekologa za dwa tygodnie ale niestety sie pozmienialo i ide juz jutro. Moja teściowa dzwoniła do niego (za moimi plecami) i powiedziała mu jakie mam wyniki badań i kazał mi jutro przyjechac bo chce je osobiscie przejżeć. Chodzi o ten nieszczęsny mocz! Mam za duzo białka w moczu i jakies bakterie. A z tego co wiadomo to białka wogule nie powinno byc. No i teściowa mi takiego stracha dzis zrobiła że aż mnie roztrzęsło!!!! Ale potem rozmawiałam z moja mamą i poczytałam na necie i nie jest jeszcze \"chyba\" aż tak źle, moze lekarz mi przepisze leki i bedzie oki. Bardzo bym chciała żeby mi jutro zrobił USG i zobaczył jak sie ma dzidzi. Już sie nie stresuje ale przez moment to aż mnie słabiło! Dziękuje że jestescie Jutro dopiero około godz 21-22 napisze wam jak było na wizycie u ginek. Dobrej nocki zycze

Agatko czekamy na wiadomości z niecierpliwością :)

Agatko napisz nam jak dzidzia nawet jak bedzie pozno wysle ci numer tel na gg jak cos to mozesz sms przyslac. Wszystkim Wam zycze wszystkiego naj z okazji Mikolajek starajacym sie mikolajka w brzuszku w postaci fasolki. A ja dzis umieram przez @ mam nadzieje , ze jutro bedzie lepiej bo jade do szkoly za to wloski zafarbowalam , a pare dni temu podcielam , bo rosna jak nienormalne .Buziolki dla wszystkich.

Własnie wrociłam bo bylam jeszcze prezenty dszieciom porozwozić;) Lekarz przyjął mnie w drzwiach i przy wszystkich ludziach musiałam sie tlumaczyc co to za wyniki badan, a dopiero po chwili sobie ginek przypomnial że to moja tesciowa dzwonila w tej sprawie do niego dzien wczesniej i przyjął mnie do środka \"stałam zaraz przy drzwiach\" nawet nie usiadłam:( Popatrzył na wyniki i powiedział że nie wierzy żeby mi tak duzo tego bialka w moczu wyszło, że musiałbyc jakis błąd bo pozostałe wyniki mam dobre i dal mi jeszcze jedno skierowanie na badanie moczu. Wiec dopiero z badaniami pojde za 2 tyg i wtedy dopiero uda mi sie dzidzie zobaczyc-ZAWIODŁAM SIE BARDZO!!! Ale z drugiej str. ciesze sie ze to wyniki moga byc złe a ja jestem zdrowa. Nie potrzebnie Wam kochane głowe zawracała-PRZEPRASZAM

Witajcie Ojojo Agatko przejełam się Tobą!powtórz to badanie i jak wyjdzie dobrze to ok,ale jeżeli by znowu było białko to nie czekaj 2 tyg. tylko idz do gin.Ja słonko trzymam mocno kciuki za Ciebie.Mi gin. kazała zrobic badanie bakteriologiczne,ale dopiero w przyszłym tyg. więc umówiłam się na wtorek.Dziewczyny napiszcie mi czy odczuwacie ból podbrzusza,jajników?nie jest to mocny ból ale jest-martwie się i to bardzo.Leże bardzo dużo,ale wczoraj wieczorem zaistniała sytuacja,że musiałam zawieśc męża do biura.Choroba został jego samochód pod firmą i musiałam go zawiesc ,aby potem on mógł wrocic swoim samochodem:( Przejechałam coś około 80 km,ale wiecie jakie są nasze drogi-dziura na dziurze-jechałam pewnuym odcinkiem drogi remontowanej chyba z 2 km.Trzepało mną jak niewiem,ale jechałam bardxo wolno-miałam nie więcej wtedy jak 20km/h.Jak wróciłam do domu brzuch czułam jeszcze bardziej,ale to nie jest mocny ból ,ale jest.czasem coś też mnie zakłuje w macicy/to jest kilka takich niby przykurczy ni kłucia i potem mija.Martwie sie troche.Jak wy myślicie takie trzepanie jak ja wczoraj przeżyłam w samochodzie mogło wpłynąc negatywnie na dzidzie?Powtórze,że na tej drodze remontowanej-a miałam wrażenie ,że jade po oranym nie jechałsm więcej ajk 20km/h a zwykłą drogą nie przekraczałam 70km.Jezu dziewczyny ja ogółem mam ciężką stope:D ,ale wczoraj naprawde bardzo uważałam.Bałam sie troche jechac,ale z drugiej strony chciałam pomóc mężowi. Balbinka dobrze wybrałaś,bo ten pierwszy leżaczek jest odjazdowy:D ,ale będzie sie w nim Misio bujal jak prawdziwy książe:Ducałuij go odemnie Pozdrawiam wszystkie kobitki i dla każdej przesyłam całuska ,a ja ide się położyc bo czuje brzuch-martwie się:(

Gosiu mysle że takie trzepotanie w aucie nie jest takie groźne, bo przecież jak na codzień chodzimy po domu to chodzeniem robimy wieksze wstrząsy. A dzidzius jest chroniony macica i wodami płodowymi po to aby mu nic nie zagrażało. Gosieńko co to tych bóli jakie opisałaś to ja juz od tygodnia ich nie miałam aż do wczoraj kiedy to zaczeły boleć mnie jajniki i wieczorem czułam mrowienie-pieczenie macicy- tak ja miałam to wczesniej. Ale Gosiu nie ma co sie tym bac bo wiesz że brzuszek rośnie to ma prawo tam troszke piec i wystepowac małe jakby skurcze a rosnąca macica może delikatnie uwierać o jajnik wiec byc moze stąd ten ból. Piszesz, że tylko delikatnie cie boli i piecze, mnie tez Gosiu tylko dlikatnie, nie mialam jeszcze żadnych silnych bóli. Mysle, że to tak ma byc i nie ma co sie martwic

gawit kochana a co sie z Toba dzieje, wpadniesz tutaj tylko na chwilke pomachac łapka i znowu Cie nie ma? No i jak ze starankami???

hej dziewczyny dziś idę na ostatnia rozmowe i podpisanie umowy o pracę także zdecydowałam siępójśćdo pracy, moze wtedy zapomne trochę o staraniach o dzidziusia i wyluzuje sie troszkę i jakoś to szybciej pójdzie. mój mąż już nie może doczekać sie potomka, staje się starsznie upierdliwy i jakiś taki nie wyżyty on chyba bardzije chce tego dzievcka ode mnie!!! czasami mam takie wrazenie Marghii nie martw się na zapas obiecałas zę bediesz bardziej spokojna wiem ze sie martwisz i boisz ale warto być spokojnym to teraz jestnajważniejsze, wiem że po staracie dziecko jest to bardzo trudne ale ciążą to powinno być coś wspaniałego błogosławionego i staraj się tak to traktować, dobrze sie odżywiaj bo tabletki to tylko sztuczne witaminki, nie bierz gorącej kapieli , i spokojnie podchodż do wyszystkiego a napewno wszystko sie uda ja trzymam za ciebie cały czas kciuki słonko Aga123 masz racje z ta praca posłuchałam ciebie i nie rezygnuje ani z pracy ani z staran , ale też kibicuje tobie może uda sie nas w tym miesiacu:) Balbinka pozdrowienia dla michasia , kibicuje mu cały czas bo mam sentyment do tego imienia, mój mezuś ma na imie michał, wież mi to wspaniali meżczyźni o tym imieniu:) dam znac jak mi poszło wieczorkiem o 19 bede podpisaywac umowe takze moze zjawie sie ok 21 papa