Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wes

CHCIAŁABYM UMRZEC, MOJE ŻYCIE NIE MA NAJMNIEJSZEGO SENSU

Polecane posty

Gość Madi24
Wołanie o pomoc................ Wszyscy mówią, że będzie dobrze napewno będzie dobrze, ale wcale tak nie jest!!!!!!!!!!!! Bardzo chciałabym żyć, ale przez to, żę cały czas los rzuca mi kłody pod nogi to już nie potrafię się podnieść. Mama prawie 24 lat i chyba tylko tyle, bo oprócz tego nie mam już nic . Nie mam dobrego zdrowia, nie mam faceta, nie mam pracy takiej jaką chciałąbym mieć, moja najlepsza koleżanka opuściła mnie bo znalazła sobie faceta czyli nawt nie mam z kim o tym porozmawiać. Modllę się a jest coraz gorzej ja już naprawdę nie umiem uwierzyć, że będzie lepiej bo ta zła passa to już trwa kilka lat. Na rodzinę nie mam co liczyć as znajomych też. Żyję z dnia na dzień i budząc się rano myślę czy ten dzień nie będzie gorszy od poprzedniego. Nienawidzę tego życia i to z każdym dniem coraz bardziej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZBC
Wiem jak sie czujesz... uwazam ze wcale nie przeszkadza ci twoja waga... cos innego cie meczy moze nawet nie wiesz co i dlatego przejmujesz sie tym co nieistotne. Twoj maz kocha cie taka jaka jestes i docen to. a w zyciu zawsze jest czas zeby wszystko pozmieniac wsytarczy ze zaczniesz robic cos co da ci satysfakcje i dzieki temu wiecej pewnosci siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiniaczek
Hmm a ja odnoszę wrażenie wes,ze chyba nie do końca Twój problem polega tylko na wadze.Ja również do szczupłych nie należe ale nie to w życiu jest najważniejsze.Z całyn szacunkiem dla Twojego problemu ale ludzie na świecie maja gorsze zmartwienia.Niektórzy nie maja co jeśc a inni umierają z głodu.Jest tyle zła na świecie tyle niesprawiedliwości,że wybacz ale cheć śmierci z takiego powodu jak Twój to trochę śmieszne jak dla mnie zaznaczam z całym szacunkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sad Rain
Wiecie co... Zachowujecie się żałośnie. Naprawdę. Każdy ma prawo mieć swój własny problem i nikt nie ma prawa go za to potępiać. To, że ktoś inny ma gorsze i poważniejsze problemy w ogóle nie pomaga, a jedynie wprowadza w gorszy nastrój, więc Wy wszyscy, którzy uważacie, że takie drobne problemy są śmieszne, przymknijcie się, bo tylko przeszkadzacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam odświeżę mam 28lat 2ke dzieci pracuje za granicą bo tutaj sięnie utrzymamy ale przez moją głupote tzn ciągłe czepianie sie zony ze ma kogos ze przychodzi pozno do domu ze woli siedziec z kolezanka i pic piwo i takie tam (i tam go poznała) i teraz jest ten okres oczekiwania powiedziała mi ze tez go Kocha mam nadzieje ze się to zmieni i dała nam czas zobaczymy co bedzie a ja wiem że on ja chce tylko wykorzystać bo tez ma narzeczoną i raczej facet nie weźmie dwójki dzieci na opieke ale mniejsza o to co do autora ogarnij sie bo nie wiesz co to nieszczescie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×