Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Karola_78

Po kopenhaskiej i co dalej????

Polecane posty

Witajcie! I jak się czujesz kaska? Lepiej dziś? Ja wczoraj też jakaś słaba byłam ,aleto chyba w związku z pogodą- najpierw upał potem burza. Dziś wszystko w porządku! Zważyłam się dziś rano. Na wadze 66,5 czyli o 1 kg mniej. To z pewnością na razie sama woda ,ale i tak się wg. mnie liczy i już!!!! :) Następne ważenie w sobotę. Na razie uciekam, będę wieczorową porą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uliczko - super ze juz waga sie ruszyla:) kasiu - jak sie miewasz? ja dzis juz tez lepiej sie miewam. z pewnoscia jest to powiązane z pogodą... eh, mam nadziaje ze mi wybaczycie ze zostawiam ostatnio mało i tak krótkich postów...:( nie kasujcie mnie z grona tego forum. obiecuje ze jak tylko bede miec nieco wolniejsza chwile to napisze wiecej a jak juz uporam sie z tym badziewiem to bedzie zjawiac sie czesciej i na dluzej. buuuuuuuuuzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34
Witajcie,jak to dobrze mieć Was ❤️❤️❤️❤️ jeżeli chodzi o moje samopoczucie to wczoraj zaparzyłam sobie miętówkę i jakoś przespłam całą noc,ale dziś od rana na dwóch suchych bułkach i herbatce,już czuję się lepiej ale niestety dietę przerwałam.Może od poniedziałku wznowię tylko te kilka dni zobaczę jeszcze jak będzie.Uliczka gratulacje za ten 1 kg,a jak ina Ty pewnie dobijasz do końca.Trochę Wam zazdroszczę ale szczerze trzymam za Was kciuki,żebyście były zadowolone z wyników. :):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiu - słonko nasze, nie smutaj sie. no chyba dzis czy jutro sie nie rozstajemy, prawda? mam nadzieje ze jeszcze utrzymamy dlugo kontakt na forum a co bedzie oznaczac ze bedziemy miec jeszcze tysiac okazji na ponowne rozpoczecie diety:):):) bedzie gites, zobaczysz!! teraz pogoda chyba nie bardzewicz sprzyja. moze generalnie masz slabszy organizm. pozdrowionka i wracam do pisania... buzka. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ! Dzisiaj niestety parę małych, no przyznam się dużych grzeszków. Zamiast twarogu ,marchewki i jajka na obiad kawałeczek pysznego serniczka!!!!!a potem kilka truskawek. Nie wytrzymałam- w pracy zakończenie klas III gimnazjum- tyle przepysznych ciast na stołach, że diabli wzięli dzisiejszy dietkowy dzień. Trudno, jutro będzie lepszy dzień :) Zmykam, postaram sie być późnym wieczorkiem. Pozdrawiam was wszystkie!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34
Ina jak bym mogła opuścić tak miłe towarzystwo.Masz rację jeszcze nie raz zaczniemy dietkę,a jak twoja waga ile Ci ubyło???? Pozdrawiam wszystkie :):):);););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipi ponczocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34
Hey a co to dziś tak tu smutno :(:(:(:(:(:( nikt jeszcze tu nie napisał,a tu juz weekend mamy i wakacje tylko wypoczywać i cieszyć się latem.Miłego i przyjemnego wypoczynku :):):):);););) 🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jestem wreszcie. Od wczoraj byłam strasznie zagoniona- w pracy wczoraj istny amok, wieczorkiem babski comber- pożegnanie roku szkolnego w towarzystwie przesympatycznych babek !!!!!!!!!! NO i wczoraj znów kopenhaską szlag trafił!!!!!!!!!! Jak tu nie popiwkować z takiej wielkiej okazji.?! Dziś od rana do teraz praktycznie nie byłam w domu, więc nie jadłam nic oprócz porannej kawki i malusieńkiego kawałeczka ciasta z truskawkami. A swoja droga było przeeeeeepyszne :) Tak więc jak widzicie czas nie sprzyja diecie. Od jutra wolne więc po prostu będę kontynuować, ale na wielki efekt nie liczę. Kaska czy ty jesteś nauczycielką? Ina jak ci leci z praca i pisz błagam ile schudłaś, bardzo mnie takie informacje motywują!!!!! KK co u ciebie, jak twoja waga? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34
Uliczka nie jestem nauczycielka,byłam księgową finansową ale firma upadła i teraz mam sklep z bielizną damsko-męską ,ot takie przebranżowienie na obecne warunki.Ma to dobre strony gdyż paierki prowadzę sobie sama i jakoś to idzie nie narzekam.:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was dziewczyny!!!!!! Sobota- wreszcie , po bardzo pracowitym tygodniu trochę wolnego! Zważyłam sie dziś ze strachem,ale całkiem spoko. Mimo nietrzymania diety przez ostatnie 2 dni waga zadowalajaca- równiutkie 66 kg. Nie jest źle!!! Do wyjazdu zostało mi 10 dni- myślę,że uda mi się zrzucić te 2 zaplanowane kilogramy. Dziś w planie mam trochę ogarnąć zapuszczony w ostatnim czasie dom. Chyba, że wymyślimy z córka jakieś inne , ciekawsze zajęcie. Mąż wyjechał na tydzień, więc mamy czas na typowo babskie zajęcia :) Na razie znikam. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fajnie- cisza tu jak makiem zasiał. Myślałam ,że gdy wrócę z wyprawy po sklepach to będę miała co czytać- a tu nic!!!!!!!!!!!!!!! Moja córka przepędziła mnie dziś po 10000 sklepach- ledwo żyję. :) Pięciogodzinny maraton- spaliłam chyba z milion kalorii- ale wcale ( niestety) nie jestem chudsza!!!!!!!!!!!!! Kupiłam sobie strój kąpielowy- nie wyglądam w nim niestety jak Klaudia Schifer, ale ogólnie ujdzie w tlumie. Do wyjazdu zostało mi 10 dni. Prawie wcale dziś nie jadłam i wcale nie jestem głodna. To chyba tak działają upały, piję tylko nałogowo. ( mineralną oczywiście) Pozdrawiam i czekam na jakieś wieści od was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kk-78
Witam wszystkich, których znów nie ma :))) :))) :))) Ja dziś cały dzień leczę kaca po 30 - ch urodzinach kumpeli :((( :((( :((( Głowa nie boli ale mam zaburzenia elektrolitowe i zaburzenia rytmu... Głupia gęś ze mnie, ale było super fajnie :))) Uświadomiłam sobie, że od ciąży (a to zaraz będzie 5 lat) nie byłam na żadnej dyskotece, w żadnym klubie nocnym... Odrabiałam więc zaległości do 4.00 :))) Dobrze że mam kochanych chłopaków w domu i pozwolili mi pospać do 10.30 :))) Zważyłam się dzisiaj :))) Waga utrzymuje się na poziomie 65.5 kg mimo braku stosowania jakielkowiek diety. Ja po prostu jem dosyć mało i staram się unikać słodyczy.... Zyczę wam cudownej niedzieli !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki gdzie jesteście? Niedziela była super i ta świadomość, że jutro nie trzeba wstawać wczesnym rankiem i maszerować do pracy :) Waga bez zmian- 66 kg. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uliczka - zazdroszczę wakacji.... Ja jeszcze tydzień będę w pracy, potem 3 tygodnie oczekiwanego, upragnionego urlopu!!!! U mnie dziś rozpusta - urodzinowy obiad w staropolskim zajeżdzie dla męża!!!! A teraz coś na przeczyszczenie :))) :))) :))) Całuję!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę kk ,że masz podobne metody do moich!!!!! Gdy sobie pofolguję to wieczorkiem Xenna albo regulawit! Wiem ,że to głupie, ale rankiem od razu czuję się chudsza :) Niestety znów zaprzepaściłam dietkę, a tak dobrze mi szło. Dziś znów przebywałam głównie poza domem i nie mogłam przestrzegać zasad kopenhaskiej. Najchętniej zaczęłabym od nowa jutro, ale........ No właśnie zawsze jakieś ale. Tym razem we wtorek jestem zaproszona na urodziny do koleżanki, w środę na imieniny do innej koleżanki-przecież to nawet niegrzecznie wymigiwać się od picia i jedzenia dietą. Przecież ja nie mogę być nietaktowna :) No nic, przed wyjazdem na wczasy ( 4 lipca) chyba już nie dam rady zbyt mocno sie odchudzić. No nic będę robiła akcję chyba dopiero po powrocie!!!!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. sorki za niekontaktowość moją.. miałam usuniętą dolną ósemke i założono mi 4 szwy na dziąsle. dieta zaprzestana a wlasciwie to jestem na diecie ale takiej kleikowo jogurtowo przecierowej.. na dk spadlo mi 3 kg wiec znosnie. niestety dieta została przerwana jak faszerowałam sie srodkami przeciwbólowymi bo takiego bólu to nawet w najwiekszym koszmarze nie wyśniłam. dostałam na "dzień dobry" podwójne znieczulenie a w trakcie zabiegu (który notabene trwał bite 1,5 godziny!!) dostałam jeszcze jedna dawke znieczulenia bo bezwiednie zaczely mi płynąć łzy z bólu (a trzeba dodac, ze -nie chwalac sie ale- jestem odporna na ból). jak mi moja chirurg szczekowa wyrwała tego cholernego zeba bo mnie pyta czy chce go wziac, na co - kiwam jej głowa ze "nie!", a ona do mnie: "a ma pani cos przeciwko temu zebym oddała to do ćwiczeń dla stażystów? bo takich rozmiarów to we wzornikach nie ma!!" powiedziałam ze niech se bierze i robi z nim co chce. ten moj ząb był podobno slicznym okazem - potęzny (trójczłonowy) korzeń, potężna korona, zupełnie bez kamienia i zdrów jak rydz (a musiałam go usunąc bo miałam ciagle pokaleczone dziąsło i wewnętrzną stronę policzka) masakra, ale dobrze ze mam to juz za sobą. goić sie bedzie jakies pół roku na pewno. jedyne co mnie denerwuje i smuci to to ze mialam naruszony jakiś główny nerw i nie mam czucia w brodzie i dolnej wardze ust. powiedziała mi moja chirurg ze brak czucia i odrętwienie moze trwac kilka miesięcy a jedna z jej pacjetek odzyskała czucie po kilka latach (moja pani doktor w to nie do konca chce wierzyc ze kilka lat czucie wracalo ale ze kilka miechów to moze potrwac albo ze nigdy juz nie bede miała takiego czucia jak przed zabiegiem to sie zgadza). dzieki wielkie jak mam przez kilka/ kilkanascie miesiecy lub całe zycie juz nie czuc tak jak dawniej pocałunków mojego ukochanego.............;( teraz jestem na przecierkach BEBIKO i GERBERA, kaszkach sypkich rozpuszczanych w wodzie itp. no nic. takie zycie. pozdrawiam was serdecznie!! trzymajcie sie zdrowo i dzielnie dietowiczki! buziaki serdeczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiu - pisałaś ze masz swój sklep z bielizną. nie masz tam u siebie nie aż tak kosmicznie drogich strojów kąpielowych (rozmiar L, miseczka c/d, pod biustem 75)?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj ina! Współczuję ci tych przeżyć z zębem. Wiem coś o tym bo też miałam podobną sytuację, ale powikłań żadnych dzięki Bogu nie miałam. W sobotę i niedzielę łaziłam sporo po sklepach między innymi szukając strojów kąpielowych dla siebie i córki. Dla siebie kupiłam w końcu w Cubusie- uważam ,że całkiem niedrogo i sensownie. Oddzielnie kupuje się górę i dół. Całość za 60 złotych. Dół rozmiar 40, góra 80 D. Taniej nigdzie nie znalazłam, a do tego mogłam dobrze dopasować rozmiar. Córka kupiła w New Yorkerze- też sprzedaja osobno górę i dół, ale rozmiary staników głównie na płaskorzeźby. Ja też zrezygnowałam po 4 dniach z diety- nie dało sie - za dużo okazji i imprez! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez bylam
hejka, ja tez bylam na kopenhaskiej jakies dwa lata temu, zrzucilam 7kg! ale po dwoch miesiacah wlosy zaczely mi wychodzic garsciami...ona jest dobra na 4dni a pozniej cos innego.....szkoda zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34
Ina bardzo Ci współczuję ,dobrze wiem co to ból zębów,chociaż specjalnie dentysty się nie bałam.Trzymaj się i zdrowiej,no i masz mimo woli inną dietkę,ale zdrówko to jest najważniejsza rzecz a jest przed toba go jeszcze tyle.Stroje mam w sklepie choć już od ostatnie dostawy to przebrane,byłby kłopot z dobraniem góry ,wiesz jak oni szyją jak szczupła góra to i dół.Uliczko zaciekawiło mnie to co napisałaś strój kupowany oddzielnie góra i dół.Jak kupuję to komplety a jak bym sprzedała np.górę to kto mi kupi dół.U mnie waga stoi ,diety nie trzymam bo stale coś imieniny itp.no i lody mnie gubią gdyż nie mogę nie kupic będąc w sklepie kartonika dobrych lodów no i oczywiście do tego odpowiedniego sosu.:):):):);):):) Pozdrowienia i słoneczka 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uliczko - w new york`erze byłam i przymierzałam - dół fajnie szyty bo nie zsuwałyby sie majtki z posladków ale góra to istna porażka! a ten CUBUS... nie nam sklepu:( albo jakims cudem przegapiłam albo zwyczajnie takiego nie ma w toruniu:( wlasnie z tą górą stroju kąpielowego mam największy problem bo mam pod biustek 75 cm a miseczki raczej D a takich zestawień nie robią:( jak jest to albo 80D albo 75C.. kasiu - ja dentysty nigdy sie nie bałam. od zawsze mam zdrowe silne zęby i kontrole nie były dla mnie jakims przezyciem;) teraz po tym masakrycznym bólu który przezyłam w trakcie usuwania zęba, tez sie nie boje dentysty bo wiem ze tak to bywa i lepiej chodzis regularnie na kontrole nawet gdynic sie nie dzieje niz zaniedbywac to i isc jak juz ząb boli. niestety musiałam miec tego zęba usuniętego i przez to ze był taki duży i zdrowy to tak się nacierpiałam ale juz luz. jestem jeszcze na lekch przeciwbólowych z doskoku (moja pani chirurg powiedziała ze nawet w przeciągu kilku miesięcy ma prawo mnie bolec jeszcze tak mocno ze bede zmuszona czasem przweciwbólowy wziąc. na szczescie ja jakiekolwiek leki biore baaaaaaaaaaardzo sporadycznie dlatego gdy wezme najsłabszy - apap lub paracetamol - to działa to na mnie i nie musze faszerować sie ibupromami czy ketokonalami;) generalnie wszystko jest okejas. w domu sie smieją ze skoro ten ból przezyłam (widzieli jak sie z bólu zwijałam i jak cierpiałam, zwłaszcza pierwszy dzien po zabiegu) to urodzenie dzieci bedzie dla mie pestką;)a ja smiem w to wierzyc bo na dzieci nastawiam sie jak najbardziej - juz sie nie moge doczekac jak bede w ciązy i bedziemy miec z moim ukochanym nasze maleństwo:):):) znów sie rozgadalam a czas ucieka - trzeba mi wracac do pisania tego mojego badziewia...idzie mi jako tako ale woooooooolno:( niestety mój materiał zabytkowy jest zróżnicowany i nikt sie tym nie zajmował, dlatego musze sama stworzyc klasyfikacje dla moich zabytków :/ massssakra!ale mam nadzieje ze dam jakos rade, skoncze studia i zaczne normalne zycie. PS. Pochwale sie wam tylko ze mój luby znalazł fantastyczne miejsce na budowe naszego domu:) 3 kilometry od centrum miasta (tego z którego on pochodzi) ale zarazem na uboczu - bo pod miastem - w poblizu las i pola, teren piękny!! jesli wszystko pojdzie zgodnie z planem to w tym roku jeszcze tę działkę kupi i zaczniemy myslec o stawianiu domu - naszego wymarzonego :D jak znam zycie to pewnie nie wszystko bedzie tak jak sobie wymarzylismy - bo mnidgy nie jest tak bez przeszkód ale co tam - marzyc zawsze mozna i dążyć do celu bo gdy sie go osiągnie to dopiero jest satysfakcja:):):):) ok. koncze, juz wam nie przynudzam;) buziaki wielkie dla was!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich! Ina-mieszkam na Sląsku, tutaj praktycznie w każdym większym centrum handlowym sklepy Cubus są.MYślę, że w Toruniu też będą, tylko nie rzuciły ci sie w oczy. Ciuchy tam ogólnie takie sobie, ceny też. No a z tymi strojami kapielowymi to trafili w dziesiatkę. W Newjorkerze strój kupiła moja córka, ale ona jest szczuplutka i biuścik w sam raz. Dlatego mogła tam wybierać i przebierać. Ja noszę biustonosz 75 lub 80 D- niestety :( Wkurza mnie to moje \"przedsiewzięcie\"- przez ten biust wydaję się grubsza niż w rzeczywistości jestem. Kostium np. Musiałabym mieć -góra 42 a dół spokojnie 40. Bluzki koszulowe- wszystkie ciasne w biuście,a gdy rozmiar większy to w ramionach zbyt szerokie. Chyba zrobie sobie operację plastyczną pomniejszenia- może jest takie forum? Zart oczywiście. :) :) Dziś intensywnie sprzatałam i w tym pośpiechu uderzyłam się małym palcem u nogi we framugę drzwi, a właściwie zahaczyłam nim. Myślałam ,że padnę z bólu. Palec mi spuchł, jest siny i ledwo łażę!!!!!! Zawsze coś musi się przyplątać!!!!!! Wczoraj byłam na fajnej babskiej imprezce. Oj było winka co niemiara- rano tragedia-życie stało sie ciężarem! ;) Teraz już spokojnie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uliczko - fajno ze poimprezowałaś nieco.mnie ostatnio nie jest to dane. nie pamietam juz kiedy ostatnio gdzies byłam tak zeby sie wyszaleć ( w sensie wytańczyc wyskakac) - albo teraz ten pogrzeb mojego przyszłego niedoszłego teścia.. wiec niestosownie byłoby teraz gdzieś bąsing`owac.. albo siedzenie przy kompie mmnie wiaże wiec widzicie - jak nie urok to sraczka... ale nie narzekam. mam nadzieje ze kiedys wszystko sie poukłada i nazbiera sie okazji i sposobności do wyjscia na jakis koncert czy tak po prostu do pubu potańczyc.. Z tymi strojami kąpielowymi to nie jestes sama - ja tez mam miseczkę D - mordęga, co:P;) nie dosc ze ciężar zwyczajnie to jeszcze to wrazenie o którym mowisz ze wyglądamy na obrzerniejsze niz jestesmy;) ale są dziewczyny, które nam zazdroszczą obfitego biustu;) no nie wiem, moze i zwyczajnie przegapiłam tego Cubusa;) podpytam kogos, moze jeszcze sie tam zjawie jesli jest w Toruniu. a jak nie to bede szukac dalej. ja mam na pupę rozmiar 38 a ten biust 75D wiec jestem kompletnie niewymiarowa!! buziaczki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! dziewczyny! no nie każcie mi pisać postów do samej siebie..... zwłaszcza tak długich jak poprzedni :P) buziaki na dobranoc i na cały jutrzejszy dzien 👄 👄 👄 napiszcie co tam u was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorrki, że się nie odzywałam, ale byłam jak zwykle zabiegana :((( Ostatni tydzień w robocie przed 3-tygodniowym urlopem, więc kupa roboty. Do tego zaczynam poważne przygotowania do badań do doktoratu, więc mam co robić :))) U mnie całkiem spoko.... Waga stoi, ale szczerze mówiąc nie robię nic by spadła. Imprez ostatnio więcej i 40% dużo :))) Potem waga zawsze 2 kg mniejsza :))) Nie polecam jednak takiej diety :))) Jak piję to nie jem więc stąd spadek masy :))) Co do zębów i ekstrakcji to współczuję :((( :P :P :P Osobiście to zaliczyłam po 8-ce suchy zębodół i Tramal po którym miałam takie zaburzenia percepcji, że bałam się wyjść z domu :P Koszmar. Może pomyślisz, że jestem walnięta, ale mi pomógł bioenergoterapeuta - brat mnie zmusił.... ale efekt był rewelacyjny!!! Mój chirurg szczękowy gwarantował mi 6 tygodni codziennych wymian opatrunków i zakładania Ni-Pass\'ów, a Mirek załatwił to w 2 dni :))) Chirurg nie wierzył, ale był zachwycony :))) Mam jeszcze dwie ósemki do usunięcia, ale mam pietra :((( :((( :((( Nie mogę sobie pozwolić na spadek formy.... Wracam do zabawy z synkiem :))) :))) :))) Całuski!!! Jeszcze się odezwę P.S INA : Dziękuję w imieniu studentów i stażystów za podarowanie ząbka - preparaty naturalne i oryginalne są nieocenioną pomocą dydaktyczną :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kk_78 - dziekas:) super znów Cie widzec bo ostatnio cos rzadko sie zjawiasz.. buziaki wielkie!! wreszcie post którejs z was sie pojawił... i dzieki bogu, bo zeby nie było ze ja swoje posty przeplatam swoimi postami:P:P:P;););) dajcie znac jak sie zjawicie. bede pewno tu jeszcze dzis zagladac to pogadamy:) Aaaaa.... waga..... hmmm..... weszłam na nią dzis........ przybył mi 1kg..:( no trudno. tak to jest. jak juz jem nie tyliko kleiki ryzowe, kaszki i przeciery.. ale gdy tylko stane na nogi po tym zębie to znów przypilnuję się :) ej, ale i tak nie jest źle bo puknt zero to była waga = 68kg, a teraz juz po przytyciu waze 63-63,5 wiec chyba nie az traka tragedia, prawda? rozgrzeszcie mnie;):D:D:Dbuziaki papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorową porą! Cały dzień byłam dosyć zajęta, dlatego tu nie zaglądałam. Potem miałam gości- dawno nie widziana przyjaciółka- przy winku poplotkowałyśmy, powspominały itp. Było miło. Gorzej z moim samopoczuciem teraz gdy pojechała do domu. Objadłyśmy sie jak mopsy- pyszne spagetti na obiad, ciasto z bitą śmietana i truskawkami do kawki, potem lody z polewa czekoladową!!!!!!!! Głupia jestem i już!!!!! Najpierw prawie głoduję, a za chwile obżeram sie i patrzeć na siebie nie mogę!!!!!!!!! Za żadne skarby nie wejde w najbliższych dniach na wagę - never!!!!!!! Nie mam już do siebie samej siły - no cóż taka już moja psia mać- dobrze ,że 22 lata temu wyszłam za mąz bo teraz pewnie nikt by mnie nie chciał :) :) :) !!!!!!!!!!! Żartuje oczywiście , bo jak twierdzi mój mąż i tak jestem najładniejsza na świecie! Jutro idę do fryzjera i zrobię się na bóstwo- mam zamiar ściąć włosy na krótko-teraz mam średniej długości. Trochę się boję, ale mam na tę zmianę wielką chęc!!!!! Będę tu jeszcze później. Piszcie co u was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uliczko - usmiełam sie jak smok czytając Twojego posta ale nie smialam sie z Ciebie tylko z tego ze mnie zdarza sie zachowywac dokladnie tak jak opowiadasz..... dieta, dieta, dieta, dieta.... pozniej chwila radosci spadkiem wagi a potem jednorazowe wyskoki po których cięzko spojrzec sobie w oczy w lustrze:P;) z ta tylko różnicą ze Ty mężatką jestes a ja niet:P;) ale moj ukochany wciąż powtarza mi ze dla niego bede najpiękniejsza nawet gdy bede stara, gupba i łysa:P a serio serio to moj luby mowi ze mam doskonałą figurę a moją pupcię uwaza za najwspanialsza pod słońcem:) wiec chyba nie jest tak źke, nie mam sie czego obawiac, ale..... ostrożności nigdy za wiele... jak mój zębodół sie z lekka nadbuduje to OBIECUJE wszem i wobec ze wezme sie znow za pilnowanie spozywanych produktów i baczną obserwację wagi i moich wymiarów;) buuuuuuuuuuuuuuuuźka [ usta]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uliczko - az mnie korci zeby od Ciebie wyłudzic foto i zobaczyc Cie potem na fotce po zmianie fryzury. wiem jak to bardzo zmienia twarz.... ja przez 5 lat nosiłam dready a jakis rok temu zatęsknilam za dziewczęcą wziewnością i za tym ze gdy wiatr zawieje to cienkie pasemka włosów zsuną się delikatnie na twarz a nie ze z podmuchem wiatru dpostane w oko z dreada:P;) heheheh.. teraz mam sredniej długości włoski, z grzywką i rozjaśnione i czuje sie w nich fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×