Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Karola_78

Po kopenhaskiej i co dalej????

Polecane posty

Właściwie to mam już doswiadczenia z bardzo krótkimi włosami- zawsze wszyscy wkoło twierdzili, zreszta ja sama tez to widziałam, że krótkie włosy mnie odmładzają. Twarz robi sie bardziej wyrazista. Miałam takie króciutkie włoski rok temu podczas wakacji- robię więc powtórkę z rozrywki. Po powrocie z wczasów zabiore sie po raz enty za siebie. Nie mam zamiaru katować sie dieta podczas wyjazdu. Poważnie miałaś dredy? Tak sobie myślę, że dostać z dreda w oko to nic przyjemnego :) Nareczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, miałam dready i byłam z nich bardzo zadowolona. nie chwaląc sie ale wszyscy dookoła mowili ze wyglądam w nich fantastycznie bo są bardzo zadbane i regularnie je dokręcałam wiec zadnych odrostów nie bylo, dlatego tez wygladalam w nich schludnie. nie ubierałam zadnych powyciąganych swetrów zeby nie wygladac jak ochlapus. gdy załozyłam garnitur do tych dreadów to sama sobie sie podobalam:) dostac z dredzika w twarz czasem bylo niefajne:) mnie zdarzalo sie to baaaardzo rzadko bo zwykle nosiłam włosy spiete w koka albo plotlam z dreadów dobieranego lub warkocza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34
Witajcie dziewczyny wczoraj mnie nie było ,gdyż coś mi neostrada nie chciała zaskoczyć i z nerwów poszłam spać a około 1 w nocy się obudziłam i nie mogłam zasnąć .Wzięłam relanium i rano zaspałam i do sklepu poszłam spóżniona a odnośnie strojów to faktycznie większe rozmiary jak są góry to dół też duży i na odwrót,wczoraj pomimo fatalnej pogody to tak mi schodziły stroje,że do domu przyszłam skonana taki miałam ruch ale za dwa tygodnie urlop i już się cieszę na odpoczynek oby aura dopisała.Ina wytrwaj w bólu no i dotrzyj pomyślnie do końca tej magisterki.:):););):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiu - dziekuję, o bólu powoli zapominam. jutro ide na płukanie zębodołu. wszystko okok, tylko ten dół jest potęzny i chcąc nie chąc zbierają mi sie tam drobinki jedzenia których nie mam jak usunąc. dlatego by zachować świeżość w ustach mam sie zjawiać na plukaniu raz-dwa razy w tygodniu. własnie jutro ide. mam nadzieje ze moja pani churirg powie mi ze wszystko ładnie sie goi:) stroje Ci ze sklepu schodzą..... nie dziwie się..... zapowiadają ze od przyszlego tygodnia ma zacząc powracac upał letni:) buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiu - a przy magisterce wlasnie siedzę..... dlatego co jakis czas zaglądam sobie na forum. tak dla chwili odpoczynku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok. kończę na dziś. muszę sie wyspać bo jutro płukanie zebodołu i jechana dalej z moimi wypocinami na trzy litery.. buźka. dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34
trzymam za Ciebie kciuki ina żeby wszystko było u Ciebie ok.Pa idę spać 🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry!!!! Chwila relaksu przy komputerze- mały ogląda bajeczki Dysneya, więc mam chwilę spokoju. Przeglądam turystyczne forum i szukam informacji jakie leki zabrać ze sobą do Turcji. I właśnie pomyślałam, że przecież kk ty możeszmi pomóc!!!! :) Co radzisz? Co zabrać dla nas dorosłych a co dla 5- latka? Będę wdzięczna. Z góry dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry!!!! Chwila relaksu przy komputerze- mały ogląda bajeczki Dysneya, więc mam chwilę spokoju. Przeglądam turystyczne forum i szukam informacji jakie leki zabrać ze sobą do Turcji. I właśnie pomyślałam, że przecież kk ty możeszmi pomóc!!!! :) Co radzisz? Co zabrać dla nas dorosłych a co dla 5- latka? Będę wdzięczna. Z góry dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejkum. zębodół wypłukany. pani chirurg powiedziała ze goi sie własciwie.podsunęła mi kurację drożdżową na to odrętwienie. no zobaczymy. moze wróci mi czucie w brodzie i wardze:) pozyjemy, zobaczymy. wracam do strugania tych moich wypocin. buziaczki. milego dnia. zagladam tu co jakis czas wiec piszcie Babki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No , pozałatwiałam dzisiaj wiele spraw związanych z wyjazdem- właściwie mogłabym się zacząć pakować. Fryzjer zaliczony- jestem zadowolona i to nawet bardzo- ubyło mi jakieś 10 lat. Fryzjerka odradziła mi całkiem króciutkie włosy, zrobiła po swojemu, ale wyszło nieźle. Asymetryczna grzywka jest głównym atutem tej fryzurki :) Dziewczyny byłam też na ciuchach, czasami lubię poszperać w tzw. lumpeksach- dzisiejszy łup jest po prostu super!!!!!!! Lniana spódnica, biała z, zupełnie prosty krój z 2 kieszeniami - rewelacja!!!!!! Oprócz niej druga spódnica- tata fiu, fiu- leciutka z kaszmirku cieniutkiego (chyba) , krótkie spodenki, idealne na mój wyjazd i koszula w cudne paseczki dla męża. Za to wszystko 50 złotych. Jestem bardzo zadowolona z polowania!!!!!!!! :) :) :) :) :) Wrócę tu jeszcze. Muszę biec nakarmić synka. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uliczko - to super!! ja tam tez lubie ciucholandy - ja taka \"maria-śmieciera\" jestem;) ciuchy to fantastyczna sprawa. nieraz trafiłam na absolutnie nowe rzeczy - jeszcze z papierowymi metkami od nowości!! dajesz za nie grosze i co wazne (jak dla mnie) mam pewnosc ze pół Torunia (bo tu mieszkam) nie bedzie w takim stroju chodzic po ulicach;) buziaki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie to ,że nikt w takich samych ciuchach nie chodzi to jeden z ważniejszych argumentów za. Moja córka to wogóle czasami potrafi wyszukać takie perełki, że po prostu szok. Trzeba mieć trochę szczęścia, dużo cierpliwości i czasami trochę wyobraźni, że z pomiętej szmaty po praniu i wyprasowaniu bedzę cudo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kto się w styczniu katował kopenhaską?? co u was?? ja 12 kg od stycznie do końca kwietnia się pozbyłam. Ale teraz chce jeszcze 3 kg żeby było 58kg i tak się zastanawiam co by tu zastosować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piękny wynik - deko!!!!!!!!!! Zazdroszczę ci silnej woli. Kilka lat temu też byłam taka dzielna- 1000 kalorii i w ciągu 5 miesięcy 12 kilo. Trzymałam te wagę kilka dobrych lat. Teraz niestety nie mam tyle samozaparcia, ale i lat mi przybyło, figura kapichnę sie zmieniła. Ale ogólnie i tak nie jest źle. Byłam na kopenhaskiej w maju- schudłam 6 kilo. Potem trochę mi przybyło- obecnie mam 4 kilo mniej od wagi wyjściowej . Nie jest źle. Po powrocie z wczasów ponownie weznę sie za siebie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejkum Kochane!! moze powiecie ze jestem kopnięta ale od jutra startuje z kopenhaską again:P;) oczywiscie bede kontrolowac stan swojego zdrowia ale planuje wytrwac i teraz juz zaden ząb nie stanie mi na drodze;):) buziaczki! w czwartek lub piatek jade do swojego chłopaka i wracam pewno we wtorek wiec czesc kopenhaskiej bede bez forum ale dam rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuuuuuuuuurcze! guzik z pętelką..... kopenhaska od dzis wzięła w łeb - byłam poza domem do teraz od samego rana i kawy nie wypiłam a głód mnie ścisnął taki ze nie walczyłam ze sobą.. zobacze.. moze jutro juz zaczne (pierwsze i udane podejscie to wlasnie zaczęłam we wtorek bo bylam zmobilizowana w poniedzialek wieczorkiem i zeby mi mobilizacja nie opadła, nie chcąc czekac do nastepnego poniedziałku, wystartowałam we wtorek;) ) no nic. napisze pozniej jeszcze bnuziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu ruch!!!!! Ja od samego rana załatwiam wszystkie zaległe sprawy, żeby w srodę rano móc spokojnie wyjechać na wakacje. Nalatałam sie dziś strasznie, nawet straciłam mój sławetny apetyt! :) Czeka mnie jeszcze pracowity wieczór przy komputerze, jutro kosmetyczka ( brewki), prasowanie, pakowanie i pewnie nieprzespana noc, bo ja strasznie przeżywam wszelkie wyjazdy. Już dziś mam taki reisefieber, że aż mnie w brzuchu kreci!!!!!!! Zaopatrzyłam sie w podstawowe leki ,na wypadek gdyby dopadła nas \" zemsta faraona\"- tfu..... tfu..... Może dziś uda mi sie u jeszcze zaglądnąć. Piszcie dziewczyny co u was. :) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny PRZEPRASZAM!!!! Znów nie miałam czasu ani siły, żeby tu zajrzeć ... Uliczka Ciebie przepraszam jeszcze mocniej- prosiłaś o poradę medyczną, a ja nic nie odpisałam. Leków za dużo nie bierz- jak coś to na miejscu kupisz :)) Dla malucha: -Smecta (wymioty, biegunki) -jakiś probiotyk, którego nie trzeba przechowywać w lodówce np.Dicoflor (wymioty, biegunki) - Ranigast 150 mg (dla dorosłego cały, dla dziecka 1/2 na noc) - bóle brzucha, niestrawność - Rennie/ Gealcid - panthenol - na oparzenia słoneczne - paracetamol/ ibuprofen i wit.C - Clemastinum i wapno - na uczulenia - wodę utlenioną (może być w żelu) Dla dorosłego - jak wyżej + Alca Selcer i coś w stylu hepatilu :))) :))) Na biegunki dla dorosłego może być jeszcze Stopperan/ Loperamid - dla dziecka nie polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz wyżalę się Wam Kochane!!! Jak coś się wali w życiu to na całego.... Pamiętacie co pisałam o moim przyjacielu???? Jego nie ma nadal, ale ja \"głupia\" zaczęłam bacznie przyglądać się wybrykom jego 17-letniego synka... Od jakiegoś czasu mi się nie podobał- był głupkowaty, wyluzowany do bólu, ale przy tym miły, przepraszający, patrzący w oczka i... jak się okazało łgający jak z nut :((( Tysiące razy pytałam czy wszystko z nim dobrze, czemu ma takie rozszerzone źrenice ... itd. Patrząc mi prosto w oczy na pytanie o narkotyki mówił, że nie jest samobójcą, że dobiłby tym tatę... W końcu nie wytrzymałam i pod pretekstem wykonania podstawowych badań wziełam go do swojej kliniki i zrobiłam toksykologię... I ręce mi opadły.... okazuje się że ten śliczny, zdawałoby się rozsądny chłopak, z anielskimi blond włoskami i błekitnymi oczkami ma poważny problem.... Nie wie nic, że ja i jego mama wiemy i nie ma prawa się dowiedzieć... Dziś powtórzyłam toksykologię - bez zmian... Robimy wszystko co zalecili nam w Monarze (tam spędzałam ostatnio popołudnia) i mam nadzieję że uda nam się do tego dzieciaka dotrzeć...Za kilka dni spróbujemy go przekonać by się przyznał i zrobił przy nas test... Potem czeka go detoksykacja... Wiem że to będzie okropnie ciężki czas więc nie obrażajcie się na mnie jak nie będę się odzywać... Ja chyba przyciągam do siebie problemy... Nie potrafię tak po prostu przejść obok jak widzę że komuś dzieje się krzywda i angażuję się potem jakby to był ktoś z najbliższych... Zresztą od dzieciństwa zbieram z ulicy wszystkie bezdomne, chore i głodne zwierzaki, sprawdzam podstawowe funkcje życiowe u każdego pijaczka wśpiącego w parku (kiedyś taki jedem podbił mi za to oko :))) ), jak kogoś biją staję w obronie, jak jest rozruba to wzywam policję, wysłuchuję użalań sąsiadek w podeszłym wieku, a z niektórymi moimi pacjentami po próbie samobójczej jestem w stałym kontakcie... jak mają doła to dzwonią, płaczą lub przychodzą do pracy.... Ten typ tak ma i tyle!!!! Mogę nie spać, nie jeść byle by tylko zrobić coś by pomóc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorrki jest późno i chyba ortografia mi nawala :))) :))) ;))) Jak się pisze rozróba??? czy rozruba???? nie ważne może być bijatyka :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kk_78 - Aniołku nasz złoty, postaraj sie w tym wszystkim trzymać dzielnie... zreszta, co ja gadam?? Ty dzielna babeczka jestes👄:D wszystko sie ułozy. przyznam ze gdy przeczytałam Twojego posta to ciarki przeszły mi po plecach.... szkoda chłopaka.... nigdy nie zrozumiem why dzieciaki i ludzie dorosli zreszta takze pakują sie w nałogi.... a narkotyki czy alkohol to dla mnie najstraszniejsze uzywki na swiecie... trzymam kciukasy za was wszystkich.. za małego zeby wyplątał sie z tego szajsu jak najwczesniej (im prędzej tym lepiej), za Ciebie kochana(dasz rade!), za mame tego młodzika, za tatę także (zeby udało mu sie takze wyplątać z tych pogmatwanych spraw, o których wspomniałas)..... ehhh..... no bywa czasem tak ze człowiek sobie mysli - juz gorzej by nie moze a tu sie jeszcze cos rypie ale nie ma sie co łamać!!trzeba zawsze i bezwglednie starac sie być maksymalnie trzeźwym (w sensie podejscia na spraw). ja ruszylam kopenhaską dzis. gadałam dzis z moich chłopakiem, który powiedział ze załatwili noclegi nad tym morzem.. 23lipca jedziemy do Władysławowa....... dlatego postanowilam te ostatnie dni do wyjazdu wykorzystac na zrzucenie kilogramów (ile sie uda tyle sie uda - ale spróbować warto). moja praca jako tako - po japońsku - idzie.. masakra bo nie wiem sama kiedy uciekają mi te mijające dni...:( przed wyjazdem nad to morze BEZWZGLĘDNIE MUSZE nastrugać coś odpowiedniego i udac sie z tym do mojego promotora.... czasu niewiele ale mysle ze z takim nastawieniem jakie mam w chwoli obecnej uda mi sie to.. trzymajcie kciuki..... albo nie! lepiej nie trzymajcie... zapomniałam, zawsze gdy ktos za mnie trzymał kciuki i mówił o tym głosno to ja exam polewałam:P wiec nie trzymajcie kciuków;) no okejas... kończę. buziaczki jak zwykle ciepłe i serdeczne dla was wszystkich! Uliczko! udanego wyjazdu życzę! Kasiu - co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34
Hej dziewczyny witajcie :):):):):) dawno mnie nie było ale to z winy mojego komputera coś mi nawala i nie zawsze mogę otworzyć neostradę.Widze ile tu się działo ,uliczko ty już wyjazd niebawem i już widzę jesteś gotowa.Życzę ci pogody ,samych przyjemnych chwil i dobrego odpoczynku no i jak wrócisz ciekawa jak tam waga będzie wyglądała.KK_78 faktycznie masz tych problemów co niemiara,szkoda chłopaka nie zdaje sobie sprawy jak to dalej może być tylko jeszcze gorzej,oby udało Wam się go przekonać aby pomału wybrnął z tej sytuacji,masz Karola dobre serce jak nie potrafisz być obojętna na krzywdę,tylko pamiętaj ,że w tym wszystkim to Ty najbardziej to wszystko przeżywasz i ma to również wpływ na Ciebie.Tobie również życzę uporania się z tymi problemami.Ina_21 powodzenia w kopenhaskiejja na razie nie stosuję żadnej diety chyba nie sezon teraz na odchudzanie ,za tydzień wyjeżdzamy na wczasy w góry i nawet nie myślę jak będę się opalać w tej mojej nie zaciekawej tuszy.Zwłaszcza ,że nie lubię kostiumów jednoczęściowych ale co tam i tak mnie tam nie będzie znał.Ina pisz tą pracę bo do wyjazdu nad morze czas szybko minie.Ale się dziś rozpisałam chyba dlatego ,że tak dawno tu nie byłam.:):):):):):) 🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️ 🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34
Hej dziewczyny witajcie :):):):):) dawno mnie nie było ale to z winy mojego komputera coś mi nawala i nie zawsze mogę otworzyć neostradę.Widze ile tu się działo ,uliczko ty już wyjazd niebawem i już widzę jesteś gotowa.Życzę ci pogody ,samych przyjemnych chwil i dobrego odpoczynku no i jak wrócisz ciekawa jak tam waga będzie wyglądała.KK_78 faktycznie masz tych problemów co niemiara,szkoda chłopaka nie zdaje sobie sprawy jak to dalej może być tylko jeszcze gorzej,oby udało Wam się go przekonać aby pomału wybrnął z tej sytuacji,masz Karola dobre serce jak nie potrafisz być obojętna na krzywdę,tylko pamiętaj ,że w tym wszystkim to Ty najbardziej to wszystko przeżywasz i ma to również wpływ na Ciebie.Tobie również życzę uporania się z tymi problemami.Ina_21 powodzenia w kopenhaskiejja na razie nie stosuję żadnej diety chyba nie sezon teraz na odchudzanie ,za tydzień wyjeżdzamy na wczasy w góry i nawet nie myślę jak będę się opalać w tej mojej nie zaciekawej tuszy.Zwłaszcza ,że nie lubię kostiumów jednoczęściowych ale co tam i tak mnie tam nie będzie znał.Ina pisz tą pracę bo do wyjazdu nad morze czas szybko minie.Ale się dziś rozpisałam chyba dlatego ,że tak dawno tu nie byłam.:):):):):):) 🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️ 🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34
Hej dziewczyny witajcie :):):):):) dawno mnie nie było ale to z winy mojego komputera coś mi nawala i nie zawsze mogę otworzyć neostradę.Widze ile tu się działo ,uliczko ty już wyjazd niebawem i już widzę jesteś gotowa.Życzę ci pogody ,samych przyjemnych chwil i dobrego odpoczynku no i jak wrócisz ciekawa jak tam waga będzie wyglądała.KK_78 faktycznie masz tych problemów co niemiara,szkoda chłopaka nie zdaje sobie sprawy jak to dalej może być tylko jeszcze gorzej,oby udało Wam się go przekonać aby pomału wybrnął z tej sytuacji,masz Karola dobre serce jak nie potrafisz być obojętna na krzywdę,tylko pamiętaj ,że w tym wszystkim to Ty najbardziej to wszystko przeżywasz i ma to również wpływ na Ciebie.Tobie również życzę uporania się z tymi problemami.Ina_21 powodzenia w kopenhaskiejja na razie nie stosuję żadnej diety chyba nie sezon teraz na odchudzanie ,za tydzień wyjeżdzamy na wczasy w góry i nawet nie myślę jak będę się opalać w tej mojej nie zaciekawej tuszy.Zwłaszcza ,że nie lubię kostiumów jednoczęściowych ale co tam i tak mnie tam nie będzie znał.Ina pisz tą pracę bo do wyjazdu nad morze czas szybko minie.Ale się dziś rozpisałam chyba dlatego ,że tak dawno tu nie byłam.:):):):):):) 🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️ 🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34
Hej dziewczyny witajcie :):):):):) dawno mnie nie było ale to z winy mojego komputera coś mi nawala i nie zawsze mogę otworzyć neostradę.Widze ile tu się działo ,uliczko ty już wyjazd niebawem i już widzę jesteś gotowa.Życzę ci pogody ,samych przyjemnych chwil i dobrego odpoczynku no i jak wrócisz ciekawa jak tam waga będzie wyglądała.KK_78 faktycznie masz tych problemów co niemiara,szkoda chłopaka nie zdaje sobie sprawy jak to dalej może być tylko jeszcze gorzej,oby udało Wam się go przekonać aby pomału wybrnął z tej sytuacji,masz Karola dobre serce jak nie potrafisz być obojętna na krzywdę,tylko pamiętaj ,że w tym wszystkim to Ty najbardziej to wszystko przeżywasz i ma to również wpływ na Ciebie.Tobie również życzę uporania się z tymi problemami.Ina_21 powodzenia w kopenhaskiejja na razie nie stosuję żadnej diety chyba nie sezon teraz na odchudzanie ,za tydzień wyjeżdzamy na wczasy w góry i nawet nie myślę jak będę się opalać w tej mojej nie zaciekawej tuszy.Zwłaszcza ,że nie lubię kostiumów jednoczęściowych ale co tam i tak mnie tam nie będzie znał.Ina pisz tą pracę bo do wyjazdu nad morze czas szybko minie.Ale się dziś rozpisałam chyba dlatego ,że tak dawno tu nie byłam.:):):):):):) 🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️ 🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34
Hej dziewczyny witajcie :):):):):) dawno mnie nie było ale to z winy mojego komputera coś mi nawala i nie zawsze mogę otworzyć neostradę.Widze ile tu się działo ,uliczko ty już wyjazd niebawem i już widzę jesteś gotowa.Życzę ci pogody ,samych przyjemnych chwil i dobrego odpoczynku no i jak wrócisz ciekawa jak tam waga będzie wyglądała.KK_78 faktycznie masz tych problemów co niemiara,szkoda chłopaka nie zdaje sobie sprawy jak to dalej może być tylko jeszcze gorzej,oby udało Wam się go przekonać aby pomału wybrnął z tej sytuacji,masz Karola dobre serce jak nie potrafisz być obojętna na krzywdę,tylko pamiętaj ,że w tym wszystkim to Ty najbardziej to wszystko przeżywasz i ma to również wpływ na Ciebie.Tobie również życzę uporania się z tymi problemami.Ina_21 powodzenia w kopenhaskiejja na razie nie stosuję żadnej diety chyba nie sezon teraz na odchudzanie ,za tydzień wyjeżdzamy na wczasy w góry i nawet nie myślę jak będę się opalać w tej mojej nie zaciekawej tuszy.Zwłaszcza ,że nie lubię kostiumów jednoczęściowych ale co tam i tak mnie tam nie będzie znał.Ina pisz tą pracę bo do wyjazdu nad morze czas szybko minie.Ale się dziś rozpisałam chyba dlatego ,że tak dawno tu nie byłam.:):):):):):) 🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️ 🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miło was dziewczyny czytać- tak przywykłam do tego forum ,że praktycznie codziennie tu zaglądam, choć nie zawsze mam czas żeby coś naskrobać. Kk_78 cięzka sprawa z tym małolatem, on będzie zapierał sie nogami i rekami, grał, manipulował wszystkimi- nie dajcie sie nabrać. Gra i kłamstwa to jest to co najlepiej wychodzi wszystkim nałogowcom , a uzaleznionym od narkotyków szczególnie. On musi sam chcieć sobie pomóc i zrozumieć ,że jest w wielkim niebezpieczeństwie. To nie jest proste- \"oni \"najczęściej twierdzą,że nic sie nie dzieje złego, że panuja nad tym, że w każdej chwili moga powiedzieć stop. A wszyscy ( oprócz nich) doskonale wiedzą , że to nie jest tak. Myślę ,że ta walka trochę potrwa, życzę ci i jemu żeby była skuteczna. Dzięki kk za spis leków, zdążyłam jeszcze z niego skorzystać!!!!!!! :) :) :) :) Kaska fajnie ,że znowu jesteś. JedX spokojnie w góry i nie przejmuj sie tuszą- JAKO I JA SIE NIE PRZEJMUJE!!!!!!!!!!!!!! Najważniejsze zabrać ze soba rodzinke i dobry nastrój. :) :) :) :) :) Ina pisz ta pracę, skończ ją , obroń i zapomnij, bo piękna przyszłość przed tobą. Dzięki za wasze dobre slowa. Do przeczytania po 18 lipca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34
Ale heca teraz widzicie jak mi mój komputer zwariował ,najpierw mi się zawiesił i myślałam ,że to co napisałam nie poszło a teraz patrzę i o zgrozo tyle razy weszło to samo.Nie wiem czy z tego się śmiać czy płakać.:):):):):):):) Pozdrawiam Was jeszcze raz serdecznie. 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×