Małżeństwa z niedługim stażem - samotność

Jestescie tu????

up

moge dolaczyc?

:)

co sie dziej????

znowu przegrałam z komputerem:(

drugi komputer, to naprawde pomaga:)

śmiechy, chichy

podnosze

juz nie piszecie?

ja tez jestem samotnyyyyyyyyyyy

upppp

skąd ja to znam???

jem snikersa

oj tak! Samotność jest straszna!

upppp

hoooop do góryyyyyyyyyyyy

wow

Może któraś mi pomoże. Ja dla odmiany szukam pracy w Warszawie. Jestem dość młoda, wykształcona, ale długo nie pracowałam będąc na utrzymaniu męża. Chcę odzyskać siłę i wiarę w to, że ja też mogę pracować, bo już powoli zaczynałam się załamywać. Może ktoś pomoże ?

dyskusja na ten temat przeniosła się tutaj chyba: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3574910&start=0

witam wszystkich właśnie czytałem teraz prawie 2 godziny wasze forum i wiecie co wam powiem ze tak ma wiele kobiet takie klopoty jak wy czy ja ja juz naprawde to czasem mysle ze mam jakas depresje nie potrafie sie przy nim opanowac:(:(ciagłe kłotnie jak wraca z domu jak dzieci meczy mnie to nie mam juz siły walczyć z tym i myslec ze bedzie lepiej koszmar jestem zalamana sama nie wiem co robic jestem od niego uzalezniona i nie opuszcze go mamy corke ktora ma rok i 2 miesiace przykro mi jej sama nie wiem co zrobic chialabym odejsc ale nie potrafie do psychologa nie pojde!jak sobie pomoc ??nikomu nic nie mowie a przy nim zachowuje sie tak jakby nic sie ni stalo ale dreczy mnie to zycie jestem mloda mam 20 lat a juz zyc sie nie chce:(co jest??

często tak jest - niestety:(

jest szczęśliwa?