Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość refluksowa

Refluks u dzieci

Polecane posty

Gość hana1986
Wiesz co mi siewydaje ze tez moze byc dlatwgo ze przeltk nie jest jeszcze di konca zaleczony i jak je to jeszcze boli, podejrzewa ze byl w tragicznym stanieskoro tak wrzeszczal. A kolek to on dawno jyz nie mial tylko caly czas przez ten przeltk sie darl. Nawet w dzien nie dal rady spac tylko na jedzenie i od razu cos go wybudzalo, teraz spi nawet po2h. My mamy w stolcu gronkowca ale lekarz powiedzial ze to na pewno niw ma wplywu na jedzenie. Wiesz co ja tez jestem wykonczona ta walka o jedzenie, w szpitalu stwiwrdzili ze takuego gagatka to dawno nie mieli, w sumie to pielegniarka z 20letnim stazem przypomina sobie tylko jedno takie dziecko wiec sensacja na oddziale ze hoho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda, że jedynym badaniem, które może to potwierdzić jest niestety gastroskopia. Ph metria tylko stwierdza, czy refluks jest, czy nie ma, ale nie wykaże w jakim stanie jest przełyk. Jula jak pisałam miała mieć gastro, ale nie doszło do skutku. Z jednej strony się cieszę, bo strasznie się bałam, żeby ją usypiali, a z drugiej już dawno bym wiedziała co jej dolega. Daję Julci teraz mniejszą dawkę, bo tak jak Kropeczka oszczędzam lek, który gastrolog może mi już nie przepisać, a boję się co będzie dalej, tzn. bez leku. Chociaż widzę, że jak daje tą mniejszą dawkę, to z powrotem czuć u niej ten kwas. A Ty czujesz go z buźki u małego? Ja jej też zawsze wącham rączki jak tak g***townie pcha do buzi i przeważnie wtedy też czuję ten kwas. Niby nic nadzwyczajnego, bo to normalne przy cofaniu, ale nie wiem, czy ją wtedy boli czy jest tylko nieprzyjemnie przez chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama polroczniaka
Hej dawno mnie nie bylo,ale mamy duzo na glowie. Krzys je roznie.ostatnio niezabawiany. Zjada tylko tyle ile jest glodny na jednym wdechu 100-200 ml i nie dopije chocby sie na glowie stawalo. Czasami jak jest zmeczony to tylko przy ulubionej piosence. Zupki nadal male porcje wchodza tylko w gre. Mialam tylko problem z kaszka manna,bo ta normalna mu nie podchodzi a nie znalazlam takiej ekspresowej jak kleiki. I kupilam bobovity mleczna i mieszam z pepti (wyliczylam sobie propprcje,zeby zrobic rzadka z butelki do oswajania z glutenem)ale to nie byl dobry pomysl bo dostal od tego biegunki. P normalnej mannie nie mial problemow rzadnych tylko nie smakuja mu te ziarenka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hana - ukryty, chlustała sproradycznie. a gronkowca też miała w kupie. a jak potem posiewy były czyste to i tak nie było wielkiej różnicy w objawach, tak jak piszesz, to nie ma najpewniej wpływu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Hej jestesmy juz w dsk. Jurp bedzie mial phmetrie. Ogolnie to jestem podlamana bo warunki tragiczne, jestesmy z kims na sali, ciezko mi sie tu jego karmi, ogolnie do d**y, mam nadziejr ze chociaz pobyt w czyms nam pomoze. A dzisiaj znowu niespokojny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daga1975 robiłaś może córce badanie kału na resztki pokarmowe? Ja odebrałam wyniki Julci i ma bardzo liczne granule kwasów tłuszczowych, reszta ok. Przypomniałam sobie, że coś pisałaś na ten temat. Boję się, żeby nie miała mukowiscydozy, choć testy przesiewowe wyszły dobrze. hana1986 trzymaj się, ważne że coś już się posuwa do przodu i będziecie mieli pełną diagnostykę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecuezbadanie na mukowiscydoze robia w szitalu od razu po urodzeniu, wiec chybabue masz czym sie martqic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukrecija
Hana, trzymajcie się. Byłam z 2 msc synkiem w szpitalu to wiem jak się cieszyłąm jak zostałam sama na sali...Bo jednak jest to taki komfort. Poza tym stres, że jak płacze to budzi innych itd.. stresowało mnie to mocno..A miał wtedy kolki, więc niestety cicho nie byliśmy.. U nas OK. W następnym tygodniu idziemy do laryngologa. Jestem ciekawa co powiedza, bo przy zmianie pozycji ciała pojawia się kaszel, jakby dosłownie coś spływało, jakby miał coś wypluć..Ale ogolnie duża poprawa, noce przespane, bez kaszlu w zasadzie, w dzień sporadycznie. Nie wiem czy to nie był jakiś wirus cholerny, ale bardzo długo go trzymało.Czy pomogły leki typowe na astmę? No właśnie, jeśli tak, to bardzo dlugo na efekt trzeba bylo czekać? Gość, przepraszam że wtrącę się, ale dlaczego obawiasz sie mukowiscydozy? Bo nie prześledzilam Waszej historii calej, ale znam ze szpitala dzieci z mukowiscydozą..czy borykacie się z nadmiernym śluzem? jesli w badaniach przy urodzeniu nie wyszlo, to nie ma choroby. A od 2009 roku wszystkie dzieci są ponoć objęte tm programem badania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj nie zrobia phmetrii bo musi byc przynajmniej 2 doby bez zadnych lekow, wiec odstawili wszystkie, to sie dopiero zacznie. Pobrali mu krew na akies badania z chorobami metabolicznymi, jak to powiedziala lekarka zebt wykluczyc, oby...stolec, mocz i wymaz z gardlado posiewu. Badanie na uczulenie na bialko tez zrobione, zaplanowano jeszcze usg glowki. Lekarze stwierdzili ze najprawdopodobniej ma nadwrazliwosc na nutramigen i dlatego tezleki nie dzialaly, bo niby to mleko nasila refluks w jego przypadku. Dostanie inna mieszanke i bede na przemian karmic z nutramigenem podczas tej phmetrii zeby sprawdzic jak reaguje na to i na to mleko. Ehh tydzien tu jeszcze posiedzimy :/ Lukrecjo super ze jest lepiej. Oby juz tak zostalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukrecija
Dziekuje, tez sie ciesze ze juz po. Ale u nas to jest tak - ze moze byc nawet 5 miesiecy spokoju a potem jak sie zacznie kaszel to i 2 msc trwa... A teraz sie tylko zastanawiam czy przejdzie ten kaszel wlasnie po mleku i zmianie pozycji, bo jest tak ze sie polozy kaszle ze trzy razy i spokoj. No, ale jednak jest to wg mnie dziwne, bo po prostu nie ma tak, ze kaszel zniknal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukrecija
hana to Ty pisalas, prawda? Trzymajcie sie dzielnie, pomyśl że posiedzisz tydzień, ale moze wreszcie pomogą i będziesz sie cieszyc macierzynstwem?!! Na pewno!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Tak to ja pisalam, wiecie co myslalam ze najgirsze juz za nami, ale teraz obawiam sie ze jeszcze wszystko przed nami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Tak to ja pisalam, wiecie co myslalam ze najgirsze juz za nami, ale teraz obawiam sie ze jeszcze wszystko przed nami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama polroczniaka
Hana trzymaj sie. Bedzie dobrze. Juz macie z gorki, wieksza czesc diagnostyki wam zrobia. Jak nie wszystko co sie da. A z nasileniem refluksu po mleku to normalne, moj lekarz tez tak uwaza, dlatego dazy by w takim przypadku jak najszybciej z niego rezygnowac,zastepowac normalnymi posilkami a w przypadku okresow infekcyjnych to mleka w ogole,szczegolnie na noc. Ale to tyczy starszych dzieci. U nas srednio. Leki juz odstawilismy i jest raz lepiej raz gorzej. Tak jak zawsze, chociaz poprawa w sumie znaczna. Nie dojada juz na spiocha,jak glodny to zje konkretna porcje, nie ulewa juz tak, czasami tylko po samej wodzie. Serkiem tez juz nie odbija, nie slychac by go draznilo w gardlo. Ale dzis np.zupka mu zalegala bo po 3h nie chcial jesc i jak sie odbilo to z obiadkiem. Znow tez kreci glowka ale szukalam na ten temat i to podobno normalne u niemowlat,wiec moze to nie od refluksu. Noce tez odpukac niezle chociaz dokarmiam kolo 12 i 6 i podaje tez wode do picia pomiedzy. Ale nie wybudza sie z placzem,to wszystko prawie na spiaco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukrecija
hana głowa do góry...pomyśl, ile już za Wami... już jest działanie, lekarze zaczynają się kierunkować na coś to juz naprawdę sporo.. powyżej gość - masz rację z tym mlekiem, tak jest że powinno się z czasem zastępować. Szczególnie w przypadku właśnie takich jak opisałaś, biegunki itd. Tylko czasem gorzej z realizacją, no ale ... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny sprawdźcie kał u swoich dzieci na grzyby. Julce wyszedł bardzo liczny przerost candidy. Byłyśmy u lekarza i twierdzi, że to wina leków na refluks, bo przez mniejsze wydzielanie kwasów żołądkowych mnożą się grzyby. Jula dostała na razie nystatynę, przez jakiś czas zero owoców i słodkich kaszek. Odstawiłam też od wczoraj helicid. Za dwa tygodnie mam powtórzyć badanie, ale grzybica lubi wracać, więc na razie przez jakiś czas dieta przeciwgrzybicza. Ja bym może nawet nie robiła tych badań, ale męczą ją te zaparcia i to prawdopodobnie też od grzyba, ma też wzdęcia i puszcza stale gazy. Mam nadzieję, że stan brzuszka się poprawi, chociaż znowu jestem w kropce, co ma jeść, bo najbardziej lubiła właśnie owoce i jogurty, a teraz nie może. Dupa jak zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama polroczniaka
Mamo Julki grzyby niestety lubia cukier. Sa swietna pozywka dla nich. Tez myslalam o badaniu kalu,na raczce zauwazylam taka sucha plamke, jak posmarowalam clotrimazolum to zaczela schodzic. Zmartwilo mnje to troche. Wczoraj tradycyjnje, pochwalilam,ze nie ulewa-zaczal ulewac, glodny poszedl spac, dojadl 90 ml mleka o 22 i krecil sie strasznie do polnocy. W koncu zasnal na brzuchu ale za to do 4 rano :) pierwszy raz spal na brzuchu tak dlugo. Chyba juz zawsze bede musiala sie martwic o jego jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama polroczniaka
Dziewczyny, sorki za bledy, za te "j" w koncowkach: mnie, tradycyjnie powinno byc. Pisze z tel.szybko i po prostu zle trafiam w literki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dziewczyny, a my wczoraj mieliśmy niezłą akcje. Otóż ok 11 mój mały wyrwała się z płaczem z porannej drzemki i tak biedny mocno płakał że było widać że to boli go brzuszek, zaczął się też prężyć i ruszał tym brzuszkiem jak gąsiennica i słyszałam że coś zrobił do pieluchy, poszłam więc go przewinąć a tam patrze zamiast kupy tylko krew wymieszana ze śluzem. Tak się wystraszyłam że wam mówie. Zadzwoniłam do lekarki i się umówiłam na popołudnie a do tej pory myślałam że osiwiej bo mały zrobił się taki klapnięty i ospały zasypiał mi na rękach i budził się na płacz co 15 minut i oblewały go poty, normalnie z niego ciurkiem kapało i jeszcze kilka razy zmieniałam mu pieluche bo po kazdym ataku płaczu byla krew i to całkiem spore ilości, (a do tej 11 od rana zrobił chyba ze 3 kupy takie rzadsze). Nie wytrzymałam i pojechałam do lekarza wcześniej i po zbadaniu małego powiedziała że jest raczej zdrowy i może coś mu dałam do jedzenia nowego. A on w poniedziałek jako nowość do zupki dostał troszke żółtka. Babka powiedziała że to pewnie dość ostra reakcja na żółtko, dała leki na bigunke i clemastyne i na wszelki wypadek skierowanie na oddzial gdyby mu się pogorszyło w nocy. Na szczęście noc była ok choć do wieczora mial krew w pieluszce, ale rano zjadł śniadanie i zrobił kupe była co prawda żadsza ale już bez krwi. I humor ma taki lepszy. Teraz mam wyrzuty sumienia że tak go tym jajkiem załatwiłam :-( bo był wczoraj w strasznym stanie, strasznie go bolało jak miał te skurcze brzuszka. I musiałam odstawić gasprid więc zostal tylko losec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja u swojego zauważam od czasu do czasu suche plamki ale na paluszkach na stopach i też posmaruje to znikają a potem znowu się pojawiają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Julka ma właśnie takie suche plamki na stopach, miałam świadomość, że może mieć grzybicę, bo w sumie każdy ją ma, ale nieliczną, a ona ma bardzo liczną. Moja na żółtko zareagowała ok, ale później nie chciała jeść i przestałam na razie dawać. I musiałam znowu wrócić do nutramigenu, choć u niej to nie robi różnicy jakie pije mleko. O dziwo piła spokojniej niż pepti i brak gazów jak na razie. Myślę, że warto sprawdzić te grzyby, choć ja zrobiłam to badanie tylko ze względu na te jej zaparcia. Były też widoczne inne problemy brzuszkowe, ale ja zawsze wszystko zwalałam na refluks. Drugi dzień bez leków i jak na razie dobrze. Co na jedno pomaga, na drugie szkodzi i czasami już sama nie wiem co mam robić, jak ją karmić, jakie leki dawać. Zamówiłam jej kaszki jaglane, zwykłą i jabło-gruszka z holle, są bez cukru, nie ma wyjścia będzie się musiała przyzwyczaić, bo ryżowych nie może. I nie trawi tłuszczów, lekarz podejrzewa, że to przez oliwę, którą zaczęłam jej dawać i mam przestać. Zostaną więc same posiłki mleczne plus jedna zupa. Jak skończy roczek to mam nadzieję, że powtórzą testy pokarmowe w szpitalu. Czuję, że to moja wina, bo sama jej wciskałam same słodkie pokarmy, ale cieszyłam się, że jej smakują i je chętnie. Biedne te nasze dzieciaczki naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Hej. My dzisiaj mamy phmetrie. Jest ciezko bo trzeba ciagle pilnowac zeby nie wyrwal sobie rurki z nosa, a jak placze to wklada sobie rece do buzi i przy okazji zaczepia o ta rurke. Pije nutramigen i 2 razy podadza mu mleko neocate te zlozone z samych aminokwasow zeby zobavzyc pozniej co po nim sie dzialo. Ogolnie to najwdlismy sie z mezem tyle strachu, wczoraj pol dnia przeplakalam bo robili mu badanie pod katem chorob metabolicznych, a my juz sobie wmowilismy ze to na pewno nie tylko refluks ze jakas choroba. Dzisiaj czekalismy na wyniki jak na sciecie a jak przyszla lekarka i powiedziala ze wyniki w normie to oboje sie poplakalismy ze szczescia Takze mam nadzieje ze to tylko refluks. Ogolnie to pobyt tu jest koszmarem, ciagle mysle ze za chwile cos mu wynajda, caly czas w strachu. A tak ogolnie to jestesmy 3 dzien bez lekow i znowu sa wrzaski, podczas placzu krztusi sie, kaszle, wystawia jeztk i pcha rece do buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukrecija
hana trzymaj sie, wiem, powtarzamy sie - ale byle do przodu, prawda? pobyt w szpitalu to masakra, ale najważniejsze ze robia badania. Ciesze sie ze wykluczyli cos powazneggo, to wspaniała wiadomość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej hana nie martw się, Julci też robili badanie krwi na choroby metaboliczne chyba 2 razy i wszystko ok. To nie jest jakieś rzadkie badanie, często je chyba robią w zaburzeniach odżywiania. Mi stwierdzili w szpitalu, po wielu badaniach, że nie ma przeszkód "w środku" żeby mała jadła, a mimo to je mało. Tylko, że ona je mało od urodzenia i za dużo wymagać od niej nie mogę. Teraz dieta, żeby wyleczyć grzybicę i znowu pewnie przybierze na wadze bardzo mało. My dzisiaj jesteśmy 3 dzień bez leków i na razie bez zmian, nic niepokojącego się nie dzieje. A jak z jedzeniem? Pewnie przez tą rurkę w gardle nieciekawie z połykaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i Jula też miała przygodę z Neocate, niestety bez zmian i wróciłam wtedy do Nutry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Lukrecjio dziekuje xa cieple slowa. Jakos musimy to przetrwac. Kropeczko to straszne co dzialo sie z malym, chyba bym umarla ze strachu. Bedny dzieciaczek, szok ze tak zareagowal na jajko az strach cokolwiek wprowadzac. Ale dobrze ze juz lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama polroczniaka
Kropeczko ale przezycie, ja chyba bym od razu na pogotowiu byla, ze strachu. Raz nam sie przytrafila sluzowa biegunka z krwia,ale nie duzo tego,albo po rumianku-wypil duzo albo po mleku hipp. Odstawilam i jedno i drugie i nie wrocilo. Hana domyslam sie jak sie meczycie, mnie phmetria strasznie przerazala, ale jak trzeba to trzeba. Kiedy bedziecie mieli wyniki? U nas dobry dzien jedzeniowo. Przelozylam obiad na 12, wiecej zjada mleka pod wieczor i dluzej jest syty- juz 2 noce spi bardzo dobrze( odpukac) i nie chce dojadac,dopiero 6,po 6 wypija tradycyjnie 100 ml mleka. A i obiadku dzis zjadl cala miseczke,ponad 200g. Jeszcze buzie otwieral ale juz nie mialam. Myslalam,ze po obiedzie nie wypije mleka o 15 a wypil cale 170 ml. Az mialam wyrzuty sumienia,ze wiecej nie zrobilam. Teraz dosypuje po 3 miarki kleiku,to w ogole sycace wychodzi. Zaczal sie w koncu zaokraglac,ma wiecej sily i nadgania. W lozeczku juz sam siada, dlugo wytrzymuje w pozycji do raczkowania. Wczoraj go wazylam to wyszlo mi, ze wazy 9100. Chyba za 100 g przybral w ciagu tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
wyniki jutro. A wasze dzieci mialy phmetrie? Mamo julki ile czasu pila neocate?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, Jula krótko piła to mleko, chyba 1 puszkę, może za mało, ale ja nie widziałam różnicy, a puszka kosztowała ponad 100 zł, tak więc już więcej nie kupiłam. U nas przez tą dietę antygrzybiczą dupa z jedzeniem. Rano wypiła 120 ml mleka, później kaszka jaglana, ale mało ok. 90 ml, później mleko 100 ml, obiadku parę łyżeczek (od kilku dni ma focha na obiadki), znowu kaszka, jeszcze mniej może z 50 ml i na noc ok. 150 ml mleka. Jutro dam jej jogurt naturalny, z owoców może tylko jabłko, ale nie wiem, czy zje. Od poniedziałku bez leków, pcha rączki do buzi i marudzi, ale kwasu nie czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No slyszalam ze to mleko jest bardzo drogie ale w razie czego bedziemy miec na recepte i wtedy 3,20 ;) nadmierne pchanie raczek do buzi to refluks, tak mi tu lekarz powiedxial. A spadek apetytu u julki na pewmo przez zmiane diety, ale moze tez dlatego ze leki odstawione? U nas wczoraj tragediaaa z jedzeniem ( przez sen oczywiscie) pewnie dlatego ze bez lekow no i ta sonda, ale dawno tak nie odrzucal. Ogolnie wczorajszy dzien i noc to tragedia, nie moge sie doczekac sz zdejma mu ten phmetr no i bardzo jestem ciekawa wyniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×