Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość refluksowa

Refluks u dzieci

Polecane posty

Gość aasica
Witam.Do "gościa" o dawkach omeprazolu- moja majac ponad 2 lata brala 1 dawke dziennie - helicid 10 - przez ponad pol roku. Co do czkawki- Moga miec rozne przyczyny ale moze byc takze oznaka refluksu- Moja potrafi miec 3 razy dzinnie.Teraz bardziej krztusi sie w nocy niz w dzien co bardziej swiadczy o przewleklej chorobie juz :-( Daga jak tam u Was?? Moja ma ponad 3 lat- co do bolow brzucha tez bywaly- co zauwazylam- przepelnienie zoladka- picie lub jedzenie zbyt wiele- produkty z nabialem-po bananie z jogurtem narzekala na bole brzucha - teraz juz nie- helicobakter pylori- baktria moze takze powodowac takie dolegliwosci-sprawdzcie dzi.eciaczki pod katem tej bakterii( badania kału na przyklad)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasica
Anixa - czy co noc widzisz- slyszysz cofki u dziecka?? I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_refluksiorów
Trochę czasu minęło od mojego ostatniego wpisu, niestety Nutramigen AA nie przyniósł poprawy, synek nadal był bardzo niespokojny. Czyli alergia na białko została wykluczona. Na kolejnej wizycie u gastrologa dostaliśmy receptę na polprazol i tu faktycznie zaczęło się poprawiać. Dziecko było nadal marudne ale już nie wyło z bólu. Przez 2 tygodnie obserwowałam stopniową poprawę, Szymuś zaczął jeszcze więcej jeść no i 3 tygodnia znów nastąpiło załamanie, płacz w ciągu dnia, płacz przy karmieniu. Nie wiedziałam co jest grane. Potem doszła gorączka, wizyta u lekarza i okazało się, że dziecko ma zapalenie gardła i zapalenie uszu! Jego zdaniem to przez refluks i cofający się pokarm. Już mi ręce opadają, bo widzę, że Szymon ma silniejszy refluks niż miał jego starszy brat. Olek nigdy nie złapał zapalenia uszu. A Szymonowi cofa się na potęgę, nie ma znaczenia czy leży, czy go noszę w pionie. Z tego co jestem w stanie zaobserwować to przez pierwsze pół godziny po karmieniu cofa mu się co najmniej 5 razy a kolejne "cofki" następują nawet 2 godziny po jedzeniu. Tak mi jest go żal, serce mi pęka gdy widzę jak się męczy. Jedynym plusem jest to, że dzięki lekom w miarę normalnie je i jego waga nie odbiega od normy, przy 4,5 miesiąca waży 6,600.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny a na co jest ten omeprazol?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i jeszcze polprazol?powiedzcie dziewczyny na co przynosza one ulge?mieszkam za granica i sama musze upominac sie jak juz cos wynajde...a do refluksu juz sil mi brakuje,moze juz mniej ulewa,ale nos oczy trze,moze teraz cofa mu sie do wewnatrz?i moze byc to wina w ogole refluksu,to tarcie oczu i nosa?Naprawde serce sie kraje jak to dziecko sie meczy,a moze to juz jego taki harakter?albo nawyk do placzu i marudzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_Filipka
Tak jak mówiłam,że mieszanka elementarna raczej widocznej poprawy nie da:( To musi być coś innego:( Refluks+ bardzo nasilona alergia/nietolerancja na wiele produktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_Filipka
gościu widoczną poprawę niestety napewno przyniesie czas. U nas ciągnie się to już 16m ale jest troche lepiej. Mały jest na bardzo restrykcyjnej diecie miesiąc temu leczony był Helicidem i to też mu napewno pomogło. Ale naważniejsze to nie podawać bmk,jajek,pszenicy, owoców i jeszcze wiele innych rzeczy do których ty musisz dojść. Mój synek bardzo mało je rzeczy ale gdybym tego nie przestrzegała to znowu zaczął by mi wymiotować,robić brzydkie kupki itp. Tarcie oczu i noska typowy objaw alergii.I jeszcze co zauważyłam jak nie pije wcale mleko to jest lepiej zacznie w nocy wypijać troche więcej już ma nawrót objawów mimo,że jest na mieszance elementarnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_mm
ja też dawno nie zaglądałam, ale regularnie odświeżam stronę i czytam. moja córka ma już (dopiero..) 11 miesięcy, niestety nadal dokucza jej refluks. drapie się, trze oczy, często macha rączkami, jakby ją ktoś przytapiał (to samo zachowanie powtarza się przy płukaniu głowy po myciu, jak woda poleci na buzię). jest właściwie wszystkożerna i skoro jej smakuje to nie odmawiam. może i niektóre rzeczy nie pomagają, ale nie chcę jej teraz niczego ograniczać, skoro chętnie je. starszemu z tym samym problemem długo nie podawałam wielu pokarmów, teraz niektórych już nawet nie chce spróbować jako przedszkolak. moja je warzywa, owoce przeróżne (ostatnio sezon na borówki, banany, maliny). równie ładnie zjada obiad, mięso, zupę. jedyne, czego odmawia na razie to świeży pomidor - kilka razy podałam, bo była ciekawa, co jem, ale wypluła. co ciekawe, brat też nie tknie. odbija jej się często, czasem nawet coś zwróci, ale bardziej męczy ją refluks wewnątrz. noce wciąż słabe, potrafi do 2-3 obudzić się 4 razy.. cały czas się pocieszam, że to zdrowe dziecko, uśmiechnięte tylko ma tę przypadłość, z której w końcu wyrośnie. i czekam, czekam.. na spacerze nawet jak zaśnie, wystarczy położyć oparcie wózka bardziej poziomo - od razu się budzi i dźwiga do pionu. zupełnie jak kiedyś jej starszy brat.. życzę Wam wszystkim i sobie też dużo cierpliwości, i mimo wszystko pogody ducha. i cały czas tu zaglądam, czytam, obserwuję. wniosek nasuwa mi się jeden: najpierw wszyscy jesteśmy wściekli, że dziecko się męczy, chcemy pomóc jakkolwiek z lekami włącznie, potem trochę odpuszczamy i akceptujemy to, co jest. ja już chyba na końcu tej drogi, po prostu czekam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli chodzi o biały język, pleśniawki, to ja mojej raz na jakiś czas przecieram buzie w środku świeżo zasikaną tetrówką- problem zniknął :) A co do samego refluksu... moja córka przybiera pięknie, ale to rzyganie na okragło doprowadza mnie do szału :/ zbliżają się chrzciny i piękną suknię będzie musiała przesłaniac tetrówka :/ upał na dworze 30+ dziecko całą szyje musi mieć otuloną tetrówką, żeby się całe nie zarzygać i się poci biedactwo. Do d**y!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ostatnio pisałam o wizycie u gastroenterologa i przepisano Julce Helicid 10 po 5 mg raz dziennie, podaję od 1,5 tygodnia i dużej różnicy na razie nie ma. Mała jest na Nutramigenie i pije bardzo małe ilości mleka, po karmieniu odbija, nie ulewając, ale słychać jak podchodzi jej pokarm do gardła. Potem jeszcze kilkanaście razy słychać jak jej się cofa. Dzisiaj się wkurzyłam i na próbę podałam jej zwykłe bebiko i o dziwo wypiła ok. 130 ml (Nutramigenu ok 50 - 100 ml wciskane) i przy odbiciu nie słyszałam, że jej się cofa. Położona na płasko była spokojna, a tak zawsze widzę jak ma taką piankę od mleka i szybko podnosi głowę do siadu. Nie wiem może to takie jednorazowe polepszenie, ale spróbuję przez kilka dni podawać jej to mleko. W sumie to każdy lekarz, do którego chodzę (pediatra - byłam u kilku, gastrolog) dziwią się, że podaje małej Nutre, skoro nie ma żadnych oznak alergii. Sama już nie wiem co robić, po Nutramigenie nie ma poprawy, piła wcześniej inne mleka m.in. Enfamil i Bebilon Ar i też było tak samo, czyli piła małe ilości mleka. Ok 3 razy dziennie ma czkawkę, pokasłuje. Zbadałam jej nawet poziom wapnia we krwi, bo podobno jak jest za wysoki to dziecko nie ma apetytu, ma zaparcia i nudności/wymioty - ale wyszło w normie. Co do tarcia oczu - moja trze jak pije mleko i jak jest śpiąca...też myślałam że to na bank alergia, więc podałam jej Neocate LCP i też tarła. Podałam zwykłą wodę - też tarła. Tak więc to raczej nie jest alergia, tylko taki nawyk. Wcześniej jak piła to musiała mieć oczy zakryte pieluchą tetrową - pije na leżąco na klinie, w innej pozycji nie chce. Martwi mnie to pokasływanie kilka razy dziennie, pewnie się krztusi od cofającego mleka, ale boję się że dostanie zachłystowego zapalenia płuc. Czy wiecie jakie są objawy tego zapalenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_Filipka
Dziewczyny narzekacie na sen dzieci:) a mój synek 16m śpi do tej pory źle budzi się min 3razy w nocy do 6. Tarcie oczu oznacza zmęczenie też ale jak dziecko nie jest zmęczone to raczej nie. Mój na Neocate też źle reaguje tzn cofa mu się mleko,przeleczyłam helicidem 10 przez 3tyg. i poprawy w piciu mleka nie ma. Poprostu nie ma odpowiedniego mleka dla małego:( a stałe posiłki je już w miarę i bardzo dużó sinlacu. Mój też pokasłuje ostatnio w ciągu dnia i to kojarze alergią+ refluksem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do mama_mm prosze powiedz mi jak u was to machanie raczkami wyglada?wlasnie chcialam isc z tym do lekarza,bo moj maly tak wymac***e raczkami(ma 7miesiecy)wiec zaczelam sie tym martwic,corka tak nierobila.Wymac***e tak raczkami,nawet jak cos ma w nich i przez to nieraz uderza sie np.w glowe,bo te rece chodza w gore na dol,takie szybkie ruchy to sa. Nie wiem czy zauwazylyscie ale u gory sie pytalam na co stosujecie te dwa omeparozol i ten drugi nie wiem jak sie nazywa? Wlasnie ja podalam swojemu zoltko,chyba za wczesnie doslownie koszmar jaki placz! No i z tym tarciem oczu i noska nie wiem co robic,czy isc do lekarza?gdyby chcial siedziec w foteliku to pojechalabym do Polski moze tam lepsze ci lekarza sa,sama nie wiem,a tak on tylko na rece chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj chyba zle napisalam to slowo z tymi rekami chodzi o machanie,pisze szybko i tak to slowo mi wyszlo brzydko,przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_Filipka
Jeszcze jedno co mi się nasunęło po utramigenie u nas było najgorzej...wymioty chlustające,czerwone ,oczy,niespokojny,drażliwy,marudny,krew w kupce, odbijanie itp. a po BP objawy się troche zmniejszyły ale nie do końca najlepiej sprawdza się neocate advance chociaż rewelacji nie ma pije max w nocy 120ml czasem 60ml(najczęściej) podnosi się mu do gardła pokasłuje po nim. a po innych rzeczach niż mleko rewelacji nie ma...na żółtko też tak reagował... Wniosek taki,że im mniej mleka tym lepiej,karmiłam do roku po roku jak nie chce mleka to nie wciskam bo widzę,że dużo lepiej się czuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_Filipka
mój też tak machał,dziwnie wyginał rączki,przyginał głowe do ramion miał ewidentnie objawy neurologiczne...córka też tak nie robiła ale tak jak pisałam po odstawieniu żółtka+ przeleczeniu helicidem jest lepiej. Objawy te ustąpiły.Ja jestem nawet pewna,że wszytkie objawy refluksu są nasilone u nas alergią na dany produkt tylko,że kazda z nas musi sama do tego dojść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamo_filipka objawy neurologiczne z tymi machaniami raczkami?czyli powinnam isc z tym do neurologa? Wiecie co mnie glowa od zamartwiania tak juz boli,chcialabym zeby to minelo i zebym mogla w kacu sie cieszyc tym macierzynstwem.A moje dziecko ogolnie jest malo wesole,tzn.smieje sie,ale ten smiech taki wymuszony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_mm
to machanie rączkami - wygląda jak u ptaka, który się podrywa do lotu. energicznie macha w górę i w dół, w tym czasie ma też odchyloną głowę do tyłu. przez takie epizody zaczęliśmy do niej mówić "ptaszku", bo naprawkę wygląda, jakby chciała odlecieć. i te samy odruchy w wannie przy płukaniu głowy. ja też nie widzę u mojego dziecka żadnych oznak alergii, więc czasem podrzucę kawałek żółtego serka, czy dam spróbować żółtka (regularnie nie podaję). zjada też kaszki, na przemian ryżowe i mleczne. u nas nie ma problemu z wypróżnianiem, codziennie 1-2 razy i to z samego rana, więc te tematy są bardzo unormowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_mm
omeprazol, pantoprazol - to różnego rodzaju związki chemiczne, powodujące zmniejszenie kwaśności soku żołądkowego (z wikipedii). helicid, polprazol, czy biobrazol to już konkretne nazwy leków, stosowane w chorobach wrzodowych, refluksie u dorosłych. jest ich cała masa. lekarze niechętnie przepisują je dzieciom, i wcale się nie dziwię, mówią też, że po badaniach i obserwacji dzieci leki te niewiele pomagają. większość, o ile nie wszystkie, trzeba połykać w całości, żeby dotrwała kapsułka do jelit (tam zaczyna działać właściwie), więc jeśli dzieciom się to otwiera czy rozdrabnia i podaje do tego najczęściej z pokarmem, może nie być efektu. to takie moje domysły, jak sama podawałam z kaszką lek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas macha w pionie czyli jak lezy to macha do gory i na dol,czyli wyprostowane rece w zdloz ciala i macha w gore i na dol.A u was to wyglada w pionie czy w poziomie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość - a kiedy Twoje dziecko trze oczy, w jakich sytuacjach? Moje tylko podczas karmienia z butelki - nieważne czy mleko, herbatka czy sama woda (jak daje łyżeczką to nie) i kiedy jest śpiąca, a normalnie podczas zabawy i innych rzeczy to nie. Gdyby była alergia to np. przy jedzeniu kaszki łyżeczką też by tarła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas tarcie oczu jest ale przy jedzeniu nie...miedzy posilkami trze te oczka i nos. Acha i my nigdy nierobilismu usg brzucha,powiedzcie mi,czy te bole na tym usg cos by wyszlo,tzn.miedzy innymi refluks czy cos sie z nim dzieje,jakas poprawa czy co innego.?dzisiaj znow byl placz,zadnych nowosci niedawalam. Wy swoim dzieciom robilyscie usg?wiecie zeby wiedzic co jest nie tak.Ja jestem juz tak zdolowana,jeszcze jestem sama bez pomocy moja psychika wysiada,chyba nie ma takiego dnia zebym sama nieplakala,a to tez dla dziecka niedobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o usg - moja miała trzy razy i wszystko ok, w opisie nie było wzmianki o refluksie, tak więc nie wykaże. To tylko ph-metria, ale nie wszystkie szpitale robią małym niemowlakom to badanie, bo wg lekarzy do pół roku - roku refluks jest fizjologiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_mm
ja robiłam usg pierwszemu dziecku ok. 8 miesiąca życia, ale pani stwierdziła, że refluksu nie wykazało. tylko, że akurat wtedy nic nie musiało się dziać, to nie jest coś, co trwa bez przerwy, są lepsze i gorsze momenty w ciągu doby, pewnie też tak macie. np. u nas po dłuższym śnie dziecko zwykle ma dobry humor przez jakiś czas. akurat jak byliśmy na usg, spał ponad godzinę w samochodzie i na badaniu, które trwa kilka minut, był taki śnięty, bardzo spokojny. drugiemu już nie robiłam, widziałam, co jest grane i uznaliśmy, że szkoda pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaZ5816
Korzystaliście z leku co się nazywa Losec (proszek)? No bo szukałam komentarzy dotyczących tego leku i chciałam Was zapytać. Może moglibyście cokolwiek powiedzieć mi o tym produkcie? Warto go kupować, są dostępne jakieś zamienniki? Tu przeczytałam trochę opinii o Losec (proszek): http://www.listalekow.pl/losec-proszek/ - myślicie, że można się tym sugerować? Nie w smak mi się naciąć i roztrwonić bezsensownie kasę, dlatego postanowiłam Was zapytać. Z góry dziękuję za wszystkie informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_refluksiorów
U nas tarcie oczek i noska też występuje, właściwie cały czas między posiłkami. Do tego dziecko również macha rączkami, jak siedzi w kołysce to czasem uderza nerwowo w bramkę zabezpieczającą. Ale mój synek do tego bardzo dużo się pręży, wygina ciałko na wszystkie strony no i po karmieniu jest dość niespokojny przez około 1,5 godziny, dotyczy to zarówno dnia i nocy. Cofa mu się bardzo często, nawet po gęstej kaszce. Do tego stale pakuje rączki głęboko do buzi, chyba przez zapalenie gardła bądź przełyku. Jutro idziemy do lekarza rodzinnego na kontrolę gardła, wydaje mi się, że zapisane leki nie pomagają, albo po prostu refluks nie ułatwia leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas też jest podobnie mała ma 2 miesiące,i też zaczęła chlustać jedzeniem jesteśmy na bebilonie pepti lekarz zalecił nam debridat dawkowac dopuki nie ustąpi narazie jest mniej ulewania jeśli chodzi o częstotliwości .....!!!ale bierzemy dopiero parę dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do mama_refluksiorkow a czy synek chetnie podaje ci raczke?tzn.jak dajesz mu swoja to on ci daje czy zabiera przy dotyku?bo moj zabiera...i tez nie wiem czy ma to zwiazek jakis z tym refluksem czy cos neurologicznego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mamusie i proszę o pomoc. Mój obecnie 5 miesięczny synek odkąd skończył 3 miesiące zmaga się z refluksem, nie ulewa ale pokarm cofa mu się z żołądka i drażni przełyk. Malutki był bardzo niespokojny mało jadł i bardzo przy tym płakał. Lekarz przepisał nam Losec i Debridat i rzeczywiście po 3 tygodniach stosowania była widoczna poprawa. Teraz jako że mały ma 5 miesięcy postanowiłam mu powoli rozszerzać dietę. Rozpoczęłam od podawania marchewki ze słoiczka. Piotrek zjadał bardzo chętnie i nie zauważyłam jakichś niepokojących objawów ale po tygodniu podawana tej marchewki wrócił nam refluks i to ostry. Mały znowu płacze i nie chce nic jeść. Byliśmy dziś u lekarza który do losecu i debridadu przepisał nam dodatkowo gasprid i ranigast żeby była szybsza poprawa i powiedział że to pewnie przez marchew ten refluks nam wrócił i mam ją na razie odstawić ale nie rezygnować z rozszerzania synkowi diety. Mam więc dylemat co mu podawać do jedzonka żeby mu nie zaszkodzić na ten refluks i czy to rzeczywiście marchewka mogła spowodować jego nawrót. Bardzo proszę o pomoc doświadczone w walce z refluksem mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kropeczka2203 w jakiej dawce macie przepisany losec i ranigast? Mam ten sam problem. Moja bierze 5 mg Helicidu raz dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Losec zarzywamy już 6 tygodni w dawce 1/3 kapsułki rano przed posiłkiem i debridat 3 razy po 2,5 ml a ten ranigast dostaliśmy wczoraj dodatkowo na szybkie złagodzenie objawów w dawce 1/4 tabletki raz dziennie na wieczór i mamy go brać tylko przez 5 dni.Mam nadzieje że pomoże bo jest ciężko. A ten Helcid wam pomaga? A może też jesteście na etapie wprowadzania nowego jedzonka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×