LUTY 2008 !!!

czesc dziewczyny, ja dzisiaj tez nie spalam. Obudzulam sie o 4 rano i koniec. Maz wychodzil o 6 a ja nadal nie spalam. nawet nie wiem kiedy w koncu zasnelam ale i tak jestem nieprzytomna. ja tez mam takie skurcze od wczoraj. Dzisaij rano tez od nospy zaczelam. To chyba juz tak bedzie. Tylko troche zaczynam panikowac przed lotem.

hej dziewczyny :) Wczoraj próbowałam kilka razy sie tu do Was dostać, ale nic z tego :/, forum nie chciało przyjąć moich postów:P Mnie dziś o 4 obudzil ból brzucha, wzięłam nospę i przeszło.Ciekawe czym był spowodowany. Trochę mnie to martwi. :( Dziś jadę na Wigilię do firmy, a potem mam wizytę u lekarza. Wracam wieczorem, więc się odezwę. Wam życzę miłego dnia A co do brzuchów to ja mam BARDZO duży ;) buziaki

Cześć! Dzis wreszcie mogłam się trochę wyspać, poprzednie dwa dni i dwie noce to koszmar , sama bałam się,że wyląduję na patologii ( a mała niewiem czy waży 2000g), skurcze,choc nieregularne, twardy brzuszek a dziecko wierciło sie okrutnie bombardując mi pęcherz.Dziękuję Bogu,że minęło, następna wizyta dopiero 4.01.

paty chyba było coś w powietrzu wczoraj też bolał brzuch i dzis wczesnym rankiem nadal mnie trzymalo, dopiero teraz odpuściło. Już się martwiłam, ale na szczeście minęło.

też ratowalam sie nospą

Czesc dziewczyny! Co do tych brzuchow, sylwia i panna klara to sie cieszcie ze macie male...Ja mam taki bandzioch ze juz mi kregoslup siada. I juz 13 kg do przodu a przede mna najgorsze miesiace tycia. Do 20 dobije jak nic :-) Tez mnie w nocy brzuch pobolewal, chyba zaczynaja sie skurcze przepowiadajace, w koncu to juz 7 mc. Ja biore nospe non stop a razy dziennie, ze wzgledu na moje biedne skolatane nerki zeby mi macica jeszcze bardziej nie uciskala. No ale jakos sie trzymam bez cewnika, za co dziekuje tabletka jakimi jest nospa. Swieta bez woreczka przy tylku bezcenne... haha Mam pytanie odnosnie wozkow, kupil albo zamierza ktos kupic wozki Implasta? Jak cos o nich wiecie dajcie znac czy warto. Milego dzionka zycze mamuski, pozdrowionka

hej dziewczynki nie martwcie sie moj brzuchol tez wydety. malutka kreci sie i tak smiesznie widac czasem jak wypycha po jednej stronie. nie ma nic wspanialszego od tego uczucia mmmmmm moj przyszly maz mnie kangurem nazywa czasami gorzej jak np wielorybkiem za co oczywiscie po glowie dostaje. ehh juz zyje tymi dniami kiedy dzidzia bedzie wisiec na cyculku i kiedy te kilogramy beda mi spadac. juz chyba tez ze 13 kilo do przodu, nie mam wagi i tak orientacyjnie po ostatnim wazeniu stwierdzam. ciekawe ile jeszcze mi przyjdzie... pozdrawiam

Witajcie kochane nie przeczytalam wszystkiego wiec napisze co u mnie:) jestem w domeczku:Djest super choc ostatnie 2 dni bylam wykonczona ciagle lazenie po miescie zakupy i wogole .... mam umowione usg na 8 stycznia,czuje sie dobrze odpoczywam psychicznie:Da dzis spalam do 12:):):)dzisiaj jade po prezenty i zakupy wiec nie wiem czy odezwe sie pozniej ale postaram sie buziaki kochane mam nadzieje ze u kazdej wszystko dobrze:*

hehe wyszlo jakbym pisala o 6rano:) nie wime co sie dzieje z kafe ja tez wczoraj wejsc nie moglam.

Witam mamuśki:) Małpeczka gratuluje rzucenia palenia,jestem z Ciebie dumna! Lula powodzenia na wizycie:)i miłej Wigili Oj jak ja wam dziewczynki zazdroszcze,ze tak mało przytyłyscie..ja juz mam 22kg na plusie nie wiem jak tego sie pozbęde,brzuch mam wielki i ciezko mi oddyhać,chodzic,wczora poł godziny w Tesco i byłam taka zmachana,ze myslałam ,ze umrę,kręgosłup mi odpadnie nim urodze,cos czuje:) W/g tego kalkulatorka co zamiesciła agnes to jestem juz w 39tc i 3 dniu wow chyba cos zle liczy bo w/g usg jestem w 34 i 3 dniu. Jej jak juz niedługo ale dla malucha mam juz wszystko no oprócz wózka bo sie na zaden jeszcze nie zdecydowałam,torba do szpitala tez gotowa:)] Anted napewno zdam relacje z porodu w wodzie:) tylko ciezko bedzie powiedziec czy faktycznie mniej boli bo to bedzie moj pierwszy wiec zero porównania,I lekarza nie bedzie bedzie tylko połozna...tu lekarz jest tylko w momencie jak dzieje sie cos złego. Od kilku dni mam bezsenne noce ,nie moge wogole zasnąc, macie a to jakis sposób? Pozniej rano jestem nie przytomna i odsypiam poł dnia! Katarina zycze miłych zakupów!Fajnie,ze odpoczywasz i wkoncu sie wyspałas:) Lula smieszna ta babeczka od kapusty:)ale cos w tym jest bo ja moze nie mam zachcianek ale przestalam wogole jest słodkie teraz bardziej mam ochote na ogorki własnie kapuste,wczoraj robiłam pyszna szczawiową..a słoik z nutella stoi jeszcze nie otwarty od 8 mscy,gdzie w normalnych warunkach znikł by w 2 tygodnie:d Ok lece ubierać choinkę! buziaki dla maluchów! A tak z drugiej strony ciekawe ktora z nas bedzie pierwsza:) u mnie pierwszy termin był na 1 stycznia ale mam nadzieje ze nie bedze zmuszona opuszczac imprezy sylwestrowej:)

Jenny- ja z kolei mam zupelnie odwrotnie bo przez ponad 6 miesiecy nie jadlam niec slodkiego tylko konkrety:) Teraz cos ostatnio zdarzylo mi sie kilka razy cos zjesc ale ogolnie to jem \"na chlopca\" a bede miala dziewczynke:)

hej dziewczynki z ciekawosci zapytam bo mam sprzeczne wersje... jak sie je slodkie to co wyjdzie dziewuszka czy chlopiec? ja objadam sie slodyczami jak cholera, chociaz przyznam ze od paru dni jakos nie moge. w ogole wlasciwie jesc nie moge. zbiera mi sie jak jem cokolwiek. aczkolwiek nie wymiotuje :O kiedy to sie skonczy

Witajcie! Jutro mam już wolne i ide na 11 do lekarza. Nareszcie zobaczę moje maleństwo :D Katarina - witamy w Polsce :) Odpoczywaj ile sie da, bo kiedy jak nie teraz :) Jennny - u mnie do niedawna słoik z nutellą stałby 1 dzień :) Ale musze ograniczać słodycze, więc nie kupuje. Ale właśnie przed chwila pożarłam 4 kulki lindta. Pycha. Wczoraj wieczorem jak leżałam na lewym boku to moja córcia wypychała mi nózke z prawej strony i było ją widać! Ale super! Dziewczyny ja to bardziej od kilogramów się boję rozciągniętej skóry. Po pierwszym porodzie nie miałam z tym żadnych problemów, żeby się wstapiła. No ale teraz nie jestem już taka młoda i zdolnośc regeneracji skóry nie jest już taka duża. A nie wyobrażam sobie mieć obwisłej skóry na brzuchu. Ćwiczenia niestety niewiele pomogą. Wiem, że są jakieś specjalne pasy na brzuch po porodzie. Wiecie cos na ten temat?

Hej Agnes! Z tym jedzeniem to nie ma reguły i określone smaki wcale nie są oznaka płci. Niby na dziewczynke ma sie ochote na słodkie, a mnie na pierwsze 4 m-ce odrzuciło całkowicie. Za to teraz mam na nie ochotę, ale zależy od dnia, czasem wolę kapuste i śledzie.

Cześć dziewczyny!!! :)))) Jak u Was samopoczucie? U mnie nawet oki. Ostatnio tylko sobie troszkę o Was czytałam, ale znowu muszę nadrobić, bo niestety było troszkę takich dni, kiedy musiałam poleżeć, bo brzuszek trochę bolał. Zresztą ostatnio pielęgniarka nakrzyczała na mnie, że jak biorę zastrzyki z Kaprogestu to mam leżeć a nie łazić. A tu niestety nazbierało się troszkę spraw, w sumie troszkę przez moje niedbalstwo. Musiałam jechać złożyć wniosek o wymianę dowodu. Załatwiłam to wczoraj, jednak tylko sam wniosek, bo nei przyjęli mi zdjęcia :( bo nie widać ucha więc niestety, trzeba powtórzyć zdjęcie. No i dzisiaj na zdjęcie i znowu do urzędu, a to cała wyprawa autobusami i tramwajami. Po drodze złapały mnie chyba ze 3 skurcze i wsytraszyłam się, że w takim tempie to dojdzie do 10 i będę miała problem. Jednak jakoś się uspokoiło. Moje Maleństwo się wierci. O kopaniu już raczej rzadko można mówić, bo miejsca ma coraz mniej. W końcu to już 33 tydzień... :) Widziałam że w ostatniej chwili pisałyście o smakach i zachciankach :) przyznam się Wam, że ja zaczełam od początku pochłaniać ogórki. Wszystkie. Surowe, kiszone, konserwowe. Każde jakie spotkałam. Do dzisiaj mi się to utrzymuje, a szczególnie gdy zjem coś słodkiego to od razu nachodzi mnie na kwaśnego ogórka :) ale nie są to już takie ilości jak kiedyś. Przed ciążą w ogóle nie jadłam ciast prawie, teraz przyznam, że czasem zjem :) to samo było z czekoladą a teraz... trzymajcie z daleka bo potrafię pochłonąć :) a później zagryźć ogórkiem :) albo śledzikiem w occie albo takim słonym... mniami :)))) Teraz idę czytać co tam jeszcze popisałyście :) może uda mi się troszkę wgryźć w temat :) Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko :)

No widzisz mamba jak to róznie bywa,myślę,że moze też nasza podświadomość też dziala w jakimś stopniu.Ale mimo,ze ja przestałam wcinac słodkie to i tak sie słonikiem zrobiłam heh Laseczki a co z rozstępami zrobiły wam sie? Ja mam na udach! szok starsznie mi sie nie podobaja,ale moj R zeby poprawic mi humor powiedział ze usuniemy je laserowo jak bedą mi bardzo przeszkadzac!I mimo,ze smaruje sie dwa albo trzy razy dziennie to nic nie dało..a z drugiej strony myślę,że może wyglądalabym gorzej..kto wie:)

jak na razie na brzuszku nie mam. ale na cycusiach to juz mialam jak wcinalam tablety anty i mi sie zrobily i mam juz je z 5 lat. mimo ze smaruje to sie one troszke powiekszyly juz rozmyslam jaki krem kupic taki naprawde dobry. moze macie jakies pomysly?? a co do ud to tez mialam malutkie po tabletkach i teraz troszke mi sie powiekszyly. ale najbardziej sie o brzusio martwie :O

gratulacje dla mamy blizniakow :), moja kumpela urodzila tez blizniaki, ale 1,200 i 1250 czy jakos tak, wiec kruszynki, ale to byl 32t.c agnes witaj ja mam skurcze od 4 miesiaca, wiec dosc dlugo, czasem sa dosc silne, ale z regoly krotko trwaja, 2 razy trafily mi sie po sexie i po nerwowych sytuacjach, wowczas trwaja po kilka dni, ze ich mam po kilkanascie dziennie, jak nie wiecej i dosc mocno, ale z kazda chwila slabiej, w pazdzierniku malo nie wyladowalam w szpitalu tak sie wystraszylam, ale jak odpoczywalam to przechodzilo, bylam u lekarza i wszystko w normie, dostalam nospe, magnes+potas, teraz roznie zaleznie od dnia, czasem tylko 3 dziennie, a czasem sporo wiecej wiecie co moj synio caly dzien wola Zuzia Zuzia, mąż sie śmieje, że synek sam chce imie wybrać, a mężowi marzyła sie Natalka :)... malpeczko, jak maz bedzie chcial nam cos wiecej napisac, niech pisze, bedziemy czytac :) co do rozstepow to mam na cycuszkach, bo zrobily mi sie w pierwszej ciazy i tak zostalo, ale chyba mma malutkie tez na brzusiu, ale naprawde niewielkie, a na udach niedojrzalam, wiec chyba nie

czesc dziewczyny ja sie dzis kiepsko czuje, chyba mam skurcze. Do tej pory myslalam ze to sie mala wypina, ale teraz to mi twrdnieje caly brzuch. W ogole mala dzis nieposkojna, caly dzien sie wierci. Chyba sie pojde polozyc

hej Dopiero wróciłam, jestem wykończona, jeszcze Was nie czytałam, ale zaraz nadrobię tylko chwilę odpocznę. Wigilia była bardzo miła, objadłam się nie ziemsko :D A potem wizyta :) I tak Zuzia jest o 2 tyg większa, wszystkie pomiary na to wskazują odpowiada 34 tyg ciąży, ułożona do porodu :) Dziś wg miesiączki kończę 32 tydzień i Zuziaczek waży 2360 !!! , wszystkie przepływy książkowe :D , łożysko w porządku i ilość wód płodowych w normie :D Szyjka zachowana, żadne rozwarcie się nie robi :) Mała jeszcze wysoko na świat się nie pcha. Jestem bardzo szczęsliwa :) Teraz mam wizytę w Sylwestra . Idę sobie zrobić sok malinowy i Was poczytam :)

ziuuutek poloz sie i odpocznij...napewno jutro bedzie lepiej,moze to jeden z tych takich gorszych dni,ja czasami poprostu je przesypiam:) Mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej!! Lula super ze wszystko,ok z zuzia i wszystkie pomiary sa idealne gratuluje. 34tc no to bedziemy razem rodzic;)heh

Lula - gratuluje udanej wizyty. Szybko masz nastepna. Niektórzy lekarze preferuja od ok. 30 tc wizyty co 2 tygodnie, inni nie widza przeszkód gdy sa co 4. A ja jutro zobacze tez moje wyniki krwi. Ciekawe, czy troche urosły.

Jennny - co do rozstepów to na razie nie mam nowych, ale mam pamiatke na brzuchu z pierwszej ciązy, momo, że wtedy bardzo o to dbałam. Dlatego mysle, że to bardziej sprawa genów niż pielęgnacji.

Pierwsze dziecko:Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę. Drugie dziecko:Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da. Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami. _____________________________________________________ PRZYGOTOWANIE DO PORODU: Pierwsze dziecko:Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy. Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku. Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży. ______________________________________________________ CIUSZKI DZIECIĘCE: Pierwsze dziecko ierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę. Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami. Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego? ______________________________________________________ PŁACZ: Pierwsze dziecko:Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie. Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko. Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku. ______________________________________________________ GDY UPADNIE SMOCZEK: Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu. Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi. Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi. ______________________________________________________ PRZEWIJANIE: Pierwsze dziecko:Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta. Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby. Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan. ______________________________________________________ ZAJĘCIA: Pierwsze dziecko:Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp. Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer. Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej. ______________________________________________________ TWOJE WYJŚCIA: Pierwsze dziecko:Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki. Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki. Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew. ______________________________________________________ W DOMU: Pierwsze dziecko:Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko. Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka. Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi. ______________________________________________________ POŁKNIĘCIE MONETY: Pierwsze dziecko:Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia. Drugie dziecko: Czekasz aż wysra. Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego. _____________________________________________________ WNUKI: Nagroda od Pana Boga za nie zamordowanie własnych dzieci....)

Hej Lula - też to przed chwilą czytałam - super :D

Przeczytałam u styczniówek :D niezłe co ?! hihi Jenny no mam nadzieję że po 20 stycznia urodzę :) a ja rozstępy mam na udach i piersiach, eh..ale to medale macierzyństwa :D tak jak Wam kiedyś pisałam więc się Jenny nie martw :) Ja też już 18 mam na plusie więc spokojnie Jenny nie jesteś sama :) Sylwia ja chodzę już co 2 tyg, i trochę mnie to kosztuje, ale jestem spokojniejsza :) poza tym ja mam w karcie ciąży - ciąża wysokiego ryzyka i muszę być cześciej na kontroli :) Katarina bardzo się cieszę że odpoczywasz :) cudownie :) korzystaj póki możesz :)

hej lula tekst niezly. wybacz ze naciskam... pytalas sie o te skurcze??

aaaaaaaa tak na skurcze i twardnienie brzucha nospa (nospa forte) 3 razy po 1 tabletce :) Ale dobrze by było gdyby zbadał cię lekarz czy ci się rozwarcie nie robi..

Lula, Jennny - dodatkowe kilogramy naprawde szybko stracicie. nie ma co sie martwić. Dziewczyny ja sie zaczynam denerwować sytuacją w szpitalach. Zapowiadają strajki lekarzy i pielęgniarek od stycznia. Ale chyba porody beda odbierać, nie? Nie dośc, że bedziemy zestresowane porodem to jeszcze możemy być narażone na niewystarczającą opieke. Jakis koszmar!

Lula dobre hehe ,ciekawe co z czwartym dzieckiem,bo moj luby chciałby 4(moze sobie chciec heh) Sylwia mam nadzieje,ze te kg zleca choc na codzien sie az tak nie przejmuje tylko jak mnie cos najdzie(np jak zobacze sie w lustrze hehe) Co do strajku to mam nadzieje,ze zadna z was nie zostanie bez opieki,chyba to nie mozliwe mimo strajku ,zwłaszcza ze styczen i luty to bedzie wilkie baby boom:) Fajnie wam z tymi wizytami...mi tylko mierza cisnienie i nic nie wiem o moim maluchu,nawet nie bede miala usg przed porodem zeby stwierdzic czy maly jest dobrze ulozony..poprostu mnie macaja i juz wiedza gdzie jest głowka...sprytne bo ja macam sie codziennie i nie mam pojecia:)