Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Witajcie! Blondi bardzo mnie cieszy fakt,że Kasperkowi żłobek podpasował!:) Sylwia ja nadal karmię przedewszystkim piersią a prócz tego Kacper dostaje obiadek i owoce,a na dobranoc czasem kaszke ale nie codziennie,bo zwykle jest już tak śpiący,że tylko marudzi że cyca chce,pociumka i zasypia skarbek. A jak to u Ciebie dokładnie z karmieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie!! Blondi fajnie ze jestes zadowolona z zlobka, a mi sie dzisiaj snilo ze Mati poszedl do zlobka, ale sen byl pozytywny, chyba taki zlobek ze snow :), tobie wlasnie takiego zycze. Sylwia , ja karmie piersia, i czasami piers stanowi odrebny posilek, tzn. wczesnie rano ok. 7, w poludnie , wieczorem , ale czesto Mati pomimo posilku typu owoce z kasza ryzowa lub kukurydzianka, lub obiadek- zupka itp. szuka piersi i wtedy go dokarmiam, mi sie wydaje ze to jest raczej potrzeba bliskosci niz glodu. Mati tez malo je tz. czesciej w malych porcjach, na jedna porcje pol sloiczka owcow z kaszka zrobiona z 75 ml wody, teraz tak zjadl o 10 rano, i zaraz dostanie piers i na sparku popoludniowe spanko. ale nie trzymam sie tez kurczowo jakis godzin raczej obserwuje Matiego jakie on ma potrzeby,np. traz siedzial na samochodzie i juz widzialam ze buzia mu sie otwiera i wyraznie szuka czegos do zjedzenia i juz siedzi przy piersi. piszecie o jakis jogurcikach,co to za cudo ,moze my tez sprobujemy ok, pa lece z malym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małpeczko, a co u Was? Skrobnij parę słów więcej, jak znajdziesz chwilkę :) Anted, te jogurciki, co dziewczyny pisały się nazywają Misiowe, jest w ogóle taka cała seria np. kaszki Misiowy Ogródek są z brokułami i ze szpinakiem chyba. Nie pamiętam, z jakiej to firmy, ale stoją na półkach w marketach :) Te jogurciki są od 7-go miesiąca i nie trzeba ich w lodówce trzymać (wyczytałam w ulotce w przychodni :) ). A co do żłobka, to dziś, jak Młodego oddawałam, to nawet sprzątaczka przyleciała mi pochwalić, że mam słodkiego synusia i że się ślicznie sam w łóżeczku leży i bawi :) A w ogóle, to dzis jak przyszłam, to w środku na sali była jedna wielka histeria - płakały chyba wszystkie dzeci! Musiałam więc troszke poczekać, zanim przyszła pani po Kasperka, bo obie były zajęte uspokajaniem maluszków. A Kasper z miną pt. \"Nie wiem, o co Wam w ogóle chodzi\" i ze stoickim spokojem siedział ze mna i czekał :) Absolutnie nie raguje na płacz innych dzieci! Jak chcą, to niech se płaczą, hehehe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja dzisiaj nie mialam czasu w pracy, żeby do was zajrzeć. Malpeczka - fajnie, że zajrzałaś. Ja karmię młodą piersią ok 3-4 razy. Rano, po powrocie z pracy i w nocy, w zależności od ilości pobudek. Ostatnio najczęściej tylko raz. Anted - te jogurciki są od Nestle, w zależności od owoców są od 5 m-cy, 7 albo dalej. Jeszcze nie dawałam, ale chyba jutro małej dam. A dzisiaj kupiłam warzywka w sklepie ekologicznym. Ale wybór był marny. Kupiłam też indyka w słoiczkach Gerbera. Jutro planuję dać córci ziemniaczka z masełkiem i jajko. Ciekawe jak jej będzie smakowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
małpeczko takie super te zdjęcia na nk, pięknie wyglada Kacperek i Ty w "nowej" fryzurze hihi. Dziewczyny Wasze dzieci zjadają caly sloiczek na obiadek? Igi poł w bolach. Dziś bylam go orientacyjnie zważyć 7420g czyli na siatce centylowej 10, kiepsko. Tyle , że energii ma za trzech i teraz już stale na czworaka, pewnie to go tak wyciaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Dziewczynki! A Kasper zrobił nam dziś w nocy pobudkę o wpół do 2-giej i nie spał do 3-ciej :) Miał zatkany nosek i problem z oddychaniem, i myślałam, że dlatego, potem posmarowałam mu dziąsła żelem - dalej nic. W końcu dałam mu mleko przygotowane na rano i dopiero wtedy zasnął. Teraz mamy iść do żłobka, a on sobie śpi, hihihi... Dam mu jeszcze parę minut, niech się wyśpi, moje biedactwo. W nocy dałam mu Eurespal w tym mleku, więc teraz oddycha normalnie. Nie wiem, czy już go coś \"żłobkowego\" dopada, czy to na ząbki, jak pisałyście... No cóż. W weekend się podleczymy, a od poniedziałku spowrotem do żłobka :) A ja wczoraj wieczorem padłam kilka minut po 21-szej - w dresie, bez prysznica, dobrze, że makijaż wcześniej zmyłam, hehehe... Także braków w śnie raczej nie mam, bo już o tej wpół do drugiej się obudziłam wyspana ;) Nie wiem, czy to kobieca intuicja, czy co, ale Tomek miał gorzej, bo nie spał całą noc, a na 7-mą leciał do pracy. Ale trudno - przeżyje... OK, kobitki, zbieramy się pomału :) Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! danis dziękuję bardzo!:) Kacper dziś jak zasnął o 23 to o 2 w nocy obudził się z płaczem i nie chciał spać.Zasnął dopiero przed 5 i znów wstał przed 9,także jestem bardzo nie wyspana ale jakoś to będzie,może popołudniu prześpię się jak mąż z pracy wróci.Najważniejsze,ze nic mu nie dolegało i że humorek miał dobry. U nas jakoś leci....byliśmy na weselu w sobotę i muszę powiedzieć,że Kacperek zrobił furorę:)Wyglądał rewelacyjnie w garniturze:) Poza tym będziemy musieli niebawem wyprowadzić się,bo właściciele mieszkania,które wynajmujemy chcą je sprzedać. Kupilibyśmy je ale na działalności gosp.mam ogromne problemy z kredytem mieszkaniowym i nie wiem jak to będzie:(:(:( Smutno,bo mieszkamy tu już ponad dwa lata i zdążyliśmy już się zadomowić:(....ehhhhh....co zrobić!?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja tylko na chwile, żeby sie przywitać. Córcia dzisiaj jest strasznie marudna. Malpeczka - co to za nowa fryzura?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
malpeczko to co suzkacie mieszkania? niektore banki dają kredyty na oświadczenie o zarobkach. Szkoda jak tak trzeba sie pakować i znowu przyzwyczajać do nowego. Pozdrawiam. W rosmanie promocja sloiczków - obiadki. Duże sloiczki i cena ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia przed pójściem na wesele byłam u fryzjera podciąć włosy i zrobiłam się cała na blond,ale danis chodzi pewnie o perukę,w której mam zdjęcie na nk:)Fioletowe loki:) No już postanowione,że wyprowadzamy się...tylko jeszcze nie wiem kiedy. To może być za miesiąc do trzech,zobaczymy. Idę, bo Kacperek obudził się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! A ja dziś w pracy miałam urwanie głowy - dobrze, że sie teraz chwilkę uspokoiło, bo myslałam, że zwriuję :) Nie miałam czasu nawet do tesciowej przedzwonić, co tam u mojego synka słychać :) A teraz, to juz za chwilkę go będę odbierać od niej. Tiaaa... Chcialam coś napisać jeszcze, ale niestety nadal mam młyn. To odezwę się później, z domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, padam z nóg! To jest historia, co się u mnie w robocie dziś działo - non stop kolor, hehehe... Danis, a\'prpos słoiczków - Kasper już zjada po całym słoiczku. Tzn. nie wiem, jak tam teraz w żłobku, bo mają gotowaną zupkę, ale panie nic nie mówią, więc pewnie ładnie je. Dziś był zachwytów ciąg dalszy nad moim synkiem, hehehe... \"O, przyszedł nasz śmieszek\" - tak go przywitała pani z miotłą, chyba sprzątaczka :) A jak go Tomek z teściową odbierali (bo się Tomek urwał z roboty na chwilkę - ma do żłobka 2 min. drogi), to się podobno panie pytały, czy go nie możemy na dłużej zostawiać, bo taki fajny jest :) Straszyły mnie dziewczyny, że będzie miał pupę odparzoną, jak będzie w żłobku, ale wcale nie - ma czasem lekko podrażnioną, ale to w domu też miał. Ja przestałam Sudekremu używać i używam teraz Bambino i do buzi, i do pupci :) Kupiłam jeszcze, jak byłam w ciąży, więc stwierdziłam, że najwyższa pora zużyć :) Małpeczko, ciężko się tak przeprowadzać z małym dzieckiem chyba, co? Kurcze, nie mogli jeszcze ci właściciele poczekać z tą sprzedażą? Co za pech! A co do kredytów - z tego, co się orientuję, to oświadczenie o zarobkach jest tylko dla zatrudnionych na etatach. Przy działaności trzeba zaświadczenia z ZUS-u i US-u o niezaleganiu z podatkami, no i z US-u o dochodach. A jak się ma dobrego księgowego, to z reguły dochody ma się nikłe (żeby podatków nie płacić, hehehe). Choć czasem wystarczy obrót wykazać i jest OK... Szkoda, że nie mam żadnego namiaru na Ciebie na nk. Chętnie pooglądałabym zdjęcia... Może mi przyślesz sms-kiem, jak Cię znaleźć? :) OK, uciekam, bo mam dość. Wezmę sobie chyba dziś jeszcze aromatyczną kąpiel i napiję się lampki czerwonego wina na odstresowanie, hehehe... Spokojnej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry o poranku! Noc minęła nam spokojnie. O 6-tej nakarmiłam Kasperka i poszłam pomarszobiegać :) Teraz jem śniadanko, a za chwilę wyruszamy do żłobka. A wczoraj teściowa świetny kawał mi powiedziała: \"Ściągnij mu te śpiochy, dziecka nie należy przegrzewać\"!, hehehe... Pamiętacie, jak mi go przywiozła w 35 stopniach w pajacyku, spoconego jak fiks i powiedziała, że nie chciała go przebierać, żeby go nie przewiało? :) I ściągnęła mu śpiochy u nas w domu mimo, że nie było najlcieplej, a Kasper poprzedniej nocy miał zatkany nosek i dawałam mu Eurespal... Ale co tam... Teściowa wie lepiej... Pohasał sobie Kasperek z gołymi nóżkami jeszcze pół godzinki, a potem poszedł do wanny, więc mu się wygrzały w wodzie :) Nie wiecie przypadkiem, czemu starsze pokolenie robi dziwne oczy, jak mówię o \"trzydniówce\"? Kiedyś dzieci na to nie chorowały? Najpierw się moja mama zdziwiła, potem obie siostry (dzieci mają już pełnoletnie), a teraz teściowa na mnie popatrzyła, jak na wariatkę. Ale jak gadam z dziewczynami z pracy, co mają małe dzieci, to wiedzą, o co chodzi :) I lekarka w przychodni też wiedziała :) O, chyba moje słoneczko się budzi :) No to lecę, pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Blondii - kiedyś nie było trzydniówki, ja też robiłam wielkie oczy jak sie dowiedziałam, że coś takiego istnieje. Za czasów dzieciństwa mojego synka (archaicznych :D ) dzieci na to nie chorowały. Córcia śpi, ale jak zwykle tylko pół godziny, więc muszę się oporządzić i coś zjeść, bo potem sie nie da. Ona nadal jest bardzo towarzyska i nie lubi być sama. Ale sypia coraz lepiej. Dzisiaj pobudka była tylko 1, mąż wstał i dał jej butle, więc można powiedzieć, że spałam dziś całą noc. Fajnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Chciałam nadrobić zaległości i czytam, czytam i co mi się nigdy nie zdarzyło... zasypiam z otwartymi oczami i śledzę tylko literki nie wiedząc co jest napisane - ZMĘCZENIE. kurczaki kręcimy ale ....tyle się wydarzyło nieprzykejmnych rzeczy, ...oj Wiem, że własny interes na początku jest ciążki ale czyżby aż tak? Przechodzęzałamanie i nawet nie chcę mężowi o tym mówić, bo on tak pracuje po 14 godzin. Krótko napiszę o maluchach: Mikołajek już pięknie sziedzi i bawi się zabawki na siedząco, przekłada z rączki do rączki i do buzi - wszystko jak leci. Dzisiaj ostatni dzień ma antybiotyk. Oby długo był zdrowy teraz. Majeczko poszła do przedszkola, póki co bardzo jej się podoba. Dzisiaj delikatnie wspomniała, że nie chce iść do przedszkola bo musi na mnie długo czekać i jak to mama (ja)słysząc to poczyłam ogień w piersi i gula stanęła mi w gardle ale z uśmiechem na ustach przytuliłam Majnie i tłumaczyłam, że wszystkie dzieci czekają na mamy i zaraz po pracy przyjdę po mnią , a ona w tym czasie pobawi się z dziećmi. oj dziewczyny czy nie za dużo wzięliśmy sobie na plecy??? znikam bo się rozklejam Dzisiaj mam urodziny :(, nawet to mnie nie cieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neska - gorące buziaczki urodzinowe!!! 🌻 No i głowa do góry - na pewno wszystko sie wam uda i dobrze ułoży!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neska, wszystkiego najlepszego! I nie martw się - każdy ma czasem gorszy dzień... Ale w dniu swoich urodzin odłóż na bok wszelkie zmartwienia i ciesz się życiem! Ja zawsze mówię sobie tak - życie, to taka sinusoida - raz się jest na górze, a raz w dołku. I jak mam dołek, to już wypatruję tej \"górki\" :) \"Bo po nocy przychodzi dzień, a bo burzy spokój...\" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podpisuję się pod słowami Blondi, Neska -WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!! BęDZIE DOBRZE!!! GłOWA DO GóRY!!! URODZINOWE CAłUSKI!!!:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
neska, po pierwsze WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO I SPEŁIENIA MARZEŃ!Po drugie duzo zdrówka dla synka. Ja ostatnio tez miałam urodziny - 30! normalnie nawet mąż o mnie zapomniał, chyba po tym załapałam doła, czułam sie koszmarnie, samotna, nielubiana, chyba kryzys wieku średniego :/Teraz już poleci tylko z górki. Nie wiem czy pisałam, ale prześliśmy wirusa, mąż w niedzieleę jako ostatni, no może prawie, bo potem moja siostra i jej córcia jeszcze się dorobiły :( Noce mam ostatnio koszmarne, mała płacze, bardzo często sie wybudza, jestem tak padnięa, że już nie wiem czy to zęby czy brzuszek ::( Mała właśnie zasneła, a synek zaraz wstanie. lecę dokończyć obiadek, bo rodzinka zaraz głodna wróci. Milego dnia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkim Wam dziękuję !!! ...czekam na tą górkę... Po pracy uciekam do pracy Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapka, ja juz nie pamiętam, kiedy miałam 30-tkę, hehehe... Teraz 35 mi stuknie :) Ale jakoś nie czuję kryzysu wieku średniego. może dlatego, ze dopiero teraz się zdecydowałam na dziecko i to mnie tak odmładza? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapka - życie zaczyna sie po 30-tce! Spóźnione wszystkiego naj, naj, naj! Dzisiaj robiłam córci sama zupkę. Warzywka ze sklepu ekologicznego, a mięsko ze słoiczka - Gerber. Ale sie zdziwiłam, bo miałam zamiar przygotować kilka zupek i zamrozić, a na tym mięsku jest info, że nie można mrozić. I tym sposobem zamroziłam same warzywa i będę dodawać mięsko na świeżo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
neska wszystkiego charoszewo! ja mam jutro urodzinki. Igi spi ale miał dzis dlugi dzień i malo spal w ciągu dnia. Z rana lecialam do sądu bo mm walnietą sąsiadkę i Igorek obudził się przyszla do niego moja przyjaciołka. Był grzeczny, a tak się bałam. Apetyt taki sobi, zjada ledwie 1/2 sloiczka. Owoców też poł, jedynie kaszka poranna i wieczorna cała miseczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny kochane1 Dawno mnie nie było,pracuję i jakos brak czasu, komp nawalił itp,itd U nas oki Olenka pięknie rosnie,ale jeszcze sama nie siedzi :( co mnie martwi, musi się podpierac no i nie raczkuje tylko przewraca się we wszystkich kierunkach i tak przemierza cały pokój, je tak sobie...mamy dwa żabki na dole może dlatego...ogólnie grzeczniutka ,śpi od20 do 5-6 zje i spi...super...buziaki i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danis, wszystkiego najlepszego! Pati, nie martw się - mój Kasper też jeszcze nie siedzi, a jak byliśmy ostatnio na szczepieniu, to lekarka mówiła, że ma jeszcze czas i żeby się nie przejmować. Niektóre dzieci podobno siadają nawet dopiero w 8 miesiącu i też jest dobrze. Wszystko zależy od genów i ciężaru ciała :) Kasper jest dość duży i jego kręgosłup musi \"dorosnąć\" do obciążenia, co trwa trochę dłużej (ma już prawie 9 kg). Ale za to mamy 4 ząbki, a niektóre dzieci moich znajomych mają po 8 miesięcy i więcej i nie mają jeszcze ani jednego :) A pani doktor powiedziała też, że się mocno ciągnie do siadania, więc to jest kwestia najwyżej miesiąca, jak będzie siedział. Na razie siedzi tylko z podparciem, więc nie męczę go za bardzo pomna przestróg ortopedów, że jak przyjdzie czas, to usiądzie i będzie siedział :) OK, zajrzę jeszcze później, bo teraz czeka nas poranna toaleta, tzn. Kasper siedzi koło mnie i... śmierdzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
dzieki dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Danis - 🌻 🌻 🌻 Samych miłych chwil! Moje słonko daje mi dzis nieźle popalić. Nastrój taki, ze brak słów.Teraz tez siedzi mi na rekach i juz sie wkurza. Uciekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i chyba teściowa mi dziecko "zepsuła" bo mała nie chce spac w wózku na spacerach. Dramat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×