Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

ale dziś pusto :( tilli robiłaś jajecznicę normalnie? z białkiem? a moaj zjadła makaron, pulpeta i buraczki :) uwielbia pulpecciki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łał ja się trochę cykam, ale moja koleżanka robi córci z żółtek :) Zuzia dzis jadla pomarańcza, bardzo jej smakował. teraz drzemie a mi się nudzi, jakoś wyjątkowe lenistwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to smażone i jajka wprowdza się po roku a Zuzia miała podejrzenie alergii pokarmowej i jakoś tak te białko mnie przeraża ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego mężatkom trudniej utrzymać dietę? - Kobieta niezamężna wraca do domu, patrzy co jest w lodówce i idzie do łóżka. - Mężatka wraca do domu, patrzy, co jest w łóżku i idzie do lodówki. Dlaczego mężczyznom jest tak trudno utrzymać z kobietą kontakt wzrokowy? - Cycki nie mają oczu. Mąż: Gdybyś nauczyła się gotować, to obylibyśmy się bez kucharki. A jeszcze sprzątać, zwolnilibyśmy sprzątaczkę. - Ona: Gdyby umiał mnie zaspokajać, nie potrzebowalibyśmy też ogrodnika. Nagi mężczyzna stoi przed lustrem i podziwia swoją męskość: - Dwa centymetry więcej i bylbym królem... - Ona: - Dwa centymetry mniej i byłbyś królową...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja Ula jadła dziś pierożki leniwe :) Bardzo jej smakowały. Zrobiłam jeszcze na jutro :) Tilli - ja na razie daje tylko żółtko, bo białko alergizuje, ale skoro Olivka juz je i jest ok to znaczy, że na nią działa dobrze. No i zachęcona przez was pojechałam do Biedronki po rajtuzki. Kupiłam 3 pary w różnych kolorkach. Ale rozmiary mają zrypane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia a jak się robi pierogi leniwe?????????? Ciekawe co u panny klary, małpeczki, kateriny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najłatwiej na świecie - przekręcić przez maszynkę lub praskę gotowanego ziemniaka i twaróg, dodać jajko (dałam tylko żółtko) i ciut mąki, żeby sie nie rozpadło w gotowaniu. Gotować 5 minut po wypłynięciu, polać masełkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co ostatnio zuzia uwielbia zabawę garnkami, łyżkami drewnianymi i wszelkimi pojemnikami :) właśnie siedzi i miesza chrupki kukurydziane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mój Patryk był mały to najlepszą zabawą było wyciaganie wszystkiego z jednej szuflady w kuchni, a drugą - przesypywanie ryżu z miseczki do miseczki. Potrafił siedzieć przy tym godzinami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sywlia chyba pierwszy raz napisałaś Patryk a nie synek :) A jak Patryk, miłość kwitnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj kwitnie :) sa bardzo szczęśliwi. Na dzień chłopaka dostał własnoręcznie upieczony torcik w kształcie serca. Jak to zobaczyłam, to skomentowałam, że ona go chyba kocha, a synek na to - wiadomo, że kocha. Ale zrozumiałam to lepiej kilka dni temu, bo jak Ulka robiła Patrykowi \"porządek\" na biurku to zauważyłam pocztówkę z wyznaniem miłości :) Cieszę się bardzo, że mój synek jest szczęśliwy. Tylko uczyć mu sie nie chce przez tą miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale właściwie to jest dziwne uczucie jak sie dziecko tak oddala. Ja zawsze mialam z Patrykiem bardzo dobry kontakt. Teraz potrafię zrozumieć "syndrom pustego gniazda" Dlatego drugie dziecko w takim czasie to fantastyczna sprawa dla rodziców. A jak Uleńka będzie w wieku dojrzewania to amm nadzieję, że będą już wnuki :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.... Z tymi szczepionkami tez zaczelam myslec. Zastanowie sie i poczytam. W koncu kiedys dzieci na to szczepione byly zupelnie inaczej. Inna sprawa ze caly czas nam tluczono ze najlepiej te choroby przejsc w wieku dzieciecym aby potem nie bylo problemow. A u mnie dzien szczescia... Jutro obrona meza (miejmy nadzieje ze ta cala bieganina z tym zwiazana sie skonczy), DOSTALISMY po 3 tygodniach udreki kredyt (na bardzo masakrycznych warunkach ale za pare miesiecy jak wszytsko na rynku sie uspokoi pomysli sie znalezieniu lepsej opcji - to nam nasz doradca juz zapowiedzial), moja mama po roku nareszcie sprzedala mieszkanie na Slasku. Kmilka ma 4-tego zeba wiec licze na to ze moje szczescie zacznie znowu lepiej spac w nocy. A przynajmniej mam taka nadzieje. Wiecie ze moja dziewczynka poczula sie na tyle dorosnie ze nawet nie ruszy kaszki dla dzieci?? Ma wrecz odruch wymiotny jak jej probuje ja dac. Musialam juz dawno temu przejsc na kanapki bo w koncu jesc cos musi. A obiadki tez najlepiej aby byly miesne albo rybne. W ogole uwielbia obiadki najbardziej ale nie moze byc to gladka maz tylko normalne obiadki z grudkami i ona na tych swoich dziaselkach wszytsko rozdrabnia. POzdrawiam Ide sprzatac chalupke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelika super :) moja też nie chce kaszek a bułeczke chętnie :) Dziś Zuzia pokazała gdzie nosek, ucho, oko i rączki :) brzuszka nie chciała pokazać ani nóżek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Sylwia.... Moja mala nie chce jesc dziecinnych rzeczy. Wiec co mam zrobic?? anpaki uwielbia, sucha bule rowniez, obiadki np rosolek z kluseczkami lanymi lub makaronem, ogorkowa, kalafiorowa, pomidorowa,albo pulpeciki z ziemniakami i np brokulem, rybka. I inne kombinacje. I sloiczki (ale tylko po doprawieniu) Rosol zawsze robie z idyka aby nie byl zbyt tlusty (poza tym indyk nie lapie tez tych swinstw z zywnosci co np kura) i potem to miesko mam jako wkladke do zupki. I co mam zrobic jak nie chcechwycic innych rzeczy? Jak nie chce jesc to nigy nie jest przeze mnie karmiona. Jak nie to nie. Chuda nie jest. Jakby co to ma z czego zrzucic. Na szczescie moja niania tez podchodzi tak samo do tej kwestii wiec moje dziecko na pewno nei jest przekarmiane. Moja mala peiknie mi juz raczkuje i staje przy wsztskim gdzie tylko moze sie podciagnac. Ale za to teraz nie lubi spacerow. Kto widzoal tyle w wozku siedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelika słowo pisane nie wyraża emocji, a ja miałam na myśli szczery podziw. Moja córcia tez ma wielką ochotę na to co widzi na naszych talerzach, ale ze swoimi 2 ząbkami nie radzi sobie tak dobrze. Ja mam teraz wrażenie, że jedzenie robi sie coraz bardziej ubogie. Właściwie karmię ją ciągle tymi samymi produktami, a ona jak widzi kanapkę to wpada w zachwyt. Ale ja na razie daję tylko chlebek z masełkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja nie chce w ogóle słoiczków :( ubolewam nad tym, bo jak gdzieś jesteśmy to muszę jej robić jeść. nie mogę wyjąć i podgrzać... jak widzi słoiczek to jest płacz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musimy sie dowiedzieć jak uniknąć tego szczepienia. Ja nie chcę tego zrobic mojemu dziecku! A dzisiaj sie dowiedziałam, że w sprawie dziecka autystycznego moich znajomych jedną z przyczyn jakie lekarze wymieniają jest właśnie szczepienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×