Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Witaj Myszsza! Fajnie, ze znalazłaś chwilę :) Jesteś padnięta, ale chyba to miła odmiana po tygodniach spędzonych non stop w domu? Ja sie cieszę, ze pracuję tylko połowę tygodnia, bo nie jestem znużona ani siedzeniem z małą, ani nie marudze na prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia ja daje parówki są Morlin dla dzieci. Anted jestem pełna podziwu, bo taka mała róznica wieku, a u mnie 4 lata. Dziś byliśmy na sankach, super bylo! potem Igor zasnął on oczywiście nie był na sankach tylko w wózku i potem dokonał czegoś niezwyklego...... zasnął na 2,5 godziny. Już się martiłam, czy wszystko ok, bo on spi po 20-40 minut. Spał w wózku w kuchni i mialam na nią blokade ( brak możliwości ugotowania obiadu) zatem odpoczęlam dzis do woli. Obejrzałam katalog bon prix na sezon wiosna lato i podobalo mi się kilka bluzeczek, chyba sobie je zamówie. Zrobiłam przegląd w szafach, po obejrzeniu katalogu. I okazało się , ze mam kilka pereł z lamusa hihi. Np. kamizelka, spodnie co prawda szerokie,a le zaniosę do krawcowej i zwęży doł w ten sposób będę miała świetne spodnium, bo jakiś czas temu kupiłam sobie fajna marynarkę. I jakos tak wszystko to pozytywnie na mnie wpłynęlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ja bym chciała, żeby mnie tak raz Ula zaskoczyła :) Danis - ale to nie Berlinki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie berlinki chyba nazwywaja się morlinki takie krotkie 6-7 cm na żółtekj tacce z kolorową folią. Kupuję w almie, ale w realu też chyba były. jestem za spotkanie jak bedzie cieplej. Możemy sie spotkać gdzieś w Gdyni. Fajnie by było. Też masz wrażenie, że dopiero byłyśmy w szpitalu, bo ja mam takie mysli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszukam tych paróweczek. Tez mam takie wrażenie. Jestem w szoku, że minął juz rok. Patrze na małą i nie wierzę. A chwilę przed kąpielą miałyśmy fajne zdarzenie :) Ktoś zadzwonił do domofonu, pies sie rozszczekał, młoda w płacz, ja wkurzona otwieram drzwi. A tam facest z bukietem róż dla Uleńki :D Od dziadka ze Szczecina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, miła niespodzianka. Od razu lepszy humor :) Siedze przed kompem zamiast iśc spać. W dodatku łzawi mi jedno oko, bo sobie wpakowałam niechcący paluch z kremem. Pewnie jest całe czerwone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem kiedy znajdę jutro czas na to, żeby zajrzeć na kafe, więc już dziś składam najlepsze życzenia Igorkowi :) Dużo zdrówka, radości i niech rośnie na fajnego faceta :) No i pierwszy wpis Danis :) 19:35 [zgłoś do usunięcia] danis cześc dziewczycy jestem dziś wyszlam ze szpitala. Mój Igorek miał żółtaczkę, infekcje oraz kiepski posiew moczu. Ale jest juz dobrze przeszedł leczenie i zdrowy jak rybka. Moj mały miał 3150g i 55 cm. Fajnie bo w szpitalu spotkałyśmy się wszystkie 3 gdynianki. Mały spi i je.Widze , że jumbo paków bardzo malo, prawie wszystkie rozpakowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Najpierw serdeczne zyczenia wszytkim Roczniakom!!!! Angelika-ja wlasnie zamowilam buciki Clarks. Kapci nie uzywam bo tez jestem zdania ze najlepiej stopa ksztaltuje sie bez obuwia i tylko boso. No oczywiscie teraz to w skarpetkach ze stoperami:) zabka-tez widzialam ten program na 2:) i tam z kolei pediatra odradzal buciki i kapcie z akostke. Ja jestem tez tego zdania bo jelsi dziecko rozwija sie prawidlowo i ortopeda nie powie ze jest to konieczne to lepij takie do kostki maksymalnie butki. Moj brat (ma teraz 11 lat) od malego nosil specalne kapcie, takie za kostke. Cale przedzskole(chodzil do prywatnego najlepszego jkaie bylo) Nie pisze chwalac sie tylko zeby powiedziec ze to wlasnie tam co mieisac dzieci badal znany ortopeda i dzieci obowiazkowo nosily te kapcie. No i efekt jest taki ze jak mam osttaniio byla z Mateuszm u ortopedy to powiedzial ze ma opozniony rozwoj stawow jakichstam( nie pamietam dolkadnie) o jakies 3 lata. ze to wszytko sie jescze rozwinie ale dluzej to potrawa wlasnie przez te cholerne kapcie i buty usztywniane! Takze oczywiscie jak chcecie bo ja tez jescze niedawno takie chcialam dla Viki ale jednak te najnowsze badania pokazuja ze nie jest to dobre. W sumie tak na logike to jak zalozymy gorset na kregoslup to te tylko pogarsza sparwe. No ja w kazdym razie rezygnuje. Zamowilam takie przed kostke. Z wkaldka miekka bo mowia ze to czy jest ta poduszeczkja czy nie to nie ma zupelnie wplywu na rozwoj stopy ale dziecku jest zdecydowanie wygodniej. Lula-nie odchodz. Ja tez czesto znikam z Kafe z braku czasu! Podczytuj nas jak masz czas a pisz wtedy kiedy mozesz i juz! Gosiaczek-gratuluje prawka!!! Hehe ja swoje zdawalam dawno temu w Stanach :) A jak przyjechalam do PL to tylko testy i juz:) Upieklo mi sie :) Sylwia-ja jestem na nie jesli chodzi o parowki. W przecietnych parowkach jest ok 2% miesa!!!masakra. Rszta to sam syf. Ja nie podaje i samam nie jadam ale decyzja oczywiscie Twoja:) A tam nawiasem mowiac to sie smialamnjak czytalam Twojego posta bo dokldanie mam takie same odczucia ostatnio. Bo Viki tez bardzo monotonnie je i chcialam tez cos nowego ale o tej porze roku ciezko. Ale niedlugo edzie wiosna i pojawia sie nowe mozliwosci :) Czy ktoras z Was podaje mleko Nestle HA? Bo Viki takie wlasnie pije . Dostawala 2 a terz weszlo wlasnie nowosc Nestle HA 3. Czy ktoras z Was go probowala? bo ja dopiero kupilam ale jescze nie podalam. Czekam do konca puszki. Ciekawa jestem czy dzieci widza roznice. Na wakacjach bylo superasto. Pogoda dopisala ale eni bylo niesamowitych upalow. W dzien sie opalalysmy a wieczorami robilo sie chlodno. Ranki tez chlodne. Fajna pora na wyjazd z takim maluchem. Okolice piekne. Piekna woda, czeroka, piekna plaza, duzo duzych muszli:) Oczywiscie moj brat szalal w wodzie. My z Viktoria przy brezgu:) Calej jej nie kapalam bo woda nie byla az taka ciepla ale nozie same to tak:) Bardzo Jeje sie podobal piasek bo jak woda zalewala to jeje nozie przykrywalo i sie cieszyla:) No i taplala tak raczkami tez i zgniatala blotko:) Duzo czasu spedzalismy przy basenie hotelowym bo tam byl taki placyk zabaw dla dzieci, zjedzalnia, domek, hustawki i taki duzy pokoj zabaw ale to juz w srodku dla starszych dzeici. Takze opalalysmy sie a Viki smigala tam wokol nas i domku zafascynowana okiennicami:) Tam Viki zaczela juz na dobre chodzic samodzielnie a nie po 3,4 kroczki:) Duzo chodzila boso po trawce. Moze dlatego. W Maroku przestala sie bac mezczyzn hehe Pamietacie jak pisalam ze miala jakis taki okres ze bala sie obcych. Tam bylo duzo ludzi i raczej nie miala wyjscia, bo chociazby przy posilkach,mnostwo ludzi, kelnerzy co chwilakktos Ja zagadywal. Wogole tam maj taki dziwny zwyczaj calowania dzieci w policzek. Normalnie obcy ludzie! Ale gadalam z Marokanka i to jest na sczescie i mowia przy tym God bless you takze to takie w sumie mile. No dziwne jednak bo to taka zupelmnie inna kultura. Byla tam Irlandka z 13miesiecznym synkiem i maluchy sie troche pobawily o ile to zabawa mozna nazwac :D Bardziej chcialy soebie powyrywac raczki, wydrapac oczy i pozdejmowac kapelusze hehe. Smieznie bo ta Irolka to niedaleko mniemieszkala w Dublinie :) W hotelubyly korty tenisowe takze troszke sie poruszalam z bratem a babcia poilnowala Vikusi:) Oczywiscie wieczoami byl czsa na zakupy i codziennie latalysmy po pobliskich sklepikach. Juz pozniej nas znali i machalai jak przechodzilismy. A rzucalysmy sie w oczy bo wozio czerwony:) Ogolnie wyjazd bardzo uadny. Viki bardzo sie rowinela, zaczela swobodnie chodzic, otworzyla sie na nowo do ludzi:) i ogolnie zrobila sie duzo sparwniejsza. Emocjonalnie tez bardzo sie rozwinela. Wogole te wszystkiezmiany tonajbardziej bylo wiedac po powrocie jak wrocilysmy do codziennych czynnosci. Jedzenie bylo rewelacyjne. Ryby, wogole owoce morza rewelacja. Tam byl port i codzienie wszystko swiezutkie. Jak sie okzalao najwiekszy port sardynek na siwcie o czym nie wiedzialam:) Pysznosci o ile ktos lubi ryby. No i inne rzeczy oczywiscietez. Kuchnia zbizona do tej w Egipcie. W sumie niedaleko:) Viktoria jadla za 4rech:) Wcinala tyle ze szok. Nie wiem czy zmiana klimatu czy co bo przed wyjazdem dlugo miala okres niejedzenia. Wcinala ryby, warzywa, nawet kalmary hehe. Z mama sie msialysmy bo brala do raczek i tak sobie ciumkala:)Warzywa tez mieli pyszne bo slodkie takie, duzo sonca to dobre sa. Tyle o wakacjach.Jakby ktoras z Was se wybierala to zdecydwanie plecam Maroko! Teraz Viktoria wrocila do normalnych, niesttety mniej zroznicowanych posilkow. Je bardzo ladnie wszystkie warzywa, mieso, ryby, duzo jajek, ogolnie same konrety. Nie chce wogole owocow. Tylko w sokach. Tam moge wszystko przemyscic:) Slodyczy nie daje takze smaku cukru z abardzo nie lubi. Na urodziny wyplula tort hehe Zrobilam jej te banany z przepisu Sylwii ale zjadla 3 malusienkie plasterki i nie chciala wiecej. Jablko tez tak zrobilam ale nie przeszlo :D Odrazu wyplula. Za to mamusi smaokwalo:) Teraz jest na etapie ukladania klockow. Tzn jak ja ukladam to burzyale jak tylko siedze i sie przygladam to uklada jeden na drugi. Musze przyznac ze jest niesamowicie neicierpliwa i jak tylko cos Jeje nie wyjdzie to odrazu sie drze i wymachuje rekowa i nogami ajak na rece wezme to sie sztywna robi itp. No ale nie reaguje tylko mowie ze tak sie nie robi i spokojnie kontynuuje co robilam i sie uspakaja. No nerwus jest fakt:) Kupilam jeje teraz klocki drewniane bo miala plastikowe duze ale ciezko je zdjac bo mocno wchodza jeden na drugi i sie denerwuje z enie moze. Te drewniane niby lepsze ale widze ze ciagnie Ja bardziej do plastikowych. Aha no i smieszna sprawa. Bo jak buduje z plastikowych to skldaw raczkach klcki i tego samego probuje z drewnianymi. Nie lapie z ejeden musi stac na podlodze bo inaczej one sie nie przyczepia w powietrzu jak plastiki:D A jak sie denerwuje. Ukaada jeden na drugi i puszcza hehe. dobra lecebo o corci to duzo pisac moge :) Buziole do jutera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha Anted-my tez juz chcemy probowac ale na odleglosc sie nie da:) A ciagle w Te dni meza nie ma :( Aha i polecam skarbonke swinke. To z Fisher Price. Viki bardzo ja lubi i cierpliwie wrzuca pieniazki, otwierra, wyjmuje i znow wrzuca:) W kazdym razie potrafi tak dosc dlugo tazke warto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Dokładnie rok temu 20 lutego o 21:05 urodził się mój synek Kacperek:) Wspomnienia zaprowadziły mnie również do Was na nasz topik,który pomógł mi nie raz przetrfać ciążowe smutki. Właśnie za to ,że byłyście wtedy ze mną,żyłyście moimi problemami a ja Waszymi chciałam Wam z całego serca podziękować a Ulci i Igorkowi STO LAT życzyć.Najważniejsze żeby nasze skarby były zdrowe,bezpieczne,silne i szczęśliwe!!! Dziękuję Wam kochane moje!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malpeczko :D:D:D czesc ;) fajnie ze wpadlas :D 100lat dla Kacperka :) Igorek - no dzisiaj Twoje swieto :D:D usmiechu, radosci, mnostwo milosci. ZDROWIA!!!!!!! wszystkiego co Naj a ja sie znowu poryczalam:) z tego ze nasze maluszki juz takie duzie :) Sylwia 🌼 ja daje parowki, zaczelam jakies 2 tyg temu, wlasnie Morlinki berlinki ehh..Malej bardzo smakuja, tutaj innych nie znajde jest napisane 70% miesa wieprzowego. mieso to mieso chyba jedyne parowki ktore i mi smakuja :) kurde, dzisiaj od samego rana boczymy sie z mezem na siebie.... normalnie wkurza mnie jego podejscie do niektorych spraw zabrzmi to brzutalnie ale wole jak idzie o tej 7 do pracy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWCZYNY DZIĘKI ZA ZYCZONKA DLA iGIRGO JA MAM TYLKO JEDNO DLA NIEGO ZDROWIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danis, a więc 100 lat zdróka dla Igorka i wiele radości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a roczniaków coraz więcej :) wszystkim jednak zyczymy z Oleczkiem wszystkiego najlepszego :)))))) Sylwia a co do szczepienei to i owszem jest to ryzyko powikłania, zaczynając od gorączki a kończąc na innych gorszych rzecach, ale ja zaryzykuje. Lekarze owszem mają rózne zdania na temat szczepienia, ale niechciałbym trafić na oddział z powikłaniami,a w konsekwencji nie szczpienia niechciałbym aby mi dziwecko zmarło. Wiem ze to co pisze jest wstrząsające, ale różnie moze być. Dr opowidał że wtedy najgorsze są oczy matki. Trudno w nie spojrzeć bo matki (niestety po fakcie) wiedzą że zaszczepiłyby jednk dzieci. A autyzm w żadnym wypadku nie można łączyć z tym szczepieniem. Wiesz jak wyglądały badania pana, który stwierdził, że autyzm nalezy wiązać z MR1?? Pan miał prywatną praktykę w której leczył dziec na autyzm. Na podstawie tych dzieci stwierdził ze większośc jest po szczepionce MR1 wiec napewno przez to wystąpił u nich autymz. To śmieszne po prostu. A lekarz został już dawno ukarany przz izbe lekarska. Niestety fama poszła na fora itp i tu się pojawia strach cały. Jak dzieci były malutkie i było szczepienie przeciwko krztuśccowi to nikt się tego szczpiena nie bał. A to przeciez ma bezpośredni kontakt z układem nerwowym i tu może się większą szkodę zrobić dziecku. Ale nikt o tym nie mówi i niezbyt dużo osób o tym wie to i całej afery nie ma. ja niechcę nikogo namawia c, bo każda matka wie co dla jej dziecka jest najlepsze. Ja tylko pisze co mi dr powiedział :))) a decyzję podejmijcie już same :))) tak na marginesie to dr opowiadał tez historię dziecka które niedawno zmarło na meningokoki. Matka chciała poczekac na ten moment kiedy można zaszczpić tylko 2 dawkami (jak dziecko jest starsze to 2 dawki wystarczą), tylko ze dziecko nie doczekało tej pierwszej dawki w późniejszym okresie:(((( dlatego ciesze się że mój Olek już po tych szczepieniach jest tzn. została nam ostatnia dawka na meningokoki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
źle napisałam, dziecko nie zmarło na meningokoki tylko na powikłania wywołane tą chorobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny! U nas niestety wirusa żołądkowego ciąg dalszy. Wczoraj przeszedł na babcie, dzisiaj rano zaatakował synka, a po południu dzwonił mąż z Warszawy, że też ma. Koszmar. Ja wczoraj czułam sie dobrze, a dziś znowu mnie muli na żołądku. Mam nadzieję, że to nie nawrót, bo nigdy sie z tego nie wyleczymy jak będziemy sie wzajemnie zarażać. Fruskawka - ja będę szczepić, ale chcę przetrzymać małą do lata, bo wtedy jest mniejsze ryzyko jakiejś infekcji. Mamba - super wakacje! No i fajnie, że Vikusia sie tak pięknie rozwija :) Malpeczko - miło Cię widzieć, wspominamy Cię tutaj, więc zajrzyj od czasu do czasu i napisz parę słów o Kacperku :) Uciekam, bo komp jest u synka w pokoju, a on jest biedaczek słabiutki i idzie spać. Spokojnej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj te wirusy! my spędziliśmy dziś miły dzień, spacerek, saneczki i domowe sprawunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! U nas już lepiej, przegoniliśmy wirusy :) Myślałąm, że coś popiszę, ale młoda siedzi na biurku i rozrabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do szczepien - Olivcia jest szczepiona na meningokoki i pneumokoki co do mmr - ja tez szczepiam pod koniec lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyszłam z Igorem na krótki spacer, ale dziś zimno w Trójmieście. róz nie wielki, lecz wiatr potęguje odczucie zimna. Wróciliśmy po 15 minutach. Ulcia poszła na sanki z tatą i też wrócili zaraz, bo zmarzli. Sylwia dobrze, ze już czujecie się lepiej. Jak Igor wyzdrowieje muszę zapisać go na dzieci zdrowe do przychodni i umówić na szczepienie. Przy okazji dowiem sie ile waży. Wstawiłam go ostatnio na wagę domową , ale w ciuchach i nie mam takiego zupełnego zaufania do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widać że jest weekend :) Danis pogoda tak paskudna, że ja dzisiaj wcale nie wyszłam z młodą, tym bardziej, że ma resztki kataru. No i znowu nic nie napiszę :( Ciężkie są te weekendy jak jestem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny i Dzieciaczki zdrówka wam przesyłamy :) zrobiłam olkowi dzisiaj powiedzmy ryż z jabłkiem i cynamonem hihi samkowało Mu jak nie wiem :) jabłko starłam na duzych oczkach, ugotowałam 50 ml wody i trochę cukru, dodałam jabłko i 3 łyżeczki mąki ryżowej + trochę cynamonu i na talerzyk i polałam jogurtem naturalnym :) serek homogenizowany z lidla smakuje jak śmeitana wiec nie polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pojechalismy do reala i tam w promocji pampersy huggisy, mega paka za 34zeta ( 70szt.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dzięki za ciepłe słowa :) Wszystkim roczniaczkom, Uleńce, Mateuszowi i Igorkowi wszystkiego najpiękniejszego :):) U nas w porządku, byłyśmy w moich rodzinnych stronach w week end, zuzia miała okazję zobaczyć i podotykac kotka. Jeju jakie szczęście, jaka była radość. :) My używamy tych majteczek dla dziewczynekz pampersa, zamiat pieluch. Cenowo wychodzi podobnie a są świetne. Wracam do pracy, bo już nade mną wiszą :( A i my też chcemy szczepić jak zrobi się ciepło i wyeliminujemy możliwość załapania infekcji :) Pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc po jak zwykle za krótkim weekendzie..... Lula mam nazdieje ze wszytsko przemyslalas i nie zdecydowalas sie na odejscie?? Chyba nie skoro mozemy przeczytac kolejny post. Nasza mala tez reaguje tak na zwierzatka. Wiemy ze w przyszlosci chcemy miec pieska ale jak narazie Kamilka jest za mala i robilaby mu krzywde. A szkoda byloby psiaka aby fundowac mu takie rewlacje. Wiec pewno z kilka lat przyjdzie nam poczekac. POchwale sie Wam ze moja mala jzu drepta z pokoju do pokoju. Od wczoraj robi naprawde dlugie dystanse. Od czasu do czasu bach na podlodze. Kupilam jej tez nowy kombinezon (wiem koncowka sezou a ja musialam kupic) za tydzien jedziemy po buty. I zacznei pewno chciec na dworze chodzic. Juz sie nie moge doczekac tego momentu. Bedzie tak dorosle wygladac :D Bede na pewno regularnie zagladac wiec licze na jaks frekwencje ?? :P POzdrawiam DLACZEGO TEN WEEKEND TAK SZYBKO MIJA??? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Jestem w pracy i juz mi sie schodza klienci :0 Zajrze jak sie sytuacja uspokoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×