50 to dużo? .....to zaledwie pół wieku

Witaj Hyrpus! ...........No to cwiczymy razem, moze to nam wiecej pomoze, anizeli nasza sluzba zdrowia, zawsze musimy miec nadzieje. Nie kosztuje to wiele, trzeba tylko troche wysilku i cierpliwosci!

..........na otwarcie nowej stronki zapraszam na wspolne cwiczenia , a po cwiczeniach na goraca herbatke z miodem i cytrynka :D :D :D dla zdrowotnosci!

dzieki Tu-50 lece na spacerek pooddychać z moją mynią Trymamy kciuki za Wyciszona

witaski moje kochane babiszony wczoraj miałam przeboje z wejściem na forum . do godziny 20 do 23 walczyłam z kompem i za zadne skarby nie miałam mozliwości z wami pogadulcowac witam ciebie Nojeczko- dla niewtajemniczonych to stary nick Joli , do ktorego bardzo sie przywiazałam, nie gniewaj sie, lubię ciebie tak po staremu nazywac.. poczytuje twoje ostatnie posty w naszym starym topiku... wtrącilam nawet swoja wypowiedz [16.10 godz 07:16] nie pokazujac twarzy , nie chcialam wzbudzic niepotrzebnych emocji , złosliwych wpisow , swoja obecnoscia na topiku na ktorym juz sie nie udzielam ... no coz Nojeczko życzę ci wytrwałosci i nie gniewj sie za tak odwazny wpis z mojej strony teraz musze konczyć , bo MM potzrebuje dostępu do kompa wpadne pozniej

http://www.youtube.com/watch?v=ExKWyLATNz0&eurl=http%3A%2F%2Fwww%2Espieprzajdziadu%2Ecom%2F

....hej hyperku...to ti? :-) Pozdrawiam Was...robię obiad...potem mycie włosów...i na kurs...do zobaczyska...po.

Ja tez was lobię dziewczynki Jesień na wsi W polu gdy jestem czy jestem w lesie, Piękno podziwiam jesieni. Dopóki teatr barw gra muzykę, Dopóki szron scen nie zmieni. Liście czerwone, liście brązowe, Już ochra przebija w trawie. Lico zaś pieszczą: słońce z zefirem. Już lecą klucze żurawi. Swobodnie chodzę, lekko oddycham, Przenikam welony mgiełki. I babim latem skronie ustroję. Ciszy posłucham - miast zgiełku. Fioletowe, z³ote chryzantemy- Kwiat jesienny posy³am ci w darze... W jesieñ z³ota ju¿ i my p³yniemy, Lecz o wiosny czarach jeszcze marze. Fioletowe, z³ote chryzantemy, Cudownych wspomnieñ dalekie mira¿e... W jesieñ z³ota ju¿ i my p³yniemy, Widaæ dno w przecudnej zycia czarze, Jesieñ ju¿! ..Lecz niech te jesieñ nasza Z³ote s³oñce blaskiem swym umili! Niechaj ¿ycie swa cykuty czasza Nie zatruwa ka¿dej lepszej chwili.. Niech nam b³yszcz¹ poprzez mgie³ têsknotê Marzen cudnych chryzantemy z³ote ! Władysław Bukowiński http://www.japanforum.org/stronapolska/chryz antemy/Chryzantemy2.jpg

Moje kochane dziewczynki, mamy weekend , zycze wiec Wam milego spedzenia czasu,,,,,,,,,,,,,,,,,, w niedzeile bedziemy swietowac Urodziny naszej LIBRY.....i to jakie!!!!!!!! Kochana LIBRO z tej racji, ze mnie nie bedzeie, wyjezdzamy na pare dni , wiec zostawiam to dla Ciebie. http://www.strykowski.net/fotografia_kwiaty_zdjecia/Klasycznie_i_czerwono_607.php

A to na poczestunek wszystkich naszych kolezanek. http://www.marcys.pl/oferta/smietanowe/tort_gruszkowy.jpg Trzymajcie sie ciepelko i do uslyszenia!

witam was ponownie moje kochane kobitki LIbro!!!!!, juz sobie wyobrazam , co bedzie sie dzało na Twoich urodzinach Librus tylko błagam , nie opekaj nas tymi 10-ma dag cukierkow a moze juz winko, cmok, cmok zdegustujemy? 50-eczko , herbatka z miodem i cytryna super, dobrze, ze ze skorka , bo tylko taka lubie Hyrpulko- ucałuj swojego kochanego futrzaka , jetem zwaiowana na punkcie psiurów, zazdroszcze ci tych spacerow i wariactw, ktore ja wyczynialam na łace ze swoim boxiem wyciszona czekamy na ciebie i relacje jak zniosłas badania malusienka zawsze jestes bardzo mile widziana na topiku, i nie pisz takich rzeczy od rzeczy , ja chcialam tak bardzo wejśc i popisac , ale kopa mi cos szwankował czekam na was moje babiszonki przy kompie

Szarookus dobrze ze jestes moje zangażowanie polityczne sięgneło zenitu musze dać na luzz Qorde Tu-50 zostawiła torta gruszkowego dla Libry toz zepsuje sie do niedzieli szkoda by było aaaaa tak apetycznie wyglada mniamamniam a ta róża piękna ! szokoda ze nie bedzie Cie z nami na pewno bedziemy cmok cmok cmok

Czesc Dziewczyny! Ach taka juz jestem sama nie wiem czemu to napisalam, wiem, ze jestem tu mile widziana, ja tez mialam problemy z wejsciem ale to chyba sila wyzsza, czasami cos robia i nie mozna wejsc. Jaka mila ta 50tka o kazdym pamieta, zycze ci milego weekedu i szkoda ,ze nie mozesz z nami swietowac , napewno bedzie wesolo, ale i o tobie tez bedziemy pamietac, prawda Libro? Wyciszona daj znac jak po badaniach!

gdzie jestescie babeczki??????

Hyrpus nawet nie mgłam ciebie pocieszyc po twoich wzburzniach politycznych i przytulic ciebie do wrzuc na luz , szkoda prądu po moim wpisie zaraz mialam zarekwirowany komputer przez moich panow kazdy miał cos waznego do zrobienia siedzisz teraz i ogladasz szkieło, ja tez jednym okiem oglądam jeszcze tylko kilka godzin bedziemy widziec ten mapet show, czyli obrzucanie sie tym szambem ja osobiście jestem juz tym zmęczona

Matkoooooo, jak zmokłam i zmarzłammmmm a Wy pewnie na szkiełku, nie doprosze sie herbastki z cytrynka i miodem.... :(

brrrrrr to sama zrobię i lece obtulić sie kołderką, objąć mego jasia, misia i pilota dobrej nocki, jutro poczytam (o ile mnie temperatura po dzisiejszym nie powali), spodziewałam się, że wiecej nagadacie......że juz będzie po 70 :) ale w końcu nie w ilości siła

brrrrrr to sama zrobię i lece obtulić sie kołderką, objąć mego jasia, misia i pilota dobrej nocki, jutro poczytam (o ile mnie temperatura po dzisiejszym nie powali), spodziewałam się, że wiecej nagadacie......że juz będzie po 70 :) ale w końcu nie w ilości siła

ależ Wyciszona juz podaje z prądem moze być opowiadaj nie mogłyśmy doczekac Ciebie zaś kłopoty z wejściem na kafe

ależ Wyciszona juz podaje z prądem moze być opowiadaj nie mogłyśmy doczekac Ciebie OM zaś kłopoty z wejściem na kafe

OMG!! co za cafe ? fe fe dwa posty napisalam i wcielo herbatke z prądem dla Wyciszonej zrobiłam i jakis pisuar mi wyssałł dybrej nocki bay

witaski moje kobitki dzisiaj MM zabiera mnie na zakupy do Tesco juz widzem , ze zakupy beda robione według ściśle okreslonego mężowskiego planu, szybko , bez zbednych przystojow wózkiem , żebym tylko zadychy nie dostała myk, myk i jesteśmy przy kasie... zapewne bede wysłuchiwac stękan i utyskiwań na kolejkę , ale ja to juz wkalkulowalam w kazdy pobyt w takim sklepie, wiec spoko, pełen luz nieraz mam wrażenie , ze jestem tylko dodatkiem do tego wózka , ktory pcha MM :) :) to moj pierwszy wybieg na świeze powietrze od 6 dni

Cze!!!! Jestem jeszcze u synusia,po 15 mam autobus,zamelduję sie u Was z Gorzowa.Moje mile nie ma obawy,torcik chociaż stary z łakomstwa zjem. Taki wyjazd zdomu od Mm czasami jest dobry,okazało się,że mi wyznał przez telefon,że mnie potrzebuje.Uwierzycie w to?Ja jeszcze w szoku. Szarooka - przetrzymaj to tescco lepiej niż hyrpuś i ja. Ciekawe jak moja nerwica na podróz? jakby t e cholere zostawić w Poznaniu.Pozdrawiam Was moje kumochy.Nara.

Witam z napalonego domu... po zmoknieciu ani śladu, więc sie melduje cieplutko Was pozdrawiam Libruś rozbraja mnie to Twoje \"nara\" :) :) :) wracaj do domku i szykuj libacyję mnie dziś fajnie zaczął sie dzień, bo synuś z narzeczona przyjechał. Okazało sie, ze wygrał kilka tysiecy od tej jakiejś tam maszyny! mnie przywieźli moje ulubione perfumy little black dres z Avonu i czekoladowy płyn do kąpieli :) pełna radocha, ale i jeden smuteczek... w sumie raczej ma rację, ciesze sie ze potrafi zadbac o swoje sprawy i asertywnie to umie powiedziec, no ale było przykro, tym bardziej, ze przy dziewczynie... dlatego wyszlam i usiadlam do kompa. Ale już wracam, nie będe robić z tego problemu! pa kochane, do później

co robicie, że Was nie ma? W taki ziąb!!!! ?

czy pamietasz jeszcze tkliwość dłoni moich niedowierzających, ze jesteś wreszcie w tej jednej chwili tylko dla mnie? czy pamiętasz mój szept nasączony radością niedowierzania że naprawdę wolno mi cię dotykać? czy pamiętasz jeszcze jak nieprzytomnym wzrokiem opuszkami palców, zapominając co grzech szukałam guzików twojej koszuli? rozlany miedzy drzewami oszołomiony grudniowy zmierzch tuszował totalne wzruszenie czy widziałeś i zapamiętałeś oczy ogromne, przysłonięte nabrzmiałymi bezwstydem powiekami?

a może to, przywoła kogoś? TAK MI JAKOś SMUTNO usiłując zebrać rozrzucone po pokoju niewypowiedziane słowa nieodebrane telefony nienapisane listy szept powierzany co noc tej samej poduszce z niedowierzaniem przyglądam się p u s t y m dłoniom

:D

wykończy mnie ta chwiejność nastroju :( Smutek dzwoni o szyby kłuje w oczy milczącym telefonem upada pierwsza łza pusto w skrzynce na listy upada druga łza Smutek kuli moje piersi przytłacza ramiona Smutek rośnie, pęcznieje, obezwładnia wytrzeszcza oczy jak strach otwieram dzrzwi i okna ale on nie wietrzeje wypełnia dom ciężką, wilgotną prawdą i skrapla się na rzęsach moich zachmurzonych oczu mój Smutek mój ból ni moje łzy nie obchodzą nikogo

zgłoś się po odbiór naręcza obietnic i kosza westchnień przy spotkaniu dłoni po blysk spojrzenia i ten trzepot rzęs niedowierzania żeś naprawdę jest po drżenie rąk oddech urywany rumieniec i bladośc rozchylenie warg i dziękczynienie żeś wreszcie jest

e..tam.....! to ide sobie popłakać