Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Brzusia

Dzieci Diabłów ..SUPLEMENT !

Polecane posty

ej Hanus ja tez szczepiłam nie ma co przesadzać w końcu to obowiazkowe szczepienie i nie może być tak zeby sie wszyscy co to wymyślili mylili..... U nas wszyscy szczepią i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem wiem walnieta jestem :O Ale wiecie jakie ja mam dziecko ?? Co rusz choroby :O Poza tym moja babcia od miesiąca dzień w dzień jak nie wymiotuje to czyści ją :O Niby na usg nic nie wyszło ale babcia niknie w oczach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki :D Brawo dla Jasia :D Ale super tuptusia :D Brzusia=> Hubcio ma taką delikatną urodę, po mamusi :D A ubrudzony wygląda jak cukiereczek :D Donia=> biedna Kamilka. Kiedyś Łukaszowi przydażyło się to samo tylko był mniejszy. Ile strachu się najadłam :O My po imprezce chrzcielnej ;) Zaraz wyślę Wam kilka zdjęc z moją drugą córeczką ;) :D Chłopcówm mam już w domku, przynajmniej na jakiś czas. Chyba wszyscy razem zatęskniliśmy za sobą ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a babcia jet w domu? Hanusiu no wiem ze sie martwisz ale bedzie wszystko ok !! Przeciez wiesz 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia 😘 Donia w domu jest...byłą w szpitalu ale ją wypuścili...teraz mama czeka na wizytę lekarza no bo bez przesady tyle sie morduje biedna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzusia=> ja z tym odstawianiem miałam podobnie. I tak się męczyłyśmy ponad miesiąc. Tzn. z jednej strony chciałam odstawic, bo robiłam już za smoczek, a z drugiej tak jakoś nie mogłam, było mi smutno, że to już koniec karmienia. I kiedy Karolinka nie chciała cyca to ryczec mi się chciało. Dlatego dawałam jej w nocy. Ale to było bez sensu. I jak całkiem odstwiłam, to jakoś wszystkie smutki po tygodniu minęły. Kiedyś to musi nastąpic, choc Ty masz jeszcze perspektywę karmienia następnego dzieciątka ;) :) A ja już nie bardzo :( Dla mnie to pewnie był już ostatni raz :( A co szczepienia, to ja jeszcze nie szczepiłam Karolinki, przez tą chorobę wszystko się przestawiło. Dziś, albo jutro będę dzwoniła do mojej lekarki i się zapytam czy szczepic czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanuś 👄 biedna babcia. Ale pewnie wiek też ma ? Powinni ją zatrzymac w szpitalu, ale wiadomo jak to u nas jest, jak już dotyczy to starszej osoby to mają to gdzieś :O Donia 👄 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No 85 lat ma :O chorób 150 przeszła i tak od 5 lat morduje sie...nie mówi, nie widzi na jedno oko, niedosłyszy :( Zmykam bo Bibu wstało 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanuś no tak babcia schorowana biedna mam nadzieje że wizyta lekarza pomoże cokolwiek !! Sylwia czekam na fotki :) A z odstawianiem to przy Darii nie miałm klopotów i \"oporów\" ale przy Kamili to miałam doła pamiętam karmiłam ja rok i juz byłam strasznie umęczona i z dnia na dzień odstawilam a ona sie ani nie upomnial :-0 o rany jaka sie czułam niepotrzebna ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanuś=> to ładny wiek, biedna, że tak choruje. Moja babcia też przeszła wiele chorób i kilka razy była jedną nogą w grobie, lekarze nie dawali jej szans, a dożyła 94 lat. Zdjęcia wysłane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziękuje ze zdjecia!!! Śliczny dzidziuś!! Bardzo ładnie sie wszyscy prezentujecie!!!! A jak ma na imie chrześnica? ok ja uciekam coś porobic pa do wieczorka o i le znow burzy nie bedzie pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donia 👄 :D Chrześnica to Hania :D Ja też muszę wskoczyc do garów a tak mi się nie chce :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanuś :D Ale Zuzia fajnie drepcze, nareszcie się doczekałaś, my jeszcze czekamy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po rozmowie z moją lekarką na temat tego szczepienia. Ona uważa, że trzeba zaszczepic. Gdyby chodziło o jej dzieci to by zaszczepiła. Właśnie jest po sympozjum na temat tej szczepionki i jest ona bezpieczna. Bardziej niebezpieczne są powikłania po odrze i śwince. I zbiła mnie z tropu :O Bo byłam pewna, że nie zaszczepię małej a teraz chyba jednak tak. Mam zaufanie do tej lekarki....... Jest naprawdę super specjalistą. I podkreślała, abym zaszczepiła, bo to dla dobra małej. Wogóle nie mam się zastanawiac. Gio=> szkoda, że Ciebie nie ma :O Szczepicie Patusię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) Melduję że jestem. Wczoraj wieczorem napisałam wielgaśnego posta i mi wcięło, nie miałam siły pisać drugi raz. Brzusia, doskonale rozumiem co czujesz. Mi bardzo brakuje karmienia, tęsknię za tym, a nie karmię już dwa miesiące. Brakuje mi tej nizwykłej bliskości... Hubcio ma superaśną grzywkę :D Hanuś, Maskiu pięknie dziękuje :D Ja Maksia też zaszczepiłam... Dermika, a propos guzów, moja znajoma pielęgniarka (higiena szkolna) mówi że ma w apteczce szkolnej zawsze musztardę. Przykłada na świeżego guza okład z musztardy i ponoć nie ma nawet śladu. Ja tej metody nie wypróbowałam, jakoś nie miałam odwagi. Gio, słyszałaś coś o tym? Fajnie dzieciaczki tuptają, te pierwsze kroki są takie wzruszające...my już mamy ten etap dawno za sobą. On nie chodzi, on biega. Moje dziecko to żywioł (diablątko w końcu)Wszędzie go pełno i nie można go z oka spuścić bo: najfajniejsza zabawka - kuchenka gazowa, ewentualnie komputer z drukarką, fajnie się ciągnie kota przez całe mieszkanie za ogon jak mama nie widzi... fajnie się wspina na narożną kanapę, a potem biega z jednego końca na drugi, fajnie się przewraca kuchenny taboret do góry nogami, potem wchodzi do środka i nie umie się wyjść, itak mogłabym długo. Na spacery na placyk zabaw jakieś 300 metrów chodzimy na piechotę, przy czym dla Maksia ta droga jest podwójna, bo on leci zygzakiem, A sam placyk... nie interesuje go wydzielona dla maluszków ogrodzona część z piaskownicą, jego interesują te duże drewniane... Wczoraj wspinał się na pionową drabinkę do dużej zjeżdżalni asekurowany tylko przez tatę. Troszkę była za duża odległość między szczeblami, to najpierw było kolanko, a potem druga nóżka już stopą. Uwielbia zjeżdżać z tej zjeżdżalni, tata sadza go na górze a mama łapie na dole. Tylko nie ma kto aparatu trzymać, żeby filmik zrobić :( Rano jak wstaje, przynosi byty i czapkę, i ciągnie mnie pod drzwi, robiąc papa i mówiąc \"dzi\" (drzwi) Jak na dizecko z wadą serca jest bardzo ruchliwy i żywotny, gdyby nie podawanie leków, to chyba zapomniałabym że coś mu dolega. Pokazuje też charakterek, uparciuch z niego okropny i złośnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosza nie moge hahaha :D Dobry aparat z niego :D Dziewczyny jakie pomysły mają Wasze dzieci ?? moja dzisiaj przeszła samą siebie co zresztą widać na filmiku :O oprócz tego rozbiła termometr i wyrzuciła mi wszystkie śmieci z kosza :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak, kubeł na śmieci jest bardzo ciekawy... A jak zostawię swoje buty koło szafki, to przynosi i każe mi chować do szafy. Mam dziś zły dzień. Najpierw D. miał stłuczkę z tramwajem, z dzieckiem w samochodzie... na szczęście nikomu nic się nie stało... Teraz dowiedziałam się że moja bliska koleżanka (pracowałyśmy razem kilkanaście lat), która niespełna 2 lata temu miała usunięte narządy kobiece z powodu nowotworu ma przerzuty do płuc. Ma 3 centymetrowego guza :( Rokowania wiadomo jakie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosza :( Kurcze coraz częściej słysze wśród znajomych o raku :O Mam koleżankę ma 29 lat dwa lata temu urodziła córeczkę. Okazało się że ma raka przysadki mózgowej :O Po 2 miesiącach odkąd sie dowiedziała wygląda dosłownie jak śmierć. Schudła okropnie i wogóle :( Najgorsze jest to że sama wychowuje tą córeczkę i pracuje na nią. No i w tym momencie nie może podjąć leczenia bo nie ma komu dać pod opiekę Gabrysie :O Biedna dziewczyna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stasia ma 55 lat. Jest pełną energii atrakcyjną kobietą. W listopadzie ma się jej urodzić wnuczek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko, moje dziecko nawet spac nie umie spokojnie. Łazi po całym łóżku. A że ma wyjęte szczebelki to i czasem poza. Przed chwila zagladam do niego a tu dupka i nogi wiszą za łóżeczkiem.... Jeszcze Wam nie mówiłam jakie komedie są z usypianiem. Otóż moj słodki synek do zasypiania potrzebuje łba z włosami. Najlepszy jest mamusi, ale może być też tatusia albo babci, z tym że mamusi tylko gmera i głaszcze (czuję się jak iskana małpa), tatusiowi przelicza pojedyńcze włoski (są króciutkie) a babci wyrywa całymi pęczkami...Muszę zacząć zbierac na perukę. Nawet się zastanawiałam czy mu nie kupić zamiast przytulanki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i gada przez sen. Po swojemu coś tam gulgocze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jakie \"normalne\" rzeczy dajecie dzieciom do jedzenia? MOje dziecko lubi konkrety. Mięsko. Wędlinki ale bez chlebka. Kaszka - owszem ale musi łyżka stać na baczność. Nawet mleko na noc myuszę zagęszczać kleikiem, chociaż kupuję R, bo inaczej rzuca butelką... Zupa - owszem, ale taka normalna, dobrze doprawiona. Najlepiej jak dostaje to co my mamy na talerzu. Owoce na szczeście lubi. Nawet kwaśne porzeczki mu smakowały. A cytryna.... dorwał kiedyś połówkę i nie mogłam mu odebrać. Dostaję ślinotoku na samo wspomnienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :D Noooo, zapindala to moje dziecię, aż miło :D:D:D Sylwuś=> widzialam fotki - śliczna z ciebie chrzestna mama :)😘 Ale Karolinka na spojrzenie po tacie :P:) Doczekasz się chodzenia - u nas to poszlo z dnia na dzień. W sobote nagle zaczął sam, bez \"trzymanki\" :D Moj lekarz do Jasia mówił dokładnie to samo. Też pyatałam, czy by zaszczepił swoje dzieci - powiedział, ze tak. Też mówił o powikłaniach, też mam do niego wielkie zaufanie. I tez powoływal się na najnowsze badania. Dokładnie wszystko jak u ciebie :) Dlatego ja też szczepię. Podał tylko jeden warunek (oczywisty, ale ważny) Jaś musi być absolutne zdrowy. Dlatego czekamy, bo niecały tydzień temu odstawiliśmy antybiotyk. Hanuś=> Ale Zuzi stukają \"lakiery\" ;) na panelach :D A jak składa autografy ;):D:D:D Tylko na kartce??? :P:D Gosza=> No to Maksio rzeczywiście \"Żywioł\" :D😘 I jaki mądrala! :D O jedzonku napiszę ci jutro, bo musze lecieć papa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też spadam do łóżeczka, bo się D. skarży że go zaniedbuję....;) Dobranoc 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosza=> ale mądrala z Maksia :D Gosika=> 👄 no to fakt oczy Karolinka ma po tatusiu :P :D :D :D No to skoro Twój lekarz mówi to samo co mój to chyba mówią prawdę :D Trzeba zaszczepic maluchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×