Najgłupszy tekst jaki usłyszałyście od swojego faceta!

gdy się rozstawaliśmy: ''bo ja ją kocham" - o swojej byłej

ex do mnie po rozstaniu : \"jesteś moim ideałem, moja nowa dziewczyna nawet do pięt ci nie dorasta\" mówi samo za siebie...:P

qwertz , szacunek:Dpodpaska mnie rozwaliła

qwertz to zupełnie inna osoba, ale pozdrawiam ;)

kiedyś jak mnie mój facet uderzył [dziś już ex ..uf.]i mialam sinca jak dłoń powidział do mnie ................cyt......... /nie moja wina że cie w dziecinstwie matka źle karmiła i ci teraz ciało gnije/....................................................................bez komentarza

witam czyżby wam mowe odjeło ....????? pozdrawiam .

Przesada :/

zgadzam się że to przesada ale tacy faceci też niestety istnieja i nie mają etykietki jacy są.;0

Ex - jak wrócisz blada to będę się śmiał ze śmiechu

żałuję, że nie spisałam tekstów pewnego EX bo były denne i śmieszne ;/

odpocznę

piszcie

moj ex byl strasznie zakochany w sobie ciagle sie przechwalal jaki to on jest inteligentny i tak na dzien dobry zawsze slyszalam kto i gdzie powiedzial mu ze jest super!!! bylismy ze soba 4 miesiace wiecej nie wytrzymalam. Bardzo sie rozczulal nad soba wiec musialam uwazac na to co mowie o nim bo konczylo sie placzem!!!! mial 25 lat prawie ukonczone studia i nadal mieszkal z mama na jej garnku choc mial mieszkanie po baci od 2 zas dostawal 200 zl co miesiac, pracowal w sklepie odziezowym a kiedy szlismy na dyskoteke to nie bylo mowy zeby on zaplacil to 5zl wejsciowki chociaz raz za mnie potrafil bezczelnie podpijac mi moje piwo a sam sobie nie poszedl kupic!!!!!!! kiedy raz wybralismy sie do kina przy kasie sie mnie pyta czy mam jakas kase bo mu brakowalo na bilet dla mnie, rany jaki wtedy byl obciach ludzie patrza i inne dziewczyny z chlopakami swoimi ktorzy najnormalniej w swiecie placa chociaz kino dziewczynie skoro ja zaprosli. Ja juz po miesiacu bycia z nim chcialam odejsc ale zaczol lamentowac ze jestem miloscia jego zycia, ze chce miec ze mna dzieci i sie ze mna ozenic!!! zal mi go bylo...bylam glupia wtedy...hehe. najlepsze bylo to ze obgadywal mnie raz z mama mojej kolezanki!!!! a to juz przesada!!!! jego koledzy wiedzieli dokladnie wszystko co sie miedzy nami dzialo, musial mu tlumaczyc ze tak sie nie robi ze to co jest miedzy nami ma pozostac miedzy nami. takze 1 wielka porazka !!!! heh a on uwazal ze to ja jestem dziecinna i ze zyje w bajce....smiechu warte!!!!!!!

tekstów. Cytuje: "chciałabyś być zgwałcona?" "robilas to kiedyś z psem?" jak mi sie cos jeszcze przypomni to napisze. Już z nim nie jestem bo miał 26lat a byl glupi jak 10-cio letnie dziecko.

w sumie nie powinno mnie tu być bo to forum dla kobiet ale przyglądam sie tej dyskusji, no i żałosne jest to co gadają niektórzy faceci, nigdy ni czekałem żeby dziewczyna płaciła zawsze to ja wywalam kase wrecz nalegam ale niekiedy wypada żeby to ona chociaż wypowiedziała magiczne słowo- dziękuje ( a rzadko to słyszałem), spotykałem sie z wieloma, kino, puby, kawiarnie to wszystko ciągnie kasę, nie narzekam, jestem sam, przepraszam za określenie ale niektóre to wtedy zasłuzyły na wode sodową a nie kawe i mam tu na mysli swoje randki z netu, to pytania- co robię co mam a ja nigdy nie chwale sie kasą,mam prace skromną lecz to nie wszystko z czego sie utrzymuje, mam tego dość coć wciąż tkwie na kilku serwisach randkowych, chce żeby ta jedna która może kiedyś sie znajdzie poznała nie za to co mam ale jaki jestem... Pozdrawiam wszystkie dziewczyny, kobiety które mimo wszystko tłuką sie z chamami, prostakami, śmierdzielami, erotomanami, dlaczegi Wy ich wybieracie??? Przystojni ???Ładnie mówią??? Wykształceni???

Jakiś czas temu usłyszałam............./jesteś cudowną kobietą i piękną a ja chujozą ........../ i pożegnaliśmy ..........:o

up

u żadnej z was nic nowego?? :)

mój ex: - "jakbyśmy się pobrali to wolałabyś wynajmować czy wziąć kredyt na swoje?" ( drugi dzień znajomości :P) - "nie jest za krótki?" (nasz pierwszy sex, on we mnie, gorąca atmosfera i nagle zabija mnie takim tekstem... i weź się tłumacz) mój obecny misiaczek - przytualmy sie, całujemy, ja go gryze w szyjke i słysze: "ale Ci zaraz złoję dupsko". spojrzałam na niego zdumiona a ten z niewinnym usmieszkiem gapi się na mnie cielęcym wzrokiem "cooo? juz się nie bawimy?"... uśmiałam się jak norka. - lezymy pod kocykiem i oglądamy film. a sie do niego przytulam, uwodzicielsko zarzuciłam mu nog na biodro i słyszę "Misiek, przygniatasz mnie nogą i nie mogę oddychać"... ja zdziwiona patrze...a On z ledwo hamowanym śemichem: "a coś myślała... Twoim jednym udem można, by wykarmić jakąś wioskę w Afryce... i to przez kilka dni!!"... Byłam tak zdziwona i rozbawiona, że nawet sie nie obraziałam... a gwoli wyjaśnienia mam 158 cm wzrostu i 50 kg wagi... a On 192 cm wzrostu i waży 100 kg... i ja go przygniatam... - ostatnio zauważyłam, że mam leciutki celulitis na pupie i w zwiazku z tym zapisałam się na specjalne masaże. jak się mój Misiek dowiedział to ostro zaprotestował... "ja lubie jak masz trochę tłuszczyku tu i ówdzie... a szczególnie na pupie... poza tym jak się zaczynasz śmiac to Ci się takie urocze dołeczki na pupci robią..." no coment!!! :D :D :D - kłócimy się o cos zażarcie, jestem wsciekła aż ze mnie bucha a Misiek w pewnym momencie z głupawym uśmieszkiem... "źle Ci ze mną? gdzie Ty znajdziesz drugiego takiego Supermena jak ja!!!" ;)

mój ex, jak z nim zrywałam po 2 latach ( ja wtedy jeszcze studenta z małym budżetem, on pracował u tatusia w firmie z dużą wypłatą) wiec ja mu mówie ze odchodze, że go kocham, ale mnie za bardzo ogranicza bla bla bla a on do mnie \"to wiesz co spakuj wszystkie rzeczy(ubrania) które Ci kupiłem i wyślij mi paczka\" złapałam takiego zonka ze sie rozryczałam, i powiedziałam ze jest psychiczny, podliczę wartość ubrań i wyśle mu kasę. Później mnie przeprosił za ten tekst, ze niby go poniosło. teraz się z tego śmieje, ale już nie pozwalam komuś wydawać na mnie pieniędzy, na szczęście zarabiam i stać mnie.

moj ex podczas rozstania ja - a dlaczego sie nie odzywales przez oststnie 2 tygodnie on - bo sciga mnie mafia i ciebie juz tez namierzyli i chca ci zrobic krzywde oł fak :O:O:O

a jeszcze mi sie inny ex przypomnial 3 miesiace razem ja- misiu wiesz ja jeszcze nie bylam u ciebie w domu (mieszkal tylko z mamusia) on- bo wiesz moja mama powiedziala ze jeszcze nie moge cie zaprosic bo mam brudna kanape a one nie kupiła plynu do czyszczenia dodam ze facet lat 28 :O:O:O

Kiedyś dawno temu... poznałam faceta na imprezie, odprowadził mnie do mieszkania, wprosił się na kawę. Siedzimy z tą kawą 2 m od siebie, atmosfera drętwa, zaczął coś pie..ć o swojej rodzinie, że ma szlacheckie korzenie itd... I nagle tekst: czy myślisz że moglibyśmy ze sobą współżyć..? Nawet jeśli miałam niewielką ochotę, to momentalnie mi przeszło:-D

wydawalo mi sie ze stwierdzenie nie mamy juz o czym rozmawiac i nie bedziemy sie spotykac bylo wystarczająco dosadne i kazdy by to zrozumial 2 tygodnie pozniej dostaje info na gg (od wspomnianego wczesniej 28 latka) \"kamilo nie odzywasz sie od dwoch tygodni to jest druga zolta kartka (pierwsza byla tydzien temu) dostajesz czerwona i wypadasz z boiska\" podpisał sie george best.... :O:O:O:O

o jeszcze mi sie przypomnialo ja- ide do ginekologa w przyszlym tygodniu on- (zupelnie powaznie) pojde z toba i bede cie trzymal za reke w trakcie badania :O

moj obecny przedwczoraj ja - dlaczego ze mna jestes on - bo to nieludzkie mieszac w to jeszcze dwie niewinne osoby (tekst z kabaretu) poza tym wyobraz sobie jak bysmy zaczeli sie rozmnazac w innych zwiazkach...

z tekstow mojego obecnego robilam zdjecia do wymiany dowodu w zeszlym tygodniu, zostaly mi dwa i dalam mu jedno zeby mnie mial w portfelu wczoraj rozmawiamy przez telefon, narzekam ze przez jego prace nie widzielismy sie od niedzieli i za chwile zapomne jak wyglada, no to on zupelnie powaznie -jak mi sie uda to zrobie sobie przy chwili fotki do dowodu to Ci dam.... :D:D:D:D swietnie

z tekstow mojego obecnego robilam zdjecia do wymiany dowodu w zeszlym tygodniu, zostaly mi dwa i dalam mu jedno zeby mnie mial w portfelu wczoraj rozmawiamy przez telefon, narzekam ze przez jego prace nie widzielismy sie od niedzieli i za chwile zapomne jak wyglada, no to on zupelnie powaznie -jak mi sie uda to zrobie sobie przy chwili fotki do dowodu to Ci dam.... :D:D:D:D swietnie, faceci sa tacy bystrzy

z tekstow mojego obecnego robilam zdjecia do wymiany dowodu w zeszlym tygodniu, zostaly mi dwa i dalam mu jedno zeby mnie mial w portfelu wczoraj rozmawiamy przez telefon, narzekam ze przez jego prace nie widzielismy sie od niedzieli i za chwile zapomne jak wyglada, no to on zupelnie powaznie -jak mi sie uda to zrobie sobie przy chwili fotki do dowodu to Ci dam.... :D:D:D:D swietnie

z tekstow mojego obecnego robilam zdjecia do wymiany dowodu w zeszlym tygodniu, zostaly mi dwa i dalam mu jedno zeby mnie mial w portfelu wczoraj rozmawiamy przez telefon, narzekam ze przez jego prace nie widzielismy sie od niedzieli i za chwile zapomne jak wyglada, no to on zupelnie powaznie -jak mi sie uda to zrobie sobie przy chwili fotki do dowodu to Ci dam.... :D:D:D:D swietnie