Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fantomka

Najgłupszy tekst jaki usłyszałyście od swojego faceta!

Polecane posty

Gość taka jedna z debilem
jakas impreza, ubieram sie jak na moj i moich kolezanek gust dosc ladnie... Jego regularny tekst przed imprezami: "cos sie tak odje.bala jak dozorca na rozpoczecie roku szkolnego" :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość surface
Z moim obecnym poznałam się w drodze na przystanek. Mam dziwną przypadłość gadania do siebie, zazwyczaj staram się nad tym panować, kiedy wiem, że mam publikę, ale tamtego pamiętnego dnia Maćka (mój facet) nie zauważyłam. Tradycyjnie idę i zrzędzę. Ja: Boże Przenajświętszy, jak ten przystanek daleko. Nie mam siły, nie dam rady, nie chce mi się, chyba nie dojdę. On, wyprzedzając mnie: Jak chcesz, to ci zaje*bię, nad blokami sobie przelecisz. Tak mnie zdobył, tekst może nie jest najgłupszym z wszystkich tutaj (przez które naprawdę płaczę), ale w całym naszym pożyciu takie niewdzięczne farmazony się nie przytrafiają, więc dla mnie jest zdecydowanie najgłupszy. Pozdrawiam i piszcie dalej, jesteście boskie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciotka i wujek (wzór małżeństwa) idą z kościoła. Ciotka zmęczona powoli idzie jest malutka i gruba, a wujek mały i chudy:) On idzie tak z 2 metry przed nią i texta do niej \" no przebierej tymi golonkami bo na mecz nie zdąża\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj znajomy kiedyś idąc ulicą zobaczyl swoja byla laske odpicowaną z cyckami na wierzchu ...... i powiedzial \"z gówna twarogu nie zrobisz\" ...... nc ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolter
najgłupszy? na moje pytanie, czy jest zadowolony z mojego biustu wypalił: to już brzuch masz większy niż cycki. to szczegół, że ważę 48 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicowanaa
dzis przyjechal mnie odwiedzic moj eks, jednak ciagle cos tam nie do konca jest zakonczone. On na szkoleniu, wpada na weekendy, rzadko sie odzywa, nie odpisuje na smsy, wogole taki dupek sam nie wie czego chce od zycia. Otwieram mu dzis drzwi i zjebalam od wejscia , spytalam czemu mi nie powie ze mam sie odpierdolic i dac sobie spokoj a on - nigdy Ci tak nie powiem a poza tym przywiozlem Ci czeresnie, sam nazrywalem :D Normalnie wymieklam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachachach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachachach
ładna jesteś z ryja, zajebałem się w tobie w chuj.. zostaniesz moją szmatą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do aliccesss
jestes glupia jak but !!! tyle ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do surface
i tym tekstem zdobyl cie ten twoj facet?????zalosna jestes, jak by mi tak nieznajomy powiedzial, to chyba sam by przelecial i to jeszcze dalej..toz to najwieksze buraki lepiej sie zachowuja..chyba jestescie siebie warci:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy najgłupszy, ale na pewno niezbyt miły... Mój były chłopak (nie jesteśmy ze sobą już ponad 2 lata) powiedział mi kiedyś, odnośnie swojej jednej koleżanki (mega plastikowej solarowej lasce), że nie zarywał do niej, bo była ZA ŁADNA dla niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość surface
"i tym tekstem zdobyl cie ten twoj facet?????zalosna jestes" Słonko, w momencie wypowiadania tego tekstu Ciebie tam nie było, więc łaskawie nie oceniaj mnie i mojego faceta na podstawie bezpłciowego zdania w internecie. Nie wiem, co za facet Cię skrzywdził, że wszędzie widzisz zło i buractwo, ale to już nie moja sprawa. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do surface
slonko moj facet w zyciu nie powiedzialby do mnie "ci zajebie" , bo on mnie szanuje w przeciwienstwie do twojego..ale jak ktos tutaj kiedys powiedzial "niektore kobiety lubia chamskich facetow, bo to taaaakie meskie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość surface
Doczytaj resztę mojego pierwszego postu, to może odkryjesz to, czego jeszcze nie zauważyłaś. Różnica między żartem, a agresją jest kolosalna, więc jeśli przesadnie szanujesz siebie, to proszę Cię, nie komentuj ludzi z poczuciem humoru i lekkim dystansem. Gdybym miała skreślać faceta za jeden chamski tekst, wypowiedziany w sposób żartobliwy, to byłabym dzisiaj sama jak palec, bez przyjaciół, znajomych i drugiej połowy. Teraz idź, zwalczaj zło i chamstwo. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość surface
PS. O tym, czy mnie mój facet szanuje, czy nie, to wiem ja sama. Ty przez monitor tego nie zbadasz, więc sorry, czas kończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mylisz się, Surface, miałabyś innych znajomych i przyjaciół. Takich, jakich NIGDY nie zdobędziesz mając chamskiego faceta. Niestety. Takie są fakty, możesz z tym oczywiście dyskutować, ale to nie zmieni rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
surface mimo wszystko ten tekst byl załosny zy w zartach czy nie jezeli obcy gosc na ulicy by tak do mnie powiedzial to bym nawet na niego nie spojrzala:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość briony
ja się odwołam do ogólnej idei tego tematu i o facecie surface słowa nie powiem, chociaż takich to tylko pałą i patrzeć czy równo puchnie. swojego czasu miałam to szczęście, że kupiłam nowe spodnie, a w drodze do chałupiny mojego faceta, z którym byłam zaledwie tydzień, wleciałam prosto do dołu pełnego wody, ze spodni cieknie, znerwicowanie ogólne, bo przecież odwaliłam się dla niego i gucio wyjdzie. staję przed drzwiami lubego, który widząc mój stan prosi o zdjęcie spodni, żeby wyschły. wszystko fajnie, ale mokre nogawki tak przyległy do nóg, że było mi ciężko, po piętnastu minutach siłowania się, facet mówi: -jestem gwałcicielem, chciałem cię zgwałcić i nic z tego nie wyjdzie, chyba lepiej będzie jak się zgłoszę na policję. to mnie koleś uspokoił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu to niby??? moze to Ty bylas tą bylą hmm?? z resztaą co ma do tego moja glupota jak twierdzisz?? ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla hubbego
Nie chce byc z Toba, bo nie chce Ciebie meczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pick up the phone
Kiedy nie chciałam zdecydować się na seks analny wrzasnął, że bez tego nie wyobraża sobie wspólnej przyszłości, po czym kazał wynieść się ze wspólnego domu. Tępić idiotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krrrrrakrrrrra
pozalila mi sie kolezanka. chcac ratowac zycie erotyczne w ich zwiazku ubrala sie w seksowne koronkowe body i z niepokojem czekala az maz wyjdzie z lazienki. wyszedl i walnal tekst -a po co ty w stroju kapielowym po domu lazisz??? poniewaz w trakcie terapi wyszlo ,ze z jej strony brak inicjatywy i zaangazowania mimo przykrosci nie poddala sie. dzisiaj prawie gola chciala go zachecic (mimo wstydu ,no ma dziewczyna klopot ze soba...)on wypalil -a tobie co?goraco ?chyba na balkonie tak nie bylas? bez komentarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla hubbego
Po zakrapianej imprezie alkoholowej moj ex pijany jak bela lezy o drugiej nad ranem na kuchennej podlodze. Probuje bezskutecznie uswiadomic mu, zeby wstal i polozyl sie do lozka. W koncu zdesperowana otwieram okna (aby zrobilo sie zimniej) i zaczynam go rozbierac (myslac ze jak zmarznie, to poczlapie do lozka sam). Facet ma 27 lat, 190 cm wzrostu (ja 168).I w trakcie, gdy ja walcze z jego spdniami i udaj mi sie go obnazyc do gaci on drze pijana paszcze: Mama! Mama! A ona mnie rozbiera!!! PS. cale szczescie, ze jego mama mieszka gdzie indziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byla hubbego - miałam podobną sytuację z tym, że mój ex był tak podpity, że przestał ludzi rozpoznawać, kiedy przebierałam go w piżamę dostałam kopa, bo tak wymachiwał nogami i wrzeszczał, że w końcu dałam mu spokój. z samego rana pobiegł do domu swojej matki i nawrzeszczał na nią, że jest zboczona, bo go po nocach do naga rozbiera, a jak jeszcze raz to zrobi, to spotkają się w sądzie. na niektórych nie ma rady :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla innego
Moj eks:``Jak bede chcial Ciebie zdradzic, to najpierw z Toba zerwe.`` Ja w myslach: O ku**a co za wspanialomyslnosc. Szkoda,ze praktyka okazalo sie inna niz teoria. Ale nie szkoda,ze juz z nim nie jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexa24
moj chlopak: - Wiesz, nie podoba mi sie ta twoja kolezanka... ja to takich szczuplych nie lubie, nie mogl bym byc z taka. (a ja mam rozmiar 36!!! przy 176cm wzrostu)....????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nagrzana słońcem
Impreza na moje urodziny. Jest kilkanaścioro moich znajomych i oczywiście ON. Bawimy się, jest nieźle. W pewnym momencie widzę, jak mój ON szepcze coś znajomym na ucho (po kolei), udało mi się podsłuchać, że zaprasza ich wszystkich na swoje urodziny za tydzień do siebie do domu. MNIE nie zaprosił, a po swoich urodzinach zadzwonił i przyznał się do tej imprezy w tajemnicy przede mną i powiedział, że miał nadzieję "wyrwać Aśkę (moją przyjaciółkę), ale się nie dało" Nawet nie komentowałam, odłożyłam słuchawkę i więcej już nie odebrałam żadnego telefonu od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinucha
Najlepszy temat na kafeteri nie pozwalam mu umrzec!!!! Piszczcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinucha
no to teraz ja cos napisz - uwaga autentyk ;) Moja zwariowna kolezanka lubowala sie i lubuje do tej pory w randkach z czatow itp, no wiec kiedys a bylo to moze ze dwa lata temu umuwila sie z gosciem z czaterii, a ze nie chciala isc sama zaciagla i mnie - mowi chodz bo on bierze brata wiec bedzie fajnie. Mysle sobie luzaczek i poszlam z nia. Poszlismy do pubu usiasc na piwku pogadac, siedzimy gadamy gadamy, wymienilysmy z kumpela spojrzenia i dawaj na narade do wc. stwierdzilysmy ze kolesie sa tak beznadziejni ze dopijami piwo i sie ewakuujemy :-D. no wiec jak pomyslalysmy tak zrobilysmy, mowiac ze idziemy na impreze urodzinowa. zbieramy sie do wyjscia zakladamy plaszcze, zegnamy sie, mijamy bar, jestesmy juz prawie prawie przy drzwiach i slyszymy za soba: EJ DZIEWCZYNY NIE ZAPOMNIJCIE ZA PIWO ZAPLACIC!!!!!!!!!!!! Ze nie wspomne o wzroku innych pubowiczow skierowanym na Nas :) Szczyt buractwa i brak klasy na prawde. I co mialysmy zrobic? Ba zaplacilysmy za to piwko jakby nie bylo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinucha
co prawda to prawda ale zeby na pol baru krzyczec :-D nie chodzi o stawianie piwa a o sam fakt zachowania sie. No przeciez gdyby byli w porzadku zostalybysmy na jeszcze jednym!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×