Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Migotka_1986

Schudnijmy najpierw 3 i później 3. -6 na wadze to nasz cel!

Polecane posty

a ja jade jakos na tej czeresniowej... nastepna porcja o 13:30... gagatka znam ten bol, ale pomysl sobie ze jak dasz rade czegos nie przegryzc to jutro rano bedziesz miala bardzo bardzo dobry humor z tego powodu ;) :) 3mam kciuka zebys nie podjadla ;) pozdro :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pojadłam :D ale zaraz bede jadła jogurcika :P muszę sprawdzić jak ile kcal ma bób! Właśnie byłamw urzedzie skarbowym zaniesc jakies papiery i mysle ze na swoje konto moge zapsiac 40 minut spaceru :) A jak nauka idzie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie nie!! Tylko strasznie wstaje rano głodna jak sobie zjem cos na wiczór!! np grilla koło 19!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katashisha ja to chadzam wczesnie spac wiec nie ma szans zeby o tej godzinie podjadac ;) staram sie do 17... ale czasami zjem cos o 18 :/ nauka idzie mi beznadziejnie :/ ja nie wiem Dziewczyny jak Wy sie dzisiaj czujecie? mnie sie ciagle chce spac i nad tym zasypiam :/ ech :/ gagatka super ze sie 3masz :D bob na pewno ma malo kalorii i jest zdrowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gagatka pewnie ;) w koncu to salatka ;) ja juz skonczylam z jedzeniem na dzis :) jadlam caly dzien czeresnie w 5 posilkach ;) ale powiemWam ze czuje sie fatalnie :/ nie wiem czy to pogoda czy ta dieta?! :/ w kazdym razie jutro dzien normalnego jedzenia a w sr ewentualnie znow moge sobie zrobic dzien czeresniowy ;) mowie Wam jak mi sie niemilosiernie chce pic!!! a nie pilam dzis nic tylko jadlam czeresnie... boje sie zeby mnie brzuch nie bolal... ale tak za 1,5 h w okolicach "plebanii" wypije chyba ze 2 kubki zielonej herbaty ;)) ogolnie jestem z siebie dzis zadowolona :D gdyby tak zawsze bylo... ;) milego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde ja wypilam 4 kubki czerwonej herbaty buzia mi sie krzywi niemilosiernie ,ciekawe czy beda jakies rezultaty a stosujecie jakies kremy ujedrniajace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry :) dzis normalne jedzenie :D i cale szczescie bo moze zle sie czulam przez to ze cay dzien jadlam te czeresnie :/Katashisha kremy ujedrniajace to dobra rzecz :D ja zainwestuje w takie cacko jak tylko zdam egzamin w czw ( o ile zdam...) i wezme sie tez za cwiczenia ;) bo narazie sie ucze :( milego dznia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieńdoberek :) ja właśnie piję kawkę i do roboty!! Potem koło 11 wychodzę na miasto (cele służbowe) i mysle ze jakies 1,5 godziny bedzie spaceru!! :D Wczoraj zrobiłam tą sałatkę !! Ale do sąłatki zjadłam kiełbaski 2 z grilla!! Wiem, zbiczujcie mnie!!!!!!!!!! Macie prawo!! (ile maja 7 cm kiełabki kcal?? wiecie) Duzo???????????? no ale dzis dieta!! tzn wczoraj tez mi dobrze szło, do wieczora :o Ale 6 weidera robie nadal, mam juz 12 powtorzen!! Dobra dziewczynki odezwe sie potem, Miłej nauki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja juz zjadlam w sumie 1000 kal... :/ oj nie za dobrze :/ bo mam wytrzymac juz dzis nic nie jedzac... bardzo bardzo bardzo sie bede starac! ale czy dam rade? napisze wieczorem ;) gagatka nie przejmuj sie ;) 1 dzien moglas zaszalec ;) ale dzis sie 3maj :) znalazlam stronki z fajnymi cwiczeniami na praktycznie wszystkie partie ciala ;) od sob sie biore za cwiczenia, podam Wam te stronki w pt , moze sie przydadza ;) najpierw je przeanalizuje dokladnie ;) do wieczora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku :/ od tej nauki juz mi sie wszystko pierniczy :/ mialo byc 1150 zamiast 1500 :/ kurde niech juz bedzie czwartek o tej godzinie.............................................................................. bo oszaleje :/ i tak nic nie umiem... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Widzę, że cały czas walczycie, ale pokusy żywieniowe są jednak większe.......hihihi:)Ja wczoraj zjadłam kaloryczny obiad ale starałam się nie jeść nic więcej kalorycznego. Nie powiem, dziś czuję się dość słabo bo nieregularnie jadłam. Na kolacje ugotuję sobie jajko bo ono spala tkankę tłuszczową;). Neli tabele kaloryczne czasami się tak od siebie różnią, że szok. Jak chcesz jeść graham to jedz, ja raczej będę cały czas na razowcu bo jest pewniejsze. Podziwiam Cię, że na tych czereśniach dajesz rade, tym bardziej, że jest to owoc który wzdyma. A właśnie jak do toaletki biegasz po tych czereśniach bo ja zjadłam kilka i już 3 dni nie byłam. Męczarnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny napiszę Wam substancje spalające tłuszcz. Na pewno się przydadzą. Ja głównie na tym bazuję: cholina-kalafior, żółtka jajek, mięso, warzywa strączkowe, wątróbka, produkty sojowe. karnityna L-drób, baranina, ser, jagnięcina, mięso czerwone, szynka kwas linolowy-siemię lniane, oleje roślinne tłoczone na zimno metionina-jajka, ryby, mięso, drób, ser, ziarna, produkty sojowe magnez-rośliny strączkowe, orzechy, pełnoziarniste produkty zbożowe tauryna-mięso, wątróbka, skorupiaki (ostrygi, kraby, małże) witamina C-surowe owoce i warzywa oczywiście wszystko z umiarem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anecznik powiem Ci ze po tych wczorajszych czeresniach dzis mnie pogonilo ostro do toalety ;) ale ciesze sie bo ja to mam problemy z przemiana materii :/ chcialabym jeszcze jeden dzien ta dietke zastosowac ale boje sie dzien przed egzaminem ze bede sie zle czula :/ bo wczoraj czulam sie fatalnie :/ nie wiem czy to od tego ale lepiej nie ryzykowac... jesli cos to dopiero w sob ale nie wiem czy beda jeszcze u mnie czeresnie... wszyscy sie schodza i wyjadaja ;) pozdro :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sobie planuję zrobienie detoksu jeden dzień. Najlepiej w niedzielę, kiedy mąż będzie mógł zająć się dzieckiem bo przypuszczam, że nie będę miała zbyt wiele sił. Tylko, że nie wiem czy dam rade, a po drugie te dwa ostatnie dni kiedy jem nieregularnie (nie mam po prostu czas) czuję się fatalnie. Cała się trzęsę i głowa mnie boli. Stosowałyście może już głodówki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anecznik ja pare razy stosowalam 1 dzien glodowki i potwornie sie czulam :/ ale mnie ssie :/ tak bardzo chce mi sie jesc ze az mi niedobrze :( nie cierpie sie odchudzac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w nowym dniu :D no ale na szczescie dalam rade wczoraj :) zjadlam 1150 kal :D uff :) dzis rano za to biedna wyglodzona spozylam juz 500... zostalo mi jeszcze 500 na caly dzien, wiec zastosuje metode: sniadannie jedz jak krol, obiad jak sluga a kolacje jak zebrak ;) z tym ze ja do tego obiadu przysiade o 10 ;) jutro egzamin... :/ ale dopiero o 13:30 :/ no tyle sie czlowiek jeszcze musi nastresowac :/ ech :/ a w pt odpoczywam i nie biore sie jeszcze za cwiczenia; obmysle taktyke na nastepne 2 tyg ;) wszystko napisze :) buzki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejoooo :D ja właśnie pije kawkę i juz mi sie nie chce!! tutaj siedziec!! chce do domu, do łóżka, do mojego ukochanego łóżeczka!! W piatek ide na wolne, pierdole !!!! Muszę sie w koncu wyspać!! Ja wczoraj zjadłam: 1 kromkę chleba ziarnistego z szykna i sałatką (feta), potem hot doga, miseczkę sałatki greckiej i 3 małe ziemniaczni, kotlecik (drobiowo-paprykowy-ogórkowuy) i kalafiorka!! Nie wiem ile wyszło kcal, mam nadzieje, ze nie przeszło 1000!! Co do głodówki to kiedys jeden dzien nie jadłam i czułam sie ok!! Neli to odpoczywamy razem w piatek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no super... juz zjadlam 1000 i nie moge do konca dnia juz nic :/ cholender :/ ale musze dac rade bo zawsze najciezej idzie przez pierwsze 3 dni a potem organizm sie przyzwyczaja do mniejszej ilosci, zoladek sie kurczy i juz nie jest tak tragicznie z wytrzymaniem :/ a zjadlam tak, o: 5:00 grahamka(150) + 2szklanki soku marchwiowego (200) + 3 kostki czekolady(150) = 500 kalorii :/ 9:00 2 grahamki z pomidorem i cebula (400) + 2 kostki czekolady (100) = 500 kalorii :/ ja wiem ze ta czekolada jest zakazana... ale ja kocham slodycze i wole zjesc ich mniej i wliczyc w te 1000 kalorii dziennie niz zyc bez nich przez tydzien a potem sie rzucic i nazrec, bo w takich atakach to ja potrafie zjesc lekko 3 chalwy i 2 czekolady, duzo ciasta, ciastek za jednym posiedzeniem + normalne posilki... i nie bede juz komenowac ile wtedy wrzucam w siebie kalorii i od razu 2 kg do gory... staram sie ograniczac slodycze... ale przed tym egzaminem to lepiej nie ryzykowac bo w przyplywie nerwow nie chce sie rzucic na slodycze ;) i teraz walka do wieczora!!! 3majcie kciuki :/ :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neli- słodycze to również moja słabość i nie potrafię sobie z nią poradzić. Jak wytrzymam jeden dzień bez czegoś słodkiego to sukces. Dziś podjadłam synkowi 4 ciastka petitki i zjadłam 2 wafelki. Ale za to obiad był mniejszy bo zaledwie 90g kurczaka gotowanego i 200g kalafiorka. Ja też jak długo nie jestem słodyczy to się po jakimś czasie po prostu na nie rzucam, więc nie ma sensu zupełnie z nich rezygnować. A więc ja od poniedziałku zgubiłam prawie kilogram no dokładnie 900g, ale to już coś. Jestem dobrej myśli choć w tej chwili idę do sklepu po lody dla rodzinki i nie wiem czy się nie skuszę:(. Najwyżej będę bez kolacji..............hihihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny szukam najbardziej wiarygodnej tabeli kalorycznej. Każda ma inne wartości kaloryczne i nie wiem na której się opierać. Na naszym ogródeczku wyrósł mój długo oczekiwany zielony groszek strączkowy. Jedna tabela pokazuje, że ma 98 kcal a inna że 43 kcal, a to ogromna różnica. Będę wdzięczna za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anecznik ja zawsze korzystam z www.grubasy.pl mysle ze jest najbardziej wiarygodna ;) wkurzylam sie :/ babcia przyszla z ciocia i lody przyniosly :/ naturalniemusialam zjesc bo nie ma mowy o odchudzaniu przy nich :/ i tak +200 kal i jeszcze teraz wiejski +200 kal... razem 1400 tylko ze 40 min potanczylam wiec -200= 1200 na dzis ;) pewnie nie schudne no ale najwazniejsze ze nie utyje ;) ach ta babcia...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja byąłm u dentysty i nie dam rady nic jesc!! Tzn jadłam zupe ale jedna strona wpływało a druga wypływało!! Ehhh a herbate pije przez słomke!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja na loda jednak się nie skusiłam i jestem z siebie dumna :). Moje dzisiejsze menu: śniadanie: 1,5 kromki razowca z masłem i zielonym ogórkiem śniadanie2: 4 ciastka pepitki+2 wafelki (wstyd) obiad 100g kurczaka+200g kalafiora podwieczorek: jogurt naturalny z ziarnami zbóż kolacja: banan+ 5 czereśni w sumie wyszło mi niecałe 1000kcal i jestem bardzo zadowolona, ale też i zaniepokojona bo wieczór jest długi, a do tego jadę zaraz do szwagierki a ona uwielbia stawiać łakocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×