Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szlemik

Łódż - Od nas zależy, jak często będziemy się uśmiechać.

Polecane posty

Gość nono.....
nudzisz sie???to pobaw sie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kuzwa.... i co z odp???bo widze ze niektorzy o cos cie pytaja:) a tak w ogole gdzie podzial sie wilczek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luki_30
a tak w ogole to tego szampana to mozemy wypic w weekend??co wy na to???jak wyczytalem to chyba umawialiscie sie na czwartek lub piatek????czy to jeszcze aktualne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w ogole gdzie reszta zalogi???strejowa, solamina, szlemik, niebieska.., kris69....marzanna...itd o kuzwa widze ze ten topik bez nas by chyba nie istnial, nikt sie w ogole tutaj nie udziela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego same? :-) Ja tez jestem, tylko nie caly czas. Luki -- wszystkiego naj z okazji urodzin!!! (spóżnione ale szczere :-) I szkoda, ze nie bedzie mnie w weekend, bo moglibysmy polaczyc imprezy - ja mam urodzinki w niedziele :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luki_30, Niebieska stokrotko -urodzinowe zyczenia i buziaki :* a w prezencie wyszperana opowiastka w stylu Krisa69 \"ONA\ Pokój tonął w przyjemnym półmroku. Zaciągnięte żaluzje stawiały opór porannemu słońcu, które mimo wszystko przedzierało się równymi, cienkimi promieniami, padając na posłanie obok niej. Leżała nieruchoma, wyciągnięta pośród ciepłej, przyjemnie rozkopanej pościeli. W powietrzu unosił się wciąż zapach jego ciała, któremu akompaniowało, dochodzące z łazienki, rytmiczne stacatto prysznica. Wczoraj... wyszedł z niej powoli, mokry, zmęczony... z każdą sekundą było go w niej mniej, i mniej, by w końcu został jedynie tęsknotą... pustką. Nagle monotonny śpiew wody urwał się, a w parujących drzwiach łazienki pojawił się mężczyzna. Rzeźbione mięśniami nogi niosły go w jej kierunku, burząc senny spokój pomieszczenia. Usiadł wśród pamiętającej noc pościeli, tuż obok niej. Przyjemna woń świeżej limonki, piżma i drzewa sandałowego oplotła ją delikatnie. Przeciągnął się, a jego lśniąca, opalona skóra opięła zmysłowo dziesiątki dumnych wzgórz mięśni. Osłaniający biodra ręcznik zsunął się niezdarnie, odkrywając pełnię jego cielesności. Trwał tak przez moment, odnajdując ją niecierpliwym wzrokiem pośród fałd białej pościeli. Wyciągnął chciwie rękę i po chwili jego palce napotkały jej gładkość. Chwycił ją zachłannie pięknymi, silnymi dłońmi i przysunął do siebie, niszcząc ustalony nieład pomiętego prześcieradła. Nie opierała się, uznając swą uległość. Uniósł ją więc delikatnie, bezbłędnie odnajdując drogę do jej lekko uchylonych, fantazyjnych krawędzi. Odchylił je powoli, zagłębiając w niej swoje długie, białe palce, do których chciwie przylgnąła, po czym wszedł w nią, wypełniając jej tęskną pustkę. Tonął w niej - głębokiej i gładkiej, a ona bezwolnie chłonęła go bardziej i bardziej. Wreszcie był w niej, a ona otacza?a go zachłannie sobą, pulsując delikatnym tętnem jego przyjemnie ciepłego ciała. Po chwili obciągnął ją nieco... a jej ściągacz, jak na zawołanie, przestał wpijać mu się w łydkę. Cóż, była przecież tylko skarpetką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oliweczka -- w piatek teoretycznie mnie nie ma, no ale moze udaloby mi sie zostac w tym tygodniu. Pojechalabym w sobote rano. zalezy to oczywiscie od tego czy planujemy jakies spotkanie czy nie. solamina -- ale opowiesc :-) masz racje \"w stylu krisa\" (kris juz sie dorobil wlasnego stylu ;-P I serdeczne dzieki za zyczenia i buziaki!!!!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my nie mamy ochoty????? o kuzwa, wilczku chyba niebieska.. nas nas probuje wykluczyc z piatku cos mi sie zdaje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie zagryzam kolejnego nygusa w pracy wiec nawet nie mam czasu pisac... swoja agresje wyladowywuje wlasnie w robocie - krotko, szybko, brutalnie, bez zbednych slow, no i zawsze patrzac prosto w oczy :p stokrotka - cos Ty... tego co sie wczoraj dzialo nie mozna nazwac szalenstwem, to byla... ja tez za duzo mowie. Wracam do zagryzania :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona -- lol, tak! odkrylas moje sekretne plany :-P (Ci co się wczoraj dobrze bawili będą....siedzieć za kare przy sąsiednim stoliku :-D rapi -- a jak już się wyżyjesz, to piszesz się na to spotkanie? (btw, jaki kolor oczu ma twój ulubiony nygus? ;-) kuzwa -- no co Ty?! Szykuje się imprezka i Ciebie na niej nie bedzie?!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona - wczoraj to byla sroda :p (PS. moze byc taki poziom chamstwa i agresji :p) stokrotka - jutro dam znac. A co to za podchody - moj ulubiony nygus ma oczy koloru... a tu mam dla Ciebie zagadke. Strzelaj?? (kolejna agresja) kuzwa - przepuscisz taka imprezke??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×