6kg w dol! kto do mnie dolaczy?

kikik - jesli brokuły z serem feta nie są dietetyczne to co jest? A zresza nieważne, nie nalezę do tych które odżywiają sie samą sałatą :P Chyba juz jutro poje do sklepu po rolki, nie bede sprawdzac czy potrafię jezdzic - skoro średnio aktywna 30latka sobie poradziła to ja tym bardziej ;) Poza tym napaliłam sie już :P

no to sie ciesze ;))) bede tu wpadac czesto ;)

to ja już wolę głodówkę od kapuścianej:P:P:P bleeeeee to chyba zacznę plaże południa---szybko na niej schudłam:D (jes jes jes!!:P )szczególnie w pasie i w biodrach!! albo kopenhaska (tylko te jaja:O) kurde!!dziś zjadlam kanapeczkę z pomidorem,kalafiorka i jogurt!! +1,5l wody:O:O:O przecież muszę coś jeść!! i oczywiście rajtuzmen;) chyba sobie w łeb strzele!!

znów wylazlam na wagę fuck fuck fuck bez komentarza!! jedyne pocieszenie to 2cm mniej;)

no tak!!ostatnia i pierwsza!!;) ojj coś się kochane obijacie!!:P:P:P znów musiałam wskoczyć na wagę:P :D pól kilo mniej!!!!!!!jupi!!! jestem cała happy!!!!:D:D:D ale ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii ;) a i witam nową koleżankę!!!!

Zrobiłam sobie zdrowe śniadanie (mały jogurt nat. + 3 pokrojone w kostke plastry ananasa + musli + otręby) i nie mogę go dokończyć, jakis jadlowstręt mam dzisiaj czy cos...no ale przeciez nie bede sie zmuszac. U Was tez tak leje? Fuck!

elo ja juz po sniadaku i zaraz za cwiczonka sie biore:) u mnie nie pada ale pogoda beznacdzejna:(

ja tez ja tez chce!!! nie pale od trzech miechow i przytylam 6 kilo!!!! :( :( zaczynam od diety nielaczenia i jazdy na rowerku...aa i zamowilam sobie jakies kremy wyszczuplajace.. taka bylam szczuplutka no! dzieta nielaczenia jest ok, polecam...na niej nie trzeba glodowac

Violik----do twarzy Ci w czerni;):P (choć w rudym też calkiem calkiem;) ) ja też po sniadanku(mala kanapeczka)i teraz ćwiczonka:) u nas też leje :( w nocy była straszna burza!! rano bylo ślicznie (miałam iść na jakieś zakupy:D pomidorki,szparagówka itp) ale w jednej chwili zrobiło się ciemno i leje no nic biorę się za rajtuza:P (a właściwie on za mnie;) ) zanim będzie burza!! buziaczki!! a Lucy-----ja wczoraj ledwo zmieściłam kalafiorka:) (ale zjadłam całego:P ) a twoje śniadanko smakowite!!:D

OSOCHOSI a wiec witamy u nas:) kurde ja jakos nie moge zbytnio na tych glupich cwiczeniach przez ta beznadziejna pogode skupic tylko spac mi sie chce i spac:( ale dietki staram sie przestrzegac:)

no wy nic a nic nie piszecie:( ja juz dawno jestem po kolacji no na kolacyjke zjadlam ogoreczka i pomidorka i jest ok:)

lansko sie wam nalezy i tyle:) oj czuje malego gloda ale nie bede juz jadla jutro cos dopiero zjem:( dobrej nocki

Czesc dziewczyny. Oj, jak ja potrzebuje wsparcia... :( Mam nadzieje ze czesto ktos tu wpada, potrzebuje tego...W moim srodowisku nie mam na co liczyc :P Rok temu sie odchudzalam od stycznia do poczatku kwietnia i schudlam 67 na 52 kg przy wzroscie 167. Polowa wrocila, niestety przez moja glupote... Planuje wrocic do 55 kg. Dzis jest moj 3 dzien kapuscianej, ale topiki z tego tematu niestety ledwie zipia wiec licze na Wasza aktywnosc :) Acha, nie waze sie bo boje sie wagi,ala w niedziele-po skonczeniu kapuchowej- zrobie to!

melduję się jak zwykle wieczorową porą!! super,że coraz więcej nas!!:D w kupie:P;) raźniej!! zjadłam przed osiemnastą kolacyjkę:) ryż+ jabłko pieczone:) i czuje się pełna!!:D jakbym konia z kopytami zjadła;):P pęcherz też ciągle pełny;) buziaczki,bo już dzisiaj chyba nikt tu nie zaglądnie:(

no chyba,że ja sobie o czymś przypomnę:P:P:P Violik----to ty niezła chudzinka chcesz być!! przy takim wzroście!! na uczelni Cię nie poznają:P:P:P

hej lachonki no fajnie ze nas coraz wiecej kordylia 50kg przy mojej budowie ciala to wcale nie malo bo ja i tak bede dosc poteznie wygladala:( powaznie nom kiedys wazylam mniej niz 50kg i tez szczuplo nie wygladalam mam te grupe kosci czy cos tam:) ja juz po sniadanku i suuuuuper jest bo duzo mniej juz jem:) i dzisiaj biore sie za cwiczenia tak na powaznie:) a tak wogole to czy miesnie moga pojawic sie po tygoniu cwiczen bo mi sie wydaje ze ja mam juz nogi umiesnione a wczesniej tak nie mialam i czy wogole mi te nogi schudna skoro te miesnie sie pojawiaja:) a i pupcie mam fajniejsza:)

Ja też juz po śniadaniu (kaw. razowego z polędwicą i ogorkiem) i po półgodzinnym spacerze (NIE PADA !!!) Powodzenia laseczki :)

a ja już zapomniałam,że jadłam śniadanie;) ale głodna nie jestem:) Violik----mnie się też wydaje,że moja pupcia fajniejsza;) a jak napnę mięśnie to brzuch twardy jak skała;) (choć jeszcze troszkę oponka wisi:(szczególnie jak siedzę mam tylko nadzieję,że moje nogi nie będą wyglądały jak u kulturystki;) ja już po ćwiczeniach:D (nie ma to jak odwalić z samego rana;):P ) teraz skoczę na allegro wydać trochę wypłaty małża:P:P:P na wadze kolejne 0,5kg mniej!!!!!!!!!:D:D:D mimo pogody zapowiada się piękny dzień!!!!!!!:D buziaczki!!! później jeszcze zaglądnę:) ech...Lucy!!daj tu trochę tego morza!!!!!!!!!!!ale z Ciebie szczęściara!! JA KCEM MORZE!!!!!MORZE!!!!!MORZE!!!!!!!!!!

co tu takie pustki???:( przeniosłyście się na inny topik????? wracać mi tu!!:Pi to natychmiast!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:P:P:P

kurde a mnie po poludniu to zawsze jakis dol lapie to chyba przez ta diete:(

mogę się przyłączyć?? też chciałabym połączyć jakąś dietę z ćwiczonkami.:)

Hej,mozna dołączyc?:) Tez mam ochote pozbyc się 5,6kg.Mam nadzieję,ze się uda:) Kiedys byłam taka szczupła...58kg przy 173cm...a w liceum się spasłam,od stresu,niecwieczenia na wf-ie.Miesiąc temu waga doszła do 70:( Troszkę zrzuciłam i obecnie mam 68,chcialabym coś ok.63.Razem się uda:)

hej dziewczynki no pewnie ze mozecie dolaczyc:) jestescie na jakichs dietkach? cwiczycie? opowiedzcie cos:)

o, :(niestety nie usunęłam wcześniej linku. jest już nieaktualny od paru dni. a ja przytyłam i muszę coś z tym zrobić. ostatnio, właśnie z powodu ciąży mało się ruszałam (zagrożona była) i zażywałam hormony. nie udało mi się jej utrzymać. ale życie się nie kończy i chcę się z tego podnieść. może właśnie dieta i ćwiczenia.

ali-cja a ile wazysz i jaki masz wzrost? my tutaj cwiczymy 8minute poszukajcie na pocztku topiku sa linki do cwiczonek i cwiczcie razem z nami:))

violik , dzięki:) czyli tylko 8 minut dziennie? tak mam to rozumieć?

ważę ok 60 kg. nie wiem dokładnie. nie mam w domu wagi, to waga sprzed miesiąca. a wzrost 166cm. ale wiesz, nie jest dla mnie istotne ile ważę, ale muszę to widzieć na sobie. muszę móc wcisnąć się w ciuchy sprzed 2 miesięcy, przecież nowe pochłonęły by mi mnóstwo kasy. to też jest pewnie motywacja:(

tak tak 8 minut dziennie:)