Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ambystoma

Nie jestem kobieca- jestem po prostu GRUBA!

Polecane posty

naprawde cos jest z wiekszoscia dziewczyn w Polsce nie tak skoro przy wzroscie 175 chca wazyc 50kg. Moja siostra ma 170 i wazy 59 kg i wyglada na bardzo chudziutka. Ma chudziutkie nozki i maly tylek a ramionka ma tak chude,ze jakby ja ktos mocniej zlapal to pewnie by ja zlamal. Poza tym jest baaaardzo kobieca. Nie ma duzego biustu ale ma sliczna talie i ladne biodra. I okreslenie kobieca wcale nie oznacza,ze ma nadwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upz/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 170 i niedowagę
ale wyglądam 'normalnie' - co oznacza spore uda, tyłek i ogólnie nabity wygląd.. BMI kłamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 170 i 57kg
czy to znaczy ze mam nadwage?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale autorka topiku ma rację wchodząc na kafe można się czasami załamać mam 157 cm wzrostu ważę 50 kg jestem szczupła tak twierdzą też wszyscy z mojego otoczenia noszę rozmiar 34/36 i generalnie jest mi dobrze nie chce być chudsza( ale grubsza też nie) ale wg kafeteryjnych standardów pewnie jestem grubasem:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sipka
A Czy ktoś z Was wie w ogóle co to znaczy kobiecość ? Przecież to nie o wygląd chodzi, tylko zachowanie. :)) Nasze wnętrze pokazuje cz jesteśmy kobiece, czy też nie. ;) Jeżeli kobieta jest wysoka, wagę ma odpowiednią do swojego wzrostu to już jest kobieca ? Nie wierzę, bo jeżeli tej kobiecie brakuje biustu, a wręcz wcale go nie widać i twarzy nie ma jak z okładki, nie ubiera się markowo to powiecie, że ona jest kobieca ? Nie, bo ubiera się wstrętnie, nie ma cycków i brzydką "mordę" mimo tego że wzrost i wagę ma odpowiednią. Więc zastanówcie się co tutaj wypisujecie, a przede wszystkim co to jest KOBIECOŚĆ. I jeszcze jedno, do JACKA 1982 Nie wypowiadaj się za facetów, skoro jesteś jednostką, nie jesteś w stanie ogarnąć tego jakie kobiety preferują inni mężczyźni i nie ubliżaj grubym ludziom. Bo Twoja kobieta, która teraz jest modelką, za 20 lat może być grubym pączusiem i co zostawisz ją jak nie schudnie ? ;) Na nadwagę składa się wiele czynników, nie zawsze jest to obżarstwo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jestem gruba to widać . mam 1.64 wzrostu ważę 52 kg załamka muszę schudnąć . do tych , które bardzo pragną zrzucić wagę: powtarzajcie to sobie przed snem , to dziala , na początku przelejcie na kartkę : \"Przez cudowną potęgę nadświadomości rozkazuję , żeby moje ciało już w tym momencie zaczęło tracić wagę.rozkazuję też , aby wraz z utratą nadwagi moje ciało uzyskało i zachowało stan doskonałego zdrowia. chcę , aby inteligencja mego \"wyższego ja\" doprowadziła moje schudnięcie do ilości kiklogramów , jakiej sobie sama życzę , niech leczenie psychotroniczne obejmie także mój apetyt . Niech pragnę tylko takiego pożywiebia i w takich ilościach , które są potrzebne dla zachowanie całkowitego zdrowia\" TO NAPRAWDĘ DZIAŁA !! I NIECH ŻADNA Z WAS NIE WMAWIA SOBIE , ŻE NIE SCHUDNIE , BO TAK SIĘ STANIE !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kage
A ja jestem facetem i LUBIĘ GRUBE LASKI. Nic na to nie poradzę. Moja żona jest DOBRZE przy kości. I częściej oglądnę się za grubą laską. Dziewczyna, która ma 170 cm wzrostu i waży 55 kg jest CHOROBLIWIE CHUDA. Jeśli kobieta jest gruba, ale potrafi zadbać o cerę, włosy, makijaż, dodatki - w czym problem? Kto powiedział, że gruba=brzydka. Więc, Jacku 1982, nie wypowiadaj sie za wszystkich facetów, bo robisz z siebie idiotę. Przy okazji "gardzić grubymi", tak - dżast - to DEBILNE. Mam 30 lat, więc troszkę już przeżyłem. Wiem co mi się podoba, a co nie. BTW - żadna sztuka, kiedy laska o wyglądzie modelki wygląda dobrze. A co to za sztuka? Sztuką jest umieć się ubrać, poruszać z wdziękiem. Cały czas ograniczam się tu do wyglądu ( by mi ktoś nie zarzucił, że pierniczę tylko o charakterze ). A w łóżku grubaski są LEPSZE. KONIEC KROPKA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mitk
Lubie grube. Chce się jakaś umuwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mart266
Mam wzrostu 160 cm i ważę 70kg . Boję się chodzić na siłownię, gdyż wtedy wszyscy się na mnie patrzą , że taki ''słoń'' przyszedł . Czuję się dobrze psychicznie , lecz fizycznie nie :C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez urazy - naprawdę myślisz, że innych ludzie na siłowni obchodzi to, jak wyglądasz? :P Poza tym z samej wagi i wzrostu nie jest tragicznie - masz nadwagę, ale do "słonia" Ci daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na siłowni jest pełno "słoni". poza tym zapewniam cię, że słoń na siłowni budzi większą aprobatę niż "słoń" w sklepie kupujący 10 kajzerek i 5 pączków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaa kaska
e tam wystarczy się przy takiej wadze fajnie ubrać i jest okey jakas tunika streczowe spodnie i gut tu sa fajne ciuchy http://xl-ka.istore.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×