KPA P

jak mialam diprophos to mialam w kolano i tak nie bolaly jak te w tylek :P a teraz mam w tylek :P

Dobrze, że niewiele pisałyście, bo musiałam trochę wyjechać i pracy dużo w związku z tym. Przynajmniej nie ma nic do czytania:) U mnie kolano chyba nieźle. Przez większość doby ok, czasem jakieś złe, lub gorsze momenty. Kacha, współczuję tych zastrzyków, serio.

no to Hinter jest usprawiedliwiona :P naszczescie duzo tych zastrzykow juz nie zostalo :P

hey wam no nie mam czasu;/ dziennie siedze do 18 na tej uczelni poki co dod atego mam korki prawko treningi ta glupai rehabiltacje :(( i mam grype i chodze tak wszedzie z goraczka ;/ wpadne w weeknd jak bede miec wolne P.S kolanko moje nie wytrzymuje tego tempa:P Buzki dla was dziewzynki:*

Teraz mnie nie będzie do niedzieli:) Więc nie piszcie może zbyt wiele, żebym mogła sobie poczytać:D

Hehe postaramy sie nie pisac duzo :)

Myślę, że będą pustki.:) A Megusia jeszcze żyje??? Kacha, co tam u ciebie?

Siemka. Wiec tak, bylam u lekarza no i nie przyszedl bo mu cos wypadlo ale byl w zastepstwie ktos inny. Akurat ta doktor ktorej nie lubie i ktora mi przepisywala fizykoterapie, no ale poszlam do niej. I tak ja jej mowie co i jak gdzie mnie boli, ze jedna noga mniej mnie boli itd. i ona bada mi nogi i sie pyta ile cwicze no a ja do niej ze kolo 800 dziennie a w wakacje wiecej. To ona takie spojrzenie zrobila na mnie ze tyle robie i stwierdzila ze ja chyba w domu nic innego nie robie tylko cwicze no i powiedziala ze ona by po 300 odleciala :P no i pogadalam z nia i mi dala skierowanie na rtg lewego kolana (nie tego co mialam artro) no ale tam nic nie wyszlo i dala mi recepte na PABI-NAPROXEN i mam to brac dwa razy dziennie ale przed tym wypic siemie zeby nie podraznic zoladka. No i to co najwazniejsze mowila cos o artroskopii nie zrozumialam jej do konca ale powiedziala ze jezeli to nie pomoze to raczej artro bedzie konieczne ale jeszcze zobaczymy co moj lekarz porwadzacy powie bo moze cos jeszcze wymysli. Kolejna wizyte mam za miesiac, dokladnie to za poltora miesiaca bo wczesniej nie bylo czyli ide 22.XI.07r na wizyte i wtedy sie pewnie wszystko okaze :)

Kacha, biedaku, w sumie ciągle stoisz w miejscu.

Wróciłam z wygnania :D jak to miło być wreszcie we własnym domku i mieć dostęp do neta :D

Rozumiem, że studia, tak??? I jak? Jak tam szkielet?:)

oj to był bardzo ciężki tydzień, zresztą jak zawsze po wakacjach :P zaczynam sie przygotowawywać psychicznie na wizyte u ortopedy...

No ja jeszcze mam 1,5 miesiaca na przygotowania na wizyte u ortopedy... ciekawe czy mnie wysle na artro czy jeszcze bedzie mnie czyms meczyl :P

Megusia, a kiedy twoja wizyta? Polepszyło się coś?

Umówiłam sie na środe i mam nadzieje, że dotre ;) niestety zabiegi nic nie pomogły i ten głupi łokieć boli mnie coraz bardziej :/ do tego dolna część kolana jest opuchnięta i booliiiiii :(

ja mam 22 listopada (wczesniej miejsc nie ma ) i nic sie nie polepszyla i dostalam teraz tabletki o nazwie PABI-NAPROXEN i lekarz cos mowil o artroskopii drugiego kolana ale jeszcze musi to potwierdzic moj lekarz prowadzacy (bo wczoraj go nie bylo i bylo zastepstwo) :P Akurat ta babka co mi fizykoterapie przepisala :P:P

myslalam ze to do mnie :P sorki :P:P Ale mam pytanie. co mozna pic zamiast siemia na oslone rzoladka ??

nie wiem, ja tam łykam te tabsy bez żadnej osłony ;)

to Ty tez je bierzesz ?? bo mi lekarz kazal pic siemie przed polknieciem zeby nie podraznic zoladka

tych akurat nie, ale to są typowe niesteroidowe leki przeciwzapalne, a tych wybrałam już całą mase ;)

aha..:) ciekawe czy pomoga... watpie bo chyba nie mam zadnego stanu zapalnego :P

Siemię jest bardzo dobre. Megusia , a masz its?

działają też przeciwbólowo, chociaż u mnie tak niezbyt :P

Brakuje mi jeszcze 1 podpisu bo wykład się nie odbył i musze jechać jeszcze w przyszłym tygodniu :/ ale mam już 9 podpisów, więc może pani dziekan przyzna mi tego IOSa :)

Pewnie tak. Przynajmniej nie będziesz musiała się włóczyć po Polsce:)

no wlasnie to wyczytalam ze przeciwbolowo tez ale wzielam juz 2 tabletki a zaraz biore 3 i narazie nic... A chodzi Ci ze siemie jest dobre w smaku czy ogolnie na zdrowie dobrze wplywa ??

niestety będe musiała bo na łacinie trzeba mieć 100% obecności i nawet jeśli masz zwolnienie lekarskie musisz odrabiać zajęcia :/ w praktyce oznacza to, że co tydzień musze sie meldować na zajęciach z łaciny :(

siemie jest podobno obrzydliwe w smaku, ale dobrze wpływa na gardło i głos, tak twierdziła pani od technik emisji głosu hehehe

Mi bardzo smakuje. Można jeść mielone na surowo ( niezbyt), ale całe i gotowane w wodzie, super:) A to z gardłem prawda, bo nawilża śluzówki:)

ja mam jakies mielone z ulepszonym smakiem a jak dla mnie to ten smak jest straszny... mojej siostrze tez to smakuje...