KPA P

a to jak Ci dotykal i gdzie ze stwierdzil ze to łąkotka ?? Megusia to bedziesz razem ze mna i z Karsia swietowala artroskopie tylko ze Ty rok a my pol i my dokladnie to 18 pazdziernika :P

Megusia, czyli wtedy wszystko było ok z kolanem, a teraz nie? Bo już nie kumam. Sandra, czyli dalsze szycie łąkotki teraz, tak?

hehe ja tam nie świętuje z powodu tej rocznicy, to tylko kolejny rok jeszcze większego bólu :/

z boku kolana bardziej z tylu od wewnetzrnej strony ale on mi strasznie dlugo badal to kolano i wyginal je we wszytkie strony i zgniatal naciskal przyciskal.. na tej karcie pisze jakie odruchy cyz tam testey mi robil ale nie chce mi sie po nia isc:P

nie dokońca było ok, bo \"rzepka walnięta\" i jakiś problem z maziówką w bruździe międzykłykciowej, ale nigdy sie do końca nie dowiedziałam, bo lekarze to są naprawde pierwszorzędni ściemniacze heheh :P

Hinter lekarz mi powiedzial ze jak sie bedzie dalo to mi ja zszyja ale jak nie bedzie sie dalo to ja usuna calkowice;/

Sandra, ja i tak bym niewiele z tego zrozumiała:)

Megusia, no a na wypisie nie masz dokładnego opisu???? A przez ten rok jakieś nowości się rozwinęły w tym kolanie czy tak jak było?

na wypisie mam skutki skręcenia, zwichnięcia, naderwania kończyny dolnej. stan po przebytym skręceniu stawu kolanowego lewego.

a przez ostatni rok stało się dodatkowo nadruchome i bardziej bolące :/

Czyli nic konkretnego...

Ale od środka nic się raczej nie napsuło?? Nadruchome w jaki sposób???

ale jak brałam zaświadczenie na uczelnie to mi wypisał z karty czyli tych swoich hieroglifów: zespół bólowy obu stawów kolanowych, podwichanie się rzepek i chondromalacje.

ma większy zakres ruchu niż standardowe kolano przez to strzela i przeskakuje. czasem jak sie obracam to kolao mi zostaje, potem przeskok i jest ok. podobno może to skutkować częstymi skręceniami, ale póki co nic mi sie nie przytrafiło :)

A chondro skąd wytrzasnął?

Hehe akurat tam gdzie Ty sandra napisalas to mi tam w tym miejscu sie wlasnie takt jakby zacina i boli przy tym zacinaniu ale sie nie martwie bo to nie moze byc lakotka... nawet nie dopuszczam do siebie takiej mysli :P To ten Twoj lekarz jest dobry jak to zbadal przez dotyk ;)

Jak to kolano zostaje przy obrocie????????

to sie bada przez dotyk właśnie, robi tzw. testy łąkotkowe. u mnie w szpitalu doszukali sie na tej podstawie cech pęknięcia tylnego rogu łąkotki hehehe a chondro nie wiem skąd wytrzasnął hehehe

Pewnie z kosmosu.:)

normalnie ja sie przekręcam tułowiem, a kolano się nie przekręca razem ze mną, potem przeskakuje i jest ok :)

napewno nie kierowal sie tylko dotykiem:P napewno bral tez pod uwage moje wyniki i wypis po artro.. poki co zrobil na mnie bardzo dobre wrazenie a co bedzie dalej zobaczymy:) tez mi cos pzreskakuje jak stoje prosto i sie obracam do tylu zeby np po cos siegnac ale wine zwalaja na elkotke:)

Hehe nawet nie wiedzialam ze tak mozna stwierdzic uszkodzona lakotke :P To fajne Megusia masz kolana :D:D nie chcialabym miec tak :D

fajnie też przesuwa sie do przodu jak się schylam do zawiązania butów, wtedy z kolei słychac takie głuche puknięcia hehe

Megusia, przecież przy skręcie tułowia kolano chyba nie może się przesunąć? Normalnie zgłupiałam teraz:)

w ten sposob tez mi przeskakuje tzn. raczej bardziej czuje tak jakby przy staniu na wyprostowanej nodze to tak jakbym umiala ruszac koscia udowa ale raczej bardziej mi przeskakuje cos niz sie rusza chociaz tez troche tak jakbym umiala ruszac... pewnei mnie nie zrozumiecie :P

moim zdaniem może, bo jak chcesz sie obrócić to sie obracasz cała razem z nogami, a u mnie często to kolano sie obraca z opóźnieniem

zresztą to mało istotne :)

Owszem, istotne:) Właśnie obróciłam tułów stojąc, ale moje całe nogi nie drgnęły. Jestem kosmitką czy nie o tym samym mówimy?:)

chodzi mi o sytuacje kiedy obracasz się z przodu do tyłu albo skręcasz w którąkolwiek strone wtedy siłą rzeczy kolano zmienia położenie, u mnie wtedy wydaje super odgłosy i przeskakuje wewnętrznie ;) rehabilitantka określiła to mianem \"zostawania kolana\" hehehe

Jak się obracam z przodu?? Stoję prosto i skręcam tułów, czyli od pasa do góry.Wtedy nogi się nie ruszają przecież wcale. Opisz dokładnie:)