KPA P

teraz już się nie kłóce, ale i tak wylądowałam u reumatologa heheh a co do kostek to mi się bardzo często wykręcają przy minimalnie złym stąpnięciu (typu jezdnia-łata), więc może nie zauważyłam ;)

Sandra, nic nie ruszaj z palcem:) Megusia, nie brzmi to ciekawie z kostkami... Ok, idę spać.Pa pa:)

ja też ide, bo jutro latino ;)

a na USG wyjda tez takie rzeczy jak lakotka i wiezadla??

łąkotka powinna wyjść bez problemu, a co do więzadeł to zależy które, czasem ze względów anatomicznych nie można uwidocznić WKP, ale skoro nie miałaś żadnego urazu to chyba więzadła powinny być całe (łąkotka zresztą też).

no to chyba jeszcze zalezy od aparatu i do osoby ktora wykonuje badanie :) ale jest to mozliwe:P hehe no ale tak jak megusia mowi jak nie mialas urazu to chyab lekotka i wiezadla nie moga byc uszkodzone;) bylam na rehbilitacji po raz kolejny:P i znowu jestem w podziwie jak tam jest fajnie:P megusia dzis cwiczylam na tych pilkach o ktorych pisalas niezla zabawa hehe

no piłki są fajne, ale najbardziej chyba lubiłam taśmy :)

ja jeszcze lubie takie drewniane kolko an ktorym tzreba utzrymac rownowage i trampoline hehe:P

robiłam też po artro na tym kółku, tylko nie było drewniane :) a na trampolinie niestety nie skakałam, chociaż była :/

ja tez nie skakalam bo niby nie moge zeby sie lekotka nie rozwalila:P tylko sobie po niej dreptalam ale i tka bylo fajnie:P uczli mnie tez dzis chodzic po schodach tak jakbym nie umiala:P

może to jest wazne jak się chodzi, mnie nikt nie uczył, więc na pewno chodze źle heheh :P

no ja sie dzis dowiedzialam ze utykam na ta noge i ze oszczedzajac kolano obciazam biodro i obnziam bark:P ale ja tego nie widze ani nie cuzje moja mama i moj facet tez tego nie widza:P tylko ci rehabilitanci:P dlatego wlasnie mnie chyab uczyli jak poprawnie stawiac stopy itp:P

a gdzie reszta załogi KPA? ;)

Melduję się:)

Mam pytanie do Sandry. Czy tobie chrupie też kolano czy nie? Chodzi mi o ty czy jak położysz rękę na całej rzepce, prostujesz i zginasz, czy czujesz tam sporo małych części pod ręką?

Ja również się melduje:D Właśnie wróciłam ze spotkania dlatego też nie miałam czasu aby zajrzeć wcześniej. Sandra fajnie że jesteś zadowolona z tej rehabilitacji. To teraz powiedz nam jak to należy chodzić aby było dobrze:D Ja się chętnie dokształcę w tym kierunku\":D Ja ze swojej fizykoterapi na razie jestem zadowolona bo ból ustapił. Co prawda nie wiem czy to za sprawą tych zabiegów czy nastapiło to samoczynnie jak to na ogół bywa, ale fakt faktem że jest lepiej:)

tak lekarz mi to badal i napisal w tej karcie o tym chrupaniu wlasnie pod rzepka..ja tez jak poloze reke na rzepce i zginam i rpostuje to czuje ze cos mi tam tzreszczy ale napewno nei czuje tam jakichs tam malych kawalkow o ktorych ty piszesz:) wczesniej mi to kolano strasznie trzaskalo tak ze bylo slychac ale teraz to sie na szczescie uspokoilo nie wiem dlaczego ale abrdzo sie ciesze:)

hehe julcia zeby to sie dalo napisac :P zaparszam do mnei to ci pokaze:P

Nie wiem czy to kawałki czy co z tym chrupaniem. No ale nie da się ukryć,że chondro mamy:( Megusia, ty tego nie odczuwasz, nie? Nie przypominam sobie abyś kiedyś o tym pisała. Mnie to chondro bardzo martwi:(:(:( To powinno nas dopaść co najwyżej w wieku lat 60.

Hehe no jak kiedyś będę w Twoich stronach to wpadnę na pokaz chodzenia:D hehe;p Hinter nie martw się:*

oczywiście, że odczuwam a jak mam rzepke nie na swoim miejscu to dopiero słychać trzaski :)

szczerze mowiac to ja sie tym chonro az tak nie pzrejmuje a mam i rzepki i klykci:P zreszta zaden lekarz az tak z tym nie panikowal kazdy sie przejmowal tylko lekotka...

A co znaczy to odczuwanie tych części pod rzepką. Bo ja jak położę rękę na rzepce i zaczynam zginać i prostować nogę to też to czuję. Tylko że lekarz po artro nic mi o tym nie mówił...

No, tak, ale z tym już zawsze będą problemy, a chrząstki będzie tylko ubywać...a wiadomo jak to się kończy. Megusia, chrupanie a trzaski to chyba dwie różne sprawy. A lekarze chrząstką się nie przejmują po nic w sumie zrobić się nie da, a łękotka jest do naprawienia.

no mozliwe ze walsnie daltego sie nie pzrejmuja w sumie dla nich to norma, dziennie maja pacjentow z chondro..;/

ale jak możesz dotykiem odczuwac jakieś kawałki, skoro chondro dotyczy stawowej czyli spodniej strony rzepki?

Strach myśleć co będzie za jakiś czas...

No właśnie chyba źle się wyraziłam z tymi kawałkami. Działa już moja psycha.:) Skoro chrząstka się kruszy to chyba muszą być kawałki? Tak czy nie pani ekspert? :)

Hinter nie przejmuj sie tak jakos to bedzie:) nie mozesz tak pesymistycznie myslec:) moze ktos wymysli akurat jakis lek na chondro i bedzie po klopocie:) ja juz ide spac dziewczyny bo jestem wykonczona:P

tylko to są drobinki, inaczej robi się ciało wolne, ale ono dotkliwie daje o sobie znać ;)