Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerfeta88

KPA P

Polecane posty

Zastrzyki mają być za jakieś 2 miesiące jak się to wszystko wygoi, tylko nie wiem czy nie będą to pieniądze wyrzucone w błoto. No bo teraz jednak chrząstka jest uszkodzona (pierwotna wersja: nie będzie dokuczać ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, przynajmniej nic mi na ten temat nie wiadomo, a dysponuje opisem śródoperacyjnym. Mam już prawie pełne zgięcie przy doginaniu, brakuje jeszcze jakieś 2 cm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrociłam :) Było fajnie:D Bez wypadku się nie obeszło, tato skręcił staw kolanowy, ze mną generalnie było ok starałam się nie przeciążać itd, chociaż bezboleśnie nie było. Problem mam dopiero od wczoraj, pewnie jest to wynikiem siedzenia tyle godzin w samochodzie, ale jest to cholernie uciązliwe. W samochodzie bolało mnie kolano to nierobione w którym niby jest peknięta łąkotka no i w sumie nie byłoby w tym nic takiego gdyby nie to że od wczoraj jakby coś nie było na swoim miejscu a dzisiaj do tego doszło biodro które też nie trzyma się kupy i boli :( Jk próbuje jakoś poruszać nogą żeby chociaż biodro zaskoczyło to boli kolano i tak w koło bo jak nie zaskoczy biodro to nie zaskoczy kolano:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba lekkie. Utyka, boli go, ale kolana nie ma jakoś mocno opuchniętego. Dostał jakiś proszek z ketoprofenem do rozpuszczania i stabilizator. Jakichś specjalnych zaleceń nie dostał oprócz zakazu jazdy na nartach ;) Zobaczymy co powiedzą lekarze w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech pojeździłabym sobie na nartach, ale ten sezon jeszcze sobie odpuszcze, zwłaszcza, że mam problem z obciążeniem nóg w zgięciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie że musisz sobie odpuścić... W następnym sezonie sobie pojeździsz:) Nie ma się co spieszyć. Ja się chyba jednak będę musiała wybrać na artro, ale wolałabym to zrobić na wiosnę a do tego czasu pewnie znowu mi przejdzie i nie będzie żadnych dolegliwości, tak jak było w tym roku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym jednak najpierw zrobiła MRI, bo jednak po artro to różnie bywa, czego jestem doskonałym przykładem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby tak, ale mój lekarz nie daje skierowań na takie rzeczy, bo uważa że to nie daje pełnego obrazu i może być mylne:P Naljepiej bezpośrednio zobaczyć. A nie wiem czy dałabym zrobić cokolwiek innemu lekarzowi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja może się zdecyduje poszukać jakiegoś nowego doktorka, ale muszę to poważnie przemyśleć:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brawo! gratuluję :) Czyli są postępy :) Moj tato natomiast był dzisiaj u dr, ma zakaz nart, na sylwestra tańczyć też nie może, dostał dwa rodzaje piguł, jeszcze nie wiem jakie. Ale zdziwił mnie fakt, że dostał zastrzyki przeciwzakrzepowe... Zawsze w takich przypadkach je przepisują? Bo ja myslałam, że tylko po jakichś zabiegach :P Moje kolano nijak nie ma sie lepiej... Jest o 1 cm wieksze niż to normalne jeżeli chodzi o punkty nad rzepką i pod kolanem, a w samej rzepce jest prawie dwa cm różnicy... Boli, jest akieś takie sztywne w zgięciu mieć nogi długo nie mogę i jest jakieś takie ruchome przy chodzeniu :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratisowo dostałam efekty uboczne w postaci przeskakiwania i chrupania kolana przy każdym zgięciu ;) A co do zastrzyków to stosuje się je profilaktycznie po urazach wymagających unieruchomienia, np. skręceniach, złamaniach, itp. A Ty powinnaś biegusiem do lekarza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tato własnie nie ma nogi unieruchomionej. Utyka bo utyka ale chodzi, zgina tą nogę, w miejscu też bo nie chce żeby mu się zastala i tak sobie lekko ćwiczy :D Wydaje mi się że zakrzepy mu nie grożą, a tak to się tylko biedak zestresował :D Jak to facet, pełno paniki o nic. A co do mnie to bankowo jak nie przejdzie to przed świętami się udam. Czekam do weekendu. Jakby co to się rejestruję i po weekendzie wracam do domu i pędzę do doktora ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pełne zgięcie niestety na razie tylko po ćwiczeniach i rozciąganiu, za to utrzymuje się przeskakiwanie ;) A jak Twoje kolanko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje lepiej, ale jest to chyba wynik tego, że zaskoczyło mi dzisiaj biodro :) Dosyć boleśnie ale jest i kolano automatycznie troche lepiej. Przeskakuje minimalnie :D Zdarzają się jeszcze momenty odrętwienia, ale w sumie chyba jest ok :). Tyle że cały czas chodze w ocieplaczu, bo się boje ataku zimna na nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze tylko 11 stron i dobijemy do 500 :D Kiedyś oblewałysmy każdą setkę, tyle że było nas troszkę więcej teraz zostałyśmy co prawda we trzy, ale może też jakieś sto lat będzie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym tempie to jeszcze sporo czasu upłynie zanim dobijemy do 500 ;) A Kacha to już chyba o nas zapomniała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chyba tak :P Sandra zresztą też. Spokojnie damy radę, ostatnio w zasadzie dobrze nam idzie. Może nie tak jak kidkiedyś ale damy rade ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×