Chętni do pogadania zapraszam

kuunia to ja wskakuje w buty i jestem:D....za długo juz Cie nie widziałam i okazji nie przepuszcze ;)

Hajduśto ja po tort lecę:D

Huuuuuuuuraaaaaaaaaa!!!!!!!!!!:D Kuunia ,a ja w takim razie winko ze sobą zabieram .....Martini mam...lubisz? i zrobimy impreze ;):D

LUBIĘ,:D a impreza dobrze mi zrobi bo ostatnio tylko praca i praca...

właśnie wróciłam :) a tu imprezka się szykuje ;)

Goście już odjechali. załapię sie jeszcze na imprezę ;)

wy o imprezce,a ja sie czuje chora :( wczoraj za to troszke poimprezowałam:D

no to jeczcze tylko nam Asankibrakuje i Mary :D reszta dziewczyn sie juz chyba na dobre zapodziała ...niestety:(

tez macie tak,ze jak bierze was choroba..czujecie sie strasznie smutno i osamotnione? mi zawsze to doskwiera przy stanie podgorączkowym i zbiera mi sie na płacz ;(

no dziewczyny ....pewnie ,ze imprezujemy:D winko juz na stole ;) z cola ,cytrynka i co tam jeszcze ktora lubi:D

Fajniutka masz tu kwiatka i już nie płacz:) Asanka--pewnie przychodź czekamy:)

fajniutka wez jakas aspirynke i nie martw sie .....przejdzie.... zmiany pogody teraz sie daja we znaki.....a poza tym pierwszy dzien jesieni tez swoje robi.....zawsze troche wtedy smutno....

oooooooooooo hajduś ma rację fajniutka a jak się wykurujesz to do nas na imprezę przyjdziesz;)

ojjj miło usłyszec coś takiego. W domu nikt nie podniesie na duchu.Zawsze dobijają! he he.. ja z checią włacze sie do imprezki o ile pozwolicie. Najchetniej wypiłabym grzane piwko

fajniutka głowa do góry i nie płacz bo gorączka podskoczy polecam same dobre myśli to mi pomaga;) i nie smutaj sie

Cholercia piwka nie mam ....chyba ,ze dziewczyny maja..... ale zawsze grzane winko mozemy zrobic...;) ooo gozdziki mam nawet do tego wina ....co Ty na to??:D

mysle o pozytywnych rzeczach, czytam wasze wpisyi mam usmiech na buzi. Czuje taką pozytywna energie tutaj, naprawde. Kraze czesto po kaffe i zadko spotyka sie taką atmosfere. To wasza zasługa dziewczynki;) staram sie nie popadac w melancholie, ale juz czuje,ze biorą mnie nerwy i irytacja, głownie na mojego faceta:) Zawsze pada ofiara moich nastrojów :D

lecę z piwkiem i to grzanym;)

ojjj nigdy nie piłam grzanego winka :D i to z goździkami. Skoro tak mowisz,na pewno musi byc pyszne. Chetnie poddam sie zabiegowi;) Jesień przyszła i to jest najgorsze,wtedy najłatwiej załapać dołka.

Dziewczyny ...a tu cos zeby rozpedzic te smutki....;) z lat 80-tych:) http://pl.youtube.com/watch?v=fIBzbdo2LjU

Fajniutka---też tak czasem mam,więc Cię rozumiem.A do nas zawsze możesz przyjść tylko opowiedz coś o sobie:)

wlasnie;) muzyczke musimy miec fajną :D

Mara ...dawaj to piwko ...zanim wystygnie ...:D najwyzej sie urzniemy dzisiaj ;) oby nam tylko w nawyk nie weszło.....:D ale co tam ...najwyzej pojdziemy na odwyk :D:D

nio więc.. wpadłam na ten topik miedzy innymi przez ten nawiasik: (życie dojrzałe). Zupełnie inna jest rozmowa. Jestem ok 10 latek młodsza od was, nie mam męza ani wlasnej rodziny. Miezkam z rodzicami i od prawie 2ch lat jestem w stałym zwiazku. Teraz zaczynam studia,niestety zaoczne przez własną głupote, a w planach mam zamiar niedługo wyjechac za granicę,bo czuje tutaj bezsens.Jestem zmeczona własną rodziną,choc to głupio brzmi..a cchłopaka iz wiazek chce wystawic na próbe,bo mam wrazenie ze za bardzo sie wczuwam.Dlatego chce wypróbowac nas;)

Własnie dziewczyny ....z jakich rocznikow jestescie ?? ja tu jako najstarsza i gospodyni topiku...;) musze was troche popytac;):)

a ogolnie mam duzo do powiedzenia, a nie mam z kim pogadac sobie. Jakos czuje ostatnio,ze z bliskimi mi sie nie układa i nie mam do nich cierpliwosci.Tu mnie przynajmniej przeczytają;)

F......na nauke nigdy nie jest za pozno....na małzenstwo podobno tez nie..;) wszystko jeszcze przed toba:)

1974-----nie pamiętasz?

he he.. wstyd mi przyznac przy was..ale ja mam 19 dopiero :)

JAK JA CHCIAŁABYM MIEĆ 19