Chętni do pogadania zapraszam

Dziewczyny ciesze sie ,ze macie podobne wspomnienia i ze wzruszacie sie na myśl o nich...to wazne i piekne gdy pielegnujemy w sobie cudowne minione chwile :) no bo zaraz sie porycze:D

Poryczymy się razem :D A tak serio to ja bardzo sentymentalna jestem i nic na to nie poradzę ale myślę że to nie jest wadą,prawda?:)

prosze o klik

prosze

jest tutaj ktos do pogadania?:(

coś mi dziś net muli czy u Was tez tak jest,kilka razy napisałam pare słów ale gdzies sie zawieruszyły i jak tu sie nie denerwowac Gadulina witaj,pisz co Ci leży na sercu,chetnie poklikamy

Gadulina jest,był ibedzie...prawda dziewczyny? ;) Co z tym netem? ja tez mam ciagłe problemy.... Byłam jeszcze się przejsc...teraz znowu robi się gesta mgła... horrorowo troche sie robi:) Kuni wiesz? i to jest własnie miłe,ze jak coś...to jest ktoś z kim mozna popłakać :)

Chyba jakąś kanapke sobie zrobie,bo nazjadałam literki :D Jakie macie plany na wieczór? cos do ogladania,czytania? :)

pytam a sama nic nie mowie...no tez maniery;) :D zeby od nastroju mgły nie odbiegać dzisiaj oglądam horror...za tym gatunikiem nie przepadam,ale skoro ktoś tak ładnie namawiał ...nie sposob było odmówic ;) mam nadzieje ,ze na serce na filmie nie padne i zobaczymy się jutro:)

pisze ale niewiem czy przeczytacie bo cosik mi tu wyskakuje plany powiadasz Hajdus,no cóż posiedze troche przy książce zerkne co w telewizji i pewnie jak zwkle zasne z ksiązka na nosie

Dzień dobry:) Nawet ładny dzień mamy,doszły mnie słuchy ,ze jutro ma byc cieplej...czy to sie potwierdzi? zobaczymy Po obiadku zaparzam kawusie...czy aromat dojdzie do Was dziewczyny i zajrzycie?...hm poczekam na efekt....jesli nie, nie bede wierzyc więcej reklamie ;) :D

Witam oczywiscie aromat kawy dotarł nawet tu na Kujawy więc widzisz sama Hajduś nalezy wierzyc reklamie :D

Strasznie długo leciał:D Dobranoc miłych snów:)

Jeśli szukasz kogoś, kto będzie cieszyć się na Twój widok..... kup psa. Jeśli szukasz kogoś, kto zje wszystko co mu ugotujesz i nigdy nie powie Ci, że nie jest tak dobre jak u jego matki to.......kup psa. Jeśli szukasz kogoś, kto zawsze jest skłonny wyjść z Tobą, obojętnie o której godzinie, wszystko jedno na jak długi spacer i dokądkolwiek chcesz ........... kup psa. Jeśli szukasz kogoś, kto spłoszy włamywaczy bez używania śmiercionośnej broni, która przeraża Ciebie i naraża życie Twojej rodziny i wszystkich sąsiadów ........... kup psa. Jeśli szukasz kogoś, kto nigdy nie dotyka pilota, nie wrzeszczy podczas meczu i kto usiądzie obok Ciebie gdy oglądasz romantyczne filmy ........... kup psa. Jeśli szukasz kogoś, kto jest w stanie przyjść do Twojego łóżka tylko po to, by ogrzać Ci stopy, i kogo możesz wypchnąć z łóżka, gdy chrapie ........... kup psa. Jeśli szukasz kogoś, kto nigdy nie krytykuje tego co robisz, nie obchodzi go, czy jesteś ładna czy brzydka, gruba czy chuda, młoda czy stara, kto zachowuje się tak, jak gdyby każde słowo, które wypowiadasz było specjalnie godne słuchania, i kto kocha Cię bezwarunkowo, całkowicie ........... kup psa. Ale z drugiej strony jeśli szukasz kogoś, kto nigdy nie przyjdzie kiedy go wołasz, ignoruje Cię całkowicie kiedy wracasz do domu z pracy, wszędzie zostawia włosy, mija Cię obojętnie w przedpokoju, nie wraca na noc, przychodzi do domu tylko po to, by zjeść i wyspać się, i zachowuje się tak, jak gdyby sensem Twojego istnienia było wyłącznie zapewnianie mu szczęścia, wtedy moja droga ............kup kota.

Dzien dobry:) Sips jak to dobrze,ze mam psa:D swietne to co napisałas:) Pogoda ładna ,słoneczko swieci ,az miło wyjsc z domu:)

Tak pogoda bardzo ładna,ale niestety tylko do środy wiec trzeba się nacieszyc na zapas :) no chyba że ktoś ma jakieś plany typu Grecja czy cos w tym rodzaju,to niemusi ładowac akumulatorów bo tam słoneczka jest wystarczajaco pozdrawiam

Niestety sips ja sie nie wybieram...a szkoda, bo pieknie by było odwiedzic ciepły kraj gdy u nas szaro, zimno i mokro...moze jeszcze kiedys się uda Jak sprawy z zabiegiem ?wspominałas ,ze na poczatku wrzesnia...wszystko juz ok? mam nadzieje ,ze tak:)

Hajduś dzieki za pamięc,wszystko jest oki,jaszcze tylko jeden zabieg i bedzie dobrze,to już raczej taka kosmetyka,ale zawsze to znieczulenie co prawda miejscowe ale troche strachu jest napewno,jeszcze terminu nie ustalilam bo musze troche dojsc do siebie ale postaram sie załatwic to jak najszybciej,najgorsze jest takie odwlekanie,jak sie czegos nie zrobi od razu to potem trudno sie zdecydowac.

Dzien dobry:) Sips masz rację przykrych rzeczy najlepiej nie odkładać...tym bardziej tych ,ktore się wiązą ze zdrowiem... trzymam kciuki w kazdym razie za Ciebie :) dzielna dziewczyna jestes:) A teraz lekko sie zdezorietowałam:O Przy kazdym wpisie widnieje mi tu napis...\"zgłoś do usunięcia\" o co chodzi???? czy na innnych topikach tez tak jest???????? Nic z tego nie rozumiem :(

okazuje się ,ze to jakies zminy ,udoskonalenia itp Na dworze pieknie...ponad20stopni ogarnął mnie szał ogrodowy ,bo to chyba ostatni taki dzien w tym roku biegne wiec dalej :)

dzieki Hajdus jak zawsze jestes bardzo miła :) U nas tez cieplo,dlatego postanowiłam popracowac ,pograbilam liscie w ogrodzie,wypaliłam troche gałązek itd.bardzo lubie wykonywac takie prace chyba swieze powietrze dobrze na mnie działa :D

strasznie duzo dzisiaj zrobiłam,a co najwazniejsze wyprałam w koncu rzeczy ,do ktorych nie chcialam sie zabierac ,bo grube i wysychają przez tydzien...dzisiaj mam je zgłowy:) wyprane ,wysuszone na słonku ...no! ;) Teraz przerwa na kawkę,a potem jeszcze spacerek:) Sips jak twoje prace ogrodowe? masz ogrodek przy domu?czy jest to działka ,do ktorej musisz się kawałek przejsc? Zastanawiam się co z Asanką...juz tak dawno się nie odzywała...ciekawe co u niej i czy zdecydowałam się na pieska

poprawiam błąd ...oczywiscie chodzi mi o to czy Asanka zdecydowała się na pieska:) moze zajrzy i się dowiemy :)

a do kawki zeby się troche rozweselic... Panie dyrektorze, czy moglbym otrzymac dzien urlopu, by pomoc tesciowej przy przeprowadzce? - Wykluczone! - Bardzo dziękuję, wiedziałem że moge na pana liczyc... ;)

Moje prace ogrodowe dobiegaja powoli końca,bardzo mi pomagał dzis w mój pies rozwalał wszystkie liscie jakie udało mi sie wygrabic,ale to moja wina bo starałam sie pogodzic go z naszym kotem.....niestety nie udało sie nadal są wrogami :(,troche rozzłoscił mnie sąsiad bo wszystkie zgniłe jabłka dziwnym trafem wpadły do mojego ogródka ,ale z tym też sobie poradziłam Hajdus moja działka jest przy domu,mąż obiecał mi jakiś czas temu że postawi tam altanke,ale chyba jeszcze sobie na nia poczekam,no cóż cierpliwośc jest na wage złota :)

Dzien dobry:) Niestety tak jak zapowiadali dzien pochmurny i chłodny sips ja tak walcze z gruszkami sasiadki i wiesz co? powiem wprost ,to jest chamstwo....sprzatac ogrod metoda przerzucania za płot!!! u mnie do tego jest jeszcze walka o kubły na smieci...kazdy ma swój i jest zabawa w podrzucanie worków ze smieciami do cudzego kubła...wierzyc sie nie chce do czego juz sie ludzie posuwają ...niby nic takiego,ale jak mi sasiadka zapcha pojemnik na smieci swoimi odpadkami ,ja musze czekac az wywioza ....zeby własne smieci wyrzucic No ale juz sie nie bede rozpisywać smieciowo:D kazdy jakies tam kłopoty z sasiadami ma sennie, wiec kawka jak najbardziej na miejscu:)

Witam :) ale pogoda coś okropnego,szaro smutno ble od razu widac że mój mąż jest gdzies niedaleko :D,dzis wraca ale spokojnie już w piatek powinno byc ładnia ;) do kawki stawiam serniczek co prawda sama go nie piekłam ale jest bardzo dobry,polecam,poczęstowała bym Was jeszcze czymś ...ale to może wieczorkiem :) pozdrawiam

Sips ,a za mną własnie chodzi coś słodkiego mysle co by tu upiec ...zeby było słodko i duzo :D To super ,ze mąz przyjezdza:) córeczki chyba tez szczesliwe ,ze tate zobacza...ale wiesz co? Ty musisz się czuc jakbyś co jakiś czas na pierwszą randke szła ;) hm...całkiem fajne to musi byc uczucie :D

Pusto i głucho cały dzien za oknem szaro, ciemno i leje...ponura jesień i zaczynam w jakis nastój przygnebienia popadac nie lubie takiej szarugi oj zaczynam marudzic ;)

Tak Hajdus dziewczyny bardzo sie ciesza kiedy tate zjawia się w domu,nieodsępuja go na krok,tulą sie do niego......chyba powinnam byc zazdrosna :D wiesz coś w tym jest,mąż jeździ juz tyle lat to powinnam sie przyzwyczaic a jednak za każdym razem kiedy wraca mam dziwny dreszczyk....zapewniam że bardzo miły :)