Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaaaaaaaaaa

skok - jak wygląda rekrutacja?? jakie zarobki??

Polecane posty

Gość pracownik SKOK
Hej , Mam pytanie do osób ze stażem. Dostałam info, że w kwietniu mam jechać na 2dniowe szkolenie z obsługi klienta do Katowic. - czy na tym szkoleniu podpisuje lojalkę? (chodzą słuchy, że tak) - Skok załatwia nocleg czy trzeba znaleźć sobie cos samodzielnie? - szkolenie jest na tygodniu - środa, czwartek - osoby, które jadą z drugiego końca polski mają pracować we wtorek normalnie i tłuc się po nocy na szkolenie czy można liczyć na dzień wolny? Ode mnie nikt na takim szkoleniu jeszcze nie byl - jestem w młodym oddziale - za wszystkie odpowiedzi serdeczne dzięki ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, byłam na rozmowie w skoku wesoła. Musiałam pisać test na rozmowie, scenka sprzedażowa to norma wiem , więc się nie zdziwiłam. Mam pytanie odnośnie szkolenia. Kiedy podpisywana jest umowa, po zdanym egzaminie na szkoleniu? Ile oni mogą max zaproponować na podstawie (jestem z wrocławia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thugline
w skok wesoła żeby podpisac umowe trzeba zaliczyć szkolenie. Jak jesteś za ładna możesz mieć problem. Nie każdy zalicza , nie trzeba być wybitną jednostka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milesaway6
Witam wszystkich! Zostałam zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną, na stanowisko Doradca Klienta w Skok Wesoła. Czy jesteście w stanie powiedzieć mi, czy jest to praca w oddziale Skoku, czy w terenie? Jak wygląda rekrutacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dostałam dzisiaj info o zatrudnieniu do skoku, jadę na szkolenie do Władysławowa? czy ktoś się wybiera od 8 kwietnia? Pytanie do osób które już brały udział w tym szkoleniu: Jak było, egzamin ciężki, na co zwracać uwagę. Można przyjechać dzień wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do milesaway6 byłam na rozmowie w skoku wesoła i z tego co mówiła dyrektorka to dużą role odgrywa praca poza oddziałem. klientów nie jest dużo, więc telefony w chodzą w grę. Mało tego ja na rozmowie musiałam zrobić 2 tygodniowy szczegółowy plan działania pracy na poszczególne dni i godziny. z konkretami, jeśli wychodzę to gdzie , do kogo jaki mam cel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milesaway6
kasia138 dziękuję za odpowiedź:) byłam na rozmowie. aczkolwiek wyglądała ona zupełnie inaczej niż w Twoim przypadku. Gratuluję zatrudnienia i życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak na prawdę widać że to zależy od osoby która rekrutuje. Na pierwszej rozmowie miałam test. mówiąć do dyrektora regionalnego że pierwszy raz spotkałam się z testem na rozmowie. odrzekł że to standard. Więc jest różnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczeciniaka
MONikAaa:) nie zaprosili mnie nawet na rozmowę, chociaż mam doświadczenie w pracy w banku. Ja juz sie nie łudzę, że zadzwonia, trudno... A Ty masz odpowiedź czy jesteś przyjeta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszmuszynka
Witam Do kasia138 ja również zostałam zaproszona na szkolenie do Władysławowa na 8.04 skąd jedziesz ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszmuszynka
Do kasia138 doczytałam, że jedziesz z Wrocławia tak się składa, że ja też i również planuje jechać dzień wcześniej więc może we dwie będzie nam raźniej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!JA tez wybieram się z Wrocławia na szkolenie do Władysławowa 8.04. Myślę, że w grupie będzie Nam raźniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fuczak
Do Kasi :) Kasiu na szkoleniu trzeba być przygotowanym z dnia nadzień bo potem łatwiej zdać. Choć faktycznie nie każdy zdaje i 90% trzeba mieć łącznie egzaminu. Warto robić zadania domowe by utrwalić materiał bo sporo tego jest. Ja siedziałam do wieczora tak jak inni. Czasami uczyliśmy się w grupie czasami osobno. Trzeba to przejść chociaż widzę ze w oddziale wiadomo jest tego jeszcze więcej. Wiec im szybciej ogarniesz temat to będzie tobie czy innym łatwiej :D powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super dzięki za odzew. Ja czekam na tel. od regionalnego i będę dopiero wiedziała na 100% czy też jadę 08.04. Poinformował mnie przed świętami że jest bardzo duże obłożenie i nie wie czy uda się mnie wcisnąć na ten termin. Jestem na tak jeśli chodzi o wspólny wyjazd :-) Jak będę coś wiedzieć napiszę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edita000
czy dostał ktoś odpowiedź dotyczącą oddziału w Białej Podlaskiej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podziomeczka
Hej, jedzie ktoś 8.04 na szkolenie do Władka z Koszalina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz919191
Witam, czy ktoś jedzie z okolic warmińsko-mazurskiego na szkolenie dnia 6.05.2013?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witamy w piekle
Wszystkim podjaranym pracą w tym gó..nie życze powodzenia! od roku pracuję jako kierownik i nigdy w życiu drugi raz nie podjęłabym tego wyzwania. Plany sprzedażowe sa kosmiczne , koszty oddziału nie wiadomo skąd są wzięte, wynagrodzenia żałosne a wymagania... szkoda gadać. Kolejni regionalni przychodzą ze swoimi debilnymi pomysłami na sprzedaż. Jak masz inny punkt widzenia niż zysk to czeka cię gehenna w postaci ciągłego użerania się z regionalnym. Mobbing to codzienność. Klienci na każdym kroku robieni są w h..ja i nie maja pojęcia o "pakiecie usług" jakim są uszczęśliwiani oczywiście na SWÓJ koszt. Wpychanie pożyczek do maximum zdolności i na maxymalny okres kredytowania, dowalanie ubezpieczeń i maxymalnej prowizji, dodatkowowo w "pakiecie"dopinane" ubezpieczenia dodatkowe. jak klient nie chce większej kwoty do ręki to dostanie " wakacje kredytowe" oczywiście na swój koszt. Szkolenie we Władku porażka, nic z niego nie jest przydatne w oddziale. Lojalki- bezprawny straszak. Umowa o pracę na rok -lojalka na dwa. Żenada. Pracownicy wymieniani są średnio co 3 miesiące bo jak się nie podpożądkujesz to do widzenia przyjdą następni. Powodzenia wszystkim zainteresowanym. WITAMY W PIEKLE!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jeżeli jesteś kierownikiem to gratuluję podejścia do pracy... Plany sprzedażowe wysokie są wszędzie nie ma co ukrywać :P Jeżeli ktoś pcha się do tej pracy bez doświadczenia w pracy z klientem no to wątpię, żeby cel wyrobił :P Szkolenia są po to, żeby właśnie się nauczyć technik sprzedażowych itp. Ja ogólnie cieszę się, że dostałem się do tej pracy. Jeżeli twierdzisz, że jest mobbing od czego jest sąd pracy? Przecież masz umowę o pracę... Wkurzają mnie takie posty jaki to świat jest zły, jaka to firma jest zła już nic nie wspomnę o przełożonych jak oni potrafią zgnoić... Luuudzie opamiętajcie się, nikt nic nie zrobi gdy nie ma do tego powodu... Idźcie to firm pozabankowych, gdzie dostaniecie śmieciową umowę, brak stałej pensji i wieczne użeranie się z klientem a przekonacie się co to jest ciężka praca i jak trudno wyżyć na malutki kawałek chleba... Tutaj masz stałą pensję, czegóż chcieć więcej? Umowa na rok? No ciesz się, że jest na rok, kuronia będziesz mieć... Doskonale wiecie jakie macie obowiązki na rozmowie kwalifikacyjnej... No chyba, że się pchacie z musu a bo się trafiła jakaś oferta... Pracę, którą planuje się wykonywać trzeba lubić a nie iść do niej z musu. Ty jako kierownik, jesteś odpowiedzialna/y za motywacje pracowników, żeby ten cel sprzedażowy wyrobić... A ty jaki przykład dajesz? Jak dla mnie nieodpowiednia osoba na takie stanowisko, totalny brak kompetencji powinni Cię wywalić z hukiem... Myślisz, że ty jako kierownik będziesz siedzieć na tyłku i kierować ludźmi? To jesteś w błędzie. Żeby dobrze zarobić musisz dobrze pracować i być wydajnym pracownikiem.... No ręce opadają ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witamy w piekle
Do Mateusz9191919" po twojej wypowiedzi sądzę ,że albo jesteś "świerzakiem", albo " lizaczem dupy" bo takich ta firma lubi. Wyjeżdżanie mi z osądem, że nie mam doświadczenia w pracy z ludźmi to śmieszny argument. Właśnie moje doświadczenie przemówiło na + jak wysyłałam CV. Nie mam pojęcia o jakich szkoleniach sprzedażowych mówisz bo po za szkoleniem we Władku nie były organizowane żadne inne..... Co już o czymś świadczy. Umowa o pracę, mobbing i sąd? W jakich Ty czasach żyjesz człowieku. żeby pójść do sądu to trzeba mieć twarde dowody ,a po przebojach z poprzednimi RDS-ami ( właśnie pozwy do sądów) obecni wiedzą jak się "zabezpieczać na wszelki wypadek". Rozmowa kwalifikacyjna to "mydlenie oczu" jak wszystko pięknie wygląda i jakie masz możliwości. Chrzanisz o motywowaniu pracowników- co z tego ,że Ja zmotywuję Swoich pracowników jak jeden telefon regionalnego na telefon oddziałowy potrafi zniszczyć cały Mój wysiłek. Wyobraź sobie ,że jako Kierownik siadam na kasie i jak moi pracownicy obsługuję klientów, przyjmuję wnioski i nie jest to dla mnie problemem, wiec nie chrzań o siedzeniu na tyłku i kierowaniu ludźmi. Nie jestem aż tak ograniczona jak większość kierowników! Z Twojej wypowiedzi wnioskuję , że lubisz jak ktoś Twoim kosztem robi Swoją karierę. " Twój cyrk Twoje małpy" Żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara wyga :)
Witajcie, do Kasy Stefczyka zostałam zatrudniona w 2011 r., więc jak widać minęło już trochę czasu... forum czytam co jakiś czas i wydaje mi się że jest jednak trochę subiektywne. To jest bardzo ciężka praca, ogromna presja!, nerwy nie z tej ziemi itd. Fakt jest też taki, że dużo zależy od oddziału w jakim pracujesz. Ja poszłam do nowego oddziału więc pierwsze kilka miesięcy było na podstawie 1350 netto. Plany kosmiczne, ale jakoś zawsze się udawało :) po 7-miu miesiącach wyrabiania tych wysokich planów upomniałam się o awans :) oczywiście założyli 3-miesięczny konkurs (tzn. jeśli wyrobisz jeszcze wyższe plany niż dotychczas to będzie może ok). Mimo iż średnią roczną miałam ponad 140 % po trzech miesiącach odmówili mi przyznania awansu (ze względu na L4 zawaliłam plan w jednym miesiącu). Wtedy zrozumiałam, że jeśli nie tupniesz nogą to niczego się w tej firmie nie dorobisz :). Poszłam i wyraźnie dałam do zrozumienia że albo będzie awans z podwyżką, albo mnie tutaj nie będzie :) po 13 mc pracy zostałam starszym op. Stawka z 1800 skoczyła na 2400 brutto. Premie już są więc nie schodzę poniżej 2500 netto miesięcznie. Firma też potrafi docenić swoich pracowników - niedługo jadę do Hiszpanii w nagrodę za dobre wyniki, są wyjazdy integracyjne, dużo szkoleń... więc nie jest tak strasznie jak tutaj piszą :) są oddziały w których doradca finansowy miesięcznie wyciąga 5 tysięcy netto! Na przełomie kilku zaledwie miesięcy za mobbing straciły prace dwie kierowniczki i to z dyscyplinarką - więc złe traktowanie pracowników też ma swoje granice nawet w tej firmie :). Pozdrawiam serdecznie wszystkich którzy zaczynają przygodę z Stefczyk Finanse i życzę wytrwałości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Witamy w piekle :P Powiedz mi a co Ci da takie wypisywanie na forum? A może boisz się, że ktoś cię "wygryzie" ze stanowiska, które obejmujesz i chcesz zniechęcić nowych do pracy? Tak jak napisałem idź do pracy do firm pozabankowych i zobaczysz co to jest prawdziwy mobbing, jak pracujesz do późnych godzin nocnych przy spisywaniu raportów dla przełożonych, kładziesz się spać o 4 a wstajesz o 7 żeby objechać w ciągu jednego dnia około 900 km do klientów i przedstawicieli a wszystko za marną pensję czyli najniższą krajową... Jakbym był Twoim przełożonym to tak bardzo zniechęciłbym Ci pracę, że szybciutko z depresją byś się zwolniła.... Jak widać w poście niżej można dobrze zarobić, pracownik jest doceniany za swoją pracę... Tak więc w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo sobie cenie prace w skoku chmielewskiego. Jest spokojjnie, bez wiekszego stresu. Ciezko obecnie o taki komfort. Zarobki sa wystarczajace jezeli chodzi o te branze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dotychczasowe doświadczenie zawodowe to praca właśnie w firmach pozabankowych coś typu provident, pracowałem w 2 firmach i zawsze udawało mi się osiągnąć plan sprzedażowy, zbiórkowy itp. Ale co wiąże się z tym? Dłuuuga i ciężka praca w terenie, wieczne nachodzenie klientów w domach, użeranie się z nimi, całowanie klamek itp. Dlatego jak zrezygnowałem z tej 2 firmy, od razu złożyłem cv do kas stefczyka. Co mnie skusiło? Praca w miejscu stacjonarnym, umowa o pracę, 8 godzin pracy. Co jest zupełnie przeciwieństwem poprzednich firm: praca w terenie (w miejscu zamieszkania i około 70 km od miejsca zamieszkania wspomnę że nie mam prawka, jeździłem autobusem, pociągiem), umowa o świadczenie usług, czyli umowa zlecenie, czas pracy nienormowany ale to ode mnie zależało jak sobie rozplanuje czas pracy, u mnie praca była wykonywana w godzinach 8-21:00 oraz raporty 22:00-1:00; CV złożyłem 10 kwietnia, i od razu byłem negatywnie nastawiony do tego czy ktoś się odezwie! Ale jakim moim zaskoczeniem było, jak 11 kwietnia zostało rozpatrzone cv i zostałem zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną. Rozmowa wypadła rewelacyjnie, 2 miłe Panie starały się, opanować atmosferę, żeby nie było zbyt stresująco oraz ponuro. Po rozmowie miałem oczekiwać na telefon. Po 2 godzinach dostałem tel, czy jest możliwość żebym jeszcze raz przyszedł do oddziału- pomyślałem: "Na pewno jeszcze będzie kilka pytań i skompromituje się na nich" było wręcz odwrotnie, zaproponowano mi pracę, oraz zarobki adekwatne do wykonywanych obowiązków. Teraz czekam na szkolenie, które odbędzie się 6 maja i ruszam do pozyskiwania klientów. Może i tutaj będę "pisarzem"?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m4la
Mateusz skoro nie pracujesz w SKOku to nie wypowiadaj się na ten temat. Popracuj trochę i wtedy będziesz mógł ocenić czy rzeczywiście jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m4la
Aha i nie licz na to, że będziesz pracował po 8 godzin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.011
Witam, czy mógłby ktoś napisać jak dokładnie wygląda rekrutacja w SKOKu WESOŁA, jakich pytań można się spodziewać i jakie testy się pisze na tej rozmowie kwalifikacyjnej (jakie pytania tam są zawarte), zostałam zaproszona na rozmowę jutro i nie wiem czego mogę się spodziewać. Jak poczytałam tyle tych negatywnych opinii w SKOKu WESOŁA i innych to aż się odechciewa iść na rozmowę. Jak długo trwa szkolenie i gdzie ono się odbywa, kto za to płaci?? Jakie zarobki są w SKOKu WESOŁA? Czy sa dodatkowo prowizje od sprzedaży? Z góry dziękuję za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia i jak było na rozmowie? o co pytali? miałaś jakieś zadania? rekrutacja jest zbiorowa czy indywidualnie od początku? zastanawiam się czy nie złożyć aplikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×